Potyczka w gromadzie Oridol

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

Potyczka w gromadzie Oridol była starciem podczas galaktycznej wojny domowej między siłami Nowej Republiki i Imperium Galaktycznego. Miała miejsce w 4 ABY, na obszarze gromady Oridol. Tłem batalii były dane zdobyte przez republikańskich zwiadowców, które trafiły na pokład Hellion's Dare, przez co okręt padł ofiarą ataku doborowej imperialnej jednostki, Skrzydła Cienia. Potyczka zakończyła się zwycięstwem Imperium i zniszczeniem Hellion's Dare, ale zdobyte dane na pokładzie ocalałego myśliwca i tak trafiły do Nowej Republiki.

Preludium

Po zaatakowaniu nad Jiruusem, Hellion's Dare oraz podlegające mu Eskadry Warchołów i Ogarów uciekły do gromady Oridol. Tam wpierw doszło do sprzeczki między Chass na Chadic i Rununją o los, jaki spotkał Nasi Moreno, która nie zdołała uciec w nadprzestrzeń wraz z innymi - Chass wierzyła, że jej kompance udało się przeżyć, lecz dowódczyni Warchołów była pogodzona ze śmiercią podwładnej i ostatecznie Nasi została uznana za poległą. Po uroczystościach żałobnych, dowodzący Hellion's Dare kapitan Kreskian zwołał naradę, by wyjaśnić okoliczności - na krótko przed atakiem nad Jiruusem, na pokład Nebulona-B od jednego ze zwiadowców trafiła zniekształcona transmisja, którą imperialni musieli przechwycić i uznać za na tyle niebezpieczną, by za wszelką cenę zniszczyć odbiorcę. Ponieważ nie było czasu na odszyfrowanie wiadomości, odtąd zadaniem Hellion's Dare było dostarczenie treści Nowej Republice. Po zakończeniu zebrania, piloci Eskadry Warchołów udali się na stypę. Nie dane im było jednak dokończyć, ponieważ w jej trakcie rozległy się syreny.

Przebieg

Pościg

Powodem alarmu było pojawienie się 204 Pułku Imperialnych Myśliwców, który nieco ponad 12 godzin wcześniej zaatakował Hellion's Dare nad Jiruusem. Republikańscy piloci czym prędzej wsiedli do myśliwców. Gdy zameldowali gotowość, dowodzący Ogarami Stanislok przekazał, że potwierdzono zauważenie krążownika typu Quasar Fire, który posłał liczne eskadry myśliwców TIE. Według jego instrukcji, Eskadra Warchołów miała przechwytywać wrogów, a Eskadra Ogarów pozostawać 100 kilometrów od Hellion's Dare - zadaniem myśliwców było opóźnianie nieprzyjaciela, gdy fregata będzie obliczać skok nadprzestrzenny. Kiedy piloci ruszyli do walki, Stanislok przekazał, iż skok nastąpi za minutę. Po chwili A-wingi Warchołów wdały się w walkę z TIE-ami. Z tej potyczki republikanie wyszli bez strat. Nebulon-B opuścił nadprzestrzeń w innej części gromady Oridol. Tam też dopadli ich imperialni. Schemat walki był identyczny, lecz tym razem Nowa Republika straciła pilota - Sonogariego, "Warchoła 7". Hellion's Dare dotarł w zewnętrzny obszar gromady Oridol, pełny gwiazd i powolnych kosmicznych burz. Dowodzący fregatą kapitan Kreskian postanowił zgubić imperialnych tak samo, jak już wcześniej w tej gromadzie robili to rebelianci - krótkimi skokami przez obszar Oridola. Miało to potrwać wiele godzin, ale z drugiej strony nawigacja miała być równie trudna dla imperialnych. Trzecia potyczka miała miejsce w środku nocy, a jej ofiarą padł Rep Boy. Wtedy było już jasne, że Imperium celowo namierza wrogie myśliwce, gdy te próbują skoczyć w nadświetlną, lecz republikanie nie byli w stanie temu przeciwdziałać. Czwarte starcie było wydłużone i chaotyczne, miało miejsce w rejonie, gdzie kosmiczny pył redukował widoczność niemal do zera - Hellion's Dare to wykorzystywał do gubienia wrogów zaprzestając ostrzału i zmieniając kurs, natomiast myśliwce TIE wyłaniały się z obłoków niczym duchy i eliminowały cele, które akurat weszły im na spust. Tutaj Nowa Republika straciła Quaysaila, Togue'a i Ansil z Eskadry Ogarów, która podczas piątej bitwy straciła jeszcze Kawalę, na którego pogrzebie główny inżynier fregaty obiecał, iż odkryje, czemu Imperium ciągle ich dopada. Jednak nie udało się znaleźć trakera, czy też tajnych kanałów informacyjnych.

