Gildia Łowców Nagród

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

Gildia Łowców Nagród
Przywódca/Przywódcy Greef Karga[1]
Wybitni członkowie
Lokacja/Lokacje



Gildia Łowców Nagród była organizacją zrzeszającą łowców nagród z całej galaktyki. Jej znane siedziby mieściły się na Tatooine i Nevarro, skąd przywódca organizacji — Greef Karga, zarządzał, odbierał przedmioty zleceń i wydawał nowe zlecenia. Jej członkowie byli również bezwzględnie zobowiązani do przestrzegania kodeksu.

Historia

Wojny klonów

W czasie Wojen klonów w galaktyce działalność prowadził trandoshański łowca, Bossk, będący członkiem Gildii.[3]

Czasy Imperium

W czasie panowania Imperium Galaktycznego Gildia sprzymierzyła się z organizacją militarną, sprawującą rządy w galaktyce, a jej członkowie regularnie nawiązywali współpracę z imperialnymi sługami. W 3 ABY Darth Vader, ogarnięty obsesją schwytania swojego potomka, Luke'a Skywalkera, wyznaczył dużą nagrodę za zlokalizowanie i pochwycenie załogi Millennium Falcona. Wtedy na mostku imperialnego superniszczyciela, Executora, zjawili się łowcy tacy jak Boba Fett, Dengar, Bossk, 4-LOM czy Zuckuss. Ostatecznie jednak tylko Fettowi udało się wytropić załogę statku w Mieście w Chmurach na Bespinie, gdzie następnie zjawiło się Imperium. Po pochwyceniu Hana Solo i zamrożeniu go karbonicie, Boba zabrał zdobycz do Hutta Jabby na Tatooine.[6] Po kilku miesiącach zjawili się tam jednak sojusznicy Solo i odbili kapitana z rąk gangstera. Podczas walki w pobliżu Wielkiej Jamy Carkoon, plecak odrzutowy Fetta został uruchomiony przez niewidomego Hana, w wyniku czego Boba wpadł do paszczy sarlacca. Od tamtej pory uważany był za martwego.[7]

Czasy Nowej Republiki

W okresie panowania Nowej Republiki Gildia kontynuowała swoją działalność. W roku 9 ABY w jednej z siedzib organizacji na Nevarro, zjawił się Din Djarin, uważany w tamtym czasie za jednego z najlepszych łowców w galaktyce, aby przekazać w ręce Greefa Kargi — przywódcy gildii — schwytane cele oraz odebrać nowe zlecenie. Karga dał mu zadanie, które powinno było zadowolić go w kwestii wynagrodzenia. Djarin udał się do klienta, jakim okazał się być imperialny watażka, który wyjawił mu szczegóły roboty. Po tym Mando wyruszył na misję.[1] Gdy udało mu się schwytać cel, wrócił na planetę, gdzie oddał jeńca zleceniodawcy, jednak nim to zrobił zapytał go co miało się z nim stać. Imperialny odprawił go, wspominając kodeks Gildii, mówiący, że powinien o tym zapomnieć. Następnie udał się do kantyny, gdzie spotkał Kargę, od którego zabrał następne zlecenie na kalamariańskiego przestępcę. Zanim jednak wyruszył na misję poczuł wyrzuty sumienia, więc postanowił porwać dzieciaka. Bez większych problemów udało mu się to zrobić, jednak wtedy klient ponownie wystawił zlecenie. Idąc główną ulicą w mieście został otoczony przez wszystkich łowców, przebywających na planecie, którzy rozkazali mu oddać dziecko. Ten jednak nie poddał się bez walki. Od śmierci uratowali go jednak inni Mandalorianie z jego klanu. Przed opuszczeniem planety postrzelił Greefa Kargę. Temu udało się jednak przeżyć, dzięki sztabkom beskaru, które nosił w kieszeni na piersi.[8] Po tych wydarzeniach łowcy nieustannie tropili Mando po całej galaktyce. Jeden z nich wytropił go na Sorganie, jednak zabity został przez Carę Dune.[9] Wkrótce inny łowca, Riot Mar, zaatakował Djarina w swoim myśliwcu, jednak również został pokonany przez przeciwnika. Mandalorianin podczas pobytu na Tatooine spotkał również młodego łowcę, Tora Calicana, który wypełniał swoje pierwsze zlecenie, mające umożliwić mu dostanie się do Gildii. Nawiązał on z nim współpracę i razem pochwycili zabójczynię, Fennec Shand. Ta zmanipulowała jednak Calicana, mówiąc, że nagroda za głowę Mando była dużo większa niż ta za nią. Ten jednak postrzelił Fennec, a sam spróbował schwytać Djarina. Nie udało mu się to jednak i łowca pozbawił go życia.[5]

Jakiś czas później, gdy siły imperialne przejęły kontrolę nad miastem, Greef wysłał wiadomość do dawnego sojusznika, aby poprosić go o pomoc w wypędzeniu Imperium z planety. Ten zgodził się i jakiś czas później zjawił się na Nevarro razem z byłą rebeliantką, Carą Dune, oraz Ugnaughtem, Kuiilem, których poprosił o pomoc. Ci wyruszyli więc i po długiej misji wypędzili imperialnych z miasta, po czym Gildia mogła w pełni funkcjonować na Nevarro.[10]

Wiele lat później Gildia opowiedziała się po stronie Ruchu Oporu i wspomogła go w walce z Najwyższym Porządkiem.[11]

Poza światem Gwiezdnych wojen

Po raz pierwszy organizacja wspomniana została w powieści pod tytułem Rebels: Ezra's Gamble. Pojawiła się natomiast pierwszy raz w serialu aktorskim The Mandalorian.

Przypisy

Źródła