Bitwa o Galitan

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

Bitwa o Galitan była potyczką podczas galaktycznej wojny domowej między siłami Nowej Republiki i Imperium Galaktycznego. Miała miejsce w 4 ABY przy księżycu Galitan. Jej tłem była chęć dobicia przez imperialnych prototypu okrętu typu Starhawk, który był poważnie uszkodzony po wydarzeniach w stoczniach Nadiri. Obie strony po tamtej bitwie wezwały posiłki i stoczyły decydującą potyczkę o los Projektu Starhawk. Imperialnym udało się zniszczyć prototyp pancernika, ale republikanie ocalili swoich inżynierów i niebawem budowa nowych okrętów została wznowiona.

Preludium

Po bitwie o Nadiri Dockyards, Starhawk próbował uciec na Chandrilę. Jego trasa biegła przez złomowisko leżące obok mgławicy Ringali. Tam imperialna Eskadra Tytanów zastawiła pułapkę, detonując rdzenie gwiezdnych niszczycieli - ta zasadzka doprowadziła do zniszczenia większości ochraniającej Starhawka floty, a pancernik i reszta jego eskorty zmuszone były zawrócić prosto w stronę niebezpiecznej mgławicy. Sytuacja stała się dla republikanów dramatyczna - nie tylko Overseer ich ścigał, lecz również zmierzały imperialne posiłki, by odciąć im drogę i ich wykończyć. Ich jedyną nadzieją było wezwanie wsparcia. Problem polegał na tym, że właściwości mgławicy Ringali zakłócały łączność długodystansową, ale na szczęście dla republikanów, generał Hera Syndulla przy pobliskim księżycu Galitan zlokalizowała starą stację nadawczą - przywracając ją do działania, Temperance mógłby wysłać sygnał o pomoc do sił Nowej Republiki z innych części galaktyki. Do naprawy stacji został wyznaczony specjalny zespół na czele z mechaniczką Zereldą Sage, która miała również zlokalizować satelity mogące wzmocnić sygnał. Komandor Lindon Javes na misję ochrony stacji nadawczej i zespołu naprawczego wysłał Eskadrę Szpica - od ich przetrwania zależało przetrwanie całego Projektu Starhawk.

Przebieg

Misja na stacji nadawczej

Zespół naprawczy w koreliańskiej korwecie eskortowany przez Eskadrę Szpica ruszył w stronę stacji nadawczej. Kiedy już zacumowali i zaczęli naprawy, nadleciały chmary jednostek TIE z zamiarem zniszczenia stacji, ale republikańscy piloci odparli imperialnych, dzięki czemu Zerelda zdołała uruchomić stację i wszystkie trzy pobliskie satelity. Odtąd zaczęło się wzmacnianie sygnału Nowej Republiki, lecz trochę to miało zająć, więc Eskadra Szpica do tego czasu miała za zadanie chronić satelit. Nie było to łatwe, ponieważ imperialni byli zdeterminowani je zniszczyć i wysłali ogromną ilość TIE-ów. Myśliwce Nowej Republiki mimo wszystko wypełniły zadanie, do czego szczególnie przyczynił się Tavana Trace, rozstawiający z U-winga taktyczne pola siłowe i dryfujące wieżyczki laserowe. Kiedy myśliwce Imperium zostały wybite, republikański sygnał nagle przestał działać, ponieważ imperialni przysłali statek zakłócający. Eskadra Szpica go zniszczyła, co sprawiło, że i trzecia fala imperialnych myśliwców się wycofała. Wtedy sygnał stał się wystarczająco mocny, by komandor Javes mógł wezwać posiłki z innych rejonów galaktyki. Lindon tak też zrobił, informując przy okazji Eskadrę Szpica, iż Temperance kieruje się w stronę Galitana, a na jego pokład została ewakuowana załoga Starhawka - było to polecenie generał Syndulli, gdyż pancernik okazał się być poważniej uszkodzony niż przypuszczali (republikanie mogli sobie pozwolić na utratę prototypu okrętu typu Starhawk, ale nie realizujących projekt inżynierów). Hipernapęd Temperance wprawdzie był uszkodzony, ale do naprawienia. Niebawem nad Galitanem zaczęły się pojawiać posiłki Nowej Republiki, między innymi z Eskadry Kowadło. Nawet sam Javes dołączył do walki w X-wingu, stając na czele Eskadry Kowadło - swoją obecnością zamierzał odwrócić uwagę kapitan Kerrill, ponieważ Lindon i Terisa mieli osobiste porachunki.

