Jabba Desilijic Tiure/Legendy

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Ten artykuł dotyczy postaci. Zobacz też: mini-serię komiksową.

Przejdź do wersji kanonicznej.
Przeglądasz legendarną wersję tego artykułu.


Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji
Ten artykuł wymaga poszerzenia o: wydarzenia z filmu i serialu Wojny klonów.

Jabba Desilijic Tiure
Data i miejsce śmierci: 4 ABY, Tatooine
Miejsce pochodzenia: Nal Hutta
Rasa: Hutt
Kolor włosów: Brak
Kolor oczu: Pomarańczowe
Kolor skóry: Zielona
Przynależność: Kartel Huttów[źródło?]
Profesja: Władca przestępczy




Jabba Desilijic Tiure, bardziej znany jako Jabba Hutt, to Hutt, szef rozległego imperium przestępczego na Zewnętrznych Rubieżach, którym zarządzał ze swojego pałacu na Tatooine w czasach galaktycznej wojny domowej.

Biografia

Jabba

Początki kariery

Jabba urodził się na Nal Hutta. Był synem Zorby, przywódcy jednego z ważniejszych huttyjskich klanów na planecie, kajidica Desilijic. Ojciec nauczył go wszelkich przestępczych znanych sobie technik, by syn sam mógł wejść kiedyś w gangsterski świat. Pozbawił go również jakiegokolwiek kośćca moralnego, czyniąc z niego rubasznego, okrutnego i humorzastego gangstera - ideał Hutta.

Jeszcze jako młody Hutt, Jabba założył własną przestępczą organizację, która szybko przybrała na znaczeniu. Jako siedzibę obrał sobie w 516 BBY klasztor B'ommar w pobliżu zachodniego Morza Wydm na planecie Tatooine, przywłaszczając go sobie i zmieniając w swoją kwaterę główną. Miał również dom w pobliskim porcie kosmicznym Mos Eisley, a także okazjonalnie rezydował w posiadłości swojego klanu na Nal Hutta. Tam przeprowadzał wszelkie transakcje, podpisywał umowy i przyjmował ważnych klientów.

W swoim pałacu Jabba miał tylko jednego zaufanego przyjaciela, Ephanta Mona (inny towarzysz z tamtych lat, Scuppa, był zbyt śmiały, by wzbudzać jego zaufanie), z którym na początku swojej kariery zajmował się nielegalnym handlem bronią. W tym okresie Hutt był nie tylko bardziej aktywny fizycznie, ale też poznawał przestępczą profesję od kuchni, biorąc między innymi udział w wypadach i rajdach na takie planety, jak Nuswatta, Natinati czy Spunchina. Podczas pewnej akcji Jabba uratował Ephantowi życie, a ten z wdzięczności został jego ochroniarzem, który wykrywał wszelkiego rodzaju spiski w pałacu. A spiskowców było wielu; poza pomniejszymi i okazjonalnymi donosicielami czy niedoszłymi skrytobójcami, Jabba miał także wrogów większego kalibru, z którymi walczył o kolejne wpływy w przestępczym światku galaktyki. Był wśród nich konkurencyjny kajidic Besadii, znany mafiozo Sise Fromm, okazjonalnie syndykat Czarne Słońce, a w późniejszym okresie jego ambitny vigo, książę Xizor, czy też Lady Valarian, Whiphidka pochodząca z przestępczej rodziny o bogatych tradycjach. Chociaż jej możliwości były relatywnie mniejsze, niż pozostałych rywali, jako najbliższa konkurentka Jabby wchodziła z nim w najbardziej ostrą rywalizację. Przeniosła się na Tatooine w wieku dwudziestu czterech lat i od tamtej pory trwała między nimi zaciekła walka o rynek i wpływy w tamtym rejonie. Uprzykrzali sobie więc życie przy każdej możliwej okazji. Ponadto Jabba konkurował na Tatooine z Gardullą, która w okolicach 32 BBY zatrudniła oddziały najemników do ataków na Jeźdźców Tusken, by wybić ich do nogi i pozbawić Jabbę pretekstu sprzedawania broni farmerom z Tatooine.

