Plo Koon/Legendy

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

Przejdź do wersji kanonicznej.
Przeglądasz legendarną wersję tego artykułu.


Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

Plo Koon
Data i miejsce śmierci: 19 BBY, Cato Neimoidia[1]
Miejsce pochodzenia: Dorin[2]
Rasa: Kel Dor[2]
Wzrost: 188 cm[2]
Kolor włosów: Brak
Kolor oczu: Czarne
Kolor skóry: Brązowa
Przynależność:
Profesja: Mistrz Jedi[3]




Plo Koon był mistrzem Jedi należącym do rasy Kel Dorów i pochodzącym z planety Dorin. Był jednym z najpotężniejszych Jedi Republiki Galaktycznej. Należał do Rady Jedi, jako jej dożywotni członek, od czasów poprzedzających bitwę o Naboo do 19 BBY). W czasach wojen klonów posiadał rangę generała. Jak każdy przedstawiciel swej rasy nosił maskę, która pozwalała mu przeżyć na światach posiadających bogatą w tlen atmosferę. Widział wszechświat tylko w ciemnych i jasnych barwach, nie uznawał szarości. Sprawiedliwość często wprowadzał w sposób uznawany przez innych za brutalny. Przyjaźnił się z Qui-Gon Jinnem i Saesee Tiinem. Miał krewną, również rycerza Jedi, Sha Koon.

Biografia

Przed wybuchem wojen klonów

Plo Koon pochodził z rodziny, w której Moc była silna. Rycerzem Jedi był między innymi jego wujek.[4] Plo również wstąpił w szeregi Zakonu Jedi, gdzie został ostatnim uczniem legendarnego mistrza Jedi Tyvokki.[5]

Wojna nadprzestrzenna Starka

Plo w rozmowie z Tyvokką.

W roku 44 BBY, po ukończeniu szkolenia, gdy był rycerzem, jego nauczyciel kontaktował się z nim w sprawie wakatu w Radzie Jedi, której sam był członkiem. Ten pierwotnie uważał, że inni kandydaci będą od niego lepsi na tym stanowisku, co było spowodowane jego naturalnie przesadną skromnością i pokornością. Tyvokka nie zgadzał się z jego zdaniem i w rozmowie odparł, że ten powinien być świadom swoich własnych umiejętności i wziąć za nie odpowiedzialność w służbie Mocy. Koon uznał to więc za kolejną lekcję od swojego byłego mistrza i wzajemnie przekazali sobie wyrazy uprzejmości, po czym Wookiee wspomniał mu o nadchodzącej konferencji między Republiką, Federacją Handlową a Kartelem Handlowym Starka, w której Jedi mieli pełnić rolę mediatorów. Tyvokka miał zostać głównym negocjatorem, prosząc dawnego ucznia o zostanie jego asystentem, na co ten przystał.[5] Powodem spotkania miał być wybuch konfliktu zbrojnego nazwanego wojną nadprzestrzenną Starka. Przyczynami wybuchu były ataki piratów Iaco Starka, którzy kradli sprzęt wpływowych korporacji. Ofiarą często padała Federacja Handlowa. Po latach przygotowań, Iaco posiadał flotę mogącą zniszczyć zarówno wojska Republiki, jak i Federacji. Stark postanowił także sprzymierzyć się z Neimoidianem o imieniu Hask i zawarł sojusz z Adolem Belem - przywódcą korporacji zajmującej się dystrybucją bacty, przez co doszło do problemów z jej dostępnością, oficjalnie spowodowanych wybuchem fabryki na Thryfferze. W Senacie Galaktycznym Nute Gunray rozpoczął dyskusję o tym, żeby kanclerz Kalpana zapewnił Federacji Handlowej większą ilość droidów bojowych i okrętów liniowych do obrony przed Starkiem. Kanclerz zgodził się na propozycję Neimoidianina, co wykorzystał senator Ranulph Tarkin, który zaproponował stworzenie armii Republiki, nie istniejącej od czasów siódmej bitwy o Ruusan.[5]

Plo u boku rannego mistrza.

Wkrótce Plo stanął u boku mistrza podczas spotkania reprezentujących Radę Jedi Mace'a Windu, Adi Gallii oraz Yody z senatorem Finisem Valorumem. Tam senator przekazał, że do spotkania negocjacyjnego ze Starkiem miało dojść na Troikenie, a jej celem będzie przedyskutowanie z przzedstawicielami kartelu kwestoo zawieszenia broni i wznowienia produkcji bacty. Tyvokka zwrócił uwagę na fakt posiadania interesu w zmniejszeniu dostępności bacty zarówno dla Federacji jak i Thyferran, w związku z czym zaproponował wysłanie mistrza Tholme'a oraz jego padawana, Quinlana Vosa na Thyferrę, aby zbadali sprawę. Następnie jako osoby chętne do zabrania ze sobą na Troiken wskazał Koona i Qui-Gona Jinna ze szkolonym przez niego Obi-Wanem Kenobim. Valorum natomiast wyznaczył Gallię, która miała pełnić rolę jego osobistej doradczyni, na co Rada przystała.[5] Kiedy doszło do spotkania na Troikenie, Stark wszedł do pomieszczenia w obstawie, spóźniony i z zachowaniem teatralności swojego wejścia. Kiedy Tyvokka zaproponował przejście do rzeczy, piraci kartelu wymierzyli do negocjatorów, a Stark wspomniał o rzekomo trwającym ataku tajnej armii Republiki, która pod dowództwem senatora Tarkina miała prowadzić na orbicie natarcie na jego flotę. Valorum sprostował, że działania Tarkina są samozwańcze, a oni nie mają z nimi nic wspólnego, lecz Stark wyjaśnił, iż komunikat o miejscu ataku wedle jego ustaleń został wysłany przez kogoś z tego pomieszczenia, czego winowajcom był sekretnie współpracujący z Ranulphem Nute Gunray. Iaco dodał, że wgrał w komputery nawigacyjne republikańskich statków wirus, który przy wyjściu z nadprzestrzeni rozbił znaczną część ich statków,[5] co Tyvokka uznał za jasny dowód o jego wcześniejszych przygotowaniach do konfliktu. Następnie wyrzucił stolik, który ich dzielił, po czym rozpoczęła się wymiana ognia między Jedi i siłami Starka. W pewnym momencie Gunray na prośbę Jinna włączył do starcia chroniącej go droidy bojowe, które wykonując jego niepoprawnie sformuowane polecenie o zabiciu wszystkich w pomieszczniu, otworzyły również ogień do Jedi, kilkukrotnie trafiając Tyvvokę. Poddani Iaco uciekli, a Plo podbiegł do rannego mistrza, stwierdzając konieczność udzielenia mu medycznej pomocy.[6]

Jedi ewakuują się z awiza.

