Aeona Cantor
Aeona Cantor była rudowłosą kochanką Nicka Rostu. Po jego zaginięciu na Mindorze stanęła na czele grupy kilkudziesięciu osób, która miała pomóc jej w jego odnalezieniu. Ostatecznie ponownie spotkała się z Nickiem, wraz z którym wyruszyła na poszukiwania Cronala.
Biografia
Nick zniknął jakiś czas przed bitwą o Mindor. Kobieta uformowała swoją grupę, bo czuła, że w jego odnalezieniu przydadzą jej się żołnierze, oni sami zaś czuli potrzebę posiadania przywódcy. Początkowe poszukiwania na planecie ciągnęły się przez wiele tygodni. W ich trakcie Aeona została ogłuszona przez Topniaki i porzucona w zastygającej topiskale w podziemnej grocie. Została co prawda odnaleziona i uratowana, lecz od tamtego czasu cierpiała na lekką klaustrofobię i lęk przed Topniakami.
W 5 ABY Nowa Republika zaatakowała fortecę Shadowspawna. Na początku bitwy grupa Aeony Cantor znalazła się w pobliżu miejsca upadku fragmentu okrętu Justice. W okolicy odnaleźli R2-D2. Z pokazywanego przez niego hologramu kobieta wywnioskowała, że droid może należeć do Jedi, i postanowiła poczekać, aż zjawi się w pobliżu, licząc na jego pomoc. W końcu wraz z towarzyszami opuściła jednak to miejsce i napotkała Hana Solo, Chewbaccę i Leię, stojących przy Millennium Falcon. Han początkowo nie do końca obawiał się obcych, mając w zanadrzu działa Sokoła, ale kilka osób z grupy Aeony wymierzyło broń w Leię. W tym momencie w pobliże przybyły TIE Interceptory, ostrzeliwując ich, więc Aeona i jej kamraci porzucili bohaterów Republiki. Sokół natychmiast odleciał, a imperialne myśliwce zajęły się pozostałymi. Po chwili jednak frachtowiec powrócił, wzbijając działami tumany pyłu, by osłonić kompanów kobiety, po czym wylądował, by wsiedli do środka. Aeona przekazała Hanowi wyrazy wdzięczności, a jej ludzie wbiegli na pokład, wciągając rannych.
Podczas ucieczki kobieta starała się pomagać Hanowi w walce, korzystając ze swojej znajomości otoczenia, dzięki czemu zdołali znaleźć jakąś kryjówkę. Aeona zdawała sobie sprawę z tego, że Sokół może się im przydać do poszukiwań Nicka. Długie, bezowocne starania skłoniły ją do myślenia, że jedyną szansą na odnalezienie go jest szturm na bazę Shadowspawna, zaczęła więc uważać zdobycie statku za konieczność. Kobieta niby od niechcenia zaczęła rozmowę z Hanem, dając mu do ręki swój robiony na zamówienia KYD-21 i biorąc w zamian blaster Korelianina, rzekomo by je porównać. Uprzednio jednak wyciągnęła ze swojej broni ogniwo energetyczne, a potem nie chciała ponownie wymienić się pistoletami. Gdy Han i Leia odkryli, że w ich ładowni znajduje się przyniesiony przez grupę R2, który starał się ich jakoś ostrzec, zorientowali się w niebezpieczeństwie. Han wymierzył blaster w Aeonę, lecz ten nie zadziałał, a gdy to samo zrobiła kobieta, kazała mu oddać im statek. Han się nie zgodził i zaczął prowokować Aeonę. Zirytowana kobieta nacisnęła spust, lecz okazało się, że Solo w podobny sposób co ona zabezpieczył się przed atakiem. Wściekła Aeona rzuciła w niego bronią, lecz Han schwycił ją i załadował, a Leia kopnęła przeciwniczkę, przewracając ją, po czym zaczęła uderzać jej głową o podłogę. Zostawiła ją dopiero, gdy Han uświadomił jej, że w obliczu przewagi liczebnej wrogów muszą uciekać. Kiedy opuścili statek, kompania Aeony odleciała.
W wyniku trwającej bitwy statek w końcu rozbił się w kraterze nad bazą Cronala. W międzyczasie uczestniczący w walce Luke Skywalker natknął się na zniewolonego przez Blackhole'a Nicka Rostu, z którym następnie udał się ku Sokołowi Millennium. Gdy wyszło na jaw, że Luke jest Jedi, Aeona kazała swoim towarzyszom opuścić uniesioną broń i poprosiła Skywalkera o pomoc w odnalezieniu Nicka. W tej chwili zauważyła, że przybył on wraz z Jedi, i powitała go gorąco. Chciała wraz z nim ukryć się gdzieś na czas bitwy, ale Luke powiedział, że muszą znaleźć Hana. Kobieta upierała się, że nie wie, o czym mówi. W końcu uległa, choć nie podobało jej się, że musiała słuchać poleceń Luke'a. Jedi kazał jej skierować moc silników Sokoła tak, by wbił się w powierzchnię krateru i przebił do szybu wulkanicznego, gdzie Luke przejął stery. W końcu znaleźli się jednak w ślepym zaułku, a wcześniej Nick zawalił za nimi strop, by zatrzymać pogoń. Aeona podpowiedziała Luke'owi, że mogą się wydostać, włączając pole ogłuszające i lecieć w górę, roztapiając topiskałę. W komorze powyżej odnaleźli Hana, który wszedł na pokład. Luke skłonił kobietę, by przeprosiła go za kradzież statku, a Han jej wybaczył. Następnie polecieli Sokołem do Mrocznej Bazy.
Na miejscu Aeona wraz z Nickiem wsiadła do prywatnego promu Cronala, który pokierowała do asteroidy, gdzie ukrywał się lord, korzystając z tego, że Rostu potrafił wyczuć miejsce pobytu swojego byłego władcy. Shadowspawn wskoczył jednak w nadprzestrzeń, a w układzie uaktywniły się generatory studni grawitacyjnych. Luke zdołał je jednak wyłączyć, a kobieta szykowała się do ucieczki z układu. Zanim do niej doszło, przechwyciła sygnał nadawany przez R2-D2 z pobliskiej asteroidy. Jak się okazało, były to resztki zniszczonej Mrocznej Bazy, w których przebywał Luke. Aeona pokierowała promem, chwytając asteroidę i skacząc wraz z nią w nadprzestrzeń. Kiedy pożegnali się z Lukiem, wraz z Karem Vastorem, innym byłym sługą Shadowspawna z przymusu, wyruszyli na jego poszukiwania, sądząc, że przetrwał bitwę.
Źródła
- Luke Skywalker i cienie Mindora (Pierwsze pojawienie)