Szóste starcie zaczęło się pośród obłoków zielono-niebieskich gazów. Kapitan Kreskian postanowił wykorzystać manewr asysty grawitacyjnej - przelecieć przez atmosferę pobliskiej lodowej planety, by dzięki studni grawitacyjnej Hellion's Dare nabrał prędkości i uciekł wrogom. Wiązało się to jednak z ryzykiem, że myśliwce zostaną w tyle i pochłoną je chmary TIE-ów. Zmusiło to Warchołów i Ogarów do przekazania pełnej mocy na silniki. W pewnej chwili lecący na końcu Wyl Lark zauważył na radarze pięć TIE-ów. Okazało się, iż skok będzie gotowy za dwie minuty, więc "Warchoł 3" postanowił związać imperialnych walką, a Sata Neek zdecydował się mu pomóc. Republikańscy piloci zaplanowali gwałtownie odbić na boki i zwolnić, by wrogowie znaleźli się przed nimi. Spaliło to na panewce, gdyż piloci Imperium zdołali podążyć ich śladem. Po chwili Wyl został otoczony. Co prawda wrogi ostrzał go nie trafiał, ale jeden z imperialnych myśliwców wleciał tuż przed niego, lecz poza zasięg ognia, co zablokowało Larkowi skok, a po kilkunastu sekundach przyszły współrzędne. Jednak Neek otworzył ogień i zmusił TIE-a do odbicia, co otworzyło Wylowi lukę konieczną do ucieczki, z któej ten skorzystał. W miarę, jak walczący trafiali do coraz bardziej nieprzyjaznego otoczenia, potyczki stawały się coraz zajadlejsze, a zarówno republikanie, jak i imperialni tracili coraz więcej pilotów. Hellion's Dare ciągle grał na zwłokę, kapitan Kreskian zarzekał się, że wkrótce uciekną na terytorium Nowej Republiki, lecz załoga fregaty zdała sobie sprawę, że ucieczka do gromady była błędem. Wraz z malejącą liczbą A-wingów, TIE-e w kolejnych starciach coraz bardziej zbliżały się do Hellion's Dare, a to wymuszało udział w bezpośredniej walce również B-wingów, któe nie były do tego przystosowane. W ten sposób Eskadra Ogarów straciła dowódcę Stanisloka, Yeprexi, Rawna i Fadime. W końcu Ogary i Warchoły zostały połączone w jedną eskadrę, pod dowództem Rununji. W końcu republikanie zdecydowali się wydać ostateczną potyczkę - zaplanowali uderzyć na krążownik typu Quasar Fire przewożący myśliwce TIE, żeby imperialni przestali ich gonić. Ocalałe A-wingi i B-wingi przebiły się przez nadlatujące chmary TIE-ów i dotarły do lądownika Imperium. Śmiały atak odniósł sukces, doprowadzając do zniszczenia silników Aerie. Jednak po powrocie do Hellion's Dare, na pilotów Nowej Republiki czekała niemiła niespodzianka - wyniku ataku imperialnych myśliwców, Nebulon-B stał w płomieniach. Wrogi ostrzał skupił się na hipernapędzie i reaktorze fregaty, co oznaczało, że republikanie także nigdzie nie polecą. Tym samym obie strony utknęły na miejscu.

