NT 600

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

NT 600
Producent Golden Nyss Shipyards[1]
Model Droid astronawigacyjny[2]
Kolor sensorów Czerwony[1]



NT 600, znany również jako NT, był droidem astronawigacyjnym zintegrowanym z systemem statku kosmicznego o nazwie Inferno należącym do Vilmarha Grahrka.

Charakterystyka

NT 600 był droidem stworzonym przez Golden Nyss Shipyards. Charakteryzował się kształtem kulistej sondy, unosząc się dzięki pojedynczemu repulsorowi. Posiadał sensor w kolorze czerwonym. Dzięki zintegrowaniu z systemem Inferno posiadał całkowitą kontrolę nad statkiem, którą sprawował na życzenie Vilmarha Grahrka lub gdy ten nie mógł zajmować się pojazdem osobiście.[1] Astronawigator nie musiał przebywać na pokładzie statku, by wykonywać swą pracę, co czyniło go jeszcze bardziej wartościowym dla Devaronianina. Niejednokrotnie NT 600 pełnił rolę drugiego pilota Inferno, a niemal zawsze, dzięki zaprogramowanej etyce, stanowił sumienie Vilmarha, odradzając mu czynienie niegodziwości, w których przemytnik się lubował.[3]

Historia

NT 600 został stworzony przez firmę Golden Nyss Shipyards, a następnie stał się towarzyszem Vilmarha Grahrka.[1]

W roku 33 BBY droid odwiedził planetę Ootoola, gdzie Devaronianin przyjął zlecenie od osieroconej księżniczki Foolookooli, które miało polegać na bezpiecznym przetransportowaniu jej na sojuszniczy dla niej Dur Sabon. Podczas gdy przemytnik wykonywał powierzoną mu pracę, NT pozostał na statku, będąc przygotowanym do niezwłocznego startu. Po jakimś czasie u wrót Inferno zjawił się Vilmarh, który eskortując księżniczkę, polecił droidowi jak najszybciej opuścić Ootoolę. NT 600 posłuchał jego komendy, po czym spełnił kolejne życzenie swego towarzysza, którym było wycelowanie broni Inferno w budynek Pałacu Centralnego. Gdy Devaronianin zniszczył obiekt rządowy, towarzysze obrali kurs na Dur Sabon, gdzie po trwającym jakiś czas locie, zostawili Foolookoolę.[4]

Rok później NT znalazł się wraz z Villie'em na Tatooine, gdzie odebrali od Watta trzy droidy techniczne serii DUM, a następnie przyjęli zlecenie od Miarii Prrt, która chciała powrócić na swój ojczysty świat. NT nie spodziewał się, że Devaronianin przyjmie pracę od kobiety w potrzebie, o czym go poinformował. W odpowiedzi na swoją wypowiedź usłyszał, że opcją przeciwną do pomocy było porwanie klientki.[2]

Gdy lot się zaczął, NT objął stery Inferno, gdyż Vilmarh wyrażał wyraźne zainteresowanie Miarią. Po wejściu w nadprzestrzeń, droidy techniczne, które zabrali z Tatooine postanowiły dokonać "niezbędnych" napraw na statku, a także przy NT 600. Poskutkowało to tym, że astronawigator utracił kontrolę nad Inferno, a jego program etyki został dezaktywowany. Spowodowało to komplikacje w podróży, które Grahrk rozwiązał dzięki swemu sprytowi oraz przy pomocy szczęścia. Po jakimś czasie załodze Inferno udało się dotrzeć na Felacat, lecz nie otrzymali wynagrodzenia za wykonane zlecenie. Mimo to, Villie był zadowolony. NT nie mógł tego zrozumieć, lecz wtedy dowiedział się, że na powierzchni planety pozbyli się wadliwych techników typu DUM, uprzednio polecając im zająć się naprawą samego Felacatu.[2]

Przypisy

Źródła