Archiwista:Lord of Naboo

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

Archiwista:Lord of Naboo - fan Star Wars, będący użytkownikiem obu aspektów Mocy w zależności od humoru i samopoczucia. Pochodzący z planety Ziemia leżącej w Układzie Słonecznym, istniejący w Galaktyce Droga Mleczna. Urodził się na bagiennych i trudno dostępnych terenach Ziemi zwanych Polską. Od niedawna Archiwista Biblioteki Ossus.

Lord of Naboo
Data i miejsce narodzin: ok. 9200 ABY
Miejsce pochodzenia: Ziemia
Rasa: ludzie
Wzrost: 175 cm
Kolor włosów: blond
Kolor oczu: niebieskie
Przynależność: Biblioteka Ossus




Ogólnie o Star Wars

Moja historia z filmami Star Wars

Star Wars znam od kiedy pamiętam. Mój pierwszy film to Nowa nadzieja przegrana z kaset VHS na, drogie to wtedy, płyty CD-ROM. Potem były kolejne filmy OT. Premierę Mrocznego Widma przegapiłem. Pozostałe epizody Nowej Trylogii obejrzałem już w kinie. Moje ulubione filmy od najlepszego: Mroczne Widmo (nie wiem ,czemu większość fanów uważa je za niewypał - jest akcja wszystko dzieje się szybko, dynamicznie wokół jednego wydarzenia jednocześnie rozpoczynając nieznaną wcześniej historię Republiki, i Jedi oraz spisku Palpatine'a). Dalej Powrót Jedi, Zemsta Sithów, Nowa nadzieja i Imperium kontratakuje oraz dopiero na końcu Atak klonów (gdyby nie komputerowy Yoda i bitwa na arenie to byłaby już totalna katastrofa)

Ja - fan SW ;)

Fanem Gwiezdnych Wojen byłem od początku. Jednak ma wiedza ograniczała się do filmów Oryginalnej i Nowej Trylogii oraz kilku komiksów. Potem rozszerzyła się o pozycję Trylogii Zahna. Jednak aktywnym fanem (jeśli w ogóle można tak nazwać ;) jestem od niedawna. Do Biblioteki zarejestrowałem się we wrześniu br. Na moim koncie są skromne pozycje (tylko COMPNOR oraz Pałac Imperialny, plus parę redakcyjnych poprawek). Niedawno zarejestrowałem się do Bastionu pod tym samym nickiem.

Lubiane i nielubiane rzeczy w SW

Postacie

Największą sympatią darzę Jar Jara, który jest genialnym, przerastającym nawet wzór, dwóch droidów - C3PO i R2D2. Za lubiane postacie uważam także Yodę oraz Mace'a Windu. Uważam także, że Palpatine to postać, która stworzyła zbrodnię prawię doskonałą. Jego zmysł demagogii, zacierania śladów i zdobywania tego, czego wcześniej upatrzyło się za cel, jest imponujące. Wzór dyktatora "dobrego dla ludu". Naprawdę to jest genialne. Nie mam postaci, których nie lubię, choć nie przepadam za np. Anakinem, czy Gunrayem.

Wydarzenia

Tutaj może ominę to co lubię. Nie cierpię tak dziwnych tekstów jak walka Vadera z Maulem, czy istnieniem Inkwizycji. Ta pierwsza rzecz, mogła by ujść jakby to był klon, a nie jakiś cyborg. A Inkwizycja była jednym z ciał pomocniczych dla Imperium Galaktycznego. Ale w filmach nawet wysocy rangą wojskowi powątpiewają w Moc, więc to się kłóci. Tajny uczeń Vadera - też kolejna głupota - Vader do spotkania z Luke'em w 3 ABY był oddany Imperatorowi. Nienawidzę tego co się dzieje od 25 ABY wzwyż. Na co było nawrócenie Wybrańca na Jasną Stronę Mocy poprzez co stworzył równowagę mocy (czyli pokonał Ciemną Stronę) zniszczenie ostatecznego zła, czyli Palpatine'a, skoro taki np. Darth Krayt niszczy Jedi znowu. Ja tych wyżej rzeczy nie uważam za kanoniczne i najlepiej chciałbym złożyć wniosek do Lucasfilm Ltd. o unieważnienie tych bzdur.

Planety

Naboo lubię za Mroczne widmo i Gunaganów. Coruscant - za fajny pomysł o stworzeniu planety miasta oraz za lokacje, jakie tam się znalazły.