Zatrudniła nawet Aurrę Sing, żeby zabiła ona przywódcę Tuskenów, Sharada Hetta. Aurra okazała się jednak pracować również dla Jabby, który - kiedy Tuskeni i Hett rozbili oddziały Gardulli - przybył, aby ją ocalić i ośmieszyć zarazem. Gardulla straciła tym samym szacunek u Huttów i przestałą mieć nadzieję na przejęcie interesów Jabby na Tatooine. Kiedy zaś rywalizacja z Gardullą przestała bawić Jabbę, wynajął on Jango Fetta, by ten ją zabił (uprzednio wykonując dla Jabby zlecenie na Longo Two-Guns) i bardzo się ucieszył, kiedy usłyszał że zginęła, zjedzona przez swojego smoka Krayt. Fett jednak nigdy nie przyszedł po odbiór nagrody.

Gangster numer jeden w galaktyce

Jabba nigdy nie był przekonany do rycerzy Jedi; ich dyscyplina i umiłowanie porządku otwarcie stały w opozycji do jego rozwiązłego trybu życia. Wiadomo jednak, że jeśli sprzyjało to jego interesom, tolerował ich; jeśli zaś nie, to nie. W 32 BBY tolerował więc obecność Qui-Gona Jinna, pół roku później gwarantował Ki-Adi-Mundiemu bezpieczny pobyt na Tatooine, co zresztą było jawnym oszustwem, rok wcześniej bowiem nie miał oporów, żeby do niego strzelać, kiedy więził jego córkę.

Jako lokalny boss uświetniał swoją obecnością coroczne wyścigi Boonta Eve Classic. W czasie wojen klonów został porwany przez Separatystów syn Jabby - Rotta. Jabba chcąc go odzyskać, poprosił o pomoc rycerzy Jedi. W zamian obiecał umożliwić Republice bezpieczny lot przez kontrolowane przez Huttów Zewnętrzne Rubieże. W czasie gdy Jedi odbijali Rottę z rąk Separatystów, Asajj Ventress i Dooku próbowali przekonać Hutta, że Zakon zabił jego syna, a teraz chce zabić jego. Jednakże Anakin Skywalker i jego padawanka Ahsoka Tano dostarczyli Jabbie żywego syna. Mimo to gangster chciał ich zabić. W ostatniej chwili, za pomocą hologramu porozumiała się z nim Padmé Amidala informując go o spisku hrabiego Dooku i wuja Jabby, Ziro. Jabba uwolnił Jedi, obiecując, że osobiście ukaże swojego wuja.

W tym czasie Hutt odkrył też młody talent łowiecki w osobie Boby Fetta. Kiedy jednak nastały czasy Imperium, które zajęło wcześniej neutralną Tatooine, Jabba nie miał problemów z dostosowaniem się do nowej władzy i - podobnie jak jego ambitny rywal, Xizor - wchodzenia z nią w przeróżne układy. Gdy w 15 BBY Sise Fromm z rodziną zbudowali satelitę bojowego o nazwie Trigon One, a także wyhodowali sobie armię klonów przy użyciu cylindrów Spaarti, pozycja tak Jabby, jak i wspinającego się po szczeblach kariery w Czarnym Słońcu Xizora była zagrożona. Frommowie jednak przede wszystkim usiłowali przejąć kontrolę nad swoją rodzinną planetą Annoo, a gdy Trigon One i ich siedziba zostały zniszczone, powstała luka, którą natychmiast wykorzystał Jabba, obwołując się gangsterem numer jeden w galaktyce, natychmiast wyznaczając nagrody za głowy wszystkich członków organizacji Fromma, chcąc zmiażdżyć ich, zanim otrząsną się z klęski. Pomimo kilku nieprzewidzianych przeszkód, gangster z Annoo został schwytany i stracony, wraz ze swoim synem i ochroniarzem.

