Wedge Antilles

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Przeglądasz kanoniczną wersję tego artykułu.
Przejdź do legendarnej wersji tego artykułu.


Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

Wedge Antilles
Miejsce pochodzenia: Korelia
Rasa: Człowiek
Wzrost: 170 cm[1]
Kolor włosów:
  • Ciemnobrązowe
  • Siwe
Kolor oczu: Brązowe
Kolor skóry: Jasna
Przynależność:
Profesja:




Wedge Antilles był to Korelianin i pilot myśliwca typu X-wing, który walczył po stronie Sojuszu Rebeliantów i Nowej Republiki od początku galaktycznej wojny domowej. Był jednym z niewielu, którzy przeżyli bitwy o Yavin, o Hoth, o Endor i o Jakku, a także jedynym pilotem, który walczył przeciwko obu Gwiazdom Śmierci i przeżył. Był dowódcą Eskadry Czerwonych i Eskadry Upiorów. W roku 35 ABY walczył w bitwie o Exegol.

Biografia

Wczesne życie

Wedge urodził się na Korelii. W dzieciństwie uczęszczał do szkoły. Po ukończeniu nauki, dorabiał na pobliskich stacjach benzynowych lub pracował fizycznie na farmach.[2]

Dołączenie do Rebelii

Początkowo Wedge był pilotem statków towarowych, lecz gdy Imperium zaprosiło go na szkolenie w Akademii Skystrike postanowił skorzystać z okazji, gdyż wydawało mu się to znacznie ciekawsze od dotychczasowych zajęć. Po jakimś czasie nauki w akademii Wedge zauważył, że Imperium wcale nie było takie wspaniałe jak przedstawiała je propaganda, a często dopuszczało się okrucieństw. Jego ideały zdecydowanie bardziej odpowiadały tym rebelianckim. Postanowił więc do nich dołączyć wraz z Derekiem Klivianem i Rake'em Gahreem, którzy podzielali jego zdanie. Podczas jednej z symulacji bojowych poznał nową kadetkę, która przedstawiła się jako Ria Talla, jednak nadzorcy kazali im trzymać się protokołu i używać wyłącznie oznaczeń liczbowych. Podczas tego testu mieli zniszczyć uszkodzony statek rebeliantów, co kłóciło się z protokołem. Jednak ostatecznie zostali zestrzeleni w wyniku symulowanego ataku Ghosta. Po zakończeniu symulacji Vult Skerris poinstruował obydwu, że rozkazy należało bezwzględnie wykonywać, bo niesubordynacja mogła doprowadzić do ich śmierci. Wedge od razu potwierdził zrozumienie dowódcy, a po krótkiej chwili zrobiła to także Ria.[3]

Wedge po przybyciu na Atollon.

Po zakończeniu testów Antilles odbył rozmowę z Klivianem i Gahreem o planowanej dezercji. Wedge zapewnił kompanów, że imperialni nic nie podejrzewali, bo inaczej już by ich zamknęli. Gdy został sam w hangarze przyszła do niego Talla, która spytała czy wszystko u niego w porządku. Zaprzeczył by działo się coś złego, bo według niej wyglądał na zdenerwowanego. Powiedział, iż rozmyślał nad jej słowami, że się na to nie pisała. Opowiedział jej w jakich okolicznościach dołączył do akademii, a Ria spytała czy nie zastanawiał się nad odejściem. Odparł, iż to raczej niemożliwe. Wtedy Talla wyjawiła mu, że tak naprawdę nazywa się Sabine Wren i była rebeliantką, która przyszła tam wyciągnąć nowych pilotów. Wtedy Antilles zrozumiał, iż jego wiadomość dotarła do Rebelii i potwierdził, że inni też chcieli uciec z akademii. Gdy nadszedł czas kolejnych ćwiczeń, Wedge przedstawił Sabine Hobbie'ego i Rake'a. Podczas ćwiczeń w atmosferze Montrossa mieli zostać zgarnięci przez koreliańską korwetę. Gdy jednak w trakcie testu zmierzali w stronę CR90, ich myśliwce TIE straciły płaty, a Skerris zabił Rake'a. Okazało się, że IBB wiedziało o planowanej ucieczce i gubernator Arihnda Pryce zastawiła na dezerterów pułapkę. Zostali oni schwytani i Pryce postanowiła się dowiedzieć kto był rebelianckim szpiegiem. Wpierw postanowiła poddać Wedge'a torturom. Wtedy Sabine się przyznała, choć Antilles prosił, by tego nie robiła. Zdradził przy tym jej imię. Następnie Alexsandr Kallus wtrącił jego i Hobbie'ego do celi. Tam Wedge od razu powiedział kompanowi, że musieli coś zrobić. Derek spytał czy chciał skończyć jak Rake. Antilles poinformował go, iż Imperium nie poprzestanie na więzieniu i mieli dług wobec Sabine. Na pytanie o plan odparł, że zdradzi mu go jak coś wymyśli.[3]

Jednak Sabine udało się uwolnić i wypuściła z celi Wedge'a oraz Hobbie'ego. Podczas ucieczki zostali odcięci, a na spotkanie wyszedł im Kallus. Agent IBB jednak wskazał im drogę ucieczki i wypuścił ich. Udali się do hangaru 24, skąd uciekli bombowcem TIE. Po chwili zaatakował ich TIE Interceptor pilotowany przez Skerrisa. Dzięki wytrzymałości TIE/sa udało im się przetrwać, a także zostali uratowani przez koreliańską korwetę, która po nich wróciła. Na jej pokładzie udali się na Atollon, gdzie komandor Jun Sato powitał Wedge'a i Hobbie'ego w Rebelii.[3] Jakiś czas później oboje mieli trening bojowy pod okiem Hery Syndulli.[4]

Sojusz Rebeliantów

Kłopoty z Chopperem

Antilles podczas wyprawy na Killun 71.