Zanieśli Wookiee'ego na swój statek, gdzie Koon zaapalikował mu całą bactę, jaką ze sobą mieli, wspominając, że przy jej normalnej dostępności powinien trafić do zbiornika. Tyvokka na łożu śmierci użył swojej zdolności do wyczuwania przyszłości i wskazał mu, że kluczową rolę w drodze do pokojowego rozwiązania konfliktu obejmie Valorum i Adi Gallia, podczas gdy Qui-Gon powinien dla dobra sprawy zająć się kwestią zarażonych komputerów nawigacyjnych, aby przywrócić sprawność statków Republiki. Tymczasem Plo miał skupić się na zebraniu żołnierzy, a gdy wojna ustanie, jako ostatnie życzenie wybrał, aby ten zajął miejsce po nim w Radzie Jedi. Kel Dor odparł, iż wolałby, aby ten przeżył i zachował swoje stanowisko, na co mistrz przypomniał mu czwartą zasadę kodeksu Jedi, która mówiła o istnieniu Mocy zamiast tradycyjnie rozumianej śmierci, po czym odszedł. Po chwili do pomieszczenia wszedł Obi-Wan, który wezwał go do sąsiedniego pomieszczenia. Tam razem z Gallią i Jinnem wspólnie rozpoczęli medytację, aby skupić się na goniacym ich pilocie, któremu wytworzyli w głowie złudzenie, jakoby namierzyły go wielokrotne wrogie statki, przez co ten katapultował się, przerywając pościg. Następnie wylądowali w równinie Lycinder przed jaskiniami w górze Avos, które stanowiły pozostałość po kopalnii przyprawy, i złączyli się z żołnierzami zgromadzonymi przez Tarkina.[6] Uszkodzony statek wylądował, a załoganci opuścili pokład na chwilę przed jego wybuchem. Kiedy Koon przyglądał się płonącemu wrakowi, Gallia pocieszyła go mówiąc, że taki stos pogrzebowy Tyvokki to wszystko, na co ich obecnie stać.[7]

Koon dowodzący walkami.

Kiedy doszło do spotkania Tarkina z Valorumem, Plo przerwał ich kłótnie, odkładając ją w czasie na później i objął dowództwo nad misją, prowadząc wszystkich do skrycia się w jaskiniach. Tam skupił się na swoich zdolnościach telepatycznych i wszedł do umysłu Starka, dowiadując się o jego problemach w utrzymaniu lojalności u swoich ludzi. Następnie ostrzegł zebranych, aby przygotowali się na frontalny atak ze strony przeciwników. Doszło do kilkugodzinnego starcia, podczas którego Plo stanął na czele wojsk i mimo przewagi liczebnej wroga, zdołał wykorzystać lepszą pozycję. Ponadto dokładnie wskazywał każdy kierunek, z którego nadchodziły jednostki przeciwnika. Przy ostatnim natarciu Plo wraz z innymi Jedi przybył z odsieczą podczas wymiany, która prawie doprowadziła do przerwania ich linii obrony, po czym zmobilizowali żołnierzy i odepchnęli wroga. Po bitwie Koon odwiedzał rannych i dodawał im otuchy, lecząc Mocą tych, którzy tego potrzebowali, oraz przynosząc ulgę konającym. Podczas przegrupowania przekazał reszcie Jedi, że siły Starka wycofały się ze względu na zamiar zaczekania, aż zabraknie im żywności i amunicji. Uznał więc konieczność odstawienia Valoruma na Coruscant, aby przekonał Senat Galaktyczny do interweniowania, do czego zgłosiła się również Gallia. Kel Dor zapytał Tarkina o chęć powrócenia razem z nimi, lecz senator odmówił, uznając, że Plo chce w ten sposób przypisać sobie pełne dowództwo nad jego jednostkami. Wówczas Jace Dallin poprosił Jedi, aby ten został na miejscu, mając na uwadze morale żołnierzy. Jinn wraz z padawanem zgodził się więc eskortować Adi, Finisa i Nute'a do statku, aby mogli odlecieć, po czym miał powrócić do reszty i wesprzeć ich w ewentualnej dalszej walce.[7]

Plo podczas kolejnego starcia z siłami Kartelu Iaco Starka.

Wkrótce powrócili, przylatując razem z Tholmem i Quinlanem, których spotkali w trakcie wykonywania zadania. Ci po spotkaniu z resztą Jedi dowiedzieli się o odejściu Tyvokki, na co młody Vos negatywnie zareagował w związku ze spychaniem faktu śmierci za wolę Mocy i odbiegł od towarzystwa. Ruszył za nim Kenobi, a Plo pocieszył Tholme'a, że każdy padawan na którymś etapie ma problem z kilkoma zasadami ich kodeksu. Po chwili dołączył do nich zamieszkujący Troiken Billibango, który zapragnął uprzedzić ich, że swoimi walkami zbudzili śpiące w jaskiniach mięsożerne owady, nazywane challatożercami, co może stanowić dla nich zagrożenie.[7] Wkrótce Obi-Wan i Quinlan wybiegli z korytarza, którym wcześniej odszedł od nich Vos, gonieni przez chmarę wspomnianych zwierząt. Plo, który wyczuł wcześniej ich emocje, z pomocą pozostałych Jedi użył Mocy do zawalenia przejścia tak, aby zasypać owady i wskazał konieczność sprawdzenia pozostałych przejść jaskini. Jakiś czas później doszło do kolejnego ataku sił Starka, który zdołał namierzyć główne wejście do ich jaskini. W obliczu końca bacty, amunicji i jedzenia, znajdowali się w coraz gorszej sytuacji. Przed pełnym zaskoczeniem powstrzymał ich jednak Billibango, który ostrzegł ich przed natarciem. Po zakończeniu starcia Koon wszedł w umysł Iaco i dowiedział się, że ten za sprawą szpiegów z Coruscant pozyskał informacje o udanym przelocie Adi Gallii, która odstwiła polityków do stolicy. Senat miał jednak nie zgodzić się na wsparcie ich w związku z samowolnością ich udziału w walkach ze Starkiem, w co nie chciano oficjalnie mieszać Republiki. Tarkin obwinił Plo o złe decyzje, lecz ten wpadł na pomysł użycia pozostałych Jedi do wspólnego wzmocnienia jego umiejętności telepatycznych, aby mogli skontaktować go z jego bratanicą, Shą Koon, i umysłowo połączyć z członkami Rady. Następnie w ten sposób przekazał im swój pomysł na dalsze działania, na co przystała Rada. Skierował Qui-Gona i Tholme'a do zdobycia łaty na wirus, który uniemożliwiał podróżowanie w nadprzestrzeni, podczas gdy Windu miał zająć się nakłonieniem Federacji do udzielenia im pomocy w transporcie na Troiken.[4]

Plo po zakończeniu wojny.