Jabba w swojej siedzibie na Tatooine

Jakiś czas później Jabba potwierdził swoją reputację, wchodząc w negocjacje z innym, chociaż mniej znanym gangsterem, Gaarem Suppoonem. Suppoon poszukiwał hipergruczołu Pontaka, z którego mógłby wydestylować coś na kształt narkotyków albo broni chemicznej, Jabba zaś chciał pary tromonidów, śmiertelnie niebezpiecznych insektów. Po ceremonii zwanej Jubjub, kiedy obaj zasiedli do interesów, rozpoczęły się trudne negocjacje, zakończone śmiercią Gaara Suppoona z rąk Kosha Kurpa, na co dzień przyjmującego zlecenia od Imperium; gdy wyszło na jaw, iż Gaar nazywał się wcześniej Somo Bomoor i odpowiadał za śmierć rodziny Kosha, ten rzucił się na niego. W zamian za pomoc Jabba oddał mu terytorium Suppoona i mianował swoim człowiekiem, przez co podporządkował sobie całą strefę wpływów nieżyjącego Gaara, a sam odleciał z jego planety o wiele bogatszy. W drodze powrotnej nadarzyła się okazja rajdu pirackiego na frachtowiec Nuffinów, jednak okazało się, że była to pułapka, zastawiona przez orooturooańską księżniczkę Nampi, która z jednej strony pragnęła dostępu do skarbu Jabby na jego jachcie, z drugiej lubowała się w zjadaniu mężczyzn. Scuppa, który o tym nie wiedział, usiłował wkraść się w jej łaski, ale został pożarty. Następnemu w kolejce Jabbie udało się jednak zabić Nampi, a to dzięki niewielkiej fiolce z kwasem wszczepionej Scuppie jako implant, którą to fiolkę Jabba zdalnie otworzył w żołądku Nampi. Po jej śmierci kazał załadować na swój jacht tyle kosztowności z jej statku, ile się tylko dało, załogę wyrzucił w przestrzeń, zaś sam okręt planował sprzedać po drodze Cabroolowi Nuumowi na Smarteel. Nuul był pomniejszym, ale nieźle urządzonym kryminalistą, jednak popadał w coraz większe szaleństwo. W jednej chwili oferował Jabbie podwójną cenę za okręt Nampi, a w drugiej kazał go zamknąć. Hutt wpadł tym samym w sam środek rozgrywek dynastycznych Nuumów, po kolei zabijając Cabroola, a potem jego syna, Rusta i córkę, Norbę, by na końcu zgładzić Vu Chuskera, który jako ostatni mógł przejąć interes Nuumów. Prawdopodobnie włączył później ich terytorium do swojej strefy wpływów.

Gdy wreszcie wrócił na Tatooine, musiał uporać się z dwoma konkurencyjnymi zamachami na jego życie: jeden przygotował jego majordomus, Bib Fortuna oraz Nivek, drugi zaś był pomysłem niejakiego Gru'uma Ropple'a i jego droida, Miramby, która podając się za istotę rozumną przenosiła w sobie stado Freckerów. W wyniku spisku Fortuny Ropple i Miramba zostali aresztowani podejrzewani o zdradę, kiedy to Twi'lek podłożył do szaty Gru'uma blaster. W trakcie pobytu w lochach Miramba wypuściła zwierzęta i nasłałą je na Jabbę. Kiedy ten spał, zaatakowały go. Bib Fortuna zmienił zdanie i zaczął walczyć z Freckerami, by ocalić swojego pana. Zasłużył sobie tym samym na większe zaufanie z jego strony, chociaż ograniczone.[1]

