Jessika Pava

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

Nic nie widzę!

Ten artykuł jest zbyt słabo zilustrowany.


To hasło nie zawiera grafik lub posiada ich zbyt mało. Jeżeli możesz, dodaj odpowiednie obrazki do artykułu aby go zilustrować zgodnie z zaleceniami dotyczącymi grafik.

Jessika Pava
Miejsce pochodzenia: Dandoran[1]
Rasa: Człowiek
Wzrost: 169 cm[2]
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Brązowe
Kolor skóry: Jasna
Przynależność:
Profesja: Pilotka




Jessika Pava, zwana również Jess lub Testor, była kobietą rasy ludzkiej, która służyła w siłach myśliwskich Ruchu Oporu około trzydziestu lat po bitwie o Endor. Była jednym z pierwotnych pilotów Eskadry Czarnych powołanej przez Poego Damerona w celu odnalezienia Lora Sana Tekki, w której posługiwała się sygnałem Czarnym Trzy. Gdy baza Ruchu Oporu na D'Qar została odkryta, Pava ruszyła do ataku na Bazę Starkiller wraz z Eskadrą Niebieskich, pod sygnałem wywoławczym Niebieski Trzy. Jess przetrwała bitwę, a następnie wraz z resztą Eskadry Czarnych udała się na poszukiwaniu sojuszników na polecenie Leii Organy.

Biografia

Wczesne życie

Jessika Pava pochodziła z planety Dandoran[1] i wychowała się, mając za idoli pilotów poprzednich pokoleń, takich jak Luke Skywalker i Wedge Antilles.[2] Pewnego razu Jess podróżowała na pokładzie niewielkiego statku kosmicznego. W czasie gdy bawiła się ona z drugą dziewczynką, gdy ich zostali zatrzymani przez większą jednostkę. Chociaż obecny na pokładzie mężczyzna próbował uspokoić kobietę imieniem Asara i zapewnił ją, iż nic im nie grozi,[5] cała załoga wpadła w ręce piratów.[6]

Służba w Ruchu Oporu

Początki w Eskadrze Czarnych

W roku 34 ABY Jess została wybrana przez Poego Damerona do jego nowej jednostki, Eskadry Czarnych, której celem było odnalezienie Lora Sana Tekki, mogącego posiadać klucz do odnalezienia Luke'a Skywalkera.[7] W czasie służby często współpracowała z mechanikiem eskadry, Oddym Muvą, który pomógł jej zamontować większość modyfikacji w jej T-70 X-wingu.[5] W wolnych chwilach kobieta pomagała katalogować droidy w bazie na D'Qar.[1]

Na krótko po starciu z gangiem Ranców prowadzonym przez agenta Służb Bezpieczeństwa Najwyższego Porządku, Terexa, w czasie której Czarni utracili jednego ze swoich pilotów, L'ulo L'ampara, Jess była obecna na uroczystości pogrzebowej przyjaciela, jaka odbyła się w bazie na D'Qar. Po zakończeniu oficjalnej części uroczystości obecni piloci zebrali się na placu, gdzie zaczęli wspominać Durosa i wznosić toasty ku jego pamięci. Gdy do grupy podszedł Dameron, Jess zauważyła go jako pierwsza i podziękowała za jego przemowę na pogrzebie, gdyż ta pomogła jej uporać się ze stratą towarzysza broni.[8]