Komórka Feniks od dłuższego czasu planowała atak na Lothal. W tym celu konieczne było pozyskanie odpowiednich kodów. Na tą misję Hera Syndulla wyznaczyła Wedge'a, a pomagać mu miały droidy C1-10P i AP-5. Mieli się udać na Killun 71 skradzionym promem typu Sentinel. Po odcumowaniu promu od Ghosta Antilles zapewnił kapitan Syndullę, że ta misja potrwa szybciej niż ona się spodziewa, a Zeb wyraził nadzieję, iż droidy nie będą dla niego dodatkowym wyzwaniem, a Wedge spytał dlaczego w ogóle miałyby. Podczas lotu przez nadprzestrzeń zapytał AP-5 czemu był zaskoczony, że on sam został wybrany do tej operacji. W odpowiedzi usłyszał, iż to przez słabą znajomość imperialnych protokołów i usłyszał wyjaśnienie, że piloci Imperium nigdy nie zdejmują hełmów. Antilles odparł, iż dobrze to wie, gdyż był najlepszy na roku w Akademii Skystrike. Podczas kolejnych wyjaśnień droid inwentaryzacyjny przypomniał mu, że kody są potrzebne do ataku na Lothal. Wedge na to uświadomił AP-5, iż też był na odprawie. Po chwili oba droidy zaczęły się kłócić odnośnie dowództwa podczas misji i własnych kompetencji. Antilles kazał im się uciszyć i stwierdził, że dostał tę misję, ponieważ nikt inny jej nie chciał. Po dotarciu nad Killun 71 droidy nadal się kłóciły i Wedge nakazał im milczeć, gdyż za chwilę będą przechodzić procedurę lądowania w imperialnej placówce. Kontrola lotu zażądała od promu identyfikacji i Antilles przedstawił się jako dostawca droidów serwisowych o numerze identyfikacyjnym 836-VS i podał kody dostępu. AP-5 uznał, że Antilles nie wypadł wiarygodnie, a ten sarkastycznie podziękował mu za zaufanie. Po chwili rebelianci dostali zgodę na lądowanie. Następnie Wedge posadził Sentinela w hangarze placówki IBB, a AP-5 i Chopper poszli zdobyć kody. Wypełniwszy zadanie wróciły do oczekującego na promie Antillesa. Wtedy Chopper zaczął miły dla kompanów, co ich obu zdziwiło, lecz Wedge był zadowolony z takiego obrotu spraw, gdyż oznaczało to dla niego spokojny powrót do bazy.[5]

Ezra Bridger zwraca Wedge'owi uwagę odnośnie nastroju Hery.

Podczas drogi powrotnej relacjonował Herze przebieg misji i zawezwał do kabiny oba droidy. Przyznał pani kapitan, że to była ich zasługa. Na pytanie o czas powrotu odpowiedział, iż powinno to potrwać nie więcej niż godzinę. Po zakończeniu holotransmisji spytał AP-5 co się z nim dzieje, gdyż ten przypisywał wyłącznie sobie zdobycie kodów. Po chwili Chopper podał Wedge'owi napój co co ten podziękował astromechowi i spytał czemu nie był taki wcześniej. Dla AP-5 zmiana zachowania Choppera wydawała się podejrzana, ale Antillesowi to się podobało i zasugerował, by uaktualnić nastawienie droida inwentaryzacyjnego, a następnie poprosił C1-10P, by sprawdził cewki zasilania hipernapędu, gdyż odnosił wrażenie, że prom leci za wolno i gdy astromech się oddalił, Wedge szeptem powiedział AP-5, iż ich rywalizacja posuwa się za daleko i musi się skończyć. Droid inwentaryzacyjny nadal coś podejrzewał i zasugerował, że na Killun 71 ktoś mógł zhakować Choppera. Antilles na stwierdził, iż AP-5 ma paranoję i powinien sprawdzić własne sensory uznając, że z astromechem wszystko jest w porządku. Następnie postanowił pójść do odświeżacza i poprosił Choppera, by przejął stery. Tam został znowu zaczepiony przez AP-5, który zaczął przedstawiać mu swoje przypuszczenia. Jednak zdenerwowany Wedge nie miał zamiaru go słuchać i wyrzucił droida inwentaryzacyjnego za drzwi. Rebelianci w końcu wrócili na pokład Ghosta, gdzie dostarczyli Syndulli oczekiwane kody. Antilles zameldował jej, że oba droidy przez całą drogę grali w jakąś grę szpiegowską. Następnie zaczął opowiadać Bridgerowi i Orreliosowi o swoich kłopotach z AP-5 podczas misji. Po chwili wróciła Hera, która również nabrała podejrzeń odnośnie Choppera i droid inwentaryzacyjny przypomniał o swoich podejrzeniach odnośnie astromecha. Wtedy Wedge przyznał, że podczas misji C1-10P był dla niego podejrzanie miły. Nagle Chopper niespodziewanie wyprowadził połączone statki z nadprzestrzeni. Syndulla dowiedziała się, iż astromech jest w maszynowni i rebelianci się tam udali. Tam zostali zabarykadowani i odcięci od reszty Ghosta, kóry następnie został odłączony od promu typu Sentinel. Była to sprawka C1-10P, który na Killun 71 został zhakowany i przeprogramowany przez zespół imperialnych techników. Nagle wrota ładowni otworzyły się, lecz rebelianci nie zostali wyssani w kosmos, gdyż Hera zdołała dosięgnąć ręcznego zamka. Dzięki poświęceniu AP-5 buntownicy w końcu wydostali się z maszynowni i powstrzymać przeprogramowanego Choppera przed zdobyciem dla imperialnych techników lokalizacji bazy na Atollonie. Hera postanowiła odegrać się tych technikach, a Ezra zwrócił uwagę Wedge'owi, że Twi'lekanka się wściekła. Syndulla odwróciła przesyłanie energii i zniszczyła zmodyfikowany krążownik typu Gozanti na którym stacjonował zespół techników Imperium, a po chwili Chopper odzyskał zasilanie i znowu był sobą. Wedge wtedy przypomniał, by nie zapominać o zasługach AP-5, który wyciągnął ich z maszynowni. Rebelianci wrócili się po droida inwentaryzacyjnego, który dryfował w przestrzeni kosmicznej. W maszynowni ponownie dała o sobie znać złośliwość Choppera, który uderzył chwytakami Antillesa i AP-5. Zdenerwowany Wedge postanowił, że odtąd będzie latał na misje sam, bez żadnych droidów.[5]