Następnie połączył się telepatycznie ze Starkiem, którego w związku z jego napiętą sytuacją z sojusznikami postanowił przekupić do współpracy w zamian za amnestię, na co ten poprzystał i zdradził kartel, nad którym i tak nie miał już kontroli. Kiedy Jedi zajęli się przydzielonymi zadaniami, Koon został na miejscu, odpierając kolejny atak piratów. Wiedząc, że przeciwnicy zajęli część jaskini, nakazał odwrót do wyznaczonego wcześniej punktu, do którego żołnierzy poprowadził Billibango. Kiedy dostali się do bezpiecznego miejsca, Jedi nakazał wysadzić wszystkie wyjścia z góry Avos. Jace zameldował sukcesywne zawalenie jaskiń z pominięciem punktu kontrolnego, z którego w nieznanych okolicznościach usunięto ładunek wybuchowy. Plo powiązał sprawę ze zniknięciem Tarkina, którego następnie odnalazł w jaskiniach, gdzie senator przełożył brakujące bomby dookoła zawalonego wcześniej korytarza, którym przecisnąć próbowali się challatożercy. Mężczyzna chciał w ten sposób uwolnić zwierzęta i doprowadzić do zniszczenia kartelu Starka, który znalazłby się z nimi w zamkniętej pułapce, nie wiedząc o współpracy ich dowódcy, w związku z którą eliminacja jego żołnierzy nie była już konieczna. Kel Dor nie zdążył go powstrzymać, a kiedy bestie wydostały się na wolność, połączył się telepatycznie z Dallinem, aby nakazać mu wysadzenie ostatniego wlotu do jaskini. Ten zgłosił jednak, że nie mają więcej ładunków, w związku z czym Jedi odciągnął owady i nakazał im wypuszczanie każdego członka kartelu, który się podda. Po jakimś czasie przebiegł przez kolejny z korytarzy i zawalił go, odcinając zwierzęta i opuszczając wnętrze góry. Następnie oznajmił żołnierzom o oficjalnym zakończeniu konfliktu i nakazał wezwanie statków. Po powrocie na Corusacant uszanował ostatnią wolę swojego mistrza i przyjął po nim miejsce w Radzie.[4]

Tajemnica Tet-Ami

W tym samym roku Plo Koon uczestniczył w posiedzeniu Rady Jedi po powrocie Mace'a Windu z Benja-Rihn. Jedi wspomniał zebranym o tym, że odkrył na powierzchni paradoks czasowy podczas ekslopatacji Świątynia Tet-Ami w mieście Carthas.[8]

Powstanie Yinchorrich

Jedi przed wylotem.

Kiedy w roku 33 BBY wybuchło Powstanie Yinchorrich, Plo był obecny na posiedzeniu Rady, gdzie Windu zaprezentował zebranym nagranie z bitwy o Mayvitch 7, gdzie Yinchorri zaatakowali posterunek Immalian. Plo dopytał o obcą dla niego rasę, w związku z czym Mace wyjaśnił, że ci po przyjęciu do Senatu Galaktycznego zyskali dostęp do nowej dla nich technologii i rozpoczęli prowadzenie barbarzyńskich działań na skalę stwarzającą zagrożenie, zbrojąc się między innymi w odporne na działanie mieczy świetlnych cortosis. Poza nim i Plo Koonem do zajęcia się sprawą przerwania ich powstania dobrowolnie zgłosili się także Qui-Gon Jinn, Obi-Wan Kenobi, Saesee Tiin, Adi Gallia, Eeth Koth, Theen Fida, Tsui Choi, K'Kruhk, Lilit Twoseas oraz zaprzyjasniony z Koonem Micah Giiett. Grupa zebrała się do odlotu przed awizem dyplomatycznym, gdzie Windu odbył odprawę i rozdzielił Jedi zadania. Plo, Micah, Lilit i K'Kruhk mieli udać się na Yibikkoror, aby sprawdzić ją w poszukiwaniu centrum dowodzenia Yinchorrich. Kel Dor zasiadł za sterami krążownika, a kiedy zbliżyli się celu swojej podróży, uprzedził towarzyszy o planowanym wyjściu z nadprzestrzeni. Na miejscu spotkali się z natarciem myśliwców Yinchorrich, które rozpoczęły ostrzał nieuzbrojonego awiza. Koon starał się zgubić wrogie statki, lecz bezskutecznie, w związku z czym Jedi wpadli na pomysł, aby dać się trafić[9] i zasymulować opuszczenie pokładu poprzez wystrzał kapsuł ratunkowych, dzięki czemu zwrócili na nie uwagę wrogów, a następnie bezwładnie skierowali mocno uszkodzony krążownik w atmosferę planety.[10]

Koon w walce u boku Giietta.

Tam rozbili pojazd o atmosferyczną stację powietrzną stanowiącą miasto i opuścili pokład, po czym spotkali się z ostrzałem żołnierzy Yinchorrich. Kiedy ci przyparli ich do muru, Plo wpadł na pomysł, aby użyć Mocy do pokrycia powierzchni stacji obecnym dookoła dymem, dzięki czemu zniknęli przeciwnikom z oczu. W związku z meldunkiem otrzymanym od Adi Gallii, której zespół nie odnalazł centrum dowodzenia na Yitheeth, zdecydowali się dołączyć do jej grupy, gdyż sami nie dostrzegli na swojej planecie śladów obecności dowództwa Yinchorrich. Lilit zasugerowała więc wspięcie się na pokrywę stacji, co pozwoliłoby im bezpiecznie odczekać czas do przylotu pozostałych Jedi. Wdrapując się na konstrukcję, K'Kruhk zapytał o relację Koona z Micahem, którzy podczas realizowania zadania wyraźnie nie stronili od wzajemnych docinek. Plo wyjaśnił, że ich podpuszczanie się jest wynikiem bliskiej relacji i obustronnego szacunku wypracowanego przez lata wspólnych misji, a wszelkie drwiny są sposobem na wyrażenie wzajemnego zaufania poprzez bagatelizowanie niebezpieczeństwa. Po chwili dostali się na górę, gdzie namierzyły ich jednostki Yinchorrich korzystające ze sztucznych skrzydeł. Kiedy otworzyli ogień, Kel Dor uznał, że nie starczy mu czasu na ponowienie wcześniejszej sztuczki z dymem, w związku z czym zdecydowali się wykorzystać fakt, iż dalszy ostrzał wroga stwarza ryzyko przebicia kopuły stacji i wyczekali na moment, kiedy ci opadli na pokrywę.[10] Dalszy pojedynek toczyli więc wręcz, aż do momentu, kiedy nad osadą pojawiło się awizo zespołu Adi Gallii. Wiedząc, że ci nie będą w stanie wylądować na pokrywie, Micah pokierował Jedi do wspięcia się na jeden z utrzymujących miasto balonów, który następnie odcięli, wznosząc się w górę. W ten sposób dolecieli do poziomu awiza, gdzie zostali złapani i wciągnięci na pokład przez swoich towarzyszy.[11]

Plo u boku Giietta, Jinna i Kenobiego na Yinchorrze.

Następnie cała grupa doleciała na Yinchorr, gdzie swoje zadanie wypełniał zespół mistrza Windu. W związku z informacją o trwającym tam starciu Jedi z żołnierzami Yinchorrich, Eeth przed opuszczeniem pokładu ostrzegł grupę o wyczekiwanej bitwie na szeroką skalę i zdecydował się pozostawić część z nich na pokładzie na wszelki wypadek. Po wylądowaniu Plo razem z wyznaczonymi Jedi dołączył do walki, aż udało im się przedrzeć w kierunku grupy Mace'a. Po tym, jak śmiertelne obrażenia poniosła Lilit, Jedi wspólnie zastosowali pchnięcie Mocą, aby odeprzeć nacierające jednostki. Micah zasugerował reszcie powrót z ciałem poległej mistrzyni na pokład, podczas gdy on i Plo mieli osłaniać powrót, do czego dołączyli się również Qui-Gon i Obi-Wan.[11] Kiedy pozostali na placu walki w czwórkę, Koon dostrzegł przegrupowanie przeciwników i nadchodzacy atak, do którego planowali się przygotować. Nagle jeden z wojowników przemieszczający się drogą powietrzną poważnie trafił Giietta, a Plo podbiegł do niego, dostrzegając powagę postrzału. Micah ostatkiem sił poprosił o oparcie go o pobliski czołg i poprosił Koona, aby w obliczu jego nadchodzącego odejścia nie zbierał się na nagłe wyrazy uczuć. Swój los uznał za naturalne następstwo podjętego ryzyka związanego z misją i pożegnał się z towarzyszami, wspominając Plo, że będzie brakowało mu wspólnego rzucania się w wir niebezpieczeństwa. Następnie oddał mu jeden ze swoich mieczy z prośbą o zawieszenie go w świątyni na Coruscant, podczas gdy drugiego planował użyć do wysadzenia ogniwa zasilającego czołgu, aby zabrać ze sobą kilku Yinchorrich. Kiedy dostrzegli zbliżających się żołnierzy, Jedi natychmiastowo ruszyli w drogę do miejsca ich lądowania. Obi-Wan zasugerował odparcie ataku, lecz Plo polegając na decyzji Micaha odparł, żeby pozwolić mu pożegnać się na swoich warunkach.[12]