Próba zdobycia paliwa

Niedługo potem wszyscy członkowie eskadry zostali wezwani przez Damerona, który poinformował ich, iż Ruch Oporu znalazł się na krawędzi załamania z powodu problemów z zaopatrzeniem, w tym paliwem, o czym dowiedział się od generał Organy, zaś Jess nie mogła uwierzyć, że nawet legendarna księżniczka zwątpiła w przyszłość ich grupy. Następnie Dowódca Czarnych przekazał swojej jednostce, że otrzymali polecenie odbioru transportu paliwa od jednego z ostatnich aktywnych przemytników współpracujących z Ruchem Oporu, jednak przydzielone do tego zadania mieli jedynie paliwa dla jednego statku. Słysząc to, Jess wymieniła spojrzenia z Karé Kun, która odparła, iż równie dobrze zapasów starczy dla czterech myśliwców, zaś Pava dodała, że lepiej lecieć na oparach, niż bez eskorty. Następnie kobiety, wraz z Temminem Wexleyem, udały się przygotować swoje maszyny. Gdy wszyscy czterej piloci Eskadry Czarnych byli gotowi, udali się myśliwcami na Środkowe Rubieże, gdzie oczekiwać na nich miał transportowiec z paliwem. W czasie lotu w nadprzestrzeni Dameron przypomniał swoim ludziom, iż muszą wykonać tę misję, aby uczcić pamięć poległego, a po powrocie do normalnej przestrzeni członkowie Ruchu Oporu wylądowali na pokładzie opuszczonego Romary. Podczas, gdy dowódca udał się do kokpitu, Jess zajęła się swoim myśliwcem, gdyż zaniepokoiło ją lekkie uderzenie jakie poczuła w czasie wychodzenia z hiperprzestrzeni. Szybko okazało się, że wpadli w pułapkę Najwyższego Porządku, zaś transportowiec zamieniony został w bombę, której napęd eksplodowałby w czasie wytracania prędkości. Członkowie Ruchu Oporu postanowili się jednak nie poddawać i, podczas gdy Dameron pilotował maszynę, Pava nadzorowała astromechy, próbujące wyeliminować zagrożenie. Trasa prowadziła jednak przez mgławicę, więc trójka pilotów eskadry ponownie zasiadła za sterami swoim myśliwców, aby osłaniać statek przed większymi odłamkami skalnymi. Okazało się również, iż zbiorniki Romary zostały opróżnione, a odczyty sfałszowane.[9] Kun, Wexley i Pava ochraniali transportowiec tak długo, jak starczyło im paliwa, lecz ostatecznie jedno po drugim musieli się wycofać. Jess jako ostatnia wróciła na pokład Romary, a jej lądowanie zakończyło się ślizgiem myśliwca po podłodze hangaru, jednak nic jej się nie stało. Nawet pomimo braku ochrony, transportowiec zdołał przedostać się przez mgławicę, zaś piloci Ruchu Oporu naradzili się nad swoją sytuacją. Okazało się, że BB-8 śledził cały czas uprowadzone paliwo, zaś przewożący je statek nie skoczył jeszcze w nadprzestrzeń. Słysząc to, Jess zauważyła, że przeglądając dane z Operacji Uderzenie Szabli zwróciła uwagę na to, iż tankowce Najwyższego Porządku muszą korzystać z pierścieni nadprzestrzennych. Piloci postanowili wykorzystać ten fakt i podjęli próbę odzyskania paliwa. Napełnili więc zbiorniki swoich maszyn korzystając z paliwa samego Romary i ruszyli do układu, gdzie znajdował się krążownik Najwyższego Porządku Enshado oraz transportowiec ze skradzionym paliwem. Na miejscu piloci wystartowali swoimi myśliwcami, zaś za sterami Romary został Kaythree, astromech Jess. Następnie rozdzielili się, Dameron i Wexley zajęli TIE-e, zaś kobiety zniszczyły pierścień nadprzestrzenny, uniemożliwiając ucieczkę przeciwnikowi, o czym Pava natychmiast zameldowała dowódcy, który zastraszył załogę tankowca wybuchem Romary i zmusił ją do porzucenia jednostki, aby następnie samemu wylądować na jej pokładzie. Widząc wyczyny Damerona, Jess wyraziła powątpiewanie, iż było to naprawdę warte ryzyka, lecz Dowódcy Czarnych udało się dezaktywować mechanizm samozniweczenia włączony przez uciekająca załogę. W tym samym momencie doszło do eksplozji Romary, zaś pilotka gorzko zauważyła, iż straciła kolejnego droida na misji, co już wcześniej doprowadziło jej do nadania jej przydomku "wielkiej niszczycielki". Po wykonanej misji i przejęciu zasobów paliwa cały oddział wrócił do D'Qar.[10]

