Ephant Mon
Być może w archiwach są braki.
Ten artykuł wymaga poszerzenia. Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych. |
Ephant Mon |
Miejsce pochodzenia: | Vinsoth[1] |
Rasa: | Chevin |
Kolor włosów: | Blond |
Kolor oczu: | Czarne |
Kolor skóry: | Niebieska |
Profesja: | Przemytnik[1] |
Ephant Mon był chevińskim przemytnikiem pochodzącym z Vinsoth. W pewnym stopniu był wrażliwy na Moc. Przez lata współpracował z Huttem Jabbą. W roku 33 BBY prowadził handel zakazaną technologią na Cerei, dzięki czemu miał pozyskać dla Jabby nielegalnie wywiezione z planety malium. Doprowadził do uprowadzenia córki mistrza Jedi Ki-Adi-Mundiego, z czego finalnie uciekł bezkarny. W roku 4 ABY był obecny z pałacu Jabby podczas próby uwolnienia Hana Solo.
Biografia
Współpraca z Jabbą
Ephant Mon pochodził z planety Vinsoth. W roku 33 BBY przebywał na Cerei, gdzie zajmował się handlowaniem guileą. W tym celu udał się na lokalną łąkę, gdzie z użyciem analizatora zbadał zawartość cząsteczek malium, które odżywiały produkującą guileę roślinę tecave. Wywóz malium poza Cereę nie był legalny, w związku z czym Mon sprzedawał ją lokalnie, handlując w regionie Cytadeli Przybyszów. Zajmował się również przemycaniem na powierzchnię wytworów zakazanej na powierzchni technologii, między innymi śmigów, które następnie sprzedawał.[1] Kontrabandę dostarczał Ruchowi Protechnicznemu, dzięki czemu dodatkowo finansował zakup malium do produkcji guilei. Podczas procederu współpracował z członkiem Rady Starszych, Dorr-Femi-Bonmim, który w zamian za zyski ze sprzedaży nielegalnej technologii przekazywał mu cenne informacje. Celem podjętych działań miało być pozyskanie i dostarczenie Huttowi Jabbie malium.[2]
Za sprawą Brona z Ruchu Protechnologicznego walczącego o wprowadzenie na Cereę nowości technologicznych, na co nie zgadzała się starszyzna, Mon udzielił schronienia grupie lokalnej młodzieży o poglądach protechnologicznych, spośród których Maj-Odo-Nomor na spotkaniu Brona przypadkiem zamordował jednego z zebranych mieczem świetlnych Ki-Adi-Mundiego. Ephant zorganizował kryjówkę jemu oraz zaprzyjaźnionym z nim Skeelowi, Twin, Kordrenowi i będącej córką Mundiego Sylvn. Jednego z wieczorów przybył do nich Bron, który po zamienieniu kilku słów z młodzieżą zwrócił się do Mona z zaleceniem, aby dbał o Maja, po czym przekazał mu szeptem, że ma nie likwidować ich do momentu otrzymania od niego sygnału.[3] Jakiś czas później Twin wróciła do kryjówki i zgłosiła, że Skeel i Kordren na skutek problemów ze śmigami ulegli wypadkowi, przez co pierwszy z nich zginął, a drugi trafił do szpitala. W odpowiedzi na słowa wsparcia młodzieży Ephant uznał, że nawet w obliczu tej tragedii życie toczy się dalej i muszą skupić się na opuszczeniu Cerei.[4] Uszkodzenie śmigów było jednak w rzeczywistości efektem celowego sabotażu.[2]
Wkrótce Ephant razem z Majem, Twin i Svlyn wsiadł na pokład frachtowca, na którym transportowane były poczwarki divvików na Tatooine dla Jabby. Na orbicie planety statek został zatrzymany przez lokalną milicję, a poczwarki okazały się zbyt stare i przeobraziły się w dorosłe osobniki, zmuszając załogę do ukrycia się w kapsule ratunkowej. Sylvn nie zdążyła dostać się do środka na czas, w związku z czym pozostali załoganci zdecydowali o zamknięciu drzwi kapsuły w obawie o dorwanie przez bestie, lecz Mon mając na uwadze wartość będącej córką Jedi dziewczyny, w ostatniej chwili otworzył wrota i wpuścił ją do środka. Następnie zgłosił jej, że divviki zniszczyły obwód otwierający zewnętrzną przegrodę, przez co przed wystrzeleniem kapsuły konieczne będzie ręczne otwarcie klapy. Kiedy Twim zaczęła frustrować się brakiem pomocy ze strony przelatujących niedaleko nich statków, Mon wyjaśnił, że nikomu nie opłaca się ryzykować życia parudziesięciu osób dla uratowania ich czwórki. Zaznaczył jednak, że ich ocalenie jest możliwe za sprawą jednej konkretnej istoty, której kodeks moralny nie pozwoli przejść obok sytuacji obojętnie, czym miał na myśli Ki-Adi-Mundiego. Wyczuł w Mocy jego nadejście, o czym oznajmił jego córce, która wówczas zorientowała się, iż właśnie dlatego przemytnik zdecydował się wpuścić ją do środka kapsuły.[5] Dziewczyna odparła, że jej ojciec nie pozwoli Ephantowi na ucieczkę, lecz ten zagwarantował, że nie pozostawi Jedi wyboru. Kiedy Ki-Adi-Mundi dotarł pod drzwi kapsuły i zaproponował pomoc w przeprowadzeniu ich przez pokład na jego statek, Mon stanowczo narzucił mu realizację jego planu, zgodnie z którym Cereanin miał aktywować ręcznie zewnętrzną przegrodę. Zapowiedział, że za 10 sekund odpali kapsułę, która w przypadku braku pomocy z jego strony zderzy się z blokującym elementem i zabije ich wszystkich, w tym jego dziecko. Ephant rozpoczął odliczanie, kiedy nagle zaatakował go Maj, którego mężczyzna błyskawicznie zastrzelił. Mundi potraktował to jako przejaw zdolności przemytnika do spełnienia swoich gróźb, w związku z czym spełnił jego żądanie.[2]
Kapsuła doleciała na powierzchnię Tatooine, gdzie następnie Mon wyłączył automatyczny sygnał alarmowy i udał się do cytadeli Jabby. Hutt wyraził swoje niezadowolenie z powodu wmieszania w całą misję Jedi i sprowokowania go przywiezieniem na miejsce jego córki. Wspomniał o czekających na odlot statkach z zaopatrzeniem kupionym przez jego współpracowników, w związku z czym Ephant zaproponował odwróceniem uwagi Ki-Adi-Mundiego poprzez wykorzystanie trwającej burzy jonowej i przypięcie schwytanych dziewczyn na górnym balkonie, na co Hutt przystał. Mistrz Jedi zgodnie z przewidywaniem skupił się na walce z myśliwcami Jabby i uwolnieniu córki, podczas gdy władca przestępczy doglądając przebiegu zdarzeń w towarzystwie Mon zdecydował o powodzeniu dywersji i wysłaniu swojego promu do odlotu. Ephan zdołał wyjść z sytuacji bezkarnie.[6]
Uwolnienie Hana Solo
W roku 4 ABY Ephant przebywał w pałacu Jabby na Tatooine, gdzie był świadkiem próby uwolnienia Hana Solo przez księżniczkę Leię Organę oraz jej późniejszego ujęcia i przybycia do budynku Luke'a Skywalkera, które poskutkowało wydaniem przez Jabbę wyroku śmierci na Hana, Luke'a i Chewbaccę.[7]