Gangster numer jeden w galaktyce

W bardziej złożonych zmaganiach, albo też potyczkach między Huttami, Jabba miał poparcie przestępczego imperium swojego klanu, rządzonego przez jego ciotkę, Jiliac, i wspierającego wszelkie jego gangsterskie zapędy. Klan Desilijic toczył w tym okresie ciągłą walkę o dominację wśród Huttów na Nal Hutta z klanem Besadii i jego liderem, Arukiem. Walka była bezpardonowa i toczyła się na wszystkich frontach; gdy Jabba monopolizował rynek przyprawy, Besadii otworzyli operację na Ilezji. Nie ulegało jednak wątpliwości, że w okresie poprzedzającym bitwę o Yavin to właśnie Jabba miał największe wpływy w przestępczym półświatku galaktyki, nawet pomimo agresywnej działalności Czarnego Słońca, syndykatu Tenloss czy przemytniczej działalności Jorja Car'dasa. W okolicy 1 BBY kajidic Desilijic zwyciężył walkę o władzę; chociaż Jiliac została zabita w pojedynku z Durgą, synem Aruka (który sam został otruty jakiś czas wcześniej), Jabba przejął po niej zwierzchnictwo nad klanem, skupiając w swoim ręku tym samym ogromną władzę. By uniknąć śmierci, Durga był zmuszony sprzymierzyć się z Czarnym Słońcem i szukać protekcji u jego ówczesnego przywódcy, księcia Xizora. Pozycja jednak wymaga umacniania; by udowodnić niezawodność swoich metod, Jabba wziął udział w wyścigu z innymi Huttami ze swojego kajidica: Maltą i Embrą po kryształ Yavin Vassilika. Z ramienia Jabby brał udział jego najlepszy pilot, Han Solo oraz Chewbacca, a także znany poszukiwacz skarbów Lando Calrissian, a pilnować ich miał Boba Fett. W cały wyścig włączył się również łowca nagród Greedo. I chociaż ostatecznie nie udało im się dowieźć Jabbie kryształu, wskutek nieprzewidzianych okoliczności i zdumiewającej rotacji sojuszy Hutt wyszedł z tego wyścigu bogatszy o cztery miliony kredytów.

Galaktyczna wojna domowa

Jabba.

Po zapewnieniu sobie dominacji i zmarginalizowaniu klanu Besadii Jabba więcej czasu spędzał na Tatooine, w swoim pałacu. Miał tam wiele rozrywek; jedną z nich był Salacious B. Crumb, kowakiańska małpojaszczurka, która nie była szczególnie inteligentna, choć często rozbawiała Hutta. Inną podarowany mu przez Biba Fortunę i Bidlo Kwerve rankor. Jeszcze inną jego lokalna rywalka, Lady Valarian. Uprzykrzali sobie życie przy każdej możliwej okazji, jak na przykład podczas ślubu Whiphidki, na który panna młoda postanowiła sprowadzić ulubiony zespół Jabby, przekupując ich kredytami. Hutt postanowił się zemścić i doprowadził do kilku incydentów, w wyniku których Imperium zamknęło lokal Lady Valarian w Mos Eisley.

Ponieważ jego tryb życia stawał się bardziej osiadły, a Jabba osiągnął już pewien wiek, miał coraz mniej sił na poruszanie się o własnych siłach. Już wcześniej kiedy miał lecieć w dłuższą podróż albo w teren, którego nie był pewien, zabierał ze sobą platformę repulsorową; równie często jednak - a wcześniej jeszcze częściej - sunął na własnym ogonie. W tym okresie zaczęło się to powoli zmieniać, podobnie zresztą, jak jego masa; Jabba zaczął tyć w związku z brakiem ruchu, a co za tym idzie, stawał się bardziej humorzasty i rubaszny, a jego posunięcia odznaczały się coraz mniejszą błyskotliwością. Cały czas jednak korzystał ze swojej inteligencji i potrafił trzymać swoich ludzi w szachu.

Kiedy Han Solo stracił w 0 BBY cenny ładunek przyprawy podczas lotu na Kessel, Jabba - mimo całej swojej sympatii do młodego Korelianina - wysłał za nim łowców nagród. Han zdołał jednak oddalić widmo pościgu, przekonując Jabbę, że po kolejnym kursie na Alderaan odda mu równowartość straconego towaru wraz z 15% premii. Hutt się zgodził, jednak nigdy nie doczekał się swoich pieniędzy. Nie interesowało go już, że Hana napadli piraci, że usiłował zarobić kolejnymi kursami na Kessel, czy że sprzymierzył się z Rebelią, którą wcześniej miał w poważaniu. Wyznaczył za głowę Solo ogromną nagrodę.