Po dotarciu na miejsce Mace zameldował o odkryciu położenia centrum dowodzenia Yinchorrich i zapytał o brakującego Giietta, którego poświęcenie obok poległej Lilit i Theena Fidy wspólnie uhonorowali chwilą ciszy. Następnie skierowali się na Uhanayih, gdzie doszło do bitwy kosmicznej z siłami Yinchorrich. Starcie nie trwało jednak długo, gdyż Jedi zdołali sprawnie przebić się przez wrogą flotę i awaryjnie wylądować w centrum dowodzenia, gdzie po opuszczeniu przez nich pokładu przeciwnicy wiedząc o byciu na przegranej pozycji poddali się, jednocześnie kończąc cały konflikt. Jedi powrócili więc na Coruscant, gdzie Plo złożył otrzymany od Micaha miecz na jego fotelu w radzie,[12] który za ich decyzją objął później Ki-Adi-Mundi.[13]

Inwazja na Naboo

Plo Koon podczas spotkania Rady Jedi z Qui-Gonem.

W roku 32 BBY Plo Koon był obecny podczas posiedzenia Rady Jedi, na którym wracający z Naboo Qui-Gon Jinn wraz z Obi-Wanem złożył meldunek odnośnie ustalonych informacji. Wracając zatrzymali się oni na Tatooine, gdzie Jinn zmierzył się z Darthem Maulem. Nie znając jego pochodzenia Jedi przekazali o swoich podejrzeniach, jakoby ten miał być Sithem, lecz Rada uznała to za niemożliwe wobec ich wyginięcia setki lat temu. Jinn zagwarantował zajęcie się ustaleniem jego tożsamości, po czym zgłosił jeszcze sprawę odnalezionego na Tatooine Anakina Skywalkera, co do którego sądził, że jest Wybrańcem. Jedi zezwolili na poddanie go próbie i kiedy chłopiec stanął przed Radą, Windu sprawdził jego intuicję w Mocy trzymając datapad z ilustracjami, które Skywalker miał odgadywać, nie widząc ekranu. Próbę przeszedł pomyślnie, ale w obliczu wyczuwalnych w nim uczuć związanych z rozstaniem z matką i jego późnym wiekiem zdecydowano o braku zgody na odbycie przez niego szkolenia. Rada przekazał decyzję Qui-Gonowi i w obliczu ostatnich zawirowań w Senacie Galaktycznym zdecydowano o odłożeniu sprawy na później, podczas gdy Qui-Gon miał powrócić na Naboo i kontynuować śledztwo związane z pojawieniem się Sithów. Wkrótce na Naboo doszło do starcia, podczas którego Jinn stracił życie z ręki Maula, którego następnie pokonał Kenobi. Plo Koon wraz z innymi Jedi przybył do Theed jakiś czas po wyzwoleniu miasta. Wieczorem uczestniczył także w pogrzebie Qui-Gona w świątyni żałobnej, a następnego dnia brał udział w uroczystości z okazji wyzwolenia Naboo, podczas której zawarto symboliczny pokój między ludzkimi mieszkańcami Naboo a Gunganami.[3]

Negocjacje na Malastare

Plo rozmawia z Adi Gallią o architekturze Granów.

Jakiś czas później Plo Koon brał udział w posiedzeniu Rady, na którym poruszono temat planowanej mediacji Jedi w negocjach pokojowych między organizacją terrorystyczną Czerwone Iaro i księciem Lannika, które miały odbyć się na neutralnym Malastare. Kel Dor u boku Mace'a Windu, Adi Gallii, Evena Piella, Ki-Adi-Mundiego oraz Yaddle zgłosił się na ochotnika do udziału w spotkaniu.[14] Wkrótce wspólnie udali się do Pixelito, gdzie Jedi powitali reprezentujący Protektorat Granów senatorowie Aimlee Teem i Baskol Yeesrim, którzy zagwarantowali im ugoszczenie w godziwych warunkach. Plo i Windu odparli zgodnie, że wystarczą im jedynie skromne maty do spania i rzeczy do przygotowania posiłków, wyrzekając się potrzeby korzystania z przesadych luksusów. Jakiś czas później Piell i Gallia zostali zostali zaatakowani przez zamachowców reprezentujących Iaro, lecz obronili się przed napaścią. Okoliczności zdarzenia spowodowały, że Jedi zaczęli zastanawiać się nad powodem zauważalnego zorganizowania ze strony terrorystów, rozważając możliwość ich potajemnego wsparcia ze strony Granów.[15] Następnie wspólnie skierowali się do pałacu gubernatora, przed którym zmuszeni byli poczekać na rozpoczęcie spotkania. Towarzyszący Ki-Adi-Mundiemu padawan A'Sharad Hett przypadkowo wpadł na gamorreańskiego strażnika, którego następnie z użyciem Mocy uspokoić musiała Yaddle. Koon widząc rozkojarzenie Hetta postanowił podzielić się z nim spostrzeżeniem i zwrócił jego uwagę na konstrukcję budynku, w którym się znaleźli. Poradził mu, aby zamiast obawy przed możliwym niebezpieczeństwem, jego myśli zajęło piękno lokalnej architektury. Wówczas do rozmowy dołączyła Adi, która spostrzegła, że wyryte na ścianach wzory wyraźnie wskazują na nadrzędną pozycję Granów nad współzamieszkującymi z nimi na Malastare Dugami.[16]

Jedi stają do walki z Czerwonym Iaro.

