CT-6116

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

CT-6116
"Kix"
Miejsce pochodzenia: Kamino
Rasa: Człowiek (klon)
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Brązowe
Kolor skóry: Śniada
Przynależność:
Profesja:




CT-6116, znany również jako Kix, był jednym z żołnierzy-klonów w Wielkiej Armii Republiki. Miał duże umiejętności medyczne. Brał udział w pierwszej bitwie o Saleucami podczas pościgu Grievousa. Służył pod rozkazami Rexa.

Biografia

Wczesne życie

Kix tak jak inne klony mandaloriańskiego łowcy nagród Jango Fetta, urodził się na Kamino. Po przejściu szkolenia został przydzielony do 501 Legionu pod rozkazami kapitana Rexa.[źródło?]

Pierwsza bitwa o Saleucami

Kix, wraz z Rexem, Jessem i Hardcase'em, szukali na ścigaczach BARC generała Grievousa. Podczas poszukiwań Rex został postrzelony przez jednego z dwóch droidów-komandosów. Hardcase i Jesse ruszyli, by zabić droidy. Kix w tym czasie miał zająć się rannym. Rex był ciężko ranny. Pozostali wspólnie zdecydowali, że zabiorą dowódcę do pobliskiej wioski. Kiedy Rex się ocknął chciał wracać do oddziału lecz reszta się na to nie zgodziła. Kix skontaktował się z generałem Kenobim. Ten poinformował ich o pozycji Grievousa. Trójka ruszyła, by wspomóc inne klony walczące z droidami. Klony wygrały, lecz Grievous uciekł.

Bitwa o Umbarę

Kix, podobnie jak Jesse i Hardcase, walczył na Umbarze. Po desancie żołnierze ruszyli na okopy, gdzie skoncentrowała się obrona Umbaran. Oddział wyszedł zwycięsko z potyczki. Klony od razu zajęły pozycje obronne. Zostali jednak zaskoczeni, gdyż do okopów dostały się Millicreepy, które zaczęły razić żołnierzy prądem. Po chwili Kix i reszta żołnierzy zostali zaatakowani przez Umbaran, którzy ukryli się na tyłach Republikanów. Niespodziewany atak zmusił ich do ucieczki, jednak po chwili wsparcie Y-wingów zapewniło Republice kolejny sukces. Następnie dowództwo nad oddziałem objął Pong Krell, gdyż Anakin Skywalker został wezwany na Coruscant. Nowy przywódca bardzo szybko okazał swoją pogardę dla klonów. Następnym krokiem oddziału miał być ostrożny marsz na stolicę, jednak Besalisk rozkazał przemieszczać się główną drogą. W efekcie oddział wszedł na pole minowe, po czym został zaatakowany przez Umbaran. Kix, wraz z większością oddziału ruszył do odwrotu, dzięki czemu Umbaranie, próbujący ich ścigać, odsłonili się. Klony ruszyły do kontrataku, zmuszając zaskoczonych Separatystów do odwrotu. Po krótkim czasie jednak Umbaranie przegrupowali się i ponownie zaatakowali 501 Legion. Podczas tej potyczki Kix dowodził żołnierzami na prawym skrzydle. W trakcie walki otrzymali rozkaz ucieczki na zachód, w celu zdobycia bazy lotniczej Umbaran.

Jako jeden z wielu miał trudności z zaakceptowaniem planu ataku frontalnego. Pomimo tego plan został wcielony w życie. Podczas marszu klony starły się z umbariańskimi czołgami. Po zwycięskiej potyczce Kix ostrzelał lokalne zwierzęta, żerujące na pobojowisku. Następnie Umbarianie zaatakowali przy użyciu dział. W wyniku walki wiele klonów zostało rannych. Kix zamierzał ich uratować, jednak Rex kazał mu odczekać, aby najpierw pokonać wroga. Plan kapitana przewidywał walkę z Umbaranami, podczas gdy Fives i Hardcase przedarli się do bazy i ukradli dwa myśliwce, którymi pokonali wroga. Operacja ta pozwoliła Republice przejąć lotnisko. Dalsze zajęcia Kixa nie są znane, aż do momentu wydania rozkazu ataku na Umbaran przebranych za klony. Kiedy oddział wszczął walkę z przeciwnikami, kapitan Rex wbiegł pomiędzy walczących i powstrzymał dalsze działania. Okazało się, że wrogi oddział również składał się z klonów. Kiedy dowodzący drugim oddziałem Waxer wyznał przed śmiercią, że to Krell ich tam wysłał, Rex zaproponował aresztowanie dowódcy. Kix, podobnie jak reszta klonów, zgodził się na udział w tej akcji.

