Lee-Char

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji
Ten artykuł wymaga poszerzenia o: Star Wars 62: Zemsta za zdradę, część 1 i Allegiance, Part II.

Lee-Char
Data i miejsce śmierci: 1 ABY, Strokill Prime[1]
Miejsce pochodzenia: Kalamar
Rasa: Kalamarianin
Wzrost: 170 cm[2]
Kolor oczu: Niebieskie
Kolor skóry: Żółta
Przynależność:
Profesja: Król




Lee-Char był kalamariańskim księciem i następcą tronu po zmarłym ojcu, Yosie Kolinie, żyjącym w czasie wojen klonów. Po powstaniu Imperium Galaktycznego przeciwstawiał się ich nieuczciwym warunkom handlowym i ukrywał na powierzchni Kalamaru byłego Jedi, Ferrena Barra, czym ściągnął na planetę inkwizytorów dowodzonych przez Dartha Vadera. Doszło do inwazji i aresztownia króla, który następne 20 lat spędził w placówce na Strokill Prime. W roku 1 ABY dotarła do niego grupa rebeliantów pod dowództwem księżniczki Leii Organy, dla których Lee-Char nagrał odezwę do swojego ludu, w której zmobilizował ich do buntu przeciwko Imperium, dzięki czemu kalamariańska flota handlowa zasiliła marynarkę Sojuszu Rebeliantów. Sam Lee-Char przepłacił to jednak życiem i zginął zastrzelony przez zaalarmowanych o wtargnięciu szturmowców.

Biografia

Czasy Republiki Galaktycznej

Po śmierci ojca

Lee-Char przygnębiony obradami zgromadzenia.

Po zamachu, w którym życie stracił dotychczasowy król Kalamara i ojciec Lee-Chara, młody Kalamarianin musiał objąć tron. Na jego ramionach spoczęło rządzenie planetą, na której pogłębiający się konflikt między Kalamarianami, a Quarrenami doprowadził do progu wojny domowej.[2] Podczas obrad zgromadzenia planetarnego, ci drudzy domagali się abdykacji młodzieńca i objęcia tronu przez jednego z ich pobratymców. W obradach uczestniczyli również wysłannicy RepublikiPadmé Amidala Naberrie i Anakin Skywalker. Separatystów reprezentował zaś Riff Tamson. Młodego przywódcę oskarżano o prowadzenie planety w stronę upadku. Senator Amidala chciała zaoferować swą pomoc jednak kazano jej nie wtrącać się do wewnętrznych interesów Kalamara. Zachęceni przez Tamsona, Quarreni opuścili zgromadzenie, by wybrać własnego króla. Lee-Char bardzo przeżywał niepowodzenie w negocjacjach. Po posiedzeniu podpłynął do niego Nossor Ri, który złożył kondolencje w związku ze śmiercią Yosa Koliny.

Jakiś czas później książę spotkał się z reprezentującą Mon Calamari w Senacie Meeną Tills. Chwilę później dołączył do nich Gial Ackbar, który poinformował młodego przywódcę o przygotowaniach do ataku ze strony Quarrenów. Po krótkiej wymianie zdań wszyscy zgodnie doszli do wniosku, iż Lee, jako zwierzchnik sił Kalamarian, powinien przejść odpowiednie szkolenie przygotowujące do dowodzenia bitwą.[3]

Bitwa przeciw Quarrenom

"To okropne."[4]
— Lee-Char o toczącej się bitwie.
Lee i Ahsoka uciekają przed Riffem Tamsonem.

Nieco później młodzieniec wygłosił przemowę, w której obiecywał, że będzie się starał jak najlepiej przeprowadzić swoich poddanych przez zaistniały kryzys. Chwilę później sprzymierzone siły Quarrenów i Separatystów pod wodzą Tamsona zaatakowały Kalamarian. Lee-Char prawie od razu przeniósł się wraz z Ackbarem i Anakinem na linię frontu i rozkazał swym podwładnym, by utrzymywali obecnie zajęte pozycje. Kiedy siły pod przywództwem kapitana Ackbara ruszyły na wroga, Skywalker, Amidala i książę przedzierali się na tyły droidów. Tunel, którym płynęli został jednak przerwany, co uniemożliwiło im dalszą podróż wybranym szlakiem. Nie widząc szans na równą walkę, mały oddział wycofywał się, aż do przybycia wojsk Republiki.