Ich rozmowę przerwało otwarcie sali, w której wyczekiwał na nich książę R'cardo Sooflie IX oraz prowadzący spotkanie senator Aks Moe, a po chwili dołączył do nich również reprezentujący Czerwone Iaro Myk'chur Finux Zug. Hett wyczuł wówczas w Mocy wiszące w powietrzu zagrożenie, które potwierdził również Mundi oraz Koon. Rozpoczęto negocjacje, lecz ich przebieg nie szedł po myśli Jedi, w związku z czym Windu dostrzegając eskalujące emocje zasugerował przerwanie rozmów i kontynuowanie ich następnego dnia ze spokojniejszymi głowami. Senator Moe wezwał więc pojazdy, którymi Jedi mieli zostać przetransportowani do przydzielonych kwater. Plo razem z Yaddle, Mundim i A'Sharadem zasiedli wspólnie w śmigaczu, którym sterowali Lannikowie ze świty księcia. W trakcie przelotu okazali się oni współpracować z terrorystami i wyjęli posiadane bomby thermitowe, którymi mieli zamiar wysadzić pojazd. Hett zdołał jednak zepchnąć ich Mocą ze śmigacza, który następnie udało im się przejąć.[16] Jedi przelatujący równolegle drugim pojazdem zlecieli jednak ze swojego źródła transportu i spadając chwycili się ścigacza należącego do starującego w trwajacych wówczas wyścigach Vinta Harvest Classic Sebulby. Widząc, że ten nie miał zamiaru przerwać rywalizacji, aby bezpiecznie odstawić Jedi na ziemię, postanowili skierować się z ich stronę z odsieczą. Kiedy ci puścili się ścigacza i zaczęli spadać, grupie Plo udało się podlecieć po spadających i złapać ich w swój śmigacz. Następnie doszli do wniosku, że w związku z zamachem organizacja z pewnością planuje również wyeliminowanie księcia, postanawiąc dolecieć do jego kwatery i przerwać mogący trwać równolegle atak. Po dotarciu do celu Ki oraz A'Sharad wparowali do pominieszczenia oknem, a pozostali z nich dołączyli na miejsce po chwili. Przyszło im zmierzyć się z przyprowadzonymi na miejsce psami akk, których Iaro chciało użyć do wyeliminowania R'Cardo. Yaddle zabiła jednego ze stworów, a Windu, z którego rodzimego świata pochodziły zwierzęta, zdołał uspokoić drugiego z nich. Następnie Plo pochwycił próbującego zbiec z pokoju kapłana Zakonu Ffib, który odpowiedzialny był za współudział w sprawie, podczas gdy dowodzący Czerwonym Iaro Finux wyleciał z pomieszczenia z użyciem plecaka odrzutowego, przez co wleciał w silniki jednego ze ścigaczy i zginął. Na miejsce przybyli Granowie, którzy postanowili o przerwaniu negocjacji do czasu wyjaśnienia całej sprawy, tym samym odsyłając Jedi na Coruscant.[17]

Polowanie na Aurrę Sing

W roku 30 BBY Plo uczestniczył w zebraniu Rady, na którym Windu wspomniał o dwójce Jedi zabitych na Coruscant przez łowczynię nagród Aurrę Sing, która należała przed laty do ich Zakonu. Postanowino wysłać kogoś, aby zajął się jej sprawą, do czego zgłosiła się będąca jej dawną mistrznią An'ya Kuro. Rada nie zezwoliła jej jednak na konfrontację z byłą padawanką, obawiając się o możliwą eskalację negatywnych emocji i zdecydowano o wysłaniu na misję Ki-Adi-Mundiego, A'Sharada Hetta i Adi Gallii.[18]

Misja na Kiffexie i powrót Aayli Secury

Wkrótce za prośbą Sheyf Tinté Vos na podległy jej Kiffex wysłany został Quinlan Vos, który miał zająć się zbadaniem ostatnich ataków na posterunki Strażników Kiffu. Kiedy Windu po czasie dowiedział się o uwięzionym na planecie Mrocznym Jedi Volfe Karkko, który był ukrytym powodem, dla którego Tinté chciała skierować tam Quinlana, Mace u boku Gallii i Koona postanowił interweniować.[19] Na pokładzie awiza udali się do układu Kiffu, chcąc przerwać misję Vosa. Po drodze połączyła się z nimi Tinté, która uznała ich interwencję za niezasadną, na co Mace wspomniał jej o odkrytych ustaleniach w sprawie i doniesieniach o przetrzymywanych na Kiffexie więźniach politycznych. Wkrótce dolecieli na miejsce, gdzie w międzyczasie misja Quinlana zakończyła się sukcesem i śmiercią Karkko. Wspólnie udali się więc na Kiffu, gdzie spotkali się z Sheyf i skonfrontowali z nią okoliczności ostatnich wydarzeń. Vos postanowił na jakiś czas samotnie podążyć ścieżkami Mocy, podczas gdy towarzyszący mu w misji Tholme i odnaleziona na Kiffexie Aayla Secura wspólnie z resztą Jedi udali się w drogę powrotną na Coruscant.[20]

Jace Dallin dziękuje Plo za jego zasługi na Troikenie.

Podczas lotu Plo użył swoich zdolności telepatycznych do poukładania odzyskanych wspomnień Aayli, która dzięki niemu przypomniała sobie o swoim szkoleniu pod skrzydłami Quinlana. Po chwili do sali wszedł Jace Dallin, z którym Koon przed laty walczył w wojnie nadprzestrzennej Starka. Kel Dor przedstawił mu swoich towarzyszy, na co Secura zwróciła uwagę na wyraźną bliznę Dallina, która była pamiątką po zdarzeniach z Troikena. Jedi słysząc, że ta nie wie zbyt wiele o mającym miejsce przed laty konflikcie, postanowili przybliżyć jej dawne czasy i uhonorować w ten sposób poległych.[5] Na wspomnienie o poległym Tyvoce Aayla poczuła smutek związany z jego stratą, mimo faktu, że nie miała okazji nigdy go poznać. Plo podzielił jej emocje i odparł, że smutek powinien być odczuciem, który należy akceptować i uczuć się iść z nim dalej.[6] Kiedy wspomniano o Qui-Gonie, Aayla napomknęła o Quinlanie, razem z którym przebywała na Tatooine w tym samym czasie co Jinn na krótko przed swoją śmiercią. Z racji na tajność ich zadania nie mogli nawiązać z nim łączności, przez co nie udało im się pożegnać z nim zanim zmarł. Koon poradził jej, aby nie żałowała tego ze wzgledu na trudną w wykryciu ścieżkę ich życia, którym kieruje drzemiąca w nich Moc. Kiedy w ciągu dalszej opowieści Dallin wspomniał o pomocy, jaką Kel Dor udzielił rannym żołnierzom po jednym ze starć, Plo zbagatelizował swoje zasługi mówiąc, że każdy inny Jedi zrobiłby to samo.[7] Opowieść pociągnięto dalej, aż do jej końca, którym było wspomnie Koona o finalnym rozbicu kartelu Starka i późniejszym dołączeniu do Rady w miejsce poległego mistrza. Jace w imieniu żołnierzy walczących na Troikenie podziękował Plo za jego zasługi, lecz ten uznał, że jako Jedi walczy dla służby i szerzenia dobra, a nie zasług i uznania.[4]

Wojny klonów

Bitwa o Geonosis

W 22 BBY wraz z grupą 212 Jedi poleciał na Geonosis, by uwolnić pojmanych tam Obi-Wana Kenobiego, Anakina Skywalkera i Padmé Amidalę. Początkowo walczył na arenie, ale potem udał się z innymi Jedi by zniszczyć okręt sterowania droidami, ale został schwytany i przewieziony z powrotem na arenę. Kiedy oblężona grupą Jedi stała na środku areny przybył mistrz Yoda z Armią klonów i zabrał on na kanonierki niedobitków. W dalszej części bitwy dowodził oddziałem żołnierzy-klonów walczącym na piaszczystych stepach planety.