Bitwa o Atollon

W końcu nadszedł dzień ataku na Lothal, podczas którego Komórka Feniks połączyła siły z Grupą Massassi. Jednakże z tych wszystkich planów wyszły nici, ponieważ wielki admirał Thrawn ubiegł rebeliantów i sam ich zaatakował na Atollonie. Wedge również walczył w tej bitwie za sterami A-winga. W pewnym momencie Eskadra Feniksów dostała od Hery Syndulli nakaz związania walką imperialnych myśliwców. Antilles zameldował zrozumienie rozkazu i zapewnił, iż wraz z kompanami oczyści drogę dla Eskadry Zielonych. Walka w przestrzeni kosmicznej potoczyła się na niekorzyść Sojuszu i jego siły musiały się wycofać na powierzchnię Atollona. Niedługo później nastąpiło bombardowanie orbitalne i Wedge był jednym z obserwujących jak ostrzał z gwiezdnych niszczycieli nadwyręża osłonę bazy. Kiedy nastąpił atak naziemny, Antilles znowu wsiadł do myśliwca. wkroczenie do akcji AT-AT zmusiło piechotę Rebelii do odwrotu. Na odsiecz żołnierzom ruszyła Eskadra Feniksów, która zaatakowała maszyny kroczące. Wedge nakazał Hobbie'emu podążać za nim i A-wingi zaatakowały AT-AT, a w odpowiedzi imperialni wysłali do walki jednostki TIE. Ostatecznie bitwa o Atollon zakończyła się klęską Sojuszu i Antilles wraz z kompanami był zmuszony uciekać na Yavin 4.[6]

Pobyt w Bazie Jeden

Gdy nastał 1 BBY, Antilles nadal latał pod rozkazami kapitan Syndulli. W pewnym momencie udał się na misję zaopatrzeniową za sterami Y-winga. Z powodu pomyłki wywiadu Rebelii, eskadra wpadła w zasadzkę i jej myśliwce zostały poważnie uszkodzone. Wtedy to Wedge wykazał się odwagą, dzięki czemu ocalił kompanów przed śmiercią. Podczas podchodzenia do lądowania na Yavinie 4, Hera nakazała mu zrzucić paliwo. Uczynił to, a następnie zaliczył twarde lądowanie. Wysiadłszy z Y-winga podszedł do pani kapitan i zapytał ją czy jest cała. Kiedy ta potwierdziła, Antilles przeprosił ją za niepowodzenie podczas misji, lecz Syndulla zapewniła go, że to nie była ani jego wina, ani nikogo innego, tylko błędnych danych wywiadowczych i pochwaliła jego odwagę, dzięki której ocalił resztę. Wedge jej podziękował, a Hera poleciła mu doprowadzić się do porządku, a następnie przeprowadzić ocenę zniszczeń Y-wingów.[7]

Początek wojny

Wedge podczas bitwy o Yavin.

Kiedy w 0 BBY wybuchła galaktyczna wojna domowa, Wedge był pilotem X-winga. Krótko przed bitwą o Scarif wydał komunikat, by wszyscy piloci i personel zgłosili się do swoich dowódców w celu nalotu na ową planetę, sam jednak pozostał na Yavinie 4.[8] Podczas bitwy o Yavin, dołączył do atakujących pierwszą Gwiazdę Śmierci, latając X-wingiem z Eskadry Czerwonych o numerze 2. Podążając za Luke'em Skywalkerem został zmuszony do wycofania się z walki, kiedy strzał z lasera myśliwca typu TIE uszkodził stabilizator jego myśliwca.[9] Dzień po bitwie generał Jan Dodonna wysłał Wedge'a i Luke'a, by powstrzymali Leię i Evaan Verlaine przed samowolnym opuszczeniem bazy. Po dogonieniu ich frachtowca zastosowali manewr pasterski, by uniemożliwić im wejście w nadprzestrzeń. Antilles strącił skrzydłem swojego X-winga część z ich hipernapędu i po nawiązaniu kontaktu wzrokowego stwierdził, że uszkodzili im amortyzator przepływowy. Prom Organy i Verlaine zaczął się telepać i Wedge poprosił Luke'a, by zrobił im trochę miejsca. Wtedy obie kobiety uciekły, gdyż uszkodzona część okazała się jedynie atrapą. Po tej akcji Antilles i Skywalker wrócili na Yavin 4, by wziąć udział w ewakuacji bazy.[10]

Dalsze walki

Jakiś czas po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci, Wedge brał udział w misji ochrony transportu rebelianckich przywódców z planety Giju. W jej trakcie pokazał wielkie umiejętności i doskonałe zgranie z Luke'em Skywalkerem, gdy wraz z nim wykonał manewr ostrzału zza osłony. Misja zakończyła się pełnym sukcesem, a po niej Wedge poleciał nad Devarona, by zatankować w tamtejszej stacji paliwowej. Życzył Luke'owi powodzenia, gdy ten wyruszał na nową misję w dwuosobowym Y-wingu.[11]

Kiedy rebelianci postanowili zbadać Crait na okoliczność założenia nowej bazy, Antilles również został wysłany na tę misję jako członek Eskadry Czerwonych. Po dotarciu na miejsce, członkowie jednostki na polecenie Skywalkera mieli zająć się badaniem środowiskowym przy pomocy sprzętu rolniczego. Wedge bezpośrednio towarzyszył Luke'owi. Nagle z ziemi wyskoczył jakiś robak. Antilles chciał zastrzelić stworzenie, ale Skywalker go powstrzymał tłumacząc, że te stwory nikogo nie zaatakują jeśli nic im się nie będzie robić. Następnie oboje weszli do okopu przy bazie, aby sprawdzić czy pod ziemią są cieki wodne. Luke uznał, iż faktycznie są oraz zadał pytanie jak robaki przeżywają kiedy cieki wysychają. Wedge sarkastycznie stwierdził, że być może czerpią satysfakcję z atakowania bezbronnych ofiar oraz zapytał ile jeszcze cykli te stworzenia mogą pożyć. Nagle Skywalker zaczął coś przeczuwać i zabrał ze sobą Antillesa na patrol w ślizgośmigaczach. W jego trakcie zastali grupę martwych ludzkich ciał zasuszonych solą. Luke zrozumiał, że na tej planecie występują niebezpieczne burze solne i postanowił wrócić, by ostrzec kompanów. Na miejscu okazało się, że Trusk Berinato (stary znajomy Baila Organy, którzy urzędował w bazie na Crait) wydał rebeliantów drużynie SCAR i Wedge wraz z resztą Eskadry Czerwonych w ślizgośmigaczach stawił czoła elitarnym szturmowcom poruszającym się na skuterach repulsorowych. Rebelianci zdołali pokonać imperialnych, a Antillesowi osobiście udało się powalić Zuke'a, którego na końcu uderzył kawałkiem metalowej płyty. Oznajmił przy tym, że jest członkiem Eskadry Czerwonych, która zniszczyła Gwiazdę Śmierci, a następnie unosząc triumfalnie ręce zawołał, iż jeśli Imperium chce z nim walczyć to powinno sprowadzić gwiezdnego niszczyciela. Szturmowcy ostatecznie uciekli, natomiast o zakończeniu walk buntownicy opuścili Crait.[12]

Wedge próbuje namówić Thane'a do przystąpienia do Rebelii.

Osiemnaście miesięcy po bitwie o Yavin Wedge wyruszył z ekspedycją na Oulanne, którą Sojusz wysłał, by wspomóc potrzebujących mieszkańców żelaznymi racjami i sprzętem medycznym. Po kilku dniach pobytu był świadkiem jak niezależny statek Mighty Oak Apocalypse również przybył z pomocą. Widział jego udane lądowanie pomimo szalejącego huraganu. Następnego dnia poznał pilota, który dokonał tego wyczynu. Nazywał się Thane Kyrell. Dowiedział się, że był on pilotem myśliwca TIE, który zbiegł po tym jak na własne oczy ujrzał zbrodnie Imperium. Antilles pochwalił jego odwagę i zaproponował mu wstąpienie do Sojuszu Rebeliantów. Kyrell jednak Rebelii również nie darzył sympatią, gdyż nie uważał buntowników za lepszych skoro zabili milion osób na Gwieździe Śmierci. Wedge przekonywał go, iż rebelianci walczą o wyzwolenie galaktyki. Thane mu odparł, że rozpętali wojnę podczas której zginą miliardy istnień i zarzucił mu przedwczesne przerwanie wielu młodych żyć z Gwiazdy Śmierci. Antilles odpowiedział mu, iż to Sheev Palpatine rozpętał wojnę, a Sojusz chce ją zakończyć i wyjaśnił, że jeśli chce się pokonać Imperium to muszą być gotowi zabijać i umierać. Stwierdził, iż jest to łatwiejsze niż stać bezczynnie. Rozmawiali tak jeszcze parę godzin. Ostatecznie Thane Kyrell dał się przekonać do wstąpienia do Rebelii.[13]

Podczas bitwy o Hoth Wedge latał zmodyfikowanym T-47, a potem X-wingiem jako eskorta transportowców podczas ewakuacji bazy.[14]

Uczestniczył w bitwie o Endor, podczas której wleciał do wnętrza stacji i razem z Lando Calrissianem zniszczył superbroń.[15]

Nowa Republika

Uwięzenie na Akivie

Wedge Antilles.

Po zwycięstwie nad Endorem Wedge kontynuował walkę z Imperium w szeregach wyrosłej z Rebelii Nowej Republiki. Pomimo sromotnej klęski, oddziały Imperium wciąż walczyły. Wedge uznał, że musiały się przegrupować i przyczaić w jakimś miejscu na Zewnętrznych Rubieżach. Postanowił to sprawdzić. Na ten zwiad udał się własnym statkiem. Sprawdził Florrum, Ryloth, Hinari, Abafar i Raydonię. Następna była Akiva. Od razu po dotarciu na nią trafił na gwiezdny niszczyciel i został wzięty do niewoli przez panią admirał Rae Sloane. Okazało się, że miało tam się odbyć spotkanie ocalałych imperialnych moffów i najwyższych oficerów, a wśród nich także admirał Sloane. Spotkanie to miało na celu wyłonienie nowego przywództwa, by uporządkować chaos w szeregach Imperium i przystąpić do kontrataku. W niewoli został poddany torturom przez imperialnych, którzy chcieli wyciągnąć od niego wszelkie informacje na temat Nowej Republiki. Zdołał jednak się uwolnić dzięki działaniom pochodzącej z Akivy towarzyszki broni, Norry Wexley, jej syna Temmina, zabrackiej łowczyni nagród Jas Emari oraz byłego imperialnym agenta Sinjira Ratha Velusa, którzy podburzyli mieszkańców Akivy do ataku na pałac, gdzie odbywało się zebranie imperialnych. Przez ten ten czas wysłał do admirała Ackbara wiadomość o tym, co dzieje się na Akivie. Jednak chwilę potem znów został schwytany podczas próby ucieczki i przeniesiony na jacht satrapy, który leciał na gwiezdny niszczyciel Vigilance. Jednak dzięki abordażowi Temmina Wexleya, jacht został uszkodzony, a jego matka, Jas i Sinjir znów wolni. Po dotarciu na Vigilance, niszczyciel został uszkodzony przez przybyłe nad Akivę siły Nowej Republiki i imperialni musieli uciekać z Vigilance. Wtedy Wedge został uratowany przez Temmina Wexleya i zabrany na aleraański krążownik Sunspire. Po bitwie o Akivę znalazł się na Chandrili, gdzie odwiedził Norrę, która obudziła się po miesiącu śpiączki w szpitalu w mieście Hanna City. Poruszał się wtedy o lasce, ale wyjaśnił, że niedługo nie będzie jej potrzebował. Wraz z admirałem Ackbarem, Norrą i Temminem dyskutowali o tym, co wydarzyło się na Akivie. Wedge był też świadkiem, jak admirał wręczył Norrze medal i pocieszył ją, gdy dowiedziała się, że Sloane uciekła.[2]

Rehabilitacja

Temmin Wexley.

Po wydarzeniach na Akivie, Wedge był zmuszony rozpocząć rehabilitację na Chandrili i na jakiś czas zapomnieć o lataniu i czynnej służbie. Jednak pomimo leczenia, Antilles nie próżnował. Postanowił stworzyć nową jednostkę pilotów, którą nazwał Eskadrą Upiorów. Wśród jej członków widział Temmina Wexleya, któremu nadał pseudonim "Snap" ze względu na jego nawyk do strzelania palcami. Pozwalał nastolatkowi trenować w swoim X-wingu nad Srebrzystym Morzem. Gdy ekipa Norry Wexley miała wrócić z kolejnym schwytanym imperialnym zbrodniarzem, Wedge czekał na nich na lądowisku OB-99. Gdy załoga frachtowca Halo zaczęła go opuszczać, Antilles wpierw przywitał się z młodym Wexleyem, a następnie z jego robotem, Panem Bonesem. Obaj uścisnęli go na powitanie, lecz uścisk zmodyfikowanego B1 był tak silny, że Antilles nie mógł złapać tchu. Temmin zaczął się mu chwalić, że pilotował Halo, lecz Wedge mu przerwał mówiąc, że później mu to opowie, bo musiał się zobaczyć z Norrą. Z nią również uścisnął się na powitanie i stwierdził, iż było to znacznie przyjemniejsze niż powitanie z Bonesem i spytał Wexley jak poszła misja schwytania wiceadmirała Gedde'ego. W odpowiedzi usłyszał, że poszła pomyślnie. Po chwili z Halo wyszedł Sinjir Rath Velus, który oznajmił, iż pójdzie się napić, a Norra spytała Wedge'a jak przebiegała jego rehabilitacja. Republikański kapitan opowiedział jej, iż leczenie szło pomyślnie i dostawał zastrzyki z seroliny, a według lekarzy będzie mógł wrócić do latania pod koniec roku. Antilles informował właśnie Wexley, że ktoś chciał się z nią widzieć, gdy nagle z Halo wypadł Jom Barell krzycząc, iż zmarł Gedde. Wedge i Norra udali się do wnętrza statku i obejrzeli zwłoki imperialnego wiceadmirała leżące na stole w głównym przedziale. Antilles drapiąc się po głowie stwierdził, że konieczne będzie przeprowadzenie dochodzenia i postanowił wezwać droidy, by zaniosły ciało Gedde'ego do doktora Slikarthy na oględziny. Jednak Jas Emari osobiście przeanalizowała zwłoki i stwierdziła, że imperialny został otruty kytrogorgią, która została dosypana mu do puszki z przyprawą. Wedge podziękował Zabraczce i powiedział, że przekaże jej słowa lekarzowi. Po wyjściu na zewnątrz, Norra zaczęła mu się tłumaczyć, że zawsze jej ekipa starała się sprowadzać schwytanych żywych i zapewniła, iż nikt z jej ekipy na pewno nie zabiłby więźnia. Antilles zapewnił Wexley, że wierzył w niewinność jej zespołu i poinformował ją, iż Leia Organa chciała się z nią spotkać.[16]

Poszukiwania Hana Solo

Norra Wexley

Leia poprosiła Norrę i jej zespół o odnalezienie Hana i Chewbacci, którzy zaginęli podczas samodzielnej próby oswobodzenia Kashyyyka. Wexley postanowiła udać się frachtowcem MK-4 do ostatniej znanej lokalizacji Millennium Falcona. Wzięła ze sobą Antillesa. Po dotarciu na miejsce Wedge udał się do sterowni Motha i uruchomił skaner, by sprawdzić znajdujące się przed statkiem szczątki. Gdy Wexley spytała o możliwość przetrwania Falcona, Antilles zapewnił ją, iż ten YT-1300 wychodził z niebezpieczeństw niezliczoną ilość razy. Będąc przekonanym, że coś się wydarzyło wyliczył wszystkie statki, które wchodziły w znajdujący się przed nimi złom i stwierdził, iż raczej nie znajdą tam żadnej wskazówki co do poszukiwanych osób. Norra postanowiła osobiście sprawdzić szczątki i Wedge wyrażając wdzięczność za możliwość tej podróży postanowił przygotować promień ściągający, a następnie zaproponował kompance, by po powrocie na Chandrilę udali się na drinka. Nagle na wyświetlaczu dostrzegli ruchomy obiekt w kształcie kałamarnicy i Antilles uznał, że należało to sprawdzić. Po sprowadzeniu złomu na pokład Motha Wedge i Norra udali się do śluzy i zaczęli przeszukiwać wraki. Nagle spośród nich wyłoniła się sonda zwiadowcza Prowler, która zaatakowała Antillesa. Ten skręcił ciało i wierzgnięciem podciął chwytaki imperialnego droida, którego następnie Wexley postrzeliła i unieszkodliwiła. Wedge, który został niegroźnie ranny spytał co tam mogła robić sonda zwiadowcza. Norra odpowiedziała, że prawdopodobnie przeszukiwała złomowisko, lecz zastanawiała się po co w ogóle to robiła skoro Prowlery były sondami bliskiego zasięgu. Antilles zasugerował, że imperialni mogli zwyczajnie zapomnieć o droidzie, szczególnie jeśli znaleźli się w opałach i gdy Wexley odparła, iż to do nich niepodobne, kapitan powiedział, że takie było dawne Imperium, lecz obecne zdecydowanie straciło na skuteczności. Wtedy Norra poruszyła kwestię zasięgu transmisyjnego i Wedge sprawdził system łączności Prowlera. Odkrył, iż sonda wciąż nadawała. Po chwili rozbrzmiał alarm zbliżeniowy Motha i w pobliże stacji Warrin, gdzie przebywał MK-4 wszedł gwiezdny niszczyciel Scythe, który otworzył ogień do frachtowca.[16]

Norra rozpoczęła szalone manewrowanie celem uniknięcia ostrzału, a Wedge przypiął się do fotela i skupił uwagę na kontrolkach systemów uzbrojenia. Wexley wykonała Przewrót Eimalgana i pomknęła wprost na niszczyciela. Antilles uznał to za szaleństwo, lecz przy tym uśmiechnął się z podziwem. Po chwili ze Scythe wystartowały myśliwce TIE. Wedge natychmiast odpalił komputer nawigacyjny, by obliczyć współrzędne skoku nadprzestrzennego. Ponaglany przez Norrę wstukał współrzędne i gdy ta oddaliła Motha na bezpieczną odległość, kapitan nakazał porucznik wykonać skok. Jednak próba ucieczki zakończyła się niepowodzeniem i Antilles zauważył, że hipernapęd nie działał, gdyż został bezpośrednio trafiony przez ostrzał TIE-ów. Wedge, który już nie raz musiał grać z imperialnymi myśliwcami w kotka i myszkę zaczął instruować Norrę, by leciała pionowo w dół prostopadle do imperialnych i schowała Motha pod gwiezdnym niszczycielem. Nagle zjawiły się kolejne dwa statki, które okazały się być posiłkami ze strony Nowej Republiki. Jednym z nich był świeżo zbudowany okręt typu Starhawk o nazwie Concord, którym dowodziła Kyrsta Agate, a drugim krążownik alderaański Sunspire. Komodor Agate zaprosiła Motha na pokład Sunspire'a, a jej okręty otworzyły ogień do Scythe'a szybko go niszcząc. Po dotarciu na Starhawka, Wedge opowiedział Kyrście o powodzie wizyty w pobliżu stacji Warrin, a ta porozmawiała o tym z Norrą. Następnie spotkał się z Wexley na jednym z pokładów niedaleko Motha. Wpierw zapytał ją o wrażenia z ogromu Sunspire, a następnie zaczął przepraszać za wyjawienie szczegółów ich misji, która była nieoficjalna i wytłumaczył się, iż lepiej by było gdyby to on miał wydać Leię. Jednak Norra nie miała do niego o to pretensji. Wtedy Wedge ponownie poruszył temat wyskoczenia na drinka. Kompanka bez zastanowienia go pocałowała, a następnie wyraziła zgodę, by poszukali na okręcie jakiegoś baru. W końcu jednak naczelne dowództwo dowiedziało się o nieoficjalnej misji odnalezienia Hana Solo, którą zaaranżowała jego żona. Dostała za to naganę. Antilles wraz z Ackbarem, Organą i Agate udali się do podniebnych ogrodów Hanna City, gdzie czekał już zespół porucznik Wexley. Wedge wymienił szybkie spojrzenie z Norrą, a następnie kalamariański admirał oświadczył, że odtąd jej ekipa wracała do chwytania imperialnych zbrodniarzy. Jednak porucznik Wexley sprzeciwiła się rozkazom Ackbara powołując się na dług Nowej Republiki względem Hana i przysięgę złożoną Leii. Zrzekła się także przydziału wojskowego. Zachowanie Norry wprawiło Wedge'a w olbrzymie zdziwienie. Poparli ją również Jas, Sinjir i Temmin. Jedynie Antilles i Jom Barell nie byli w stanie się wyłamać z dyscypliny.[16]

Przygotowania do Dnia Wyzwolenia

Zespół Norry zdołał odnaleźć Hana i wraz z nim udali się na Kashyyyk, gdzie uwolnili z Aresztu Ashmeada przetrzymywanych tam więźniów. Wielu z nich było bohaterami wojennymi walczącymi jeszcze dla Sojuszu Rebeliantów i przegapiło moment założenia Nowej Republiki. Gdy wieści o ich uwolnieniu dotarły na Chandrilę, zebrał się mały komitet powitalny, do którego należał też Wedge. Chciał on przywitać Norrę skromnym bukietem. Jednak ku jego rozczarowaniu okazało się, że wśród więźniów był także dawno zaginiony mąż kobiety i Antilles musiał porzucić myśli o oświadczeniu się porucznik Wexley. Miesiąc później stan Wedge'a poprawił się do tego stopnia, że przy chodzeniu nie musiał już podpierać się laską, choć nadal utykał. Postanowił udać się do kosmoportu na spotkanie z Norrą. Na miejscu spotkał technika imieniem Shilmar Iggson. Zamierzał go zapytać o porucznik Wexley, lecz ta sama się ujawniła. Przy powitaniu nazwała go kapitanem i Antilles poprosił, by darowała sobie formalności, bo przecież byli przyjaciółmi. Zauważywszy, że Norra wróciła do latania i po podsumowaniu przygotowań do obchodów Dnia Wyzwolenia Wedge przeszedł do rzeczy. Chciał porozmawiać o Temminie, który ostatnio zamknął się w sobie i przez to zaniedbał ćwiczenia w X-wingu. Z tego powodu kapitan Antilles musiał odsunąć nastolatka od obchodów Dnia Wyzwolenia. Wedge i Norra usiedli na tyłach hangaru przy niewielkim stole i nalali sobie do kubków gorącej chavy. Wexley wyjaśniła, że syn był na nią zły, a mąż sprawiał wrażenie nieobecnego chociaż był tuż przy nich. Antilles odpowiedział, iż większość uratowanych z Aresztu Ashmeada tak się zachowywało. Norra zaczęła rozpaczać, gdyż bała się, że Brentin mógł już nigdy nie być sobą. Wedge chcąc ją pocieszyć ujął jej dłoń w swoje. Ta gwałtownie cofnęła rękę mówiąc, iż była mężatką. Antilles zaczął przepraszać, ale Wexley poprosiła, by sobie to darował i powiedział o co chodziło z Temminem. Wedge wyjaśnił, że nastolatek został przydzielony do rezerwy na Dzień Wyzwolenia, ale nie mógł wziąć udziału w obchodach z powodu braków w szkoleniu. Antilles chciał z nim porozmawiać osobiście, ale Wexley wolała sama przekazać synowi te wieści. Na koniec rozmowy został poruszony temat Kashyyyka. Norra spytała czy od ostatniego miesiąca nadeszły stamtąd jakieś wieści. Wedge udzielił odpowiedzi przeczącej i gdy porucznik Wexley stwierdziła, że Organa musiała odchodzić od zmysłów, Antilles to potwierdził.[16]

Bitwa o Kashyyyk

Kashyyyk

Gdy rozpoczął się Dzień Wyzwolenia, Wedge z balkonu w centrum Hanna City podziwiał rozmach z jakim świętowano uroczystość. Widząc przelatujące myśliwce żałował, że nie mógł być tam w górze. Będąc zły z tego powodu, z kwaśną miną opuścił balkon. Na holostole zobaczył mrugające światełko, co oznaczało nową wiadomość. Antilles ją odtworzył, a nadawcą była Organa. Księżniczka informowała kapitana, że wbrew zakazom poleciała wraz z Evaan Verlaine na pokładzie Millennium Falcona, by pomóc Kashyyykowi. Wyraziła przypuszczenie, iż bez wsparcia trafi do niewoli i zasugerowała, by Wedge do niej dołączył. Antilles był zszokowany decyzją Organy. Założył płaszcz, wziął laskę i natychmiast z tymi informacjami poszedł do kanclerz Mothmy, która gościła Rae Sloane. Wedge ujrzawszy wielką admirał Imperium spojrzał na nią wzrokiem pełnym gniewu, a następnie podeszła do niego Mon. Kapitan szeptem poinformował ją o decyzji Leii. Pani kanclerz była zdruzgotana tą wieścią, a po zakończeniu rozmowy wyprowadziła pilota z balkonu. Antilles zdecydował się pomóc Organie nad Kashyyykiem. Zebrał 11 swoich podwładnych z Eskadry Upiorów i na ich czele wyruszył na ojczystą planetę Wookieech. Po dotarciu na miejsce połączył się z Falconem informując Leię, że przybył z odsieczą. Po chwili przybył również Home One dowodzony przez Ackbara. Eskadra Upiorów zaatakowała myśliwce TIE, flagowy gwiezdny niszczyciel Dominion został przejęty przez ekipę dowodzoną przez Hana i Chewbaccę, którzy zwrócili go przeciwko Vitiatorowi, a ostatni okręt Imperium o nazwie Neutralizer skapitulował. Bitwa zakończyła się całkowitym zwycięstwem Nowej Republiki i Kashyyyk był już wolny.[16]

Powrót na Chandrilę

Chandrila

Następnego dnia, gdy Chewbacca szykował Wookieech do wyzwolenia reszty Kashyyyka, Wedge i Evaan odebrali holonetową transmisję, która pokazywała jak ocaleni z Aresztu Ashmeada, podczas obchodów Dnia Wyzwolenia, otworzyli ogień do republikańskich przywódców, zabijając wielu z nich i raniąc samą Mon Mothmę. Pokazali to Leii, która postanowiła natychmiast wrócić na Chandrilę, a Han do niej dołączył. Antilles również powrócił do stolicy Nowej Republiki, gdzie natychmiast wziął się za nadzorowanie treningu Temmina Wexleya, który ciągle się rozbijał podczas ćwiczeń na symulatorze. Po kolejnej takiej porażce wyciągnął chłopaka z kabiny symulacyjnej i rozczarowany powiedział mu o kolejnym niepowodzeniu. Ten się skarżył na brak możliwości lotu prawdziwym myśliwcem. Antilles odpowiedział, że nastolatek nie mógł być jeszcze posadzony za stery realnej maszyny. Temmin uznał, iż pewnie przez fakt bycia synem człowieka, który próbował zabić panią kanclerz. Wedge na to wyjaśnił, że raczej chodziło o zaciskającą się coraz mocniej biurokratyczną pętlę i uznał, iż jeśli młodzieniec przestałby się rozbijać na symulatorze i zacząłby sobie z nim dobrze radzić to trafiłby za stery myśliwca przed następnym zrównaniem księżyca. Następnie zapytał jak się miewała Norra, lecz chłopak zmienił temat i przeszedł do wyczynów Eskadry Upiorów nad Kashyyykiem będąc pod wrażeniem popisów kapitana podczas bitwy. Antilles na to odparł, że była to zasługa Organy, a on jedynie spełnił prośbę księżniczki. Nagle na holowyświetlaczu Wedge'a pojawiła się informacja od Norry, która chciała, by Temmin natychmiast wracał. Ten wolał zostać, lecz Antilles powiedział mu, by wypełnił polecenie, bo nie chciał, by matka chłopaka była na niego zła i zasugerował, że nastolatek mógł poćwiczyć na symulatorze nazajutrz. Żartobliwie dodał, iż może następnym razem młodzieniec się nie rozbije.[16]

Konsekwencje bitwy o Kashyyyk

Po akcji nad Kashyyykiem Wedge oficjalnie został odznaczony medalem, lecz prywatnie dostał naganę, a Eskadrę Upiorów rozwiązano. Odtąd Antilles zajmował się inwentaryzacją i pracami serwisowymi w hangarze, gdzie jednak miał dużo pracy, gdyż ponowne wezwanie do walki mogło nadejść w każdej chwili. Jednakże Wedge zdawał sobie sprawę, że on sam po samowolce na Kashyyyku nie otrzyma tego wezwania. Był zajęty pracami w hangarze, gdzie przyszedł do niego Temmin Wexley, który chciał, by Antilles pomógł mu uratować matkę. Załoga Motha bowiem podczas poszukiwań Rae Sloane odkryła nad Jakku zgrupowanie ocalałych sił imperialnych. Temmin i Sinjir uciekli nad Chandrilę, by poinformować o tym Nową Republikę, lecz Norra i Jas zostały na Jakku, by kontynuować poszukiwania wielkiej admirał. Młody Wexley i Velus wpierw próbowali się wymknąć na tamtą planetę Millennium Falconem, co spaliło na panewce, gdyż ktoś przysłał gwardzistów senackich do pilotowania frachtowca. Zdesperowany Temmin zdecydował udać się do Wedge'a. Podczas rozmowy nastolatek był bardzo zły i zdenerwowany, co kapitan pozwolił sobie zauważyć. Chłopak na to odgryzł się mu sarkastycznym pytaniem czy bardzo jest zajęty. Antilles mu wyjaśnił, iż ma bardzo ważną pracę, a kiedy Wexley zażądał, by nie nazywać go Snap, Wedge powiedział, że wydawało mu się, iż chłopak lubi tę ksywkę. Ten wyjaśnił, że kiedyś ją lubił, ale nie teraz, a następnie poruszył temat relacji między Antillesem, a jego matką. Wtedy Wedge poczuł się niezręcznie i wyjaśnił Temminowi, iż bardzo przyjaźnił się z Norrą. Ten na to stwierdził, że to było coś więcej niż przyjaźń i mówiąc, iż kapitanowi zależy na jego matce zażądał ruszenia jej z pomocą powołując się na uprawnienia Antillesa. Wedge na to parsknął nieszczerym śmiechem i wyjaśnił, że po Kashyyyku nie ma już żadnych uprawnień, lecz zapewnił Temmina, iż bardzo mu zależy na Norrze. Próbował podnieść chłopaka na duchu zapewniając go, że jego matka jest bardzo wytrwała i ani Jakku ani Imperium nie zdołają jej złamać. Na zarzut, iż chce zostawić Norrę na pastwę losu odparł, że na pewno tak nie jest i wyjaśnił chłopakowi, iż jest osamotnionym osobnikiem, który w sprawie jego matki ma niewiele do powiedzenia, a aktualny obowiązek to nie jest zwyczajna pilna robota, lecz dbanie o gotowość bojową pilotów i statków gdy Nowa Republika ponownie zaatakuje Imperium. Wyjawił następnie, że to właśnie wtedy Norra zostanie uratowana. Wtedy Temmin zarzucił Wedge'owi, iż znalazł sobie wymówkę, by nie kiwnąć palcem i wzburzony opuścił hangar. Antilles próbował go zatrzymać, lecz na darmo.[17]

Przygotowania do bitwy o Jakku

Kiedy Senat zatwierdził rezolucję o wysłaniu republikańskich sił na Jakku, Wedge zajmował się nadzorowaniem i sprawdzaniem pilotów praz myśliwców ruszających do walki. Odesłał właśnie pierwszą falę do zgrupowania na orbicie Chandrili, gdy przyszedł do niego Temmin mówiąc, że zamierza wziąć udział w bitwie o Jakku. Antilles mu objaśnił, iż nie tak działa zaciąg i jest za młody na bitwę. Kiedy Wexley odparł, że nic go to nie obchodzi, kapitan odłożył na bok swój datapad, po czym wyjaśnił młodzieńcowi, iż ma pełno roboty i może on trenować na symulatorze. Kiedy Temmin przypomniał mu, że potrafi latać, Wedge odparł, iż Eskadra Upiorów została rozwiązana. Wtedy Wexley oznajmił, by Antilles ponownie ją sformował - nawet w tajemnicy. Chłopak ze łzami w oczach oświadczył kapitanowi, że wcale nie musi mu pomagać w ratowaniu Norry i Pana Bonesa, ale wtedy przekona się, iż Wedge nie jest już tym samym człowiekiem, kóry walczył przeciwko obu Gwiazdom Śmierci i stawiał czoła Imperium. Te słowa trafiły w czuły punkt u Antillesa i poruszony nimi poczuł jak wzbiera w nim gniew i żal. Miał ochotę powiedzieć Wexleyowi, że się myli, ale nie był w stanie tego zrobić, gdyż w głębi siebie przyznał nastolatkowi rację. Wedge przypomniał sobie czasy służby w Sojuszu Rebeliantów, wyzwolenie Kashyyyka i wszystkie swoje poświęcenia dla Nowej Republiki. Uświadomił sobie, iż czasem robienie tego co konieczne wymaga sprzeciwienia się rozkazom i kiedy Temmin chciał już odejść, Wedge zatrzymał go mówiąc, by spotkali się w hangarze 47 za dwie godziny. Wyjaśnił chłopakowi, że będzie się tam znajdować Eskadra Upiorów.[17]

Bitwa o Jakku

Bitwa o Jakku

Wedge naprędce sformował Eskadrę Upiorów i poleciał z nimi na Jakku dołączając, gdy bitwa trwała już w najlepsze. Na wstępie zaznaczył, że formalnie nie powinno ich tutaj być, więc zadaniem Upiorów będzie zapewnienie wsparcia flocie. Poinstruował podwładnych, iż mają trzymać się z dala od dużych statków, schodzić im z drogi i eliminować myśliwce TIE. Tuż po dołączeniu do bitwy Temmin Wexley miał kłopoty z opanowaniem myśliwca, przez co dwa TIE-e upatrzyły go sobie jako łatwy cel i chłopaka musieli ratować Koko oraz Yarra. Następnie Antilles wyszedł na czoło i rozkazał Eskadrze Upiorów sformować szyk i poinformował Wexleya, że jeśli nie czuje się na siłach to może wracać i nikt nie będzie miał o to do niego pretensji. Jednak Temmin postanowił zostać i gdy Upiory zapragnęły zyskać nieco przestrzeni, nastolatek zaproponował, by zeszli na powierzchnię Jakku, przebili się przez imperialne systemy obrony powietrze - przestrzeń i zrobili nieco miejsca dla republikańskiej armii. Wedge uznał jego pomysł za całkiem dobry i zarządził jego realizację. Oznajmił też, by w drodze na powierzchnię Upiory zestrzeliły tyle TIE-ów ile tylko się da. Tuż po zejściu na powierzchnię Antilles zestrzelił TIE Strikera, a następnie dostrzegł jak dwa Y-wingi z Żółtych Asów Tierfona zmagają się z jednym AT-AT i dwoma AT-ST. Postanowił, by Eskadra Upiorów pomogła kompanom. Gdy tam dotarli, Temmin dostrzegł odlatujący imperialny prom dowodzenia i poinformował Wedge'a, że zamierza zająć się tym statkiem. Ten udzielił mu pozwolenia, lecz przestrzegł przy tym, by chłopak nie zapuszczał się zbyt daleko. Bitwa o Jakku zakończyła się całkowitą klęską Imperium, a zwycięska Nowa Republika zmusiła wrogów do podpisania na Chandrili Ugody Galaktycznej, która oficjalnie zakończyła wojnę.[17]

Instruktor w akademii pilotów

Po zakończeniu działań wojennych, Wedge został instruktorem w nowo utworzonej akademii pilotów na Hosnian Prime. Zdołał także namówić Norrę Wexley, by również tam wykładała. Jednak w trakcie bitwy o Jakku zginął Brentin Wexley i wiedząc, iż wspomnienie o poległym mężu jest dla Norry zbyt świeże, Wedge postanowił darować sobie jakiekolwiek próby oświadczyn. Jednym z jego studentów miał zostać Temmin.[17] Ostatecznie jednak Norra wyszła za Antillesa, a gdy jego przyrodni syn ożenił w roku 34 ABY się z Karé Kun, Wedge podarował mu w prezencie parę rękawic lotniczych.[18]

Ruch Oporu

Bitwa o Exegol

W 35 ABY, Wedge uczystniczył w bitwie o Exegol, będąc strzelcem na pokładzie Millennium Falcona. Zjawiwszy się na polu walki, Antilles pochwalił pilotaż kierującego frachtowcem Calrissiana i otworzył ogień do superlasera najbliższego gwiezdnego niszczyciela.[19]

Ciekawostki

Przypisy

Źródła