Po uwolnieniu Fivesa i Jesse'ego, aresztowanych za rzekomą zdradę, wszyscy weszli do gabinetu Krella. Kapitan Rex oznajmił, że Jedi jest aresztowany. Ten odepchnął klony i uciekł przez okno. Następnie opuścił bazę. Klony ruszyły za nim. Nagle Jedi zaatakował żołnierzy. Podczas walki, w której zginęło wiele klonów, Besalisk został schwytany przez Tupa, który wykorzystując fakt, iż Jedi został zaatakowany przez potwora, podobnego do Sarlacca, strzelił do niego ładunkiem ogłuszającym. Kiedy Krell znalazł się w więzieniu, nadeszła informacja, że stolica Umbary została zdobyta, a resztki Separatystów kierują się na bazę lotniczą. Podczas przesłuchania Krell oznajmił, że Republika przegra wojnę i nastanie nowy ład, w którym znajdzie się miejsce dla niego. Rex zdał sobie sprawę, że jeżeli Krell dostanie się w ręce Umbaran, będzie wielkim zagrożeniem dla Republiki. Kiedy wycelował w Jedi blaster, ten wyczuł wahanie kapitana. Nagle do Krella strzelił Dogma, który ukradł pistolet Fivesa. Tymczasem 212. Batalion otoczył i pokonał ostatnie oddziały Umbaran. Bitwa dobiegła końca.

Bitwa o Anaxes

Później Kix brał udział w bitwie o Anaxes pomiędzy Republiką Galaktyczną, a Konfederacją Niezależnych Systemów. Na początku kampanii, siły Republiki wielokrotnie przegrywały na polach bitwy, co przechyliło szalę zwycięstwa na stronę Separatystów. W tej sprawie Rex oraz Cody spotkali się z Anakinem Skywalkerem i Mace'em Windu, by poinformować ich o swoich podejrzeniach. Rex zauważył, iż Separatyści wykorzystują jego osobistą strategię, którą kiedyś obmyślał razem z klonem Echo, przez co podejrzewał, iż przeżył on wybuch w Cytadeli na Lola Sayu. Aby dowiedzieć się, co się dzieje, Cody złożył prośbę, do generała Windu, aby wspólnie z Rexem, przeniknęli z małym oddziałem na tyły wroga. Ich celem było centrum cybernetyczne. Mistrz zezwolił Cody'emu na wprowadzenie jego planu w życie, a więc on i Rex zebrali oddział, w którego skład wchodzili oni sami, Jesse, Kix oraz Jednostka Klon 99.

Gdy zbliżyli się do terytorium pod kontrolą Separatystów, ich kanonierka została zestrzelona przez droidy-pająki. Po opuszczeniu pokładu statku Kix zauważył, że Cody został uwięziony pod resztkami kanonierki. Wówczas Wrecker wyciągnął rannego klona spod gruzu, a statek wybuchł. Następnie Kix stwierdził u towarzysza wewnętrzne obrażenia i powiedział, że mógłby uśmierzyć ból, gdyby szybko znalazł pomoc. Nagle grupa droidów bojowych ukazała się oczom klonów. Kix, Jesse i Rex pozostali, aby zająć się Codym, podczas gdy członkowie Parszywej Zgrai zajęli się droidami. Po odejściu z miejsca rozbicia statku, ekipa zatrzymała się w lesie. Podczas posiłku Kix oraz Jesse, zaczęli dyskusję na temat modyfikacji genetycznych przywódcy Jendostki 99, Huntera. Tech przerwał im, informując ich o wyostrzonych zmysłach klona. Ze względu na stan Cody'ego, Rex poinformował wszystkich, żeby ruszali dalej i, że wezwał pomoc dla komandora. Wydał Kixowi polecenie, aby został i zajął się rannym do czasu dotarcia pomocy.

Załoga Sidona Ithana

W 31 ABY grupa piratów pod przywództwem Sidona Ithana udała się na planetę Terminal Ponemah, w celu odnalezienia zaginionego skarbu hrabiego Dooku z czasów Wojen klonów. Załoga nie znalazła tam jednak tego, na co liczyła, lecz jedynie kapsułę kriocykliczną z zamarzniętym szkłem. Jednak, jeden z członków załogi Pendewqell przekonał załogę, aby kapsuła została dezaktywowana, gdyż jak twierdził, mogło znajdować się tam coś cennego. Kapsułę dezaktywowano, a oczom załogi ukazał się Żołnierz-klon, którym okazał się być Kix. Po długim czasie przebywania w hibernacji klon był zdezorientowany i zaczął mamrotać o swoim dawnym przyjacielu Fivesie, który jako jeden z nielicznych wiedział o czipach inhibicyjnych w głowach klonów, dzięki któremu żołnierze musieli być posłuszni rozkazowi wyeliminowania wszystkich rycerzy Jedi, wydanemu przez Kanclerza. Kix zaczął opowiadać o tym, jak go schwytano i torturowano, by nikomu nie powiedział o tym, czego się dowiedział. Ostatecznie miano go zaprowadzić przed oblicze Sitha. Po tych słowach żołnierz upadł. Quiggold poprosił go o jego numer identyfikacyjny, a ten przedstawił się jako CT-6116, pseudonim "Kix",a po chwili stracił przytmoność. Zajęła się nim Twi'lekanka Reveth. Jakiś czas później Sidon zdobył rdzeń pamięci, zawierający informacje o tajnych bazach Separatystów i ich fabrykach droidów z czasów Wojen klonów, a klon wyjaśnił całej załodze, do czego służył. Po pewnym czasie Kix dołączył do grupy piratów i wspólnie rozpoczęli plan odkrywania placówek Separatystów.

Ciekawostka

Kix na swych włosach wyciął kilka błyskawic, które charakteryzowały go wśród innych klonów. Z lewej strony głowy miał wytatuowany w aurebeshu napis "Dobry droid to martwy droid".

Źródła