Bitwa o Brentaal IV

Plo Koon na arenie na Geonosis.

W piątym miesiącu wojen klonów Plo Koon razem z Shaak Ti, Shon Kon Rayem i Agenem Kolarem wziął udział w bitwie o Brentaal IV. Kierował on wtedy flotą nad planetą, wspomagany przez klona-komandora. Gdy Shaak skontaktowała się z Kel Dorem prosząc o pomoc, Koon wysłał jej barki desantowe. Później przedyskutował z nią następny cel wojsk - fortecę Shogara Toka. Kilka godzin później bitwa została wygrana.

Ratunek Baila Organy

W szesnastym miesiącu wojny statek senatora Bail Organa z Alderaanu został napadnięty przez piratów. Plo Koon razem z Adi Gallią i Eskadrą Niebieskich oraz Eskadrą Czerwonych przybyli na ratunek senatorowi. Gallia miała zniszczyć statek dowodzenia piratów, a Koon myśliwce. Ratunek się udał, a Bail Organa wrócił na Coruscant.

Akcja w więzieniu

Jakiś czas później na M'Bardi łowca nagród Durge podsycał bunt w jednym z więzień. Podczas buntu na miejsce zdarzenia przybyli rycerze Jedi Plo Koon i Kit Fisto. Durge obezwładnił Jedi, ale nagle jeden z więźniów postrzelił łowcę nagród, umożliwiając rycerzom ucieczkę.

Malevolence

Mistrz Plo wraz z Wolffem na mostku niszczyciela Triumphant.

Z polecenia Rady Jedi, mistrz Koon wybrał się do układu Abregado w sile trzech gwiezdnych niszczycieli typu Venator, aby odkryć tajemniczą broń Separatystów. Przybywszy na miejsce siły generała Plo odkryły potężny krążownik o nazwie Malevolence. Na jego pokładzie znajdowali się generał Grievous oraz hrabia Dooku. Tajną bronią było tego okrętu było ogromne działo jonowe, którego trafienie pozbawiało okręty zasilania.

Wykrywszy przybycie Jedi, Grievous użył swojej broni, w wyniku czego okręty zostały pozbawione zasilania, a następnie ostrzelane przez działa laserowe. Załogi niszczycieli udały się kapsuł ratunkowych. Jedi znalazł się w kapsule z trzema klonami: sierżantem Sinkerem, Boostem oraz komandorem Wolffem.

Plo Koon oraz klony w kapsule ratunkowej czekają na pomoc.

Wróg wiedząc, że wystrzelono kapsuły, wysłał oddział droidów-łowców, aby je zniszczyć. Roboty otwierały kapsuły, tym samym zabijając ich pasażerów. Gdy przyszła kolej na kapsule, w której był Plo, Jedi wyszedł z kapsuły wraz z Boostem i Sinkerem, po czym razem zniszczyli oddział droidów. Wkrótce po tym do układu przyleciał Anakin Skywalker i jego padawan Ahsoka Tano. Zabrali ich na swój statek Twilight i uciekli w stronę floty Anakina.

Po opowiedzeniu wszystkiego Radzie Jedi i Kanclerzowi wydano rozkaz Anakinowi mówiący o zniszczeniu wrogiego statku. Anakin na czele Eskadry Cieni zniszczył potężne działo jonowe. Okręt rzucił się do ucieczki i uzyskał przewagę porywając senator Padmé Amidalę. Obi-Wan i Anakin wdarli się na statek i uwolnili ją, a przeprogramowując komputer hipernapędu spowodowali, że okręt wroga rozbił się na powierzchni księżyca Antar.

Bitwa o Khorm

Podczas bitwy o Khorm Plo Koon, Kit Fisto, Ozzel, Wolffe i mistrz Jedi Tauht mieli odbić razem z ruchem oporu Khormian lokalną przetwórnię agrocytu. Atak się powiódł, ale przy okazji odkryta została stacja zmiany pogody Separatystów. Kit Fisto i Plo Koon ruszyli by ją zniszczyć, gdy przetwórnię zaatakowały droidy bojowe pod dowództwem Asajj Ventress, która zabiła mistrza Tauhta. Po zniszczeniu stacji pogodowej dwóch mistrzów Jedi wróciło do atakowanej przez droidy przetwórni. Po pokonaniu droidów Ozzel wydał rozkaz do ataku na kopalnię. Nagle klony zostały zaatakowane przez działa agrocytowe. Fisto wymyslił plan na pokonanie droidów. Plo Koon razem z kilkoma Khormianami udali się odbić niewolników z kopalni, jednak na ich drodze stanęła Ventress, z którą Plo Koon stoczył pojedynek na miecze świetlne. Kit Fisto w tym czasie odbił niewolników i zniszczył działa. W końcu Kel Dor ukradł Ventress detonator do bomb z kopalni, a Wolffe zniszczył go blasterem, gdy nagle kopalnia zaczęła się walić w wyniku zniszczenia dział. Mroczna Jedi uciekła z kopalni, raniąc Wolffe'a w oko. Bitwa zakończyła się zwycięstwem Republiki.

Atak na Jumę 9

Plo Koon stacjonował przez krótki czas na stacji Juma 9, na którą przyleciał jego stary znajomy - Obi-Wan Kenobi. Wyruszał on na Naboo do senator Amidali, gdy stacja została zaatakowana przez Separatystów. Plo i Kenobi ruszyli w stronę posterunku. Droidy bojowe zmusiły ich do przejścia przez szyby turbowind. Po dostaniu się do hangaru Jedi pomogli klonom, a wtedy Kenobi skontaktował się Codym, rozkazując mu przywrócić moc na osłony stacji. Po tym przekazie Jedi ruszyli do rdzenia reaktora stacji.

Plo Koon i Kenobi aresztują Kula Teskę.

Komandorowi udało się włączyć osłony, więc ruszył w stronę portu dokującego. Po zniszczeniu dużej ilości droidów reaktor został zabezpieczony. Następnym celem było skontaktowanie się z Anakinem Skywalkerem, stacjonującym na Ryloth. Po dostaniu się do centrum łączności rycerzom Jedi ujawnił się nowy wróg - Kul Teska. Podczas aresztowania łowca nagród wyjął detonator ładunków wybuchowych podłożonych w różnych miejscach stacji. Jedi opuścili broń, a Teska zdetonował bomby i uciekł. Jedi ruszyli za nim i w końcu go złapali. Teska, chcąc negocjować, wyjął detonator i powiedział, że umieścił ładunki wybuchowe w kapsułach ratunkowych. Obi-Wan użył Mocy i wytrącił urządzenie z rąk łowcy nagród. Po chwili wywiązała się walka. Teska używał swojego miotacza lin, karabinu maszynowego wmontowanego w rękę, plecaka odrzutowego i swej nadprzyrodzonej siły, lecz nie wystarczyło mu to do pokonania Jedi. Po uderzeniu skrzynią Teska wpadł w szybę, która pękła, a łowca nagród poleciał w próżnię. Mimo to Teska zdołał chwycić detonator, lecz Kenobi zniszczył go mieczem, który wyleciał w kosmos. Plo Koon również rzucił swój miecz w próżnię, aktywując ścianę, która zastąpiła zbitą szybę. Teska jednak przeżył, a Plo Koona i Obi-Wana uznano za martwych.