Współpraca z Suralindą

Niedługo po powrocie do bazy Pava otrzymała kolejne zadanie. Razem z Karé miały eskortować Suralindę Javos, podczas gdy ta otrzymała polecenie zdobycia dowodów na okrucieństwo Najwyższego Porządku oraz zagrożenie jakie stanowił on dla pokoju w galaktyce. Jess nie była zadowolona z nowego przydziału z dwóch powodów. Przede wszystkim eskortowana przez nią Squamatanka próbowała niewiele wcześniej wykraść dane Ruchu Oporu. Dodatkowo jedyną dostępną dwuosobową maszyną był stary BTL-S3. Nie przeszkadzał jej jednak fakt, iż ten był przestarzały, odmówiła też zamiany na jeden z promów kosmicznych, co zaproponował jej Dameron, gdyż wolała coś co posiadało broń. Niezadowolona była z faktu, iż nie miała wcześniej okazji nad ta maszyną popracować osobiście. Poe zapewnił ją również, że nie ma co się spodziewać akcji podczas misji, gdyż ta miała polegać jedynie na zebraniu dowodów. Po zakończonych przygotowaniach cała Eskadra Czarnych wystartowała swoimi maszynami, lecz szybko rozdzielili się, gdyż Dameron i Wexley ruszyli na poszukiwania Oddy'ego Muvy, który podejrzewany był o zdradę. Wkrótce potem Pava otrzymała od Kun współrzędne skoku w nadprzestrzeń, co zwróciło uwagę siedzącej na miejscu strzelca w Y-wingu Javos, którą zdziwił brak astromecha na pokładzie. Jess odparła jej na to, iż te przestały chcieć z nią latać z obawy przed zniszczeniem w czasie akcji. W czasie przelotu przez nadprzestrzeń między kobietami wywiązała się rozmowa. Zapytania, Jess przyznała, iż nie widzi większego sensu w tej misji, ani propagandzie, gdyż to nie ona wygrywała wojny, z czym Javos się nie zgodziła, zaś na pytanie czemu woli latać zmodyfikowanymi przez siebie maszynami, odparła, iż to gwarantowało jej kontrolę. Zauważyła jednak, iż jej towarzyszka ma bardzo wiele pytań, za taś, w ramach rewanżu, odpowiedziała historię swojej rasy, zdziesiątkowanej przez Imperium, oraz swoją chęć, aby ta została zapamiętana za coś więcej niż tylko ten fakt. W zamian za to Jess zgodziła się na kolejne pytanie, którym była chęć dowiedzenia się kim był Muva, jednak to nie Pava na nie odpowiedziała, lecz Kun.[5]