Nie zrezygnował jednak z innych projektów. Ciągle trząsł galaktycznym podziemiem i był tego świadom; plotka głosiła, że wszedł też w interesy z Imperium, wspomagając projekt Mroczny szturmowiec. Jego ludzie postanowili również zgarnąć nagrodę za Kyle'a Katarna, kiedy ten przebywał na Nar Shaddaa. Chociaż Katarn zdołał uciec, Jabbie udało się porwać Moldy Crow i uwięzić Kyle'a wraz z Jan Ors na pokładzie swojego jachtu, Klejnotu Gwiazd. Po dramatycznej walce ze smokiem kell Katarn i Ors zdołali jednak mu się wymknąć, czym zresztą specjalnie się nie przejął. Nagroda za Katarna nie była dla niego aż tak istotna.

Jabba w rozmowie z Hanem Solo.

Istotne za to był dobre układy z Czarnym Słońcem. Najpotężniejsza organizacja przestępcza we wszechświecie była zbyt duża i silna, by nawet Hutt nazywający siebie gangsterem numer jeden w galaktyce mógł się z nią mierzyć. Jabbie zdarzało się zatem składać kurtuazyjne wizyty księciu Xizorowi i na dobrą sprawę był on jedyną istotą (poza władcami Imperium i Radą Starszych Huttów), z której zdaniem musiał się liczyć. Toteż gdy dowiedział się od niego, że Darth Vader pragnie śmierci Luke'a Skywalkera, wysłał za nim swój gang śmigów. Dzięki szkoleniu Jedi oraz cichej pomocy tajnego agenta Vadera, Jixa, Skywalkerowi udało się przeżyć. Jabba zaś nie był świadom, że wolą Vadera było, aby Luke'owi nic się nie stało. Niespecjalnie się też tym przejmował; próba zabicia Skywalkera była jedynie przejawem kurtuazji z jego strony. Znacznie bardziej interesowała go nagroda za Hana Solo, którego schwytał Boba Fett. Łowca nagród po kilku opóźnieniach (oraz działaniu samego Jabby, który w pewnym momencie chciał zabrać mu Solo, by uniknąć kosztów) dostarczył mu zamrożonego w karbonicie Hana. Jako groteskowa, żywa płaskorzeźba, znalazł się on na jednej ze ścian pałacu, gdzie stał się ulubionym dziełem sztuki Jabby. Wynagrodzenie dla Fetta było wysokie: dwieście pięćdziesiąt tysięcy kredytów.

Upadek gangstera

Jabba w 4 ABY

Przyjaciele Hana Solo nie zamierzali jednak zostawić go w rękach Hutta, co zresztą przewidywał, dlatego pozostawił przy sobie Bobę Fetta. Powoli i sukcesywnie przedostawali się oni do pałacu Jabby; najpierw Lando Calrissian udający strażnika, później R2-D2 i C-3PO, wreszcie Chewbacca i Leia Organa, których Jabba schwytał i uwięził, robiąc z Leii swoją niewolnicę, a na końcu Luke Skywalker, uśmiercający przy okazji rancora Jabby. Rozwścieczony tym Jabba wydał na nich wyrok śmierci w żołądku sarlacca. Większość bywalców pałacu udała się nad Wielką Jamę Carkoon na Morzu Wydm, by obejrzeć egzekucję; część przybyła na skifach typu Bantha II, większość jednak podróżowała na pokładzie żaglowej barki Khetanna. Do egzekucji jednak nie doszło, gdyż niedoszłe ofiary wywołały zamieszanie, w rezultacie którego zginęło wielu popleczników Jabby, a wielu innych wpadło w panikę. Pozostawiony sam sobie Jabba padł ofiarą swojej rubaszności i zbytniej pewności siebie; uduszony przez Leię łańcuchem, na którym ją trzymał, a jego barka żaglowa eksplodowała.