W tym czasie na stację przybyli Mace Windu, Kit Fisto i komandor Ponds. Po oczyszczeniu stacji z droidów Ponds i Cody odnaleźli Plo Koona i Obi-Wana Kenobiego. Gdy już mieli się spotkać, włączyły się zabezpieczenia stacji. Dwóch mistrzów Jedi wędrowało więc dalej, gdy nagle odnaleźli Kita Fisto i Mace'a Windu. Po zabezpieczeniu stacji Cody spotkał się z resztą Jedi i wręczył im ich miecze świetlne.

Ratunek z Felucii

Podczas pierwszej bitwy o Felucię Anakin Skywalker, Obi-Wan Kenobi i Ahsoka Tano wpadli w pułapkę droidów. Na ratunek przybył Plo Koon z kanonierkami, które przedarły się przez blokadę wroga i wylądowały na powierzchni planety. Bitwa zakończyła się jednak porażką.

Porwanie Eetha Kotha

Po tym jak generał Grievous uprowadził mistrza Eetha Kotha, dowódca droidów skontaktował się z Radą Jedi. Plo Koon był obecny w hologramie podczas tego spotkania. Komandor Wolffe powiadomił mistrza Jedi o ukrytej wiadomości w przekazie. Okazało się, że mistrz Koth podał swoją pozycję poprzez ruchy palców. Bogatsi o tę wiedzę, Anakin Skywalker, Obi-Wan Kenobi i Adi Gallia wyruszyli z misją ratunkową do układu Saleucami.

Poszukiwania Aurry Sing

Plo Koon, Ahsoka i Wolffe ratują Anakina i Mace'a Windu z wraku krążownika.

Gdy Anakin Skywalker i Mace Windu wpadli w pułapkę stworzoną przez Bobę Fetta na Vanqor, gdzie rozbił się krążownik Endurance, R2-D2 przyleciał na Coruscant i dotarł do Świątyni Jedi, gdzie przerwał spotkanie Rady. Ahsoka Tano rozpoznała droida i powiedziała o nim mistrzowi Plo. R2 wyświetlił wiadomość, ukazującą Anakina zakopanego gruzami i szczątkami krążownika. Mistrz Jedi i padawanka wyruszyli natychmiast.

Po dotarciu kanonierek na Vanqor okazało się, że krążownik był bardzo niestabilny. Plo Koon i Ahsoka trzymali Mocą mostek statku, a klony przyczepiły do niego liny. Następnie komandor Wolffe i jeden z klonów dostali się na statek i uratowali dwóch Jedi z pułapki.

Gdy czwórka Jedi wróciła z Vanqor, Plo Koon i Ahsoka postanowili wytropić zabójców stojących za zniszczeniem Endurance. Pierwszym celem były dolne poziomy Coruscant. Padawanka nie zgadzała się z Plo Koonem i zapytała, czemu nie szukają zabójców tam, gdzie ostatnio byli. Kel Dor odpowiedział, że nie warto szukać ich tam, gdzie na pewno ich nie ma.

Plo Koon i Ahsoka otoczeni przez bandytów.

Po odwiedzeniu czterech kantyn, Jedi ruszyli do piątej. Tam Ahsoka użyła Mocy, aby podsłuchać rozmowę dwóch mężczyzn. Po podejściu bliżej usłyszała, że na Florrum został zamordowany przez Aurrę Sing przyjaciel jednego z rozmówców. Zaraz potem mężczyźni zorientowali się, że są podsłuchiwani przez Ahsokę i zaatakowali ją. Młodej Jedi udało się pokonać napastników, lecz po chwili została osaczona przez bandytów z blasterami. Po chwili nadszedł Plo Koon, trzymając miecz świetlny. Bandyci nie przestraszyli się Jedi i otoczyli ich. Nagle Ahsoka rzuciła w górę masę kredytów, po czym w powstałym zamieszaniu Jedi udało się uciec z baru.

Gdy dwójka Jedi przyleciała na Florrum, powitał ich Hondo Ohnaka. Powiedział on im gdzie jest Aurra Sing i że nie jest zamieszany w tą aferę. Plo Koon wszedł do kantyny gdzie siedziała Aurra Sing. Mistrz Jedi chciał z nią negocjować lecz po chwili zorientował się, że za nim stoi Boba Fett z blasterem i celuje w niego. Zabójczyni zagroziła, że zabije zakładników lecz po chwili zjawiła się Ahsoka i zniszczyła jej komunikator, po czym przyłożyła jej swój miecz do gardła. Sing miała w bucie zatrutą strzałkę którą chaciała wystrzelić w Plo Koona. Nagle Boba strzelił do Ahsoki lecz ta odbiła strzał. Plo Koon przewrócił stół unikając strzałki. Aurra wyjęła dwa blastery i zaczęła strzelać w stronę Ahsoki. Kel Dorian użył Mocy i przesunął stół w pomiędzy padawankę a zabójczyni. Gdy Aurra odwróciła się w kierunku Plo Koona, ten przeciął jej blastery. Wtedy to Boba rzucił bombę. Wybuch odwrócił uwagę Jedi, a Sing wybiegła z kantyny. Ahsoka ruszyła za nią, a Plo Koon chwycił Fetta i zapytał się go gdzie są zakładnicy. Ten nie chciał nic powiedzieć.

Plo Koon i Boba idą do Hondo.

Mistrz Jedi zaprowadził Bobę do Hondo. Pirat przemówił mu do rozsądku. Młody klon powiedział gdzie są zakładnicy. Plo Koon poinformował Ahsokę o miejscu przetrzymywania jeńców. Po pościgu na śmigaczach i walce na statku, padawanka uratowała zakładników. Boba i Bossk trafili do więzienia, zaś Aurra przeżyła wybuch statku i planowała zemstę na Ahsoce.

Po masakrze na Devaronie

Plo Koon był obecny podczas dostarczenia zwłok Halseya i Knoxa z Devaronu. O dostarczenie ciał poproszona została Drużyna Delta. Plo wraz z Saesee Tiinem, Adi Gallią i Obi-Wanem Kenobi zastanawiali się, kto mógł dopuścić się zabójstwa. Później okazało się, że był to Savage Opress.

Ratunek Evena Piella

Plo Koon i Wolfpack na Felucii.

Po porwaniu mistrza Jedi Evena Piella, który znał koordynaty prowadzącego na Coruscant Szlaku Nexus, Plo Koon miał za zadanie opracować atak na Cytadelę, gdzie więziono Piella. Po przekazaniu planu Anakin Skywalker, Ahsoka Tano, Obi-Wan Kenobi i grupa klonów wyruszyła na Lolę Sayu.

Gdy Plo dowiedział się, że statek, którym mieli uciec uczestnicy misji został zniszczony, postanowił wyruszyć i ich uratować. Razem z Adi Gallią i Seasee Tiinem Plo Koon przedarł się przez blokadę Separatystów i ruszył na planetę. Jedi, klony i Wilhuff Tarkin uciekli na pokładzie kanonierki. Mistrz Even Piell zmarł, ale przed śmiercią ujawnił Ahsoce koordynaty szlaku.

