Shara Bey

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Za chwilę. Muszę dostać koordynaty z komputera.

Wydarzenia w toku.


Treści przedstawione w haśle są opisywane w aktualnie ukazujących się źródłach lub wciąż pojawiają się nowe informacje na ich temat. Opis może więc wydawać się niepełny.

Shara Bey
Data i miejsce śmierci: 10 ABY[1]
Rasa: Człowiek
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Brązowe
Kolor skóry: Śniada
Przynależność:
Profesja:




Shara Bey była kobietą z rasy ludzi, która jako pilot służyła w szeregach Sojuszu dla Przywrócenia Republiki. Poślubiła rebelianta Kesa Damerona, członka oddziału Pathfinders, z którym miała syna o imieniu Poe. Będąc porucznikiem w Eskadrze Zielonych, Shara na pokładzie swojego A-winga brała udział w wielu bitwach galaktycznej wojny domowej, w tym o Endor oraz o Theed, w czasie której pomogła powstrzymać kapitana Duvata przed zniszczeniem planety, a trzy miesiące później towarzyszyła Luke'owi Skywalkerowi w misji na Vetine. W późniejszym okresie kontynuowała służbę w szeregach Nowej Republiki.

Jako uznana i odznaczona pilotka, Shara postanowiła wraz z mężem opuścić siły Rebelii około pół roku po zniszczeniu drugiej Gwiazdy Śmierci i osiadła wraz z nim i synem w powstającej kolonii na Yavinie 4, gdzie wciąż korzystała ze swojego A-winga w obronie cywilów. Zmarła w roku 10 ABY, gdy jej syn miał osiem lat.

Biografia

Początki służby

Około roku 4 BBY Shara przebywała na Galatorze III, gdzie brała udział w wyścigach zwanych crestracing. Chociaż zdążyła wziąć udział już w kilku wyścigach, nie wyrobiła sobie jeszcze renomy. W czasie jednego z nich, gdy zbliżała się do niebezpiecznego rejonu toru zwanego korytem śmierci, kobieta oraz inny pilot byli na prowadzeniu. Jako, że tylko jedna maszyna w danej chwili mogła zmieścić się w zwężeniu, oboje zawodników zaczęło się przepychać, zaś na maszynę Bey posypały się kamienie, które uszkodziły jej kokpit. Pomimo tego, kobieta nie wycofała się i cały czas parła do przodu, aż drugi z zawodników musiał odbić, co pozwoliło jej wlecieć pierwszej do koryta śmierci, a także wygrać cały wyścig. Po zakończonych zawodach, Shara naprawiała swoją maszynę, gdy podszedł do niej młody mężczyzna. Ten zaczął zachwalać jej wyczyn, a także przyznał się, że wygrał dzięki niej dużo kredytów. Zaciekawiona, czemu postawił właśnie na nią, jej rozmówca przyznał się, że spodobało mu się jej imię, sam zaś przedstawił się jako Kes Dameron. Słysząc tom Shara zaproponowała, aby ten postawił jej drinka. Z czasem para zaczęła się regularnie spotykać, i wzięła ślub.[3] Jakieś sześć lat od momentu poznania, w roku 2 ABY, Shara urodziła syna, którego nazwali Poe[4]. W galaktyce trwała jednak wojna i Shara wraz z mężem nie mogli bezczynnie przyglądać się jak ludzie cierpią pod rządami Imperium Galaktycznego.[5] Wstąpili więc do Sojuszu dla Przywrócenia Republiki jeszcze przed bitwą o Hoth [6], zostawiając syna pod opieką ojca Shary.[4] Kobieta została członkinią Eskadry Zielonych i w swoim A-wingu brała udział w wielu misjach[5], w końcu awansując na stopień porucznika.[7]

W nieznanym okresie wojny, Shara brała udział w wyzwoleniu Gormy, za które otrzymała Brązową Nowę za Wybitną Waleczność. Tydzień później zaś brała udział w ataku na imperialny skład paliwa na Beroq 4 w ramach Operacji Ugryzienie Mynocka. Wielu innych pilotów Rebelii zawdzięczało jej życie.[5] Brała również udział w misjach za sterami innych maszyn, pilotując co najmniej raz myśliwiec ARC-170.[8]

Upadek bazy na Hoth

Shara i Kes w potrzasku.

W roku 3 ABY Bey wraz z mężem przebywali w budowanej bazie Echo na Hoth. Ze względu na braki kadrowe oboje musieli pomagać przy drążeniu lodowych tuneli pod placówkę. W czasie jednej z takich akcji, używali do tego działo laserowe z A-winga zamontowane na ruchomej podstawie. Chociaż Kesowi cały plan się nie podobał, zarówno ze względu na prowizoryczny sprzęt jak i ich brak wiedzy i doświadczenia, Shara podtrzymywała morale przekonując go, iż cała rebelia oparta była na tego typu szalonych akcjach, a im szybciej skończą, tym szybciej flota będzie mogła się ukryć. Jako, iż ukończył dwa kursy architektury w przeszłości, Dameron kierował pracami, więc Shara poprosiła go o wytyczne. Zgodnie ze słowami męża, ustawiła działo dwadzieścia pięć stopni pod kątem w górę, a moc na dziesięć procent i rozpoczęła proces rycia tunelu. Po chwili jednak doszło do zawału, w wyniku którego małżeństwo zostało odcięte od reszty bazy, a Kes poważnie ranny. Gdy tylko sytuacja się uspokoiła, Shara postanowiła spróbować przesunąć lodowe bryły blokujące im drogę, lecz szybko została powstrzymana przez Kesa, który zwrócił uwagę, iż może doprowadzić to do dalszego zawału. Zdenerwowana kobieta wytknęła mu, że jeden ze swoich kursów ledwo zaliczył, w końcu jednak uspokoiła się i zaczęli wspólnie analizować sytuację. Kes zwrócił uwagę na fakt, że próba przebicia się z drugiej strony zawału mogła ich pogrzebać żywcem, zaś dojście z innej strony wymagałoby przebicia się w którejś z ukończonych już części placówki, co uznali za mało prawdopodobne. Uznając, że w takim przypadku pozostała im śmierć przez zgniecenie lub wychłodzenie, Bey wyraziła uwagę, iż pisany był jej koniec za sterami myśliwca, za co została skarcona przez męża. Ten dodał jeszcze, iż traci dużo krwi, więc polecił kobiecie owinięcie się jego rzeczami, aby ta mogła przetrwać dłużej, czego Shara odmówiła i zaczęła pocieszać męża. Świadomi swojego losu, małżeństwo postanowiło nagrać ostatnią wiadomość dla swojego syna, więc uruchomili jego hologram i zaczęli zapewniać go o swoich uczuciach i wyjaśniać powody swojego przyłączenia się do rebelii. Po chwili Kes zaczął mieć wątpliwości co do powodzenia misji Sojuszu, a uwagę Shary o zniszczonej Gwieździe Śmierci zbył uznając, że od tego czasu ciągle muszą uciekać. W tym jednak momencie przez ścianę lodowej komory przebił się Luke Skywalker korzystając ze swojego miecza. Następnie Jedi, wraz z Chewbaccą, pomógł wrócić małżeństwu do bazy. Po patrzeniu ran Damerona, ten wraz z Sharą powrócili na pokład floty. Gdy byli sami, Kes zapewnił żonę, że jednak wygrają.[9]

Shara nawołująca do walki.

Gdy niedługo później placówka została zaatakowana Bey wciąż w niej stacjonowała i należała do tych, którym udało się uniknąć imperialnej blokady i uciec z Hoth. Wraz z resztą Zielonych, jako Zielony Trzy, została przydzielona do Czwartej Dywizji floty Sojuszu, która zebrała się po bitwie w punkcie zbornym Delta-Trzy na Środkowych Rubieżach. Szybko zostali jednak wykryci przez imperialną flotę pod dowództwem komandor Zahry. W czasie walki siły Sojuszu zostały zepchnięte w stronę miejscowej gwiazdy oraz zablokowane przez imperialnych, więc nie mogły uciec w nadprzestrzeń. Bey oraz inni piloci myśliwców osłaniali fregaty i transportowce. W pewnym momencie Shara wezwała do siebie pozostałych członków Eskadry Zielonych, aby wykorzystać przewagę prędkości ich A-wingów i zająć się myśliwcami TIE atakującymi ich transportowiec. Po chwili jednak została poinformowana o kolejnym statku wyłaniającym się z nadprzestrzeni, co wywołało chwilowy niepokój wśród Zielonych, którzy obawiali się nowego gwiezdnego niszczyciela Shara szybko jednak rozpoznała w jednostce Millennium Falcona, który ostatecznie zdołał stworzyć otwarcie w blokadzie wroga, co pozwoliło siłom rebelii wycofać się w nadprzestrzeń i ostatecznie przegrupować w zastępczym puncie zbornym Gamma-Dziewięć.[10] Gdy sytuacja się uspokoiła, Shara, wraz z mężem i innymi żołnierzami Sojuszu, brała udział w odprawie na pokładzie jednego z Nebulonów, w czasie której Leia Organa i komandor Grek poinformowali o podejrzeniu złamania rebelianckich kodów przez wroga i braku możliwości kontaktu z pozostałymi dywizjami floty. W pewnym momencie Bey zauważyła, iż w takim przypadku pozostałe grupy mogły zostać zniszczone, na co Leia przyznała, że istniała taka możliwość, lecz nic nie było pewne i powinni spróbować rozwiązać ten problem. Słysząc to, Shara zapytała męża co o tym sądził, a gdy ten poparł plan, powstała i wyraziła opinię, iż wszyscy zebrani byli gotowi do działań.[11] Niedługo później Shara siedziała wtulona w męża na odprawie prowadzonej przez Organę, gdy do pomieszczenia wszedł Luke Skywalker i była świadkiem demonstracji jego nowego miecza.[12]

Wkrótce po tych wydarzeniach, Leia Organa postanowiła wykorzystać fakt, iż imperialni złamali ich komunikację i zastawić pułapkę na myśliwych. Gdy Siódma Dywizja została namierzona, Czwarta odpowiedziała na wezwanie i natychmiast ruszyła im na pomoc, unikając jednocześnie walki z siłami wysłanymi, by ich przechwycić.[13] W czasie walki zadaniem myśliwców było odciągnięcie wroga od Home One, głównej jednostki Siódmej Dywizji. Gdy Luke Skywalker wezwał wszystkie siły do ataku, Shara odparła, iż A-wingi ustawiają się w formacji i są gotowe do ataku. Grupie Skywalkera szybko udało się przełamać szyki wroga i umożliwić myśliwcom stacjonującym na Home One na włączenie się do akcji. Ostatecznie starcie zakończyło się ucieczką sił imperialnych.[14]

Operacja Gwiezdny Blask

Po zakończonym starciu i ponownym połączeniu sił Czwartej i Siódmej Dywizji, Leia Organa poprowadziła odprawę, by ustalić dalsze plany. Gdy padła propozycja, by nowe szyfrowanie oprzeć na wymarłym języku trawak, Shara oddała pomysł pod wątpliwość, stwierdzając, iż skoro ich droidy sobie z nim poradzą, to również i imperialne byłyby w stanie. W odpowiedzi, pomysłodawca rozwiązania, C-3PO, odparł, iż tylko jeden droid w galaktyce miał w swojej bazie dane na temat tego języka. Jego wykradzenie z Coruscant zostało powierzone Pathfinders.[15] Misja ta zakończyła się sukcesem, chociaż jeden z żołnierzy poniósł śmierć. Dzięki przejęciu droida tłumacza Sojusz mógł opracować nowy szyfr, który następnie trzeba było dostarczyć pozostałym dywizjom podzielonej floty. W tym celu powołano nową eskadrę, której członkiem, Starlight Jeden, została Shara. Jej główną misją było dostanie się punktów zbornych floty i przekazanie nowych kodów napotkanym tam silom Sojuszu. Cele misji przekazała pilotom sama Leia Organa, a gdy odprawa została zakonczona, Kes podszedł do swojej żony. Ta zapewniła go, by się nie martwił, a także stwierdziła że podoba jej się zarówno nowa ekipa jak i nazwa oddziału. Na koniec para wymieniła pocałunek.[16]

Jednym z pierwszych celów Eskadry Gwiezdny Blask była okolica Felucji, gdzie ci natrafili na pole szczątków. Początkowo Shara nie chciała uwierzyć, że to ich ludzie, lecz L'ulo potwierdził, iż natrafili na pozostałości Szóstej Dywizji. Kobieta zaczęła dopytywać się o ocalałych, lecz Wedge Antilles namierzył jedynie sygnały pojedynczych droidów lub ich pozostałości. Piloci mieli już ruszać do kolejnego punktu, gdy ich skanery wykryły zagrożenie - całe pole szczątków usiane było probotami. L'ulo stwierdził, że to była pułapka, zaś cała eskadra rozpoczęła manewry wymijające, lecz nieskutecznie - jeden z droidów zdołał pochwycić astromecha Evaan Verlaine, który posiadał dane na temat innych punktów zbornych. Wkrótce wszystkie astromechy zostały zaatakowane, a piloci nie mieli żadnej możliwości pozbycia się zagrożenia oprócz prób zestrzelenia probotów. Wtedy też Shara nakazała swoim pilotom ustawić droidy na autodestrukcję i katapultować je, stwierdzając, że lepiej pozbawić siebie samych możliwości powrotu, niż wydać informacje imperium. Pozostali zgodzili się z nią i wykonali polecenie. Nim jednak eskadra zdołała opuścić układ planetarny, z nadprzestrzeni wyskoczył Tarkin's Will ze ścigającą rebeliantów Ellian Zahrę.[16] Z pokładu niszczyciela natychmiast wystartowały myśliwce TIE, które zaczęły polowanie na rebeliantów. Gdy Freyta Smyth stwierdziła, że ich X-wingi nie były wstanie wykonać skoku bez astromechów, Shara uspokoiła ją, stwierdzając, że ona i L'ulo połączą komputery nawigacyjne swoich A-wingów z resztą maszyn i wspólnie wykonają skok. Wtedy też Mart Mattin powiedział, że nie mieli szans wykonać takiego manewru w czasie walki, a piloci A-wingów powinni sami uciekać, na co Bey uciszyła go i nakazała latać, aż do śmierci. W odpowiedzi na to L'ulo przyznał jej rację lecz stwierdził, że taktyka wroga była nietypowa. syzbko okazało się, że miał rację - piloci TIE skierowali ich w zasięg promienia ściągającego, który został aktywowany na polecenie Zahry. Widząc to, Shara nakazała swoim ludziom ustawić silniki na maksymalną moc, licząc, że uda im się wyrwać. Taktyka ukazała się nieskuteczna, co stwierdziła Verlaine, lecz Antilles polecił im wykorzystać sposób z czasów jego służby w Eskadrze Łotrów. Rebelianci skierowali swoje maszyny w kierunku niszczyciela i wyczekali na moment, gdy ten opuścił swoje osłony, aby wpuścić ich na pokład. Wtedy też otworzyli ogień w kierunku emiterów. Pozbywszy się promieni ściągających, nie wytraciwszy szybkości, piloci wleceli do hangaru niszczyciela i otworzyli ogień. Podczas gdy Elain i Mart osłaniali w swoich X-Wingach wlot do hangaru, blokując kontratak ze strony TIE-ów, a L'ulo zajął się zabezpieczaniem wejścia na pokład przed piechotą, Shara i pozosta dwójka posadzili swoje maszyny i opuścili kokpity. Ich celem było przejęcie astromechów wroga, gdyż starcie z pomieniem ściągającym usmażyło bazy nawigacyjne obu A-wignów. Shara jako pierwsza zauważyła droidy i razem z Freytą ruszyła w ich kierunku, podczas gdy Wedge osłaniał je. Gdy Twi'lekance udało się złamać zabezpieczenia jednego z astromechów, dowódca eskadry wysłała ją przodem, zapewniając, iż będzie tuż za nią. Tymczasem została z tyłu, by wykraść dane nawigacyjne Imperium. Gdy obliczanie danych skoku dobiegało końca, Wedge pogonił Sharę, która ruszyła do swojej maszyny. Nim jednak do niej dotarła, wysłane na pokład AT-ST ostrzelało jej myśliwiec. Widząc to, L'ulo zaczął planować pokonanie obecnych sił wroga i wykradzenie nowej maszyny dla dowódcy eskadry, lecz Shara nakazała mu skupić się na misji i wykorzystać szansę ucieczki. Poleciła mu jeszcze przekazanie wiadomości do Kesa o swojej miłości i ucałowaniu syna od niej, gdy go spotka. Nie mając innego wyboru, eskadra wykonała jej polecenie, pozostawiając kobietę samą.[17]

Uwięzienie na Will of Tarkin

Share udało się uciec, nim została otoczona i ukryć się korzystając z różnych zakamarków na pokładzie. Wędrując po niszczycielu, kobieta szybko odkryła, że duża część maszyny została uszkodzona w wyniku eksplozji Gwiazdy Śmierci i nigdy nie została odbudowana, zaś ciała poległych, jak i uszkodzony sprzęt został tam pozostawiony jako pomnik przypominający to wydarzenie. Kobiecie udało się dzięki temu zdobyć wystarczająco zapasów, w tym jedzenia, wody, części zapasowych oraz broni, aby założyć swoją bazę.[18] Znajdowała się ona w w jednym z tuneli technicznych, gdzie, korzystając z części przechwyconych astromechów oraz co najmniej dwóch droidów serii KX, rozpoczęła hakowanie imperialnych baz danych na pokładzie. Następnie skontaktowała się z Czwartą Dywizją korzystając z nowych kodów prosząc o kontakt z Leią Organą. Zamiast niej połączenie odebrał jednak Kes, któremu opowiedziała o swojej sytuacji i poleciła mu jak najszybszy ratunek. Następnie rozmowę przejęła Organa, której Shara opowiedziała wszystko co się dowiedziała.[18] Kobieta była świadoma, że przesyłanie wiadomości w ten sposób jest zbyt ryzykowne, więc zaczęła nagrywać wiadomości i przesyłać je zaszyfrowane. Z jednego z ciał zdjęła również pancerz, który oczyściła i wykorzystywała do poruszania się po pokładzie. Wymyśliła sobie również numer - TK-510, który nawiązywał do daty urodzin Poego. Przez kolejne dni Shara hakowała astromechy, próbując zdobyć jak najwięcej danych wywiadowczych, które następnie przesyłała Sojuszowi. Gdy jednak uświadomiła sobie, że nie może zbyt długo czekać na ratunek, postanowiła sama opracować plan ucieczki. W czasie swojego pobytu na pokładzie, Bey rozejrzała się po hangarach, zarówno głównych, jak pomocniczych, gdzie wykonywane były naprawy. Zorientowała się również w dostępnych drogach ucieczki - wybrała do tego prom typu Lambda. Wiedziała jednak, że nie zdoła wykraść go z głównego hangaru. Dlatego też, udając że jest na patrolu, przedostała się na pokład jednej z maszyn, którą uszkodziła, zabierając brakującą część ze sobą. Gdy byłą już pewna, że jej kryjówka przestałą być bezpieczna, kobieta nagrała ostatnią wiadomość z danymi dla Organy oraz drugą, dla Kesa, w której opisał swoją sytuację. Udała się następnie do centrum łączności, skąd wysłała dane. W drodze powrotne zaczepił ją chorąży Kronauer, który zwrócił jej uwagę na stan pancerza, a także zarzucił obijanie się pod przykrywką patrolu, po czym ostrzegł ją przed konsekwencjami, gdyby znowu ją na tym przyłapał. Gdy już wszystko do ucieczki było gotowe, Shara udała się do hangaru, gdzie został przeniesiony uszkodzony przez nią prom i wkradła się na pokład. Przygotowała jednostkę do startu, lecz ta nie chciała się uruchomić - wtedy też ujawniła się czekająca na nią komandor Zahra, która przejrzała plan ucieczki rebeliantki. Bey otworzyła do niej ogień, lecz imperialna zdołała sparować blaster, po czym przecięła karabin swoim ostrzem i przeszyła przeciwnika. Ranna Shara została pojmana i skierowana na przesłuchanie.[19] Jej rany został opatrzone, zaś przesłuchaniem zajęła się sama Zahra. W jego czasie Shara wyjawiła oprawcy jak przetrwała na pokładzie jej statku, jakie dane wykradła i których oficerów i szturmowców wyeliminowała. To nie zadowoliło jednak jej oprawczyni, która zdawała się o wszystkim widzieć i chciał wyciągnąć informacje na temat nowego szyfrowania, ocalałych dowódców i agentów, oraz planów samego Sojuszu. Początkowo Shara opierała się, lecz gdy Zahra wyjawiła, iż wie o jej synu, a także gdzie się ukrywa, rebeliantka złamała się zgodziła mówić.[20] W czasie gdy niszczyciel przygotowywał się do ataku na Drugą Dywizję Floty Sojuszu, Shara została przeniesiona do celi 52577. Niedługo po tym jak rozpoczęła się walka, po kobietę przybył jej mąż, który wyruszył na nieautoryzowaną misję ratunkową. Gdy małżonkowie wrócili do reszty grupy, Davan poinformował ich o skutecznym ataku Tarkin's Will na siły Rebelii na powierzchni. Słysząc to, Shara wskazała pozostałym miejsce, którego zniszczenie mogło dezaktywować silniki okrętu i uziemić go. Następnie grupa rozdzieliła się, Damron wraz z żoną, pomimo sprzeciwu, udali się do doku serwisowego, skąd uciekli wykradzionym promem, natomiast trójka Pathfinders ruszyła wykonać misję, jak się okazało samobójczą. Gdy bitwa została zakończona, Bey z mężem dotarli na pokład Home One, gdzie powitała ich Leia Organa. Zniszczenie Tarkin's Will nie rozwiązało jednak problemu komandor Zahry, nim Rebelianci mogli uczcić zwycięstwo i opłakać zmarłych, kobieta skontaktowała się z Organą, wzywając ją do konfrontacji na powierzchni Panisii.[21] Żądna zemsty za tortury, Shara ponownie siadła za starami A-winga i pokierowała Eskadrą Gwiezdny Blask, zapewniając wsparcie z powierza. Gdy Zahra ujawniła swoją lokalizację granatem sygnałowym, piloci natychmiast skierowali się ostrzelać to miejsce, która okazało się wejściem do jaskini.[22]

Bitwa o Endor

Shara w czasie bitwy o Endor.

W roku 4 ABY, gdy flota Sojuszu ruszyła rozprawić się z budowaną kolejną Gwiazdą Śmierci, porucznik Bey była obecna wraz z resztą swojej eskadry. Shara ruszyła do walki jako Zielony Cztery. Jednak, gdy tylko siły Sojuszu opuściły nadprzestrzeń, okazało się, iż oddział Pathfinders nie zdołał jeszcze wyłączyć tarczy planetarnej chroniącej stację bojową. W związku z tym piloci myśliwców byli zmuszeni odciągnąć wrogie TIE Interceptory oraz jednostki TIE Fighter od większych statków. W pewnym momencie walk, dowódca Eskadry Zielonych Arvel Crynyd nakazał swoim ludziom atak na flagowy okręt Imperium, gwiezdny superniszczyciel Executor, zaś samej Sharze ustawienie się tuż za swoim A-wingiem, na co ta ochoczo przystanęła. Wykonanie pierwszego rozkazu nie było proste, gdyż jednostki Imperium skupiły się na nadlatujących A-wingach. W końcu jednak oddziałowi pod dowództwem Hana Solo udało się dezaktywować tarczę, zaś wszystkie statki Rebelii otrzymały polecenie ataku na samą Gwiazdę Śmierci. Shara ponownie otrzymała rozkazy od Arvela, tym razem miała jednak wraz z dwoma innymi członkami Eskadry osłaniać atak Millennium Falcona na źródło zasilania stacji. Trójka pilotów zniszczyła przynajmniej trzy wrogie Interceptory, dzięki czemu frachtowiec mógł bezpiecznie wlecieć w głąb stacji, zaś Shara powróciła do walki. Niedługo potem, gdy generałowi Calrissianowi udało się zniszczyć reaktor, co wywołało reakcję łańcuchową, która miała doprowadzić do eksplozji całej stacji, członkowie Eskadr Zielonych oraz Żółtych zostali poinformowani o opuszczeniu stacji przez prom typu Lambda. Shara jako pierwsza dostrzegła uciekiniera i rozpoczęła manewr przechwycenia, lecz jej celownik nie potrafił namierzyć wahadłowca. Przerwała atak, gdy okazało się, iż na pokładzie znajduje się Luke Skywalker. Porucznik Bey zwróciła mu uwagę, iż zazwyczaj korzysta z X-winga, lecz po chwili poinformowała go również o ścigających go Interceptorach. Luke postanowił lecieć w stronę lesistego księżyca, zaś Bey wykonała beczkę, a gdy tylko znalazła się za przeciwnikiem zniszczyła wszystkie trzy jednostki, co zapewniło Jedi bezpieczny przelot.[7]

Shara z ukochanym w wiosce Ewoków.

Gdy Gwiazda Śmierci wybuchła, Shara powróciła swoim myśliwcem na pokład jednego z okrętów. Tam, gdy tylko opuściła swój myśliwiec, podeszła do porucznika L'ulo L'ampara, który po bohaterskiej śmierci Crynyda został nowym przywódcą Eskadry Zielonych. Shara pogratulowała mu wyczynów w czasie walki, a następnie wspomniała, iż słyszała, że żołnierze Sojuszu byli przewożeni na powierzchnię księżyca, gdzie trwało świętowanie. Gdy L'ulo spytał się jej, czy chce również się tam udać, Shara przytaknęła, lecz od razu zapewniła, iż mogła pozostać na służbie na wypadek kontrataku, którego obawiał się generał Crix Madine. Duros przerwał jej jednak i pozwolił udać się na poszukiwanie męża oraz zapewnił ją, iż na pewno Kesowi nic się nie stało w czasie ataku na generator tarczy. Gdy tylko Shara znalazła się w wiosce Ewoków, zaczęła się wypytywać o oddział Pathfinders oraz Damerona. W końcu natrafiła na generałów Solo oraz Calrissiana, którzy ostatecznie skierowali ją do budynku, gdzie świętował oddział jej męża.Tam powitał ją Tuck, lecz od razu został przegoniony przez Kesa. Małżonkowie następnie udali się w ustronne miejsce, by porozmawiać.[7]

Dalsza walka

Zniszczenie Gwiazdy Śmierci oraz śmierć imperatora Palpatine'a nie oznaczało jednak zakończenia galaktycznej wojny domowej. Shara oraz Kes przekonali się o tym już następnego dnia, gdy generał Solo zerwał wszystkich Pathfinders z łóżek. Mieli oni wykorzystać chaos w szeregach wroga i zaatakować imperialną placówkę, która znajdowała się po drugiej stronie księżyca. Generał Solo potrzebował jednak pilota transportowca bojowego. Shara zgłosiła się do tego zadania bez zastanowienia. Szybko pożałowała jednak swojej decyzji, gdy okazało się, iż przez większość lotu musiała odganiać ciekawskich Ewoków od konsoli. W końcu oddział dotarł na miejsce, zaś Shara ostrzelała bazę przeciwnika, a następnie wylądowała w samym jej środku wypuszczając piechotę. Tuż przed opuszczeniem statku Kes zaproponował jej budowę domu, zaś gdy tylko Shara została sama, poderwała maszynę w powietrze zapewniając Pathfinders wsparcie z góry. Gdy oddział wszedł do budynku, pani porucznik nie pozostało nic innego jak czekać i martwić się o męża. Atak jednak zakończył się sukcesem i udało się przejąc plany Imperium, zaś Kes nie został ranny.[4]

Shara ratuje L'ulo w czasie bitwy o Cawa City.

Zgodnie z przewidywaniami generała Solo wojna trwała dalej. Kilka dni po bitwie o Endor Shara brała udział wraz z Eskadrą Rampant w wyzwoleniu Beltire. Siedemnaście dni po śmierci Imperatora miała zaś miejsce bitwa o Cawa City na Sterdic IV, w której brała udział Eskadra Zielonych wraz z Sharą Bey. W pewnym momencie batalii do walki włączył się AT-AT, z którym myśliwce Rebelii nie miały szans. W związku z tym Eskadra Zielonych otrzymała rozkaz oczyszczenia drogi dla Y-wingów Grupy Feral z bombowców oraz myśliwców Imperium. Jednak nowy dowódca Zielonych został zaatakowany i nie mógł zgubić ścigającej go maszyny. Wezwał więc na pomoc Bey, która od razu ruszyła do działania. Zaskoczyła jednak swojego przełożonego, gdyż przeleciała pomiędzy nogami maszyny kroczącej twierdząc później, iż była to najszybsza droga. Następnie oboje pilotów ruszyło w stronę nadlatującej Grupy Feral oraz ścigających ją TIE-ów. Gdy tylko ich A-wingi minęły sojusznicze myśliwce, Zielony Jeden oraz Dwa rozpoczęli ostrzał. Sharze udało się zniszczyć jedną maszynę, lecz po chwili sama została trafiona. Strzał uszkodził jeden z silników jonowych jej A-winga i znacząco pogorszył jego sterowność. Pani porucznik udało się jednak zapanować na maszyną i omijać strzały przeciwnika tak długo, aż wezwany na pomoc L'ulo zniszczył imperialnego TIE/ln. Bitwa była jednak już praktycznie zakończona, gdyż nalot Y-wingów wyeliminował zagrożenie ze strony AT-AT, zaś Shara wraz z pozostałymi myśliwcami mogła powrócić do bazy.[4]

Gdy tylko Shara opuściła swoją uszkodzoną maszynę, podeszła do niej mechanik o imieniu Wiley, która z pretensjami spytała się, co pani porucznik znowu zrobiła z jej A-wingiem. Bey odparła na to, iż to wina Imperium, któremu ciągle mówi, że przegrało, ale nie chce ono słuchać. Po tej wymianie zdań mechanik ruszyła zająć się myśliwcem, zaś Shara podeszła do L'ulo. Gdy ten zauważył jej smutek oraz fakt, iż bardzo ciężko ostatnio pracuje, Shara wyjawiła mu, iż obawia się o Kesa, który był na misji wraz z generałem Solo. Duros ponownie zapewnił ją, iż Dameronowi nic nie grozi oraz, że postara się zapewnić jej jakiś lżejszy przydział.[4]

Wizyta na Naboo

Shara Bey melduje gotowość do działania.

Dowódca Eskadry Zielonych spełnił swoją obietnicę i już 3 dni później Shara otrzymała zadanie towarzyszenia księżniczce Leii Organie w jej misji dyplomatycznej na Naboo. Gdy porucznik Bey dotarła na miejsce spotkania, była świadkiem rozmowy między księżniczką a Mon Mothmą. Postanowiła jednak im przerwać, a gdy przedstawiła się kim jest, Leia od razu ruszyła na statek, chcąc mieć to już za sobą. Porucznik wyraziła zdziwienie, iż ktoś taki jak sama Leia Organa podróżuje bez eskorty, lecz księżniczka wyjaśniła jej, iż miało to na celu uniknięcie przyciągania zbyt dużej uwagi. Poinformowała ją również o tym, iż hipernapęd został wstępnie zaprogramowany. Gdy w czasie lotu w nadprzestrzeni Shara przyniosła Leii coś do picia, była świadkiem jak ta pisze list z kondolencjami do żony zmarłego Able'a Nereno. W końcu kobiety dotarły do celu podróży i wylądowały w Theed. Po opuszczeniu pokładu Shara ponownie wyraziła swoje zdziwienie, tym razem z powodu braku powitania oraz faktu, iż Naboo zachowało się w tak dobrym stanie. Po chwili jednak przyleciał w śmigaczu gubernator Donta Gesset, który zabrał obie kobiety do pałacu, gdzie oczekiwała na nie królowa Sosha Soruna. Na miejscu Shara przyglądała się rozmowie księżniczki z królową o jej poparciu dla powstającej Nowej Republiki. Negocjacje zostały jednak przerwane przez kapitana Korro, który zameldował o zagłuszaniu sygnałów oraz dziwnych zjawiskach pogodowych na planecie. Przyczyną tego wszystkiego była obecność gwiezdnego niszczyciela typu Imperial-II o nazwie Torment, który rozpoczął działania w ramach Operacji Popiół.[4] Podczas, gdy kapitan Korro zdawał relację swojej władczyni, Shara od razu domyśliła się, iż za atakiem muszą stać pozostałości floty Imperium. Wraz z Leią szybko rozpracowały plany wroga oraz fakt, że stoi za nimi sam Imperator. Następnie zwróciły się do Korro z prośbą o udostępnienie im myśliwców oraz pilotów, lecz ten odparł, iż Naboo zostało zdemilitaryzowane lata wcześniej. Jednak królowa Soruna zaprzeczyła jego słowom i zaprowadziła gości do odciętego skrzydła pałacu, gdzie znajdowały się ukryte myśliwce typu N-1. Shara od razu rozpoczęła przegląd maszyn i udało jej się znaleźć trzy sprawne jednostki, lecz żadna z nich nie posiadała astromecha. Była jednak przekonana, iż da radę opanować maszynę na sterowaniu ręcznym. Początkowo postanowiła lecieć sama, mimo świadomości znacznej przewagi wroga, lecz najpierw Leia, pomimo sprzeciwu Bey, a następnie Sosha, czemu sprzeciwił się Korro, postanowiły lecieć z nią. Gdy już wszystko było gotowe do startu, księżniczka zaproponowała, aby to właśnie Shara dowodziła ze względu na swoje doświadczenie. Gdy tylko Soruna zgodziła się na to, trójka kobiet zajęła miejsca w myśliwcach i ruszyła w stronę orbity planety.[6]

Leia ratuje Sharę w czasie walki nad Naboo.

Znalazłszy się w kosmosie, kobiety stwierdziły, iż bezpośrednia komunikacja przebija się przez zagłuszanie, jednak Leia miała problem z jednym z silników, który jednak szybko rozwiązała dzięki poradzie porucznik Bey. Następnie kobiety przystąpiły do działania. Zgodnie z rozkazami Shary, ich wysokości rozpoczęły niszczenie satelitów powodujących zmiany pogodowe na Naboo, sama zaś pani porucznik postanowiła odciągnąć od nich uwagę gwiezdnego niszczyciela, którym dowodził Lerr Duvat. Doskonale wiedziała, iż jednostki tego typu potrafią przewozić do siedemdziesięciu dwóch myśliwców TIE i jej jedyną nadzieją był fakt, iż imperialny dowódca nie nakazał wystartować wszystkim na raz. Przewaga wroga była jednak zbyt wielka i pomimo starań, Shara ledwie dawała radę omijać wrogie strzały. W pewnym momencie została trafiona i przekonana, iż to już koniec, poprosiła księżniczkę Organę, aby ta nie pisała listu do Kesa po jej śmierci. Nie było jednak takiej konieczności, gdyż Leia odłączyła się od Soruny i wspomogła panią porucznik w walce. Kolejne myśliwce przeciwnika ruszyły do działania, lecz wtedy do układu wskoczyła grupa ratunkowa pod dowództwem Calrissiana, który nakazał swoim jednostkom zaatakować, zaś myśliwcom N-1 wycofać się z pola walki. Po wygranej sił Sojuszu i uratowaniu Naboo, kobiety powróciły po swój statek i udały się do reszty floty Sojuszu, gdzie na Sharę oczekiwał jej mąż.[6]

Misja z Jedi

Około trzech miesięcy po zagładzie Gwiazdy Śmierci, Shara była obecna na odprawie, na której admirał Gial Ackbar oraz Crix Madine informowali o postępach imperialnej Operacji Popiół. Po spotkaniu Shara porozmawiała z L'ulo, który wyruszał na kolejną misję. Duros poinformował ją, iż ma ona pozwolenie na odejście ze służby, jak tylko sprawy formalne zostaną załatwione. Gdy tylko jej dowódca odleciał, do Shary podjechał R2-D2 zwracając na siebie jej uwagę, a następnie ruszył dalej. Zaintrygowana kobieta podążyła za astromechem, który doprowadził ją do swojego pana, Luke'a Skywalkera. Ten poinformował porucznik Bey, iż udaje się na misję na planecie Vetine i potrzebuje drugiego pilota. Po chwili jednak Jedi rozpoznał ją, ta zaś przedstawiła się i przyznała, iż o mało co nie zestrzeliła go nad Endorem. Gdy rycerz zaproponował jej uczestnictwo w wyprawie, Shara chętnie się zgodziła i od razu wyruszyli na pokładzie promu typu Lambda o nazwie Antarra. Już w nadprzestrzeni Luke wyjaśnił porucznik Bey swój plan. Miała ona przebrać się za oficera IBB Alecię Beck i dzięki wykradzionym kodom zapewnić im możliwość lądowania w bazie na Vetine, gdzie przetrzymywane były sadzonki drzewa, które rosło w świątyni na Coruscant.[23]

Shara jako Alecia Beck.

Gdy tylko rebelianci znaleźli się w atmosferze planety, kontrola lotnicza bazy wezwała ich do przedstawienia się grożąc, iż inaczej ich prom zostanie zestrzelony. Shara weszła w rolę Alecii Beck oraz przekazała kody dostępu, dzięki czemu Antarra mogła spokojnie wylądować. Gdy tylko Luke przygotował się do wyjścia, rebelianci wyszli na zewnątrz, gdzie powitał ich komendant Hurron, który wyraził zaskoczenie wizytą. Shara odparła na to, iż taki jest właśnie cel niezapowiedzianych kontroli, a pytanie o to, kto jej towarzyszy, zbyła mówiąc, iż imiona nie są ważne. Wydawało się, iż Hurron połknął przynętę, gdyż zaprowadził rebeliantów do laboratorium, gdzie przetrzymywane były drzewka. W pomieszczeniu okazało się jednak, iż imperialny od razu przejrzał ich grę i wycelował w nich swój blaster, zaś towarzyszący im oddział szturmowców uczynił tak samo. Następnie wyjawił im, gdzie popełnili błąd: prawdziwa Beck straciła swoje lewe oko. Komendant zaczął ich wypytywać o cel całej misji, lecz w pewnym momencie Luke wyrwał jednemu ze szturmowców za pomocą Mocy karabin blasterowy, który złapała Shara. Rozpoczęła się strzelanina, w czasie której Jedi nakazał towarzyszce złapać drzewka, nim te upadną na ziemię. W związku z tym, gdy tylko pole utrzymujące je w powietrzu zostało wyłączone, kobieta rzuciła się w ich stronę łapiąc je w ostatniej chwili. Następnie, osłaniana przez Jedi, wycofała się w stronę ich promu. Tuż przy samym statku Bey zauważyła lecące w ich stronę detonatory termiczne i ostrzegła o nich Luke'a, który Mocą skierował je ponownie w stronę rzucających. Wybuch wyeliminował zagrożenie i rebelianci mogli spokojnie odlecieć z Vetine.[23]

Odejście z Rebelii

Shara w nowym domu.

W drodze powrotnej z Vetine Luke przyznał, iż podsłuchał jej rozmowę z kapitanem L'ulo o opuszczeniu przez nią szeregów Sojuszu. Shara przyznała, iż wciąż się nad tym zastanawia, lecz przez służbę prawie nie widuje się z mężem, ani synem. Luke przyznał, iż rozumie jej uczucia, a następnie poprosił, aby jedno z dwóch drzewek zasadziła przy swoim nowym domu.[23] Ostatecznie Shara pozostała na służbie jeszcze jakiś czas, odchodząc dopiero pół roku po bitwie o Endor,[5] w 5 ABY.[24] Zamieszkała z mężem i synem w powstającej kolonii na Yavinie 4[5], lecz pamiętała o prośbie Luke'a i zasadzili tam jedno z drzewek, które odzyskali z bazy na Vetine.[23] Poza drzewkiem, Shara zachowała swój myśliwiec, którym wciąż latała. Często wykorzystywała go w obronie ludności kolonii, a od roku 8 ABY[25], gdy tylko Poe był wystarczająco duży, zabierała go ze sobą ucząc pilotażu. Mieszkając na Yavinie, Shara chciała odciąć się od przeszłości i ilekroć jej syn pytał się o jej wyczyny, ta unikała odpowiedzi. Ostatecznie zmarła w roku 10 ABY[1], gdy chłopiec miał osiem lat.[5]

Dziedzictwo

Pierwsze loty jakie odbywała ze swoim synem na kolanach, na zawsze ukształtowały jego życie. Trening od najmłodszych lat, najpierw z matką, potem samemu jej A-wingiem, spowodował, iż Poe stał się bardzo uzdolnionym pilotem. Jej oddanie sprawie i chęć pomocy obcym sobie osobom spowodowały, iż jej syn dołączył do wojsk Nowej Republiki, a ostatecznie do Ruchu Oporu, gdzie został jego najlepszym pilotem.[5] Jej obrączkę ślubną Poe nosił przez wiele lat na łańcuszku.[26]

Charakterystyka

Shara po opuszczeniu Sojuszu.

Wygląd

Shara Bey była kobietą o brązowych oczach i czarnych włosach, które w czasie akcji miała związane. Jej cera była śniada, zaś nad jej prawym okiem znajdowała się nieduża blizna przechodząca przez brew.[7]

Charakter

Shara była odważną osobą, która nie mogła patrzeć na cierpienie innych z założonymi rękami.[5] Nie obawiała się zaryzykować własnym życiem, aby tylko uratować towarzyszy.[6] Aby uśmierzyć strach związany z brakiem kontaktu z mężem, gdy ten był na misji, porucznik Bey rzucała się w wir obowiązków pracując zdecydowanie ciężej, niż inni piloci.[4] Shara Bey była osobą bardzo rodzinną, a po opuszczeniu Sojuszu starała się jak najwięcej czasu spędzać z własnym synem.[5]

Poza światem Gwiezdnych wojen

Postać Shary Bey została stworzona przez Grega Ruckę i narysowana przez Marco Checchetto na potrzeby serii komiksów Rozbite Imperium, która była częścią cyklu W oczekiwaniu na Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy. Następnie jej historia została rozszerzona w serii opowiadań Before the Awakening również autorstwa Grega Rucki. Podobizna Shary pojawiła się również w Atlasie galaktycznym na stronach poświęconych Yavinowi 4 i bitwie o Endor.

Przypisy

Źródła

Zobacz kolekcję grafik dotyczących
Shary Bey.