Ackbar: "Twój ojciec byłby z ciebie dumny."
Lee-Char: "Dumny? Przegraliśmy."
Ackbar: "Dziś nauczyłeś się najważniejszej rzeczy jakiej mógł się nauczyć dowódca: jak żyć, by walczyć innego dnia."[5]

Po jakimś czasie żołnierze Armii Republiki pod dowództwem Ahsoki Tano i Kita Fisto włączyły się do bitwy, przechylając szalę zwycięstwa na stronę Kalamarian. Oczekując na rozwój wydarzeń, Anakin został zaatakowany od tyłu przez droida, jednak w ostatniej chwili książę ostrzegł Jedi przed zagrożeniem, co uratowało go przed śmiercią. W kolejnej fazie potyczki Lee włączył się do walki. Ochranianiem go zajęła się Ahsoka, która ocaliła mu życie przed szarżującym Riffem Tamsonem. Mimo to dowódca Separatystów podjął dalszy pościg. Pierwsze starcie zakończyło się triumfem Republiki, lecz Konfederacja wysłała przeciwko nim kilka droidów-meduz, rażących prądem tych, którzy znaleźli się w zasięgu ich odnóży. Połączone siły klonów i Kalamarian stawiały opór nowej broni Separatystów, jednak w wyniku miażdżącej przewagi wroga i dużych strat ostatecznie wycofały się do jaskiń na dnie morza.[3]

Dalsza bitwa przeciwko Separatystom

Ahsoka Tano, Gial Ackbar i Lee-Char w jaskiniach.

Jakiś czas później połączyli się z Yodą i Mace'm Windu, by poinformować ich o trudnej sytuacji księcia, jego poddanych i sił Republiki. Po chwili transmisja została zagłuszona i uciekinierzy ostatecznie nie dowiedzieli się, czy ich wsparcie przybędzie. Lee-Char stwierdził, iż najlepiej będzie jeśli uciekną na pokładzie statków Jedi. Wszyscy przystali na tę propozycję i wypłynęli z jaskiń. Po drodze napotkali jednak siły Quarrenów. By uniknąć walki, na przeszpiegi udał się jedynie mistrz Fisto. Używając podstępu, Nautolanin zdobył kilka maszyn, dzięki którym udało im się wydostać niemal na powierzchnię. Kiedy dopłynęli prawie pod sam statek, maszyna eksplodowała. Grupka uciekinierów po krótkiej wymianie ognia ukryła się w szczątkach okrętu opadających na dno. Po chwili w okolicach kryjówki księcia przepływał konwój kalamariańskich jeńców, co wzbudziło przerażenie w młodym Lee-Charze. Młodzieniec nie mógł uwierzyć, że Quarreni posunęli się do tak drastycznych kroków. Kalamarianin wierzył, że może zrobić coś więcej dla swoich poddanych. Ahsoka przekonywała go jednak, że póki książę żyje jest symbolem dla rodaków i powinien trzymać się tego. Jej tłumaczenie na nic się nie zdały. Podczas gdy kolejne grupy jeńców przepływały koło jego kryjówki, on zadął w wielką muszlę, co było dla nich pewnym sygnałem. Przemowa księcia do Kalamarian wlała w serca poddanych nadzieję, a ci ruszyli do walki. Po chwili jednak młodzieniec został zaatakowany i wraz ze swoimi opiekunami Jedi musiał się ukryć.

W tym samym czasie na planetę przybyły siły Gungan. Pod wpływem Jar Jara Binksa i negocjacji Yody przywódca ziemnowodnej rasy, Boss Lyonie, zdecydował się na przesłanie swoich wojowników na pomoc mieszkańcom Kalamara. Kiedy ich siły dotarły do konwoju jeńców, wywiązała się walka między droidamia a Gunganami wspieranymi przez klony. Po chwili sam Lee-Char chwycił za broń i zaczął strzelać do robotów bojowych. Po chwili na pole walki przybył Riff Tamson, który, wykorzystując jeden ze statków, wytworzył ogromny wir wsysający Gungan i Quarrenów. Karkorodonianin wyskoczył po chwili ze swego pojazdu i zaatakował księcia. Z opresji wyratowała go Ahsoka, jednak tuż potem sama została zaatakowana przez separatystyczne droidy. Tamson wykorzystał to i zaatakował Lee-Chara. Chciał go udusić, jednak przeszkodził mu Kit Fisto. Na rozkaz Nautolanina Tano zabrała księcia do bezpiecznej kryjówki, podczas gdy on walczył z dowódcą Konfederacji. Bezpieczny Kalamarianin winił siebie za obrót spraw, jaki przybrała wojna i stwierdził, iż nie wie jak ją wygrać. Ahsoka uspokoiła go i oboje ukryli się z powrotem w jaskiniach.[6]