Uszkodzenie Starhawka

Kerrill wiedziała, że Javes dołączył do walki, ale zamierzała z tego powodu pozwolić sobie na utratę rozsądku i dlatego postanowiła wysłać Eskadrę Tytanów do zniszczenia Starhawka. Dzięki posiłkom, imperialnym udało się otoczyć pancernik. Terisa zamierzała wykorzystać fakt, że republikański okręt był zbyt uszkodzony na naprawy. Jej plan polegał na wleceniu do wnętrza Starhawka i zaatakowaniu rdzenia promienia ściągającego, rozpoczynając tym samym powolną, ale nieuchronną eksplozję pancernika. Eskadra Tytanów przy wsparciu korwety typu Raider ruszyła w stronę Starhawka. Po drodze przyszło im stoczyć potyczkę z Eskadrą Kowadło. Tytani rozprawili się z wrogimi myśliwcami, a następnie przyszło im się zmierzyć z fregatą Nebulon-B, którą także zniszczyli dzięki pomocy Raidera. Wtedy droga do Starhawka stanęła otworem. Jednak po chwili zjawiły się republikańskie posiłki w postaci kolejnych fregat i koreliańskich korwet. Jednak imperialni nadal mieli miażdżącą przewagę liczebną (kapitan Kerrill wezwała połowę sił Imperium z sektora Bormea i posiłki Nowej Republiki także marnie skończyły. Wtedy Lindon Javes rozkazał resztkom Eskadry Kowadło przegrupować się na swojej pozycji. Z kolei Tytani polecieli do Starhawka. W kadłubie pancernika utkwił niewybuch rakiety z baradium (stało się to jeszcze w Nadiri Dockyards). Bly Basko ją zniszczył, robiąc sobie dziurę w kadłubie. Wleciał do środka i ruszył prosto do rdzenia promienia ściągającego. Tam zaczął niszczyć emitery grawitacyjne, choć nie było to łatwe - sztucznie anomalie grawitacyjne bezwładnie miotały jego myśliwcem, co przezwyciężył, pozwalając się nieść prądowi. Kiedy zniszczył wszystkie rdzenie, LT-514 odebrał odczyt nadchodzącego impulsu grawitacyjnego. Basko za poradą kapitan Kerrill ustawił się w korytarzu promienia ściągającego i dał się wystrzelić na zewnątrz jak pocisk. Po zniszczeniu rdzenia, promień ściągający Starhawka zaczął się przegrzewać i eksplozja okrętu była nieuchronna. Eskadra Kowadło w tym czasie zdołała zniszczyć jednego z gwiezdnych niszczycieli i ruszyła w stronę Starhawka. Doszło do walki kołowej między Lindonem Javesem i Bly'em Basko, którą wygrał imperialny, zaś republikanin został strącony i uznany przez wrogów za martwego. To w połączeniu z nadchodzącą zagładą Starhawka sprawiło, że kapitan Kerrill uznała misję za zakończoną i nakazała odwrót siłom Imperium. Jednak ostatecznie wycofał się tylko Overseer, gdyż reszta imperialnych chciała dobić republikanów.