Śmierć Jabby stworzyła ogromną niszę w świecie przestępczym, oznaczała też nieodwracalne zmiany w życiu wielu osób. Większość dworu Jabby zginęła podczas potyczki nad wielką jamą Carcoon, pozostali zaczęli w większości walczyć między sobą o pozostałe w pałacu dobra. Śmigi Jabby: Big Gizz i Spiker, chcieli porwać jego tajny statek, Ducha Janny, i zająć się piractwem, ich plany zostały jednak zniweczone przez Gorgę Hutta. Ephant Mon jako jeden z nielicznych nie brał udziału w rozrywaniu schedy po Jabbie, udał się natomiast na rodzinną Vinsoth, gdzie agitował na rzecz przeciwstawiania się niewolnictwu. Sam pałac został natomiast odzyskany przez mnichów B'omarr.

Śmierć Jabby

W szerszym ujęciu śmierć Jabby oznaczał chaos i walkę o wpływy w niemal całym przestępczym podziemiu. Była ona tym większa, jeśli wziąć pod uwagę fakt, iż niecałe pół roku wcześniej zginął przywódca Czarnego Słońca, książę Xizor. Upadek dwóch największych gangsterów tego okresu, w połączeniu ze śmiercią Imperatora Palpatine'a i Dartha Vadera, oznaczał szansę dla pomniejszych kryminalistów, usiłujących zaistnieć w galaktycznym podziemiu. Część jego terytorium przejęła Lady Valarian, część Huttowie, tacy jak Kumac i Jelasi, a część wchłonęła organizacja Talona Karrde'a, dawniej podległa Jorjowi Car'dasowi. Klan Besadii wykorzystał natomiast słabość Desilijic, by zająć najwyższą pozycję w hierarchi Huttów. To, co pozostało, zostało rozdzielone pomiędzy członków kajidica Desilijic na mocy testamentu Jabby. To również jego klan ufundował nagrodę za głowę Hana Solo i Leii Organy, a także Chewbaccy i Luke'a Skywalkera za to, co zrobili ich największemu przedstawicielowi. Nagroda ta była ważna jeszcze przez 8 lat po śmierci Jabby, dopóki Durga nie anulował jej, by rozpocząć negocjacje z Nową Republiką.

Niewolnicy Jabby

Jabba, jak większość Huttów, otaczał się wszelkiego rodzaju sługami i niewolnikami, których miał niezliczone ilości w ciągu całej swojej kariery. Znakomitą ich większość stanowiły atrakcyjne kobiety ras wszelakich, najczęściej ludzi, Rodian, Twi'leków i innych, które przyciągnęły jego uwagę. W okolicach 33 BBY przez krótki okres więził on córkę Ki-Adi-Mundiego, Sylvn i jej przyjaciółkę, Twin. Rok później, podczas wyścigu Boonta Classic, pojawiła się wśród jego niewolnic także Diva Shaliqua. Do najsłynniejszych jednak należały Oola i Leia Organa. A także Rystáll Sant, Greeata Jendowanian i Lyn Me. Faworytką Jabby była jednak Yarna d'al' Gargan, która przypominała mu matkę. Większość niewolnic służyła Jabbie tylko tak długo, jak długo był nimi zainteresowany; wiele z nich kończyło tragiczną śmiercią, jeśli tylko Jabba doszedł do wniosku, że będzie ona ciekawsza od ich tańca czy towarzystwa.

Ciekawostki

  • W epizodzie VI Jabba ma trzy palce u każdej dłoni, natomiast w epizodach I i IV - cztery.
  • W wyciętych scenach z epizodu IV Jabba był człowiekiem i grał go Declan Mulholland; w wersji specjalnej z 1997 roku sceny te dodano, Mulholanda zastąpiono jednak komputerowo wygenerowanym Jabbą. Zmieniono go jeszcze w wersji DVD z 2004 roku.
  • Declan Mulholland zainspirował jednak kreację innej postaci, Opuna Mcgrrrr, ktory według krótkiej historyjki pt.: Spare Parts miał być jednym z wrogów Jabby.
  • W epizodzie VI rolę Jabby przejęło sześciu ludzi, którzy animowali jego kukłę.
  • Początkowo Jabba miał być pokryty futrem.[2]

Przypisy

  1. Jabba: Zdradzony
  2. Sekrety Nauki

Źródła

Zobacz kolekcję grafik dotyczących
Jabby Desilijic Tiure.