Misja na Felucji

Jakiś czas później Plo Koon, Anakin Skywalker i Ahsoka Tano poprowadzili atak na Felucię przeciwko generałowi droidów - Grievousowi. Podczas bitwy generał postanowił przemieścić wszystkie jednostki do jednego posterunku, co Plo Koon postanowił wykorzystać. Kel Dor zaatakował z lewej strony razem z Wolfpackiem, a Anakin sforsował bramę obozu. Po odbiciu posterunku Felucia znalazła się pod władaniem Republiki, ale nie na długo.

Po zaginięciu Ahsoki w trakcie walki Plo Koon pocieszał Anakina i mówił mu, że sama znajdzie drogę powrotną. Kel Dor się nie mylił. Ahsoka wróciła kilka dni później z niewoli u Trandoshan razem z Chewbaccą i innymi Wookiee.

Bitwa o Iceberg III

Plo Koon w obozie na Iceberg III.

Lodowa kometa Iceberg III leżała w pobliżu planety Kalamar. Znajdował się tam jeden z posterunków Republiki. Generał Grievous chciał przypuścić z pobliskich rejonów atak na Kalamar i zgromadził niedaleko komety sporą flotę. Siły Republiki dowiedziały się o statkach Separatystów, więc posłały Plo Koona z komandorem Wolffe'em oraz innym Jedi, aby pokonali Grievousa.

Flota Republiki starła się z flotą Separatystów. Plo Koon i Wolffe byli w kanonierce, gdy rozpoczął się ostrzał myśliwców wroga. Kanonierki były osłaniane przez myśliwiec drugiego Jedi.

Siły Plo Koona wylądowały na komecie i rozbiły obóz przy formacji skał. Natępną część misji poprowadzili komandor Wolffe i drugi Jedi. Grievous postanowił wysłać na powierzchnię komety wiele jednostek naziemnych. Plo Koon stwierdził, że bitwa z minuty na minutę stawała się coraz bardziej intensywna. Postanowił ewakuować cały personel z obozu na krążownik w poblizu komety. Siły komandora zdołały jednak pokonać droidy, a rycerz Jedi wygrał pojedynek z Grievousem. Po tym wydarzeniu Dooku postanowił wysłać na Kalamar Riffa Tamsona, który miał zabić króla planety.

Ratunek Adi Galli

Plo Koon podczas ratunku Adi Gallii.

Nieco później, niedaleko planety Patitite Pattuna, krążownik Adi Galli został napadnięty przez generała Grievousa. Jedi przegrała starcie i została wzięta do niewoli.

Adi Gallia była starą przyjaciółką Plo Koona. Gdy została porwana, Kel Dor ruszył na ratunek i razem z Wolfpackiem zaskoczył Grievousa. Gdy Plo Koon odciągał uwagę droidów, Wolffe znalazł i przyprowadził Adi Gallię. Gdy wrogowie zostali zniszczeni, komandor zauważył dwa znajome droidy - C-3PO i R2-D2, którzy zaginęli w czasie ataku Grievousa na statek Galli. Gdy Jedi i klony opuszczali statek wroga, Plo Koon obiecał, że komandor Wolffe z przyjemnością posłucha opowieści droidów o tym, co się z nimi od tego momentu działo.

Ratunek z Kadavo

Po nieudanym ratunku togrutańskich kolonistów Obi-Wan Kenobi i Rex zostali przewiezieni do posterunku na Kadavo, gdzie Zygerrianie przetrzymywali swoich niewolników. Na pomoc przybyli Anakin Skywalker i Ahsoka Tano razem z Plo Koonem, Wolffe'em i admirałem Cobrunem. Lecąc swym myśliwcem, Plo napotkał pierwsze utrudnienie w misji - działa turbolaserowe chronione polem siłowym. Następnym problemem były myśliwce Zygerrian. W trakcie starcia z nimi Kel Dor wyłączył silniki swojego statku, pozwalając Zygerrianom się wyprzedzić, a gdy myśliwce przeleciały, włączył silniki i zestrzelił wrogów. Obi-Wan i Rex zdołali uciec z niewoli, pokonać strażników i zabić barona placówki na Kadavo - Agrussa. Przed śmiercią baron zdołał jednak otworzyć specjalną klapę w pomieszczeniu z Togrutanami, posyłając ich na dno obszernego dołu.

Anakin Skywalker zniszczył działa turbolaserowe, a wtedy admirał Cobrun wleciał pod placówkę swoim krążownikiem, aby komandor Wolffe i Ahsoka uwolnili Togrutan. Gdy niewolnicy byli już bezpieczni, Plo Koon rozkazał kanonierkom zbombardować placówkę.

Końcowa faza wojny i śmierć

Plo Koon na chwilę przed śmiercią.

W 19 BBY mistrz Plo dowodził siłami Republiki w drugiej bitwie o Cato Neimoidię. Bezpośrednio dowodził eskadrą myśliwców. Plo Koon leciał myśliwcem nad jednym z miast na Cato Neimoidii, kiedy do klonów pilotujących eskortujące go myśliwce doszedł rozkaz 66. Jag i inne klony otworzyły do niego ogień i myśliwiec Jedi rozbił się o jedną z wież. Imperium podało do oficjalnych wiadomości, że zginął on podczas samobójczego ataku na pielęgniarkę.

Charakter i umiejętności

Z charakteru Plo był spokojny i opanowany. Wykazywał się skromnością, często niesłusznie według innych Jedi niedoceniając swoich umiejętności i zasług. Stornił od komplementów i wyrazów uznania za swoje poczynania, określając je za kierowane wyższym dobrem, a nie chęcią zyskiwania pochwał.[4]

Koon był w szczególnie dobrych relacjach ze swoim były mistrzem Jedi Tyvokką, którego wiedzę doceniał, mając go za swojego mentora.[5] Zasiadając w Radzie Jedi zaprzyjaźnił się blisko z Micahem Giiettem, co mężczyźni dokazywali wzajemnymi docinkami, uznające je za sposób na wyrażenie własnego szacunku i zaufania, który pozwalał im jednocześnie rozluźnić atmosfere poprzez bagatelizowanie potencjalnego niebezpieczeństwa.[10]

Posiadał zdolności telepatyczne, które pozwalały mu na nawiązywanie kontaktu z innymi istotami, bez względu na ich wrażliwość na Moc. Skuteczność jego zdolności zależała od odległości względem obranego celu i mogła być dodatkowo wzmocniona przez wsparcie innych wrażliwych na Moc istot, o ile te podjęły się medytacji u jego boku. Koon potrafił dzięki temu wyczuwać emocje innych osób i czytać w ich myślach,[4] tworzyć w ich głowie optyczne iluzje[5] lub komunikować się z innymi osobami drogą myśli. Umiejętność ta była znacznie bardziej intensywna w skutkach kiedy próbował połączyć się z kimś, kto również posiadał zdolność telepatii.[4]

Stworzył technikę wykorzystywania Mocy, którą sam nazwał "Oskarżenie Mocy", a która de facto nie była niczym innym niż wersją błyskawicy o kolorze pomarańczowym używanej przez Sithów.[źródło?] Był bardzo dobrym szermierzem i świetnym pilotem. Umiał wykorzystywać Moc do manipulowania naturą, tworzył na przykład małe wiry powietrza lub zamrażał niewielkie jeziora i stawy.[źródło?]

Ciekawostki

Myśliwiec Plo Koona.

Przypisy

Źródła

Minifigurka LEGO.