Ucieczka republikanów

Choć Nowa Republika, poniosła klęskę w Nadiri Dockyards, jeszcze nie oznaczało to kresu Projektu Starhawk, ponieważ siły Imperium były skupione wyłącznie na zniszczeniu Starhawka i nie znalazły czasu nawet na przejęcie stoczni i kiedy Overseer ruszył w pościg za pancernikiem, Hera Syndulla natychmiast wysłała eskadry Meteor i Grad do zabezpieczenia Nadiri Dockyards. Republikanom pozostało już tylko bezpiecznie wydostać inżynieriów znad Galitana, aby Projekt Starhawk mógł być kontynuowany. Na pokładzie Temperance, Syndulla wezwała Eskadrę Szpica na odprawę, by przydzielić im kolejną misję. Dzięki ofiarności Eskadry Kowadło, reszta republikanów zyskała czas na naprawę statków i ucieczkę. Zamiarem Twi'lekanki było odpłacenie się i umożliwienie ewakuacji niedobitkom Eskadry Kowadło, gdyż nie zamierzała porzucać kompanów. Żeby to się udało, konieczne było zniszczenie zagrażających im imperialnych. Ardo Barodai wpadł na radykalny pomysł, jak to uczynić, a mianowicie zamierzał się posłużyć samym księżycem - otóż oddziaływanie mgławicy Ringali uszkodziło skorupę Galitana, odsłaniając jego wnętrzności, a właśnie wokół niego ulokowały się gwiezdne niszczyciele. Plan Hery polegał na uderzeniu Starhawkiem w jądro globu, by potężna fala uderzeniowa zmiotła okręty Imperium. Naprowadzenie pancernika na kurs kolizyjny miało wyglądać tak: przeciążony promień ściągający Starhawka zaczynał strzelać na oślep i Hera postanowiła tego użyć, by kilka koreliańskich korwet w charakterze "holowników" doprowadziło do kolizji pancernika z księżycem. Po odprawie, Eskadra Szpica ruszyła do akcji. Ich pierwszym zadaniem było usunięcie gwiezdnego niszczyciela, który blokował drogę Starhawkowi. Barodai jako pierwszy cel dla pilotów wyznaczył kopuły generatorów osłon, aby następnie mogli oni uszkodzić inne systemy niszczyciela. Tavana Trace zniszczył generatory i system celowania, a reszta Szpicy w tym czasie zajmowała się turbolaserami i imperialnymi myśliwcami. Następnie Syndulla nakazała pilotom strzelać po całym niszczycielu i niebawem Eskadra Szpica przy wsparciu kilku korwet zniszczyła Imperiala, a następnie na rozkaz Kierah Koovah przegrupowała się przy Starhawku.

Tam okazało się, że Lindon Javes nadal żyje - otóż, gdy Basko go zestrzelił, wcale nie rozbił się o kadłub pancernika, lecz zaliczył twarde lądowanie w hangarze, gdzie naprawił swojego X-winga i wrócił do walki akurat w momencie przybycia Eskadry Szpica, której następnym zadaniem było osłanianie CR90 mających odholować Starhawka. W tym momencie na ich pozycję dotarły bombowce TIE - łącznie były to trzy fale, ale republikańscy piloci wszystkie wyeliminowali. Przez ten czas korwety wystarczająco rozpędziły pancernika. Po chwili zjawił się krążownik typu Arquitens, ale myśliwce Nowej Republiki go zniszczyły. Następnie przybył drugi imperialny lekki krążownik, lecz i jego Eskadra Szpica wyeliminowała. Siły Imperium nie zamierzały odpuszczać, więc przysłały grupę myśliwców, która jedynie podzieliła los kompanów z krążowników. W tym właśnie momencie Starhawk dotarł do celu. Wbijając się we wnętrzności Galitana wywołał potężną kulę ognia, która zaczęła pochłaniać wszystkie gwiezdne niszczyciele na swojej drodze. To samo niemal spotkało Eskadrę Szpica, ale Javes poprowadził pośród odłamków skalnych i dzięki szybkości myśliwców, republikańscy piloci uciekli przed falą uderzeniową. Następnie resztki floty Nowej Republiki weszły w nadprzestrzeń i udały się na Chandrilę.

Skutki

Potyczka wokół Galitana zakończyła się ciężkimi stratami dla obu stron, z czego najistotniejsze było zniszczenie Starhawka. Obie strony bitwę uznały za swój sukces, co nie było kłamstwem - taktycznie zwycięstwo należało do Imperium, które zrealizowało główny cel i wyeliminowało większość wrogiej floty. Natomiast ze strategicznego punktu widzenia, sukces odniosła Nowa Republika, gdyż pomimo zniszczenia prototypowego pancernika, udało jej się ocalić ludzi pracujących przy Projekcie Starhawk, który mógł być kontynuowany, gdyż republikanie nie stracili Nadiri Dockyards. Dzięki temu, niedługo powstały kolejne okręty typu Starhawk, których potęga w znacznym stopniu przyczyniła się do dobicia Imperium i wygrania przez Nową Republikę galaktycznej wojny domowej. Umiejętności i bohaterskie wyczyny najlepszych eskadr obu stron zostały docenione przez oficjeli ich rządów i jednostki spotkały różne losy - Eskadra Szpica została przydzielona do obrony stoczni Nadiri, nad którą dowodzenie objął Lindon Javes, natomiast Eskadra Tytanów została wysłana przez Rae Sloane z misją do Nieznanych Regionów.

Źródła