"Jako wasz przyszły król nie tracę nadziei. Nadchodzi czas, gdy znów będziemy wolni."[7]
— Lee-Char do swych pobratymców w więzieniu.
Lee-Char zabija Riffa Tamsona.

Po jakimś czasie dwójka uciekinierów przedarła się do miasta i ukrywała się w jego pobliżu. W tym samym czasie Anakin i Kit, którzy zostali pojmani, byli torturowani przez Riffa w celu wyciągnięcia informacji o kryjówce księcia. Podczas rozmowy między Lee-Charem a Ahsoką młodzieniec stwierdził, iż poglądy dwóch rodzimych ras z Kalamara zawsze były odmienne, jednak dopóki żył jego ojciec i nie przybył Tamson, wszystko było w porządku. Chcąc zjednoczyć Quarrenów i Kalamarian do wspólnej walki przeciw najeźdźcy, młody książę, wraz ze swoją towarzyszką, wyruszył na poszukiwanie swojego dowódcy wojskowego, Ackbara. Oboje przedarli się do więzienia. Ich pojawienie wskrzesiło wśród jeńców nadzieję na lepszą przyszłość. Następnie jeden z więźniów, komandor Monnk, zaprowadził Ahsokę i księcia do Ackbara. Plan na wyzwolenie Kalamara przedstawiony przez młodzieńca wydał się dla starszego Kalamarianina szaleństwem, gdyż byli w nim brani pod uwagę Quarreni. Ostatecznie dwójka została pojmana przez droidy, gdyż Lee-Char sam chciał rozmawiać ze swoim wrogiem.

W trakcie rozmowy z Tamsonem, przywódca Separatystów stwierdził, iż darzy młodzieńca ogromnym szacunkiem za wytrwałość w ucieczce. W odpowiedzi Kalamarianin powiedział, że nie przyszedł tu, by zasłużyć na szacunek, lecz, by wyzwolić swój lud. Jego odpowiedź została wyśmiana przez Riffa. Jednak nie zraziło to młodego następcy tronu, a jego przemowa skłoniła do refleksji Nossora Ri. Nie chcąc dopuścić do przekabacenia na stronę przeciwnika, Tamson kazał zabrać Lee-Chara, a następnie dokonać jego publicznej egzekucji. Tuż przed tym wydarzeniem Ri podpłynął do Ackbara i wręczył mu broń na dowód wsparcia Quarrenów w walce. Lee miał zostać zabity przez trzech pobratymców Tamsona, którzy przybyli na planetę. W ostatniej chwili Nossor zabrał księcia z toru Karkorodonian i podał mu broń, wzywając swych rodaków do walki. Sprzymierzone siły Republiki, Gungan, Quarrenów i Kalamarian zaczęły stopniowo zdobywać przewagę nad wrogimi oddziałami. Nim doszło do ostatecznej potyczki między Lee-Charem, a Riffem Tamsonem, ten pierwszy zniszczył dziesiątki droidów bojowych. W trakcie walki Kalamarianin wyrwał przeciwnikowi jeden z detonatorów i rzucił w stronę atakującego Separatysty. Ładunek wbił się na tyle głęboko, że nie można go było wyjąć. Ostatecznie precyzyjny strzał w detonator spowodował eksplozję i śmierć Tamsona.[8]

Nowy król

Koronacja Lee-Chara na króla.

Jakiś czas później na zgromadzeniu Kalamara odbyła się koronacja Lee-Chara na nowego króla planety. W obecności reprezentantów Republiki Galaktycznej, Quarrenów i Kalamarian, Lemcke ogłosił nowym królem dotychczasowego księcia, zaś Nossor Ri nałożył na jego głowę koronę i oficjalnie złożył w imieniu swoich pobratymców przysięgę lojalności wobec nowego przywódcy Kalamara.[8]

Czasy Imperium

Negocjacje z ambasadorem Telvarem

Negocjacje z ambasadorem Telvarem.

Po upadku Republiki i powstaniu Imperium Galaktycznego, król zawiązał z nimi traktat.[9] Wkrótce nowy hegemon przedstawił Kalamarowi ofertę handlową w postaci skupu produkowanych przez nich belek z włokien kelpitowych w każdej zażądanej ilości po ułamku ceny rynkowej, czego nie chciał zaakceptować Lee-Char. W roku 18 BBY ukrywał na terenie planety padawana Ferrena Barra, który przetrwał rozkaz 66 i w zamian za schronienie udzielał królowi wskazówek negocjacyjnych wobec Imperium. Konsultując się z nim podjął się negocjacji w pałacu w Dac City z imperialnym ambasadorem Telvarem, który próbował przekonać go do zmiany zdania stawiając na szali członkostwo planety w Imperium, co nie przekonywało króla do niekorzystnej oferty mogącej pozwolić im na zabranie od nich całych zasobów. Ambasador jako argumentu użył ochrony, którą nakładali na planetę, lecz również to nie wpłynęło na Lee-Chara, który uznał, że protekcja nie jest dla nich cenna w czasach pokoju. Telvar zapowiedział przekazanie jego stanowiska swoim przełożonym, sugerując rozważenie określenia rocznego limitu dostaw, próbując przekonać króla rzekomym staniem po tej samej stronie co Imperium. Wówczas w rozmowę wtrącił się admirał Raddus, który zwrócił uwagę na przebywający na orbicie od kilku dni gwiezdny niszczyciel Sovereign. Po jego słowach ambasador wyraził zamiar przerwania rozmów i wrócenia do nich za jakiś czas, ponownie powtarzając, że znajdują się po tej samej stronie.[10]

Kiedy Telvar odchodził w kierunku swojego promu kosmicznego, Lee-Char razem z Raddusem przygladał się imperialnym, przy czym zapytał towarzysza, czy ten również uważa, że rozmowa nie wypadła na ich korzyść. Mężczyzna zgodził się z nim i zasugerował, iż powinni dokonać secesji, żeby pokazać imperatorowi Palpatine'owi swoją stanowczość wobec ich zamiaru prowadzenia jednostronnej współpracy, na której Kalamar miał tylko tracić. Lee-Char nie zgodził się jednak na jego pomysł powołując się na słowa Barra, który uważał, że Imperium chodzi o coś więcej niż jedynie ich planeta, lecz Raddus nie był przekonany do zaleceń Ferrena. Ich rozmowę przerwał nadlatujący prom Infernum, na pokładzie którego na sąsiednim lądowisku wyladował Darth Vader w towarzystwie trójki inkwizytorów: dziewiątej siostry, dziesiątego brata i szóstego brata. Chwilę później prom ambasadora poderwał się do lotu i doszło do jego wybuchu, co Imperium uznało za zamach ze strony władz planety. Incydent spotkał się z reakcją zbrojną w postaci inwazji Armii Imperialnej, która wysłała swoje wojska do Dac City.[10]

Inwazja na Kalamar

Lee-Char uczestniczy w naradzie.

Król Lee-Char w obliczu kryzysu skontaktował się z Ferrenem i poinformował go o ataku ze strony Imperium, na co ten zalecił mu zachować spokój. Na wieść o obecności Inkwizycji z Vaderem na czele zareagował jednak sporym zaskoczeniem i wyznał królowi, że ten jest w rzeczywistości znanym już królowi Anakinem Skywalkerem.[10] Podczas dalszych walk król osobiście chwycił za broń i po początkowej fazie bitwy skierował się, aby odbyć naradę. Przy holostole zapytał Giala Ackbara o wieści od obrońców, na co ten zameldował o utrzymywaniu pozycji, lecz zwrócił uwagę na przewagę ze strony Imperium w większości miast naziemnych, z których obroną mieszkańcy radzili sobie z większym trudem niż pod wodą. Król zalecił im wytrzymanie do czasu aż ukończona zostanie ewakuacja ludności, co Ackbar zagwarantował mówiąc, że proces ochrony cywili przebiega korzystnie i nie potrwa długo. Raddus natomiast nie pochwalał pomysłu na poddanie imperialnym miast naziemnych, lecz Lee-Char uznał to za strategiczny odwrót konieczny do czasu zabezpieczenia mieszkańców, po których ochronieniu będą mogli rozważyć reakcję zbrojną. Zapewnił, że chce nakłonić Imperium do odejścia z planety, na co widzi dwie możliwości i ma zamiar najpierw spróbować pierwszego wariantu, który nie będzie wymagał rozlewu krwi. Następnie skontaktował się z moffem Tarkinem, który przebywał na orbitującym nad planetą niszczycielu i nakazał mu odwołanie wojsk, powołując się na traktat zawarty z Imperium, lecz ten uznał inwazję za uzasadnioną śmiercią ambasadora, który przebywał pod ich ochroną. Król dał słowo o braku powiązania ze śmiercią Telvara, którego pozbycie się nie dałoby jego ludowi żadnej korzyści. Tarkin nakazał mu więc wycofania swoich sił i zezwolenia na przeprowadzenie śledztwa imperialnym, lecz Lee-Char odmówił ze względu na ich brutalność i chęć okupacji ich ziem, ostrzegając przy tym, iż będą bronili się przed ich najazdem. W odpowiedzi Tarkin ponownie zalecił mu zaprzestanie walk i zakończył połączenie. Lee-Char ponownie połączył się z Barrem, z którym chciał skonsultować dalsze posunięcia. Wobec zakończenia ewakuacji ludności cywilnej zasugerował, że mógłby pozwolić Imperium na przeprowadzenie śledztwa, w którym ci nie znaleźliby jego powiązania ze śmiercią ambasadora i zgodnie z zapowiedzią powinni opuścić Kalamar, lecz Ferren zapewnił go, iż w takim wypadku imperialni nigdy nie wycofają się z jego planety i zapowiedział, że dostrzegł w Mocy jak kluczowe znaczenie Kalamar odgrywać będzie w zniszczeniu Imperium, czego osiągnięcie będzie wymagało od króla stanowczej reakcji.[9]

Lee-Char napotyka Inkwizycję dowodzoną przez Dartha Vadera.

Wkrótce Lee-Char nakazał obrońcom opuścić powierzchnię planety i zadziałał w celu pobudzenia zamieszkujących głębiny planety morskich bestii do zaatakowania powierzchniowej infrastruktory miejskiej z nadzieją na zniszczenie jej i uniemożliwienie Imperium lądowanie na planecie. Następnie połączył się z Ackbarem oraz Raddusem, którym zameldował o dalszych posunięciach. Do koordynacji półkóli północnej skierował Ackbara, podczas gdy Raddusowi przydzielił stronę południową. Gial wobec dostrzeżonej pewności ze strony rozmówcy zapytał o podjęte przez króla działania, na co ten zgłosił, że zgodnie z zapowiedzią ma zamiar dopuścić do drugiego wariantu reakcji na inwazję. Zapowiedział, że dołączy do nich po wygłoszeniu ostatniego orędzia, które chciałby wystosować z sali tronowej. Po rozmowie wyszedł z budynku i dostrzegł Vadera w towarzystwie Inkwizycji. Mroczny Lord Sithów powitał króla i używając Mocy pchnął nim w jeden z filarów, następnie nakazując dziewiątej siostrze zajęcie się Lee-Charem. Inkwizytorka użyła Mocy do kontroli jego ciała w celu zadania mu bólu, którego przerwanie zapowiedziała dopiero kiedy ten zdradzi jej lokalizację Ferrena. Król nie zdołał stawić oporu torturom i odpowiedział na jej pytanie, krótko po czym doszło do spodziewanego ataku ze strony morskich bestii, które zniszczyły zabudowę Dac City i przerwały ich konfrontację.[9]

Lee-Char hospitalizowany po odzyskaniu przytomności.

Lee-Char stracił przytomność i zaczął bezwładnie pływać w pobliskich wodach pod powierzchnią, aż do momentu kiedy został odnaleziony przez podwodny statek patrolowy Quarrenów. Został zabrany w bezpieczne miejsce i podpięty do aparatury medycznej, gdzie wkrótce odwiedził go Ackbar. Mężczyzna wyraził zadowolenie z faktu zobaczenia króla żywego, na co ten podzielił jego emocje i zapytał o dalszy przebieg walk. Gial zgłosił mu, że Imperium wysyła na powierzchnie powietrzne platformy lądownicze, przy czym udało im się zniszczyć jedną z nich. W obliczu strat odniesionych przez przeciwnika Ackbar zasugerował ponowienie rozmów o rozejmie w obliczu ich możliwego braku chęci do tracenia zasobów. Król odmówił jednak realizacji jego planu i zapowiedział, że ma zamiar toczyć walki aż do wycofania się Imperium, aby ocalić przed nimi galaktykę. Komandor słysząc jego słowa zapytał, czy kieruje je własnowolnie, czy być może powtarza zdania podsłyszane od Ferrena, na co Lee-Char przypomniał sobie o Jedi, którego położenie zdradził Inkwizycji przed utratą przytomności. Błyskawicznie zerwał aparaturę medyczną i pobiegł, aby odnaleźć jakikolwiek komlink. Wkrótce połączył się z byłym Jedi i zameldował mu o wydanym rozkazie przeszukania powierzchni w celu odnalzienia ciał inkwizytorów, lecz ostrzegł go o szansie na ich przeżycie i opowiedział o zdradzeniu im jego lokalizacji,[11] co słysząc Barr czym prędzej ewakuował się z jaskini.[12]

Następnie Lee-Char udał się do królewskiego bunkru dowodzenia, w którym się zamknął. Wkrótce został jednak odnaleziony przez Dartha Vadera, który wybił strażników pilnujących wejścia i wkroczył do pomieszczenia. Król wymierzył w Sitha pistolet blasterowy i oddał strzał, lecz przeciwnik odbił go mieczem świetlnym tak, że zranił Lee-Chara w dłoń, czym zmusił go do upuszczenia broni. Następnie Vader zgłosił zatrzymanie króla Tarkinowi, który polecił skierowanie go do okna, po czym zaczął ostrzeliwanie Kalamaru z orbity. Lee-Char widząc poczynania Imperium uzjał ich działania za bestalskie, lecz zapowiedział, że bez względu na to ile zniszczą miast, nic to nie zmieni, gdyż nie pozwoli zagarnąć im planety. Zapowiedział, iż odegrają kluczową rolę w upadku Imperium, na co Vader odparł, że jest w stanie unicestwić króla kiwnięciem palca, a ten został okłamany, skoro uwieżył w inną wersję.

Aresztiwanie Lee-Chara.

Wówczas do pomieszczenia wkroczył Ferren, który aktywował swój miecz i potwierdził słowa Lee-Chara. Wywiązał się pojedynek między nim a Mroczny Lordem Sithów. W trakcie walki Vader oskarzył przeciwnika o zamordowanie ambasadora Telvara, do czego były Jedi przyznał się, tłumacząc swoje działania chęcią przyspieszenia wybuchu nieuniknionego konfliktu, zanim zostanie namierzony przez Inkwizycję, podtrzymując, że do eskalacji musiało dojść, aby Kalamar wypełnił swoją rolę w nadchodzącym konflikcie. Lee-Char słysząc jego słowa przypisał Barrowi odpowiedzialność za śmierć niewinnych mieszkańców, po czym błyskawicznie wydał komunikat z użyciem komendy EBB Wir Dziewięć, która zobowiązywała wszystkie jednostki do ustąpienia od dalszych walk. Następnie połączył się z Tarkinem i wspomniał mu o wydaniu rozkazu zawieszenia walk, wyrażając chęc do negocjacji i prosząc o zatrzymanie ostrzału. Moff zapowiedział wysłanie po niego promu w celu internowania, lecz mimo próśb króla zapowiedział kontynuację bombardowania. Bezwładny Lee-Char przyglądał się pojedynkowi i wypomniał Ferrenowi odpowiedzialność za śmierć jego ludzi przez kłamstwa na temat nadchodzących zdarzeń. Barr podtrzymał swoje wcześniejsze słowa i zapowiedział, że za kilkanaście lat planeta znajdzie się na czele Rebelii, a pare dekad później ponownie przywróci pokój w galaktyce. Król przypomniał, że zginą miliardy istot, lecz były Jedi uznał to za konieczność wobec zainspirowania bilionów innych istnień. Dalsza wymiana ciosów doprowadziła finalnie do śmierci Ferrena i pojmania Lee-Chara, który opuszczając pomieszczenie zapowiedział, że Kalamar jeszcze się odrodzi, po czym został wyprowadzony.[13]

Król na wygnaniu

Kolejne 20 lat swojego życia Lee-Char spędził jako król na wygnaniu, przebywając uwięziony w pilnie strzeżonej imperialnej placówce na Strokill Prime. Jego obowiązki jako regent Kalamara przejął Dors Urtya. Doszło do wybuchu wojny między Imperium i Sojuszem Rebeliantów, podczas której planeta wciąż była pod okupacją imperialnych.[14] Przez ten czas Lee-Char wyraźnie podupadł na zdrowiu i podtrzymywany przy życiu był jedynie z pomocą aparatury medycznej, jednocześnie będąc odciętym od świata zewnętrznego.[15]

Lee-Char pod aparaturą medyczną.

W roku 1 ABY grupa rebeliantów dowodzona przez księżniczkę Leię Organę, chcąc przyłączenia Kalamariańskiej Floty Handlowej do sił Sojuszu postanowiła odbić Lee-Chara, aby ten zmobilizował swój lud do powstania przeciwko Imperium.[14] W tym celu uprowadzili moffa sektora Calamari, Tana Hubiego, aby następnie za jego sprawą uzyskać autoryzację dostępu do placówki. Po stawieniu się w pomieszczeniu, gdzie więziony był Lee-Char, zdziwili się widząc jego słaby stan zdrowia, o którym nic wcześniej nie wiedzieli.[15] Kłótnie między rebeliantami zbudziły króla, który niezwłocznie po odzyskaniu świadomości zapytał o swoją planetę. Leia przekazała mu smutne wiadomości o trwającej wciąż okupacji, po czym przedstawiła się jako reprezentantka sił rebeliantów. Lee-Char spytał więc o Ackbara i Raddusa, którzy wedle jego informacji mieli z powodzeniem opuścić układ podczas początku inwazji, na co Organa zgłosiła, że Gial faktycznie do dzisiaj ma swój udział w ich siłach, lecz Raddus zginął podczas bitwy o Scarif. Król opowiedział krótko o swoich ostatnich chwilach sprzed aresztowania i jego udziale w przeciwstawianiu się inwazji, po czym zapytał o powód przybycia swoich gości. Księżniczka opowiedziała więc o planie na wykorzystanie floty Kalamarian w galaktycznym konflikcie i niechęci regenta wobec pomocy im, co mogłoby się zmienić pod wpływem zachęty Lee-Chara. Król zgodził się pomóc i ze względu na swoją niemożność do funkcjonowania bez aparatury, co wykluczało zabranie go z planety, wyraził zamiar przemówienia do swoich rodaków w formie nagrania. Towarzyszący Leii Luke Skywalker i Han Solo znaleźli więc droida-kamerę, po czym zaczęli nagrywanie. W swojej mowie król wyznał, że jest bliski śmierci, tak samo jak jego ojczysty świat. Uznał za istotne to, w jaki sposób Kalamar chce przeżyć pozostały mu czas i z czym pozostawić resztę. Wyraził swój żal wobec tego, że podczas okupacji nie był obecny ze swoim ludem, lecz zapewnił o trwającej pamięci o swoich rodakach. Uznał flotę Kalamarian za powód do dumy, który pod kontrolą Imperium umożliwi im popełnianie dalszych okrucieństw. Nagranie zakończyło się wtargnięciem szturmowców, których zawezwał potajemnie obecny z rebeliantami moff Hubi. Żołnierze otworzyli w ich kierunku ogień, który zabił Lee-Chara.[1]

Śmierć Lee-Chara.

Nagranie z jego transmisją zostało zabrane przez rebeliantów na Kalamar, gdzie przejął je od nich regent Urtya, który zdemaskował ich plan. W rzeczywistości mężczyzna miał jednak na celu nadanie transmisji własnoręcznie z ewakuowanej wcześniej siedziby, która zgodnie z przewidywaniem Dorsa została później ostrzelana przez Imperium. Słowa króla uwiecznione na nagraniu wznieciły jednak bunt ze strony załogantów floty i doprowadziły do uwolnienia statków spod kontroli imperialnych, dzięki czemu flota Sojuszu Rebeliantów zyskała znacznie na sile.[16]

Ciekawostki

Przypisy

Źródła

Zobacz kolekcję grafik dotyczących
Lee-Chara.