Załogi Hellion's Dare i Aerie wzięły się do napraw, a myśliwce obu stron krążyły wokół okrętów, nawet nie myśląc o zaatakowaniu przeciwnika. Czekanie się dłużyło i dłużyło, więc republikańscy piloci dla umilenia czasu zaczęli sobie opowiadać historie ze swojego życia, które wszyscy już znali, więc i tym się w końcu znudzili. W związku z tym Wyl Lark wpadł na pomysł, by pogawędzić z imperialnymi. Ci o dziwo zgodzili się. Jako pierwsi z naprawami uporali się załoganci Aerie, który zaczął się oddalać na bezpieczną odległość, a jego myśliwce ruszył wykończyć republikanów. Hellion's Dare też był prawie gotowy i już obliczył skok, więc jego piloci musieli po prostu wystarczająco długo powstrzymywać imperialnych. Co prawda Rununja zasugerowała też, by porzucili fregatę i sami się wycofali, ale jej podwładni zgodnie zdecydowali, że zostają i walczą. B-wingi miały się trzymać blisko Nebulona-B i nie oszczędzać amunicji, a A-wingi pilnować rufy. Niebawem myśliwce TIE osaczyły fregatę z odległości. Pierwszy ostrzał miał sprowokować wrogów, a następnie zaczęli skracać dystans, pierwsze wiązki dosięgły Hellion's Dare i bitwa rozgorzała na dobre. Lark zestrzelił TIE-a próbującego zaatakować antenę sensoryczną fregaty i zdołał umknąć dwóm innym. Tuż przed tym zginęła dowodząca republikańskimi myśliwcami Rununja. Następnie z ręki Wyla życie stracił kolejny imperialny, ścigający Satę. Niebawem to Neek zestrzelił TIE-a, po czym sam zginął. Po jego śmierci Lark przestał chronić Hellion's Dare, chcąc tylko uciec od śmierci. Po chwili do jego A-winga dotarły współrzędne skoku oraz zaszyfrowany pakiet danych. Próbował zapytać fregatę czy to oznacza, że się zbierają, ale nie doczekał odpowiedzi. Do tego momentu z pilotów Nowej Republiki przeżyli tylko on i na Chadic w B-wingu. Wyl zrozumiał, iż dostał koordynaty po to, by uciekli i zostawili Hellion's Dare, ale Chass była owładnięta żądzą pomszczenia kompanów. By przemówić jej do rozsądku i nie pozwolić zginąć, Lark odstrzelił jej działo. Wtedy oboje przebili się przez kordon myśliwcó TIE i uciekli w nadświetlną, zostawiając za sobą wybuchającego Nebulona-B.

Ratunek

Gdy Hellion's Dare i Aerie przez tydzień ganiali się po gromadzie Oridol, Caern Adan - balosariański agent z wywiadu Nowej Republiki zwerbował byłą członkinię Skrzydła Cienia Yricę Quell, która zdezerterowała, oburzona Operacją Popiół. Rozpracowanie 204 Pułku Imperialnych Myśliwców było ambicją Adana, który powierzył to zadanie właśnie Quell. Yrica w wyniku własnego dochodzenia odkryła, że Hellion's Dare znajduje się w niebezpieczeństwie i Caern zaninicjował misję ratunkową, obmyślając jej plan. Celem republikanów był Harrikos-15, czyli imperialna placówka badawcza leżąca na skraju gromady Oridol i służąca do jej obserwacji. Ich zamiarem było opanowanie placówki i wysłanie fregacie współrzędnych ucieczki. Lecąca X-wingiem Quell miałą udawać zbiegłą z republikańskiej niewoli członkinię Skrzydła Cienia i otrzymać od załogi Harrikosa-15 zgodę na lądowanie awaryjne. Jednak ta próba zakończyła się fiaskiem i towarzyszący jej Nath Tensent w Y-wingu zaimprowizował plan B - udawał, iż Yrica to jeniec, który miał doprowadzić republikanów do placówki i którą w obliczu "fiaska" postanowił zestrzelić. Quell musiała uciekać przed Tensentem, który udawał, że ją atakuje. Jej X-wing coraz bardziej zbliżał się do konstrukcji, aż w końcu system obronny stacji otworzył ogień, ale celem nie była ona, lecz Y-wing Tensenta i U-wing Kairos, co znaczyło, iż załoga placówki chwyciła przynętę. Yrica leciała tak, by wydawało się, że chce lądować i dopiero w ostatniej chwili ustawiła skrzydła w pozycji bojowej i gwałtownie poderwała X-winga, po czym zaczęła niszczyć wrogie działa, a gdy przez iluminator ujrzała centrum dowodzenia Harrikosa-15, posłała tam torpedy protonowe. Nath z Y-winga posłał bomby protonowe i ostrzelał placówkę z dział jonowych, by wyłączyć osłony i zakłócić pracę systemu obronnego, zaś Kairos z U-winga posłała salwę na pas dokujący i wysadziła desant republikańskich żołnierzy, którzy w dwie godziny opanowali stację. Wtedy zostały wystrzelone kapsuły z sondami.

Skutki

Jedna z sond dotarła do serca gromady Oridol, gdzie uciekli Wyl Lark i Chass na Chadic. To pozwoliło im udać się do układu Harrikos, gdzie czekał Buried Treasure. Trafili oni na jego pokład, gdzie spotkali się z Adanem, Quell, Tensentem i Kairos. Zabrano się za rozszyfrowywanie wiadomości ukrytej w komputerze pokładowym A-winga. Cała piątka republikańskich pilotów lepiej się poznała, a następstwem ich spotkania było utworzenie specjalnej jednostki powołanej do zniszczenia Skrzydła Cienia, czