Darth Talon
Darth Talon |
Miejsce pochodzenia: | Korriban |
Rasa: | Twi'lekanka |
Kolor włosów: | Brak |
Kolor oczu: | Żółte |
Kolor skóry: | Czerwona |
Przynależność: | |
Profesja: | Sith |
Darth Talon była lethańską Twi'lekanką i członkinią Nowego Zakonu Sithów, pod przywództwem Dartha Krayta. Szkolona przez Dartha Ruyna, z czasem stała się bezwzględnym narzędziem do walki, co Krayt docenił, mianując ją zabójczynią, odpowiadającą bezpośrednio przed nim. Jej skóra miała czerwony kolor i była pokryta licznymi rytualnymi tatuażami, przyznanymi jej w uznaniu za wygrane starcia.
Biografia
Wczesne lata
- Jest najlepsza ze wszystkich, których kiedykolwiek szkoliłem, mistrzu.
- — Darth Ruyn.[1]
Darth Talon przyszła na świat ponad sto lat po bitwie o Yavin i od dzieciństwa była Sithem należącym do Nowego Zakonu. Jej trening odbywał się na Korribanie, gdzie miała wpajane zasady i wartości Sithów w taki sposób, że gdy dorosła, była w pełni oddaną ciemnej stronie wojowniczką gotową zrobić bez wyjątku wszystko na rozkaz swojego władcy - Dartha Krayta. Jej nauczycielem był Darth Ruyn, który bardzo cenił swoją uczennicę. Pewnego dnia oboje, Talon i Ruyn, zostali wezwani przez Krayta. Pytał on kolejno o opinię mistrza o uczennicy i uczennicy o mistrzu. Gdy Talon powiedziała, że Ruyn jest jedynym nauczycielem, jakiego zna i że bardzo go ceni, Krayt polecił jej zabicie mentora. Twi'lekanka wykonała to bez zmrużenia oka. Gdy Krayt zapytał się, czy wie, dlaczego jej mistrz musiał umrzeć, ona odparła: Bo tak rozkazałeś, panie.[2] Udowodniwszy swoje bezwarunkowe oddanie władcy, ten mianował ją swoją Dłonią, czyli jedną z najważniejszych osób w Zakonie. Dzięki temu miała ona wykonywać tylko polecenia Krayta i odpowiadać tylko przed nim. Zaraz potem Darth Krayt zlecił Talon wykonanie jej pierwszego zadania: miała polecieć na Socorro i znaleźć tam księżniczkę Marasię Fel, by ta z kolei doprowadziła ją do miejsca pobytu Roana Fela.
Pościg za księżniczką
- Tak, biegnij, księżniczko. Biegnij do swojego ojca, żebym mogła go zabić.
- — Darth Talon.[3]
Talon poleciała na Socorro i szybko znalazła Marasię. Chroniła ją jednak Imperialna Rycerz, Elke Vetter, która za wszelkę cenę usiłowała umożliwić księżniczce ucieczkę, gdyż była pewna, że Sith chce ją zabić. Nie miała jednak szans w pojedynku z Talon, która zraniła ją ucinając jej rękę i przebijając udo. Następnie podeszła do pokonanej. Elke powiedziała jej, że mimo jej śmierci, Talon przegrała, gdyż księżniczka odleci zaraz z planety. Talon wyznała jednak konającej kobiecie ponurą prawdę, że jej poświęcenie poszło na marne, gdyż ucieczka Marasii była w jej planie, bo chce aby księżniczka albo poleciała do swojego ojca i w ten sposób wskazała Sithom miejsce jego pobytu, albo też, aby jej ojciec przybył córce na ratunek i w ten sposób dał Twi'lekance szansę zabicia go. Na koniec powiedziała Elke, że jej rola dobiegła już końca i po tych słowach dobiła ją błyskawicą Mocy. Potem ruszyła w pościg za celem.
Na jej nieszczęście, na Socorro przebywał były Jedi, Cade Skywalker, który był wówczas łowcą nagród. Razem ze swoją załogą znajdował się akurat w swoim statku, gdy podbiegły do niego Marasia i Astraal Vao. Zażądały od niego natychmiastowej pomocy. Cade z początku nie zamierzał nic robić, ale gdy dostrzegł na horyzoncie Darth Talon pędzącą na skuterze repulsorowym, przypomniał sobie masakrę na Ossusie. Wtedy zabrał przybyszki na pokład i natychmiast wystartował. Jednakże nim odlecieli, Twi'lekanka była w stanie wyczytać z ich umysłów nazwę planety docelowej: Vendaxa.
Pułapka na Vendaksie
- Jestem Darth Talon. Jestem Ręką mojego Mistrza. Jestem waszą śmiercią.
- — Darth Talon.[4]
Talon podążyła za Mynockiem na Vendaksę. Gdy dotarła na miejsce odkryła, że ścigani zostali w międzyczasie wzmocnieni przez dwóch Jedi: Wolfa Sazena i Shado Vao, brata Astraal. Nie przeszkodziło jej to jednak w zaminowaniu i wysadzeniu w powietrze statku, którym przylecieli, co spowodowało, że grupa była zdana na frachtowiec Cade'a. Zanim zdołali do niego dojść, by ewakuować się z planety, zostali zaatakowani przez Twi'lekankę, która posiadała wsparcie w postaci miejscowych drapieżników kontrolowanych przez nią przy użyciu Mocy.
Podczas gdy załoga Mynocka próbowała się z uporać zbestiami, sama Talon rozpoczęła walkę z Sazenem i Shado. Powiedziała temu pierwszemu, że Darth Nihl naznaczył go niegdyś znakiem śmierci, ucinając mu rękę, a ona teraz dokończy dzieła. Pojedynek trwał dłuższą chwilę. W pewnym momencie Sithowi udało się odepchnąć Shado pchnięciem Mocy, a następnie poraziła ona Zabraka błyskawicą. Gdy już miała go wykończyć, do akcji wkroczyła Marasia, która zasłoniła Jedi swoim mieczem. Darth Talon natychmiast wyczuła, że Elke Vetter była mistrzynią księżniczki, a następnie wyśmiała ją, że ona nie jest nawet rycerzem Imperialnym, a jedynie studentem, uczniem. Po tych słowach odepchnęła ją Mocą. Sytuacja zaczęła robić się dla uciekinierów beznadziejna, mimo, że udało im się odeprzeć bestie nasłane przez Talon. Sazen polecił Cade'owi uciekać z księżniczką. On jednak, cały czas w myślach porównywał to co się działo wokół niego z tym, co miało miejsce podczas masakry na Ossusie. Razem z Delią i Jariahem zaczął wtedy strzelać do Sitha, ale zanim zdołali w nią trafić, ta wyrwała im Mocą ich bronie. Blue i Syn stracili wtedy wolę do jakiejkolwiek walki. Talon, pewna zwycięstwa, zaczęła powoli zbliżać się do załogi Mynocka, aby ją powyzabijać. W tym momencie stało się coś czego nie przewidziała. Cade, który nagle przypomniał sobie, jak należy używać Mocy, chwycił telekinetycznie wrak zniszczonego przez Talon statku i cisnął nim w Twi'lekankę. Ujawnił się tym samym swoim towarzyszom i Jedi, ale jednocześnie ogłuszył Sitha na tyle długo, aby teraz, już bez przeszkód, cała grupa mogła dotrzeć do swojego statku.
- Darth Talon. Czekamy na twoje rozkazy.
- — Darth Nihl do Darth Talon.[5]
Talon dość szybko się ocknęła. I rozpoczęła przygotowania do następnego ataku. Wiedziała, że sama nie zdoła go przeprowadzić, gdyż straciła kontrolę nad lokalnymi stworzeniami, a odzyskanie jej mogło by zająć zbyt dużo czasu. Nie było to jednak żadnym problemem, gdyż na Vendaksę już zmierzał Darth Nihl razem z grupą Sithów. Miał wspomóc Twi'lekankę w wykonaniu zadania. Mimo, że posiadał większe doświadczenie, był podwładnym, gdyż to ona była głównodowodzącym operacji.
Talon zbliżyła się do Mynocka i przy użyciu makrolornetek zorientowała się w sytuacji. Następnie skontaktowała się z Nihlem i poleciła mu przysłać po cichu żołnierzy do niej, gdyż była przekonana, że Jedi uważają ją albo za ranną, albo martwą i chciała to wykorzystać do ataku z zaskoczenia. Ponadto, poleciła przygotować myśliwce na wypadek przybycia Roana Fela.
Ta ostatnia decyzja okazała się bardzo trafna, gdyż po niedługim czasie, na Vendaksę przybyły dwa imperialne myśliwce typu Predator. Talon, podejrzewając, że jednym z nich leci Roan Fel, poleciła Sithiańskim pilotom, aby zestrzelić maszyny imperialne. Sama zaś rozpoczęła w tym momencie atak naziemny na Mynocka, jego załogę i pasażerów. Predatory istotnie zostały zniszczone, lecz ich załoga, czyli dwaj Rycerze Imperialni, zdołała się katapultować i wylądowała tuż przy Mynocku. Miało to miejsce w momencie, gdy Talon i Nihl na czele grupy Sithów dotarli do grupy uciekinierów. Twi'lekanka była przekonana, że jednym z Rycerzy jest Roan Fel, ale gdy obaj mężczyźni zdjęli kaptury, okazało się, że to Antares Draco i Ganner Krieg. Draco natychmiast wyśmiał Talon, jak mogła myśleć, że imperator Fel nie domyśli się pułapki. Ona natomiast, po takim obrocie wydarzeń, poleciła Sithom pojmać Marasię, a resztę zabić. Sama zaatakowała Shado Vao, a Nihl Wolfa Sazena.
Pojedynek z Shado był bardzo wyrównany. Ani ona, ani on nie mógł zdobyć przewagi. W tej samej chwili zaś, Nihl walczył przeciwko Sazenowi wspomaganemu przez Cade'a, który dołączył się do walki po poświęceniu Sii. Talon ostrzegła wtedy Nagaia, że moc w Skywalkerze praktycznie kipi. On jednak, pewny siebie nie zwracał na to uwagi. Twi'lekanka kontynuowała pojedynek z Shado, aż do momentu, gdy ten zaczął się wycofywać razem z pozostałymi i wsiadać na statek. Zdesperowana próbowała ich gonić i wskoczyć za nimi na startujący już pojazd, ale Draco odepchnął ją Mocą.
Talon po upadku na ziemię zaproponowała jeszcze pościg za nimi przy użyciu posiadanych maszyn, ale Nihl szybko odwiódł ją od takiego pomysłu, gdyż powiedział, że zanim dotrą do myśliwców, to uciekinierzy będą już w nadprzestrzeni. Później dodał, że zostało jej już tylko złożyć raport Kraytowi, że poniosła klęskę, a następnie szykować się za to na śmierć z jego ręki.
- Mistrzu, zawiodłam cię. Jestem gotowa umrzeć.
- — Darth Talon do Dartha Krayta.[6]
Talon natychmiast udała się na Coruscant. Tam, w świątyni Sithów oświadczyła swojemu mistrzowi, że przegrała i w związku z tym jest gotowa na śmierć. Krayt uznał jednak, że informacje które dostarczyła miały większe znaczenie, niż jej porażka. Wiedział już, że Fel ukrywał się na Bastionie, oraz że żyje jeszcze ostatni z rodu Skywalkerów, potrafiący uleczać nawet ludzi bliskich śmierci. Krayt, mający problemy z własnym, rozpadającym się ciałem, dostrzegł w tym okazję dla siebie. Wysłał Talon na następne zadanie: miała znaleźć Cade'a i dostarczyć mu go żywego.
Pojmanie Cade'a Skywalkera
Niedługo później okazało się, że Talon nie musiała daleko szukać. Skywalker, którego dręczyły wyrzuty sumienia, że wydał Hoska Trey'lisa w ręce Imperium Krayta, postanowił uwolnić Bothanina. Poleciał na Coruscant, wkradł się do świątyni Jedi i do miejsca, gdzie przetrzymywany był Jedi. Uwolnił go i planował razem z nim uciekać ze świątyni, gdy nagle obaj zostali zaatakowani przez Darth Talon.
Twi'lekanka najpierw odepchnęła Hoska Mocą, a następnie rzuciła się na Skywalkera z mieczem świetlnym. Cade parował cios i rozpoczął się pojedynek. Talon, mimo znacznie większego doświadczenia i umiejętności, nie radziła sobie zbyt dobrze. Było to spowodowane tym, że miała pojmać Skywalkera, a nie zabić go i to nakładało na nią ograniczenia. Cade natomiast nie miał takiej blokady i atakował Twi'lekankę z całą wściekłością. Zdołał wytrącić Talon jej miecz i już był gotów by ją zabić, gdy Darth Nihl zaatakował go duszeniem Mocą.
To uratowało Twi'lekance życie. Ona jednak utrzymywała, że pomoc Nihla nie była konieczna, a ona radziła sobie. Nagai odparł, że zrobił to, ponieważ miał w tym własny interes, a nie ponieważ chciał jej pomóc. Trochę żałował, gdy Talon powiedziała mu, że Skywalker nie może zostać zabity, gdyż Krayt chce go żywego. Poszedł poinformować lorda o pojmaniu intruza, a Talon została pilnować Cade'a.
Skywalker trafił następnie do laboratorium tortur Darth Maladi. Tam był przesłuchiwany zarówno przez Devaroniankę, jak i samego Dartha Krayta. Lord Sithów domagał się od niego informacji na temat jego umiejętności uzdrawiania. Gdy więzień próbował oszukać imperatora, ten polecił Darth Talon przyprowadzić schwytanych Delię i Jariaha. Maladi zaraziła dwójkę śmiertelnie groźnymi zmodyfikowanymi nasionami yuuzhańskimi, a Krayt postawił Skywalkerowi ultimatum: albo uratuje swoich przyjaciół i ujawni swe umiejętności, albo oni zginą. Cade wybrał to pierwsze. W tym momencie zaś, gdy Delia i Jariah nie byli już Sithom do niczego potrzebni, Krayt polecił Darth Talon wyprowadzić ich poza świątynię Sithów i puścić wolno.
Niedługo później, Cade został zabrany z laboratorium tortur do prywatnych pomieszczeń Dartha Krayta. Podczas przenoszenia, eskortowali go Talon, Maladi i Nihl. Wyyrlok oczekiwał już na nich u wrót pomieszczeń imperatora. Przejął więźnia i wraz z Darth Talon weszli do środka. Wcześniej jednak, powiedział Nihlowi, że on i Maladi mają zostać na zewnątrz. Nagaja bardzo zdenerwowało to nierówne traktowanie Krayta wobec niego i Talon, ale nie mógł nic zrobić, poza posłusznym wykonaniem rozkazu.
Trening Cade'a Skywalkera
- Darth Talon będzie twoją nauczycielką.
- — Darth Krayt do Cade'a Skywalkera.[7]
Po przyprowadzeniu Skywalkera do Krayta, Talon i Wyyrlok stali się strażnikami. Obserwowali, jak lord dobrze traktował więźnia dając mu jedzenie i picie oraz słuchali ich rozmowy o Jedi. Krayt zaczął ujawniać Cade'owi swoją przeszłość, a w końcu pokazał mu swoją twarz. Następnie opowiedział o swoim spotkaniu z Kenobim na Tatooine. Po wysłuchaniu tej opowieści Cade zaczął szydzić z Krayta, co doprowadziło Talon do szału. Pchnęła Skywalkera Mocą i ostrzegła, że ma się zwracać z szacunkiem do imperatora. On zaś, pchnął ją o ścianę z taką siłą, że Twi'lekanka o mało nie straciła przytomności. Następnie podszedł do niej, chwycił za gardło i powiedział, że posiada dziwaczną umiejętność uzdrawiania, ale może ją także wykorzystać w drugą stronę, do zabijania. Już był gotów to zrobić, gdy włączył się Darth Krayt. Rozciął kajdany Cade'a mieczem, a następnie polecił mu uzdrowić Talon. Powiedział, że będzie ona jego nauczycielką. Skywalker zaczął wtedy leczyć Twi'lekankę.
Po wyzdrowieniu, Talon zajęła się nauką Skywalkera. W głębokich, podziemnych pomieszczeniach świątyni, nadzorowała jego walkę z droidami szkoleniowymi oraz samodzielnie odbywała z nim treningowe pojedynki. Co ciekawe, walczyli między sobą na prawdziwe miecze, a nie treningowe. Podczas jednej z takich walk lekko zraniła Skywalkera, lecz ten błyskawicznie się wyleczył. Całe zajście było obserwowane przez Krayta i Wyyrloka. W międzyczasie, do świątyni wkradła się Morrigan Corde, matka Cade'a, która planowała go uwolnić. Aby dokonać rekonesansu, zainstalowała w gmachu droidy szpiegowskie.
Szkolenie Skywalkera trwało cały czas. Talon uczyła go nie tylko umiejętności walki, ale również kultury i zasad Sithów. Opowiedziała mu, o tym, jak dowiodła swej bezgranicznej lojalności Kraytowi, zabijając swojego mistrza. Potem mówiła wszystko, co wie o imperatorze. Szczególną uwagę zwróciła, na to, gdy znalazł holokron XoXaan i przez to stał się Sithem. Te rozmowy bardzo zbliżyły ich do siebie. Tej nocy po raz pierwszy pocałowali się, a następnie Talon przespała się ze Skywalkerem. Całe to zajście było obserwowane przez jeden z droidów zwiadowczych wysłanych przez Morrigan Corde. W nocy, Talon skontaktowała się z Kraytem. Opowiedziała mu, że więź między nią, a Cadem bardzo się pogłębiła, ale wyraziła także swe obawy. Zaczynała podejrzewać, że Cade tylko udaje, że chce być Sithem. Krayt rozważył te podejrzenia, ale uspokoił Talon, że to niemożliwe, aby Skywalker zdradził, gdyż nie ma nikogo, na kogo mógłby liczyć i musi pozostać po stronie Sithów.
- Idiota.
- — Darth Talon do Cade'a Skywalkera, gdy odkryła jego zdradę.[8]
Niedługo później, Krayt umieścił Cade'a w Objęciach Cierpienia, jako część szkolenia i wyjawił mu ostatnie fragmenty swojej przeszłości. Następnie zażądał od niego uleczenia go. Skywalker powiedział, że nie jest w stanie tego zrobić, na co Imperator odpowiedział, że będzie w stanie, gdy przejdzie na ciemną stronę. Skywalker zdecydował się wtedy uciec ze świątyni. W nocy przebrał się w swoje ubrania i spróbował wydostać się przez laboratoria Darth Maladi. Tam jednak oczekiwała go już Darth Talon. Cade próbował udawać, że wcale nie chciał uciec, ale Twi'lekanka natychmiast zorientowała się, że kłamie. Obezwładniła go i zabrała przed oblicze Dartha Krayta.
Następnie była obecna przy tym, gdy Krayt jasno postawił sprawę przed Skywalkerem. Rozkazał mu zabić, przyprowadzonego w tym momencie Hoska Trey'lisa, aby odzyskać zaufanie lorda. Gdy Skywalker odmówił, Krayt sam to zrobił. Skywalker wpadł wtedy w furię, chwycił miecz ojca i zaczął walczyć samemu przeciwko trzem Sithom.
Pierwsza zastąpiła mu drogę Darth Talon, lecz została przebita mieczem i w związku z tym ciężko ranna. Nie mogła już nic zrobić. Cade pokonał później Nihla odcinając mu rękę i zaczął walczyć z samym Kraytem. Nie szło mu zbyt dobrze, ale nagle pojawiła się Morrigan Corde, która strzeliła Imperatorowi w plecy i dzięki temu umożliwiła Cade'owi ucieczkę.
Niedługo po całym zajściu, do pomieszczenia przybyła Darth Maladi i natychmiast zaopiekowała się rannymi Talon i Nihlem. Ją umieściła w zbiorniku z bactą, a jemu dorobiła protezę straconej ręki. Krayt zdegradował Nihla, pozbawiając go rangi Dłoni. Talon natomiast została potraktowana łagodniej i nie spotkała jej żadna kara. Imperator jednak w ataku furii nie zamierzał zapewniać jej wyjątkowej opieki. Polecił Maladi włożyć ją do zbiornika z bactą i nic poza tym. Talon miała albo wyzdrowieć i odzyskać rangę Dłoni, albo umrzeć.
Bitwa na Had Abbadon
Talon przechodziła rekonwalescencję przez bardzo długi czas. Proces jej leczenia był nadzorowany osobiście przez Maladi. Twi’lekanka wyzdrowiała i odzyskała rangę Dłoni. Tym razem jednak, miała współpracować razem z Darthem Stryfe, gdyż zastąpił on Nihla po jego kompromitującej porażce w walce ze Skywalkerem.
Oboje oraz Wyyrlok i Maladi byli razem z Kraytem, gdy do świątyni Sithów na Coruscant przybył Darth Reave, z informacją o ataku Skywalkera na placówkę, gdzie pełnił służbę. Cała piątka wysłuchała jego opowieści. Później, gdy z Kraytem skontaktowała się Celeste Morne, kontrolowana przez Karnessa Muura, Talon musiała opuścić salę, razem z pozostałymi. Takiej poufności rozmowy zażądała Morne. Krayt wyjaśnił jednak nieco później sytuację Sithom i razem z nimi poleciał na Had Abbadon, aby dobić targu z Morne, czyli przejąć Skywalkera.
Podczas lotu, Talon odbyła krótką rozmowę ze Stryfe. On wyraził swoje zdziwienie, że Twi’lekanka nie została zabita po tym, jak zawiodła Krayta. Ona zaś, w odpowiedzi, ponownie udowodniła swoją bezwzględną wierność swemu mistrzowi, że na jedno jego słowo byłaby w stanie wyrwać serce sobie, lub też Stryfe'owi.
Gdy przybyli na miejsce, Wszyscy Sithowie, oprócz Wyyrloka, polecieli z Kraytem na powierzchnię planety, jako jego eskorta. Szybko dotarli do miejsca, gdzie Celeste Morne przetrzymywała Skywalkera. Odbyła ona krótką rozmowę z Kraytem na temat możliwości przymierza, a jako gest świadczący o jej dobrych chęciach, pozwoliła mu zabrać Skywalkera, zanim zaczną konkretne negocjacje. Lord Sithów polecił Talon pilnowanie więźnia. Ona podeszła do Cade'a, lecz stanęła do niego tyłem, obserwując rozmowę Krayta i Morne. Z początku nie zauważyła, że Skywalker wyswobadza się z kajdan, ale po chwili, gdy ten chciał przyciągnąć Mocą swój miecz, zorientowała się i krzyknęła, że to pułapka. Było jednak trochę za późno: Cade złapał swój miecz, a Rycerze Imperialni, Jedi i rakghule otoczyli Sithów.
- Odszukałeś mnie, Skywalkerze. Oboje wiemy dlaczego. Niektóre reakcje są niemożliwe do sfałszowania.
- — Darth Talon do Cade'a Skywalkera.[9]
Talon zaczęła pojedynek z przeciwnikiem, który był najbliżej niej, czyli Skywalkerem. Walczyli na miecze świetlne, a podczas walki, Talon wypominała Cade'owi, co razem przeżyli razem w świątyni i że przez to, on nie będzie w stanie jej pokonać. Myliła się. Skywalker był już dużo lepszym wojownikiem, niż wtedy, gdy się poprzednim razem widzieli. Zlekceważyła go. Po kilku ciosach, Cade pchnął ją Mocą o ścianę z taką siłą, że straciła przytomność. Nie miał jednak na tyle czasu, by ją dobić, bo musiał zmierzyć się ze Stryfem.
Ostatecznie Sithowie przegrali: wszyscy, którzy przybyli na planetę zostali ciężko ranni. Wyyrlok, który przyleciał zobaczyć co się wydarzyło natychmiast kazał umieścić rannych w pojemnikach z bactą, czyli Talon, Maladi i Stryfe'a. Krayta zaś dobił błyskawicą Mocy, co pozwoliło mu na przejęcie władzy w Imperium.
Poszukiwania Mrocznego Lorda
- Nie! Gdzie on jest?! Gdzie jest lord Krayt?!
- — Darth Talon po odkryciu zniknięcia ciała lorda Krayta.[10]
Podczas gdy Talon dochodziła do zdrowia, Wyyrlok umieścił ciało Krayta w komorze zastojowej, aby w ten sposób utrzymać Sithów w wierze, że lord nadal żyje, a on tylko sprawuje władzę podczas jego nieobecności, co już wielokrotnie czynił. Gdy Twi’lekanka doszła do zdrowia, a razem z nią Maladi i Stryfe, wszyscy włącznie z Wyyrlokiem i Nihlem przybyli na Coruscant. Talon nie pozostała na planecie jednak zbyt długo, gdyż po jakimś czasie, Wyyrlok wysłał ją na Korriban z zadaniem pilnowania ciała Krayta. Później, na planetę przybył Darth Nihl. Dotarł do wejścia komory zastojowej i powiedział, że wyczuł w Mocy, jak lord go wzywał, więc musi się z nim zobaczyć. Talon odpowiedziała, że ona niczego nie czuła, a on zripostował, że być może Krayt wzywał tylko jego, a nie ją. Twi’lekanka zdecydowała jednak, że oboje wejdą spotkać się z lordem, na co Nihl się zgodził. Gdy jednak wkroczyli do komnaty, dostrzegli samą zbroję Krayta lewitującą w komorze zastojowej. Jego ciała nie było.
Nihl natychmiast poszedł skontaktować się z Darthem Wyyrlokiem. Nie miał pojęcia komu przekazać zaskakujące nowiny, więc wybrał aktualnego przywódcę Nowego Zakonu Sithów. W czasie jednak, gdy Chagrianin leciał na Korriban, Talon opuściła komnatę z komorą zastojową Krayta. To postępowanie spowodowało, że zarówno Nihl, jak i Wyyrlok zaczęli podejrzewać, że to Twi’lekanka wykradła ciało lorda. Chagrianin musiał już wracać na Coruscant, a Nihl podążył tropem Talon.
Twi’lekanka za to dotarła do grobowców Korribanu i spotkała się z odrodzonym lordem Kraytem. Okazało się wtedy, że znała jego plany dotyczące nieśmiertelności i pomogła mu powrócić z zaświatów. Kiedy dokładnie miało to miejsce, nie wiadomo. Imperator pochwalił ją za to, że była wierna i cierpliwa. Twi’lekanka na to sucho odparła, że Wyyrlok i Nihl wiedzą już o zniknięciu ciała, a sekret też będzie im po niedługim czasie znany. On zaś powiedział, że to nie ma żadnego znaczenia, bo jego odrodzenie się rozpoczęło, a on kontroluje wszystko i wszystko, co się wydarzy, będzie za jego sprawą.
W międzyczasie Nihl kontynuował poszukiwania Talon w podziemnych grobowcach Korribanu. W furii rzucił się na nią z mieczem i był ciągle przekonany, że to ona zabiła Krayta i ukradła jego ciało. Oskarżał ją o to. Odrodzony lord przerwał jednak po chwili pojedynek, obezwładniając Nagaja. Trzymał go Mocą w powietrzu i wypominał, że on w przeciwieństwie do Talon nie był posłuszny i szukał własnych dróg zdobycia władzy, zamiast zaakceptować tą wyznaczoną mu przez Krayta. Po chwili puścił go i kazał obojgu podążać za nim. Po chwili dotarli oni do laboratoriów, a Krayt powiedział, że istoty znajdujące się w zbiornikach, to żołnierze Sithów. Jedna z dwóch nowych broni, które miały zapewnić Nowemu Zakonowi bezwzględną władzę nad Galaktyką. Drugą były myśliwce nowego typu: annihilatory. Talon i Nihl słuchali swojego mistrza z podziwem i strachem. On zaś, w ich obecności, wysłał w Mocy potężny sygnał, aby wszyscy Sithowie wiedzieli, że żyje.
Powrót na Coruscant
Krayt rozpoczął odzyskiwanie władzy od powrotu na Coruscant. Leciał do stolicy na czele armii złożonej z żołnierzy Sithów, a towarzyszyli mu Darth Talon i Nihlem. Wylądowali na planecie i rozpoczęli szturm na świątynię Sithów, którą bronili zwolennicy Darth Wyyrloka. Wojskom Krayta nie zajęło dużo czasu, by sforsować obronę. Talon i Nihl nie mieli żadnych skrupułów by zabijać swoich braci i siostry Sithów. W końcu dotarli do sali tronowej, gdzie oczekiwał ich Wyyrlok i Stryfe. Byli tam również Nyna Calixte i Morlish Veed.
Sithowie i moffowie przyglądali się pojedynkowi Wyyrloka i Krayta. Nikt nie śmiał ingerować. Mogli tylko patrzeć, jak Chagrianin próbuje użyć przeciwko Imperatorowi jego wspomnień i pokazać mu, że zna jego słabe punkty. Nie udało mu się. Krayt przebił jego serce oboma mieczami i zasiadł na tronie. Nihl i Talon obserwowali wtedy jak Stryfe, Calixte i Veed ślubują wierność przybyłemu Imperatorowi.
Nowe zadanie
- Wiesz, że wiecej przyjemności dam jako żywa, a nie martwa.
- — Talon do Skywalkera.[11]
Później Talon była razem z Kraytem, gdy on, po swojej długiej nieobecności, zaznajamiał się z sytuacją mającą aktualnie miejsce w Galaktyce. Następnie poleciała na Korriban, gdzie Darth Havok torturował pojmanego Antaresa Draco. Skontaktowała się następnie z Kraytem, gdy przesłuchania rycerza przyniosły efekt i gdy wyjawił on lokalizację sekretnej świątyni Jedi położonej na planecie Taivas. Ta informacja podsunęła pomysł Kraytowi. Dał Talon nowe zadanie. Twi'lekanka miała dostarczyć zamrożonego już rycerza Skywalkerowi, a tym samym sprowokować go, by przybył do Krayta w celu zabicia go. Imperator miał nadzieję, że tym razem uda mu się przeciągnąć Cade'a na swoją stronę. Po chwili otrzymał wiadomość, że Skywalker zamierza przybyć, aby zabić go na dobre.
Talon znalazła Cade'a razem z załogą statku Mynock na stacji Koło. Wyczekała na odpowiedni moment, aby podrzucić mu do ładowni zamrożonego Antaresa, a następnie oczekiwała na powrót Skywalkera. Gdy przybył razem ze swoją matką i załogą Mynocka, zaatakowała ich. Powiedziała mu, że Krayt otrzymał wiadomość i wysłał ją z wiadomością i podarunkiem. Powiedziała mu, że umieściła prezent w ładowni statku, a następnie uciekła. Poleciała następnie na Coruscant, by poinformować swego mistrza o wykonaniu zadania.
Talon oddała Antaresa Jedi z polecenia Krayta. Było to częścią jego planu zwabienia wojsk Fela i Sojuszu Galaktycznego w pułapkę. Wiedział, że rycerz Imperialny powie o wszystkim Skywalkerowi, a ten ostrzeże Taivas. Jedi, Sojusz i Imperium Fela skoncentrują siły, aby stawić większy opór, a to umożliwi nowym wojskom Krayta unicestwienie ich przy użyciu annihilatorów i żołnierzy Sithów. Istotnie tak się wydarzyło, a bitwa o Taivas była zwycięstwem Krayta.
Ostateczna bitwa
- Witaj w domu, Cadzie Skywalkerze.
- — Darth Talon do Cade'a przed ich ostatnim pojedynkiem.[12]
Po klęsce, przeciwnicy Krayta zdecydowali się postawić wszystko na jedną kartę i zaatakować Coruscant. Cade, Sazen, rycerze Jedi i Imperium korzystając z chaosu bitwy zakradli się pod świątynię Sithów i zamierzali wejść do środka przy użyciu jednego z sekretnych tuneli. Talon przewidziała jednak ich ruch i razem ze Stryfem i żołnierzami Sithów przygotowała się na ich przybycie.
Gdy zaczęła się walka, Talon natychmiast zaatakowała Cade'a. Pojedynkowali się po raz kolejny. Próbowała go przekonać, aby się przyłączył do Sithów, bo z jego strony, bitwa była już przegrana: wojska sojuszu i Imperium przegrywały z Sithami; ale Skywalker nie miał zamiaru zdradzić przyjaciół po tym wszystkim, co dla nich przeszedł. Walczył z Twi'lekanką dalej, aż w pewnym momencie zdołał rzucić nią z wielką siłą o ziemię. Nie dał rady jednak jej dobić, gdyż zobaczył pojedynek Stryfe'a i Wolfa, i był świadkiem, jak obaj wzajemnie zabili się. Talon skorzystała wtedy ze sposobności, aby uciec i ostrzec Krayta, że Skywalker zmierza i jest bardzo potężny.
Była już tak ciężko ranna, że lewie zdołała się wczołgać do pomieszczenia, w którym przebywał Krayt. Wtedy, została gwałtownie rzucona Mocą o ścianę przez Cade'a, który zmierzał za nią. Skywalker zaczął pojedynkować się z Kraytem, a Talon wykorzystała ten moment, by uciec ze świątyni.
Imperator zginął z ręki Skywalkera, Sithowie przegrali bitwę, gdyż po śmierci lorda żołnierze Sithów i annihilatory przestały działać. Nad pozostałymi wojskami kontrolę przejął Nihl i dokonał odwrotu. Polecił wszystkim Sithom zgrupowanie się w podanej lokalizacji. Talon również zdołała się ewakuować. Gdy wyzdrowiała, zaczęła działać dla ukrytego Zakonu Sithów, jako tajna agentka. Tym razem jednak, musiała pogodzić się z wyższością Nihla.
Osobowość i umiejętności
Talon była od dziecka wychowywana w kulturze Sithów. Przyswajano jej ich ideały, zasady, a przede wszystkim wierność lordowi Kraytowi. Te nauki ukształtowały jej osobowość i charakter. Talon była odważna, ambitna i małomówna. Była również opanowana, ale bywały momenty, kiedy nie dawała rady zapanować nad swym gniewem. Potrafiła kontrolować swoje uczucia. Gdy wymagało tego zadanie, umiała uwieść przeciwnika. Pomagały jej w tym jej wrodzone wdzięki. Umiała mówić płynnie językami basic i twi'lekańskim.
Największymi atutami Talon były jednak jej umiejętności walki. Potwierdzał to fakt, że została dzięki nim Dłonią Krayta. Znakomicie władała mieczem świetlnym. Umiała używać błyskawic Mocy, jak i bronić się przed nimi przy użyciu Mocy. W walce często wykorzystywała swe umięjętności akrobatyczne. Oprócz znajomości sztuk walki ważną umiejętnością Twi'lekanki, były jej zdolności strategiczne. Umiała ona zaplanować całą operację na Vendaksie i mało brakło, a byłaby się ona powiodła.
Talon była wyraźnie faworyzowana przez Krayta. Doprowadziło to do bardzo ostrego konfliktu pomiędzy nią, a Nihlem, który był zazdrosny, że Twi'lekanka była lepiej traktowana i przydzielano jej kierownictwo nad większą ilością operacji mimo, że Nagai był bardziej doświadczony. Doprowadziło to nawet do pojedynku między Sithami. Ostatecznie jednak, Talon musiała zgodzić się na wyższość Nihla.
Ciekawostki
- Nie sposób nie zauważyć u Talon pewnych analogii do innego Lorda Sithów, żyjącego sto sześćdziesiąt lat wcześniej: Dartha Maula. Oboje mieli mocno wytatuowane ciała, które zostały wykonane przez ich mistrzów, jak również odgrywali rolę milczących zabójców. Oboje również służyli potężnemu Sithowi, który prędzej czy później przejął absolutną władzę nad Galaktyką.
- Na bardzo wczesnym etapie prac nad Przebudzeniem Mocy pojawiła się propozycja, aby umieścić w nim postać Talon jako jedną z czarnych charakterów. Artysta konceptualny Ian McCaig wykonał przedstawiający ją obraz, na którym Twi'lekankę (pokrytą prostszymi tatuażami, niż te, które ma w komiksie) obejmuje od tyłu postać w ciemnej zbroi. Stworzył on też kilka storyboardów zatytułowanych Seduction (Uwiedzenie), na których na Talon napadają nieznani sprawcy. Kobietę ratuje Jedi, z którym spędza później noc, po czym odchodzi, gdy ten śpi.[13]
- Tatuaże, którymi pokryte było ciało Twi'lekanki, wykonał osobiście Darth Krayt[14].
- Talon to z języka angielskiego szpon lub pazur.
Przypisy
- ↑ She is the best I have ever trained, master - Dziedzictwo 2: Złamany, część 2
- ↑ Because you ordered it, master. - Dziedzictwo 2: Złamany, część 2
- ↑ Yes, run, princess. Run to your father so I can kill him. - Dziedzictwo 2: Złamany, część 2
- ↑ I am Darth Talon. I am my master's hand. I am your death. - Dziedzictwo 5: Złamany, część 4
- ↑ Darth Talon. We await your instructions. - Dziedzictwo 6: Złamany, część 5
- ↑ Master, I have failed you. I am ready to die. - Dziedzictwo 7: Złamany, część 6
- ↑ Darth Talon will be your teacher. - Dziedzictwo 16: Smocze szpony, część 3
- ↑ Idiot - Dziedzictwo 18: Smocze szpony, część 5
- ↑ You sought me out, Skywalker. We both know why. Some responses are impossible to fake. - Dziedzictwo 30: Wektor, część 11
- ↑ No! Where is he?! Where is lord Krayt?! - Dziedzictwo 46: Potwór, część 4
- ↑ You know, I'm more fun alive than dead. – Dziedzictwo: Wojna 3
- ↑ Welcome home, Cade Skywalker. - Dziedzictwo: Wojna 5
- ↑ Przebudzenie Mocy: Wizje twórców
- ↑ Dziedzictwo 0