Wkrótce potem kobiety dotarły do swojego celu,[5] planety Spalex,[11] i zajęły się przygotowaniem do misji w terenie. Jess zaskoczyła chęć Suralindy do rozbicia obozu, gdyż była przekonana, iż będzie to szybka misja.[5] Jednak gdy tylko dziennikarka wypuściła droidy kamery, te natrafiły na oddział szturmowców, który terroryzował wioskę miejscowej ludności. Kobiety szybko udały się nie miejsce, zaś Pava i Kun zajęły pozycje strzelnicze, gotowe w każdej chwili ruszyć do akcji. Widząc działania dowódcy oddziału, Suralinda była zachwycona, co wywołało oburzenie pilotek, lecz ta zdołała je powstrzymać od działania, chociaż nie na długo. Obie członkinie Ruchu Oporu ruszyły do akcji ostrzeliwując przeciwnika z zaskoczenia, zaś Pava zauważyła, iż są żołnierzami, nie dziennikarkami i musiały zareagować. Jej plan zakładał kupienie wystarczająco dużo czasu, aby wieśniacy mogli uciec, a następnie przegrupowanie się i powrót do obozu, jednak wróg zareagował szybciej i zdołał oflankować kobietę, a następnie ją ogłuszyć. Ten sam los wkrótce spotkał i Karé, a i Suralinda została pojmana, po czym wyjawiła napastnikom, z kim mają do czynienia.[11] Jess odzyskała przytomność jako ostatnia, gdy już cała trójka została związana. Gdy tylko wszyscy wrócili do siebie, Javos poinformowała, iż ma plan, chociaż Karé nie chciała jej już ufać. Zgodnie z nim, gdy tylko się uwolniły, pilotki rzuciły się do ucieczki, ściągając na siebie uwagę szturmowców, tymczasem dziennikarka doparła do konsoli sterowania dronami i wykorzystała je, aby wyeliminować siły wroga w samobójczym ataku. Radość kobiet nie trwała jednak długo, gdyż na miejsce przybyło właśnie Enshado oraz prom kosmiczny wraz z komandor Malarus na pokładzie, która przybyła odebrać więźniów. Kobiety rzuciły się więc do ucieczki ku zaparkowanym myśliwcom, te jednak zostały zniszczone przez wrogie TIE-e, nim członkinie Ruchu Oporu do nich dotarły. Widząc to, Jess postanowiła się nie poddawać i z podniesionym czołem oczekiwać końca, lecz wtedy do akcji włączyli się Dameron i Wexley, wcześniej przetrzymywani na pokładzie lekkiego krążownika, a uwolnieni przez Muvę, którzy zestrzelili wrogie maszyny. Ostatecznie Enshado został zniszczony w samobójczym ataku Oddy'ego, jego eskorta wyeliminowana, zaś Malarus musiała opuścić układ. Gdy już cały oddział spotkał się na ziemi, Jess zarzuciła Dameronowi, iż przecież nie miało być żadnej akcji podczas tej misji, oraz poinformowała go, że to Suralinda wyeliminowała cały pluton szturmowców. Chociaż zapiski zbrodni Najwyższego Porządku zostało zniszczone, to Eskadrze Czarnych udało się nagrać bohaterską śmierć Muvy, do której dziennikarka dorobiła odpowiednią historię o poświęceniu i miłości.[6]

Odnalezienie Lora Sana Tekki

Jakiś czas po misji na Spalex Jessika przebywała w bazie na D'Qar, gdzie wraz z Zari wdała się w dyskusje na temat jej opinii wielkiej niszczycielki panującej wśród astromechów. Obie kobiety udały się do pomieszczenia, gdzie Zari zorganizowała spotkanie z droidami, licząc, że w ten sposób zdoła znaleźć partnera dla koleżanki. Pava przywitała się z zebranymi, lecz wtedy przerwał jej C-3PO, który poszukiwał generał Organy. Kobieta zapewniła go, że jej nie widziała oraz była zajęta, lecz w międzyczasie wszystkie astromechy, z wyjątkiem BB-8, zdążyły opuścić spotkanie. Wkrótce Eskadra Czarnych została wezwana przez Organę, która zauważyła posępne nastroje jej pilotów, gdyż nie tylko Pava miała swoje problemy, lecz również Kun postanowiła zakończyć swój związek z Wexleyem. Misja jednak była ważniejsza niż odczucia pilotów, gdyż okazało się, że C-3PO znalazł namiary na Lora Sana Tekkę, który przetrzymywany był za włamanie na Cato Neimidii, skąd Czarni mieli go uwolnić.[12] W ramach przygotowań do misji Jess postanowiła przystosować swoją maszynę do lotów bez astromecha, dlatego też spróbowała zamontować komputer nawigacyjny. W czasie pracy podjechał do niej BB-8, który dopiero co wrócił z Dameronem i Wexleyem z prób odbudowanego Black One. Pava wyjawiła mu swój plan i zapewniła, że na pewno on zadziała, po czym wróciła do pracy, lecz próba montażu dodatkowego podzespołu zakończyła się jedynie eksplozją iskier. Świadoma, iż to nie zadziała, Jessika usiadła na kokpicie swojej maszyny załamana, a wtedy wrócił do niej BB-8 prowadząc ze sobą Ivee, innego astromecha, która zgodziła się latać z wielką niszczycielką.[13]

Gdy wszystko było już przygotowane, Ruch Oporu ruszył do działania. Podczas, gdy Leia Organa, udając zainteresowanie przechowaniem sukni swojej matki w skarbcu barona Maccona, przyleciała na Cato Neimidię wraz z Suralindą wcześniej, Pava, Kun i Wexley udali się na miejsce swoimi myśliwcami odpowiednio później, udając piratów, którzy chcieli zaatakować skarbiec, dzięki czemu mieli odciągnąć uwagę ochrony od Tekki i umożliwić Poemu uwolnienie go. Widząc nadlatujące myśliwce obrony, Jess przerwała sprzeczkę między swoimi towarzyszami i cała trójka ruszyła do akcji. W pewnym momencie walk Ivee ostrzegła pilotkę przed wrogą maszyną na kursie kolizyjnym, co umożliwiło jej wykonanie uniku w ostatniej chwili. Widząc specyficzne zachowanie droida-sępa, Pava pomyślała, że musiał on mieć uszkodzone obwody, jednak kolejne również zaczęły stosować taktykę taranowania. Pomimo złej sytuacji, Eskadra Czarnych musiała kontynuować walkę, póki Tekka nie opuści bezpiecznie planety. Okazało się jednak, że zarówno statek, na który został sprowadzony mężczyzna, jak i Black One Damerona, który BB-8 sprowadził na powierzchnię, zostały uprowadzone przez Terexa i Malarus.[14] Pogrążeni w walce piloci nie byli tego świadomi i gdy Jess zauważyła lecący w jej stronę znajomy myśliwiec, była przekonana, że to Dameron, chociaż tak naprawdę była to Malarus. Ta jednak szybko się ujawniła, wywołana przez Wexleya, zaś do akcji włączył się po chwili Poe, który siedział za sterami maszyny wypożyczonej od Macoona, i ściągnął na siebie uwagę przeciwnika. W tym samym czasie reszta eskadry skupiła się ponownie na droidach, a po wyeliminowaniu zagrożenia spotkali się ze swoim dowódcą, Suralindą oraz Leią na lądowisku,[15] skąd następnie cały oddział udał się na pokład Raddusa. Tam Pava zajęła się wraz z Ivee naprawami jej maszyny, gdy cały oddział został wezwany przez Organę. Pani generał wyjawiła, iż wśród jej sukni, które pozostały na pokładzie uprowadzonego statku znajdowało się urządzenie namierzające i poleciła Czarnym być gotowym skoczyć w nadprzestrzeń, gdy tylko wyśle ono sygnał.[16]

Zgodnie z rozkazem piloci udali się do swoich maszyn i opuścili pokład krążownika, zajmując pozycję przed nim. W czasie oczekiwania Jess oraz Ivee zaczęły przeliczać jak długo uprowadzony statek mógł znajdować się w nadprzestrzeni, a gdy limit czasowy, chociaż mógł być obarczony błędem ze względu na brak dokładnych danych, nadchodził, kobieta przekazała te wieści Dameronowi. Poinformowała go, że jeśli jeszcze nie otrzymali sygnału, to najpewniej już go nie otrzymają, gdyż Terex mógł odnaleźć lokalizator. Dowódca Czarnych postanowił jednak czekać do samego końca, nie tracąc nadziei. Po jakimś czasie Ivee zauważyła, że moment ten już nadszedł, co zgadzało się z obliczeniami Pavy, która ponownie zwróciła się do Damerona, który zarządził powrót na Raddusa. Tam eskadra udała się na naradę z Organą, która postanowiła się nie poddawać i znaleźć sposób na odnalezienie Tekki, a dzięki niemu swojego brata. Rozmowę przerwała jednak wiadomość od Terexa, który przekazał im namiary na porwanego mężczyznę, lecz uprzedził, iż Najwyższy Porządek również je otrzymał.[17] Czarni, wraz z jednym transportowcem, natychmiast udali się we wskazane miejsce w mgławicy Wielki Forveen, gdzie rozpętała się walka z obecnymi na miejscu siłami Najwyższego Porządku. W czasie walki Jess zapytała towarzyszącą jej Ivee, czy zdołała namierzyć Tekkę pomimo zakłóceń wywoływanych przez mgławicę i poleciła ją natychmiast poinformować, jeśli coś wykryje. W międzyczasie załoga transportowca odnalazła mężczyznę i rozpoczęła przechwycenie, jednak zostali zaatakowani przez myśliwce TIE, a ich jednostka zniszczona. Widząc, jak szturmowcy wroga złapali Tekkę i ruszyli z nim w kierunku swojego okrętu flagowego, Absolution, Dameron wezwał swoich ludzi do formacji i rozpoczął atak. Polecił im skupić ogień w jednym punkcie rufowej tarczy okrętu i zignorować wrogie TIE-e, o czym upewniła się Jess. Wroga tarcza padła, a Dameron zdołał unieruchomić okręt korzystając z wykrytego przez siatkę C-3PO błędu konstrukcji, jednak w czasie ataku myśliwiec Pavy został trafiony, a jego napęd wysiadł, o czym ta poinformowała towarzyszy. Chociaż Ivee próbowała przywrócić maszynie sprawność, to było już za późno. Myśliwiec został namierzony przez pocisk rakietowy, który został wystrzelony z pokładu krążownika tuż przed jego paraliżem. Pava nie mogła w tej sytuacji nic zrobić i już pogodziła się ze swoim losem, gdy droid poinformował ją, że ma plan, a następnie katapultował się z myśliwca i, korzystając ze swoich silników rakietowych, poleciał prosto ku rakiecie, zapewniając jeszcze Jess, iż to nie była wina ani jej, ani BB-8. Dzięki poświęceniu Ivee, pocisk eksplodował w bezpiecznej odległości. W tym czasie Tekka został zabezpieczony, a gdy przybył nowy transportowiec, cała grupa powróciła na D'Qar.[16]

Po powrocie do bazy Jess zajęła się konserwacją swojego myśliwca, w czasie której znalazła jednostkę procesora w porcie astromecha i domyśliła się, że była to część Ivee, którą ta pozostawiła tam celowo. Odnalazła więc Damerona, który wraz z BB-8 pracował nad naprawą Black One i poprosiła droida na moment. Przekazała mu odnaleziony procesor oraz ostatnie słowa Ivee. Widząc jak ten wkomponowuje otrzymaną część w kadłub myśliwca Poego, zauważyła, że w ten sposób utracony droid będzie przy nim na każdej misji. Niedługo po powrocie do bazy odbyła się ceremonia ślubna Wexleya i Kun, na której Pava była obecna.[16]

Atak na Bazę Starkiller

Niedługo potem po odnalezieniu Tekki, doszło do zagłady układu Hosnian w wyniku ataku należącej do Najwyższego Porządku Bazy Starkiller. Chociaż Ruch Oporu nie miał żadnych dodatkowych informacji na temat nowej broni wroga, to zdołał określić jej lokalizację korzystając z trajektorii wystrzału. W związku z tym generał Organa poleciła Pavie, Wexleyowi i Kun opracować plan misji zwiadowczej. Ze względu na bardzo silna ochronę oraz systemy, które natychmiast wykryłyby zbliżający się statek zwiadowczy, Jess wymyśliła plan polegający na wykorzystaniu niewielkiego pojazdu pozbawionego napędu, czy broni, lecz wyposażonego w zestawy czujników, systemu komunikacyjne i podtrzymywania życia, a także generator pola magnetycznego. Gdy zademonstrowała go pozostałym członkom eskadry, ani Wexley, ani Kun nie byli przekonani do jej pomysłu, który wymagał podłączenia maszyny do myśliwca, który porzuciłby go w pobliżu planety, a następnie, po zebraniu koniecznych danych, ponownie przyłączył i uciekł razem z nim. Świadoma ryzyka, jakie ta misja ze sobą niosła, Pava postanowiła, iż sama zajmie miejsce w zbudowanym przez siebie pojeździe i poprosiła pozostałą dwójkę o wybranie pilota X-winga, nowożeńcy postanowili jednak wziąć udział w misji razem, pozostawiając Jess na D'Qar.[18]

Przypisy

Źródła