Druga Gwiazda Śmierci/Legendy

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

Przejdź do wersji kanonicznej.
Przeglądasz legendarną wersję tego artykułu.


Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

Druga Gwiazda Śmierci
Podstawowe dane
Producent: Imperialny Wydział Badań Wojskowych
Projektant: Bevel Lemelisk
Skonstruowana: Pomiędzy 0 BBY a 4 ABY
Zniszczona: 4 ABY
Specyfikacja techniczna
Długość: 900 km[1][2]
Szerokość: 900 km[1][2]
Wysokość: 900 km[1][2]
Prędkość: 20 MGLT[3]
Hipernapęd: Klasy 3[3]
Osłony: Nieznana ilość generatorów osłon[3]
Kadłub: Stal Quadanium[3]
Uzbrojenie:
Załoga: 637 836[3]
Pasażerowie: 1 833 812[3]
Ładowność: Ponad 1 000 000 000 t[3]
Różne
Rola:
Dowódca: Moff Tiaan Jerjerrod
Przynależność: Imperium Galaktyczne


Druga Gwiazda Śmierci była imperialną stacją bojową. Jej budowę rozpoczęto po zniszczeniu pierwszej Gwiazdy Śmierci w bitwie o Yavin.

Została zniszczona przez pilotów Rebelii w roku 4 ABY, podczas bitwy o Endor. To zwycięstwo rebeliantów było początkiem rozpadu Imperium.

Historia

Zniszczenie Gwiazdy Śmierci w bitwie o Yavin było z jednej strony poważną klęską militarną, z drugiej zaś znacznie poważniejszą klęską propagandową dla Imperium. Naturalnie Imperator Palpatine nie był zadowolony z takiego przebiegu sytuacji. Wyprowadzał go z równowagi fakt, że w konstrukcji Gwiazdy Śmierci znalazł się błąd, który rebelianci skrzętnie wykorzystali. Zaraz po powrocie na Coruscant wezwał więc przed swoje oblicze Bevela Lemeliska, który był głównym projektantem stacji. Gdy ten się zjawił, Palpatine skazał go na śmierć przez najstraszliwsze męczarnie. Po jakimś czasie doszedł jednak do wniosku, że śmierć geniusza, jakim niewątpliwie był Lemelisk, byłaby zbyt dużym marnotrawstwem. Zdecydował się więc wskrzesić konstruktora, posługując się do tego własną eksperymentalną aparaturą klonującą. Lemelisk, znów wśród żywych, miał w pamięci tortury i katusze, jakie cierpiał przed śmiercią. Nie mając wyboru, zabrał się do pracy i począł modyfikować plany Gwiazdy Śmierci. W budowie nowej stacji miały zostać uwzględnione doświadczenia zdobyte przy stracie pierwszej. Palpatine zapragnął, aby była to zemsta wzbudzająca największy strach u rebeliantów[4].

Zmiany w stosunku do poprzedniczki

A teraz... Teraz podziwiaj potęgę w pełni uzbrojonej i gotowej stacji bojowej.
Imperator Palpatine do Luke'a Skywalkera[5]

Pamiętając największy mankament poprzedniej superbroni, szyby wentylacyjne rozlokowano tak, że otwory wylotowe miały zaledwie po kilka milimetrów średnicy na znacznej powierzchni pancerza, nie pozostawiając słabego miejsca[6]. Gotowa stacja miała mieć ponad 900 kilometrów średnicy[1][2], zwiększono ogólne uzbrojenie, a superlaser został wzmocniony i zmodyfikowany tak, iż na załadowanie po strzale potrzebował kilku minut, a nie kilku godzin. Zmodyfikowano także system celowania i kierowania ogniem, dzięki czemu był on w stanie trafić w cel tak mały jak okręt liniowy. Zwiększono liczbę myśliwców, liczebność garnizonu szturmowców i wyposażenie w pojazdy, tak transportowe, jak i desantowe.

Bitwa o Endor

To pułapka!
Admirał Gial Ackbar podczas bitwy o Endor[7]
Zobacz główny artykuł: Bitwa o Endor.
Bitwa o Endor.

Wkrótce po tym, gdy Sojusz Rebeliantów dowiedział się o lokalizacji drugiej Gwiazdy Śmierci nad leśnym księżycem Endora, wojskowi rozpoczęli układanie planu ataku. Musieli przede wszystkim wziąć pod uwagę fakt, że stacja kosmiczna była chroniona polem siłowym emitowanym z generatora umiejscowionego na powierzchni Endora. Wpierw trzeba więc było zniszczyć placówkę naziemną, by wyłączyć pole i rozpocząć szturm.

Siły Sojuszu podzielono więc na dwie grupy szturmowe. Pierwsza z nich - pod dowództwem Hana Solo i składająca się z Chewbacci, Luke'a Skywalkera, Leii Organy, droidów R2-D2 i C-3PO oraz komandosów Rebelii - miała dostać się na powierzchnię księżyca i wysadzić generator pola ochronnego. Wtedy nad orbitę miała przybyć flota Sojuszu, by zaatakować Gwiazdę Śmierci i zniszczyć jej reaktor od środka, powodując tym samym eksplozję konstrukcji.

Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem. Drużyna na Endorze wpadła w pułapkę i musiała zmierzyć się z całym garnizonem szturmowców Imperium. Przez to opóźnienie flota Sojuszu, która wyskoczyła przed Gwiazdą Śmierci, nie mogła jej zaatakować. Zamiast tego wdała się więc w ostateczną bitwę z flotą Imperium.

Eksplozja II Gwiazdy Śmierci.

Wkrótce rebeliantom na Endorze udało się - z pomocą tubylczych Ewoków - przechytrzyć wojska Imperium i zniszczyć generator. Gdy tylko to nastąpiło, tarcze ochronne Gwiazdy Śmierci opadły i generał Lando Calrissian mógł zarządzić szturm na reaktor stacji, dowodząc z pokładu Millennium Falcona. Koreliański frachtowiec wraz z innymi myśliwcami wleciał do wnętrza Gwiazdy Śmierci, ciasnymi tunelami kierując się ku centrum. Docierając do celu, zniszczyli reaktor torpedami protonowymi i wstrząsowymi, powodując tym samym reakcję łańcuchową, w wyniku której Gwiazda Śmierci została unicestwiona w potężnej eksplozji.

Przypisy

Imperator Palpatine przybywa na stację.

Źródła

Zobacz kolekcję grafik dotyczących
Drugiej Gwiazdy Śmierci.