Kryzys Bestii Zillo

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Kryzys Bestii Zillo
Konflikt: Wojny klonów
Data: 21 BBY
Miejsce: Coruscant
Przyczyny:
Skutki:
  • Śmierć Zillo
  • Tajny rozkaz sklonowania istoty
Uczestnicy:




Kryzys Bestii Zillo odbył się w bliżej nieokreślonym momencie wojen klonów. Spowodowany był ucieczką istoty z ośrodka badawczego i zakończył się jej eksterminacją.

Preludium

Odkrycie Zillo

Myślę, że korzystne byłoby dla nas zbadanie tego stworzenia. Jego zewnętrzna powłoka jest całkowicie nieprzenikalna. Żadna broń jej nie naruszy.
— Doktor Sionver Boll podczas narady w kwestii Zillo na Malastare.[1]
Ujęcie Zillo.

W bliżej nieokreślonym momencie wojny doszło do starcia pomiędzy Wielką Armią Republiki a droidami Konfederacji Niezależnych Systemów na powierzchni Malastare. Kiedy batalia doszła do końcowego etapu, Republikanie wykorzystali nową broń masowego rażenia – bombę elektro-protonową. W efekcie armia Konfederacji została dezaktywowana. Eksplozja bomby wywołała również zapadnięcie się dużego obszaru gruntu. Do krateru wpadło wiele maszyn Republiki z klonami na pokładach. Ekipy ratunkowe wykryły wkrótce na dnie leja przedziwną istotę – bestię Zillo. Współpracujący z Republiką Dugowie poinformowali, że te potwory niegdyś grasowały na Malastare, jednak uznano je za wymarłe. Tubylcy postanowili zlikwidować Zillo. Tymczasem pracująca dla Republiki doktor Sionver Boll poinformowała, iż pancerz bestii wykazywał niespotykaną wytrzymałość i eksperymenty nad nim pozwoliłyby opracować nowy typ zbroi dla klonów. Ponieważ Dugowie nie zamierzali rezygnować z eksterminacji istoty, Republikanie ostrzelali ją promieniami ogłuszającymi. Przekonani o śmierci istoty tubylcy pozwolili Republikanom zabrać zwłoki potwora. Bestia Zillo została przewieziona na Coruscant.

Prace badawcze

Przepraszam. Nie martw się. Wkrótce będzie po wszystkim. Zaczynamy!
— Doktor Boll do bestii Zillo, tuż przed próbą eliminacji stworzenia.[2]
Palpatine, rozkazujący eliminację Zillo.

Kiedy bestia Zillo została dostarczona na Coruscant, umieszczono ją w ośrodku badawczym, który został otoczony przez liczne oddziały WAR. Doktor Boll rozpoczęła badania. Ich pierwsze wyniki potwierdziły imponującą wytrzymałość łusek stworzenia. Ich dokładna analiza jednak wymagała amputacji powłok. Zabieg ten mógł być bolesny dla bestii, a ponad to bardzo trudny w realizacji. kanclerz Sheev Palpatine nakazał zabicie Zillo, aby przyspieszyć badania. Twierdził on, iż życie jednej istoty jest warte przyspieszonego zakończenia wojny. Pomimo wielu protestów, plan miał być wcielony w życie. Aby dokonać aktu eliminacji, doktor Boll przetworzyła paliwo z Malastare (zabójcze dla Zillo) w gaz, w podobnej mierze szkodliwy. Bivallka jeszcze raz skontaktowała się z kanclerzem, aby upewnić się, że rozkaz eksterminacji bestii jest aktualny. Spotkała się z odpowiedzią twierdzącą. Próba zabicia istoty przy użyciu gazu spotkała się z komplikacjami. Bestia Zillo, rozwścieczona atakiem, wyrwała się z uwięzi i uciekła z ośrodka badawczego.

Przebieg

Potrzebujemy więcej czasu, by przetworzyć paliwo na truciznę, kanclerzu.
— Doktor Boll do kanclerza Palpatine'a, w rozmowie o zażegnaniu kryzysu.[2]
Jedi, obserwujący śmierć Zillo.

Rozwścieczona bestia skierowała się do budynku Senatu (wykazywała inteligentne zachowania – prawdopodobnie wiedziała, iż Palpatine jest odpowiedzialny za jej cierpienia), niszcząc wiele rzeczy na swej drodze i siejąc postrach wśród mieszkańców Coruscant. Wkrótce Zillo ostrzeliwały kanonierki, ograniczając jej swobodę ruchów i tym samym wyrządzane przez nią straty. Wkrótce bestia dotarła na dach gmachu Senatu. Obecni przy kanclerzu Anakin Skywalker, senator Amidala oraz C-3PO i R2-D2 skierowali się do śmigacza, przeznaczonego na ewakuację kanclerza. Tymczasem mistrz Yoda, mistrz Mace Windu i Obi-Wan Kenobi przygotowywali oddziały klonów do zażegnania kryzysu. Dołączyła do nich Aayla Secura. Żołnierzami bezpośrednio dowodził kapitan Rex. W tym czasie doktor Boll [przetworzyła na gaz wystarczającą ilość paliwa, aby zabić Zillo. Tymczasem Jedi zorganizowali czołgi i kanonierki, mające wystrzelić gaz. W tym czasie jednak bestia Zillo schwytała śmigacz, w którym znajdowali się kanclerz, Amidala i Skywalker. Kiedy Anakin zaczął przecinać kadłub pojazdu, aby umożliwić pasażerom wyskoczenie, mistrz Yoda wraz z Aayla Securą wyruszyli na pokładzie LAAT/i, aby odwrócić uwagę Zillo. Jedi wskoczyli na głowę stworzenia i zaczęli zbiegać na dół. Tymczasem Skywalker przeciął kadłub statku, który uległ przepołowieniu. Cześć z pasażerami spadła na dach Senatu. Z wraku wypadli Skywalker, Amidala i droidy: C-3PO i R2-D2. Windu i Kenobi przytrzymali Mocą wrak, aby uratować kanclerza i towarzyszącemu mu ochroniarze. Ponieważ bestia zaczęła zwracać uwagę na wrak z kanclerzem na pokładzie, piloci kanonierek na rozkaz mistrza Windu rozpoczęły ostrzał laserowy. Skywalker wysłał R2, aby przejął kanclerza. Po chwili ochroniarz Palpatine'a zginął. Tymczasem Yoda i Secura zeskoczyli z ciała bestii i dołączyli do pozostałych na dachu Senatu. W tym momencie kanonierki odpaliły bomby gazowe. Wkrótce Zillo otoczyła chmura zielonego, trującego gazu. Aby uniknąć skażenia, Jedi towarzyszący Palpatine'owi wykorzystali Moc, aby odepchnąć od siebie gaz. Osłabiona działaniem toksyny bestia spadła z dachu i zmarła.

Reperkusje

Zwłoki Zillo.
Chce pan… sklonować bestię!?
— Doktor Boll w reakcji na nowe rozkazy.[2]

Nie wiadomo jak duże były straty, związane z kryzysem. Zwłoki Zillo zostały wywiezione z Coruscant. Podczas ładowania ciała na krążownik Acclamator Palpatine podszedł do doktor Boll i przekazał jej nowe rozkazy. Bivallka otrzymała zadanie sklonowania bestii. Nie wiadomo jak zakończyły się te prace i czy miały swój wkład w konstrukcję nowego pancerza dla klonów, który został po pewnym czasie wprowadzony w szeregach WAR.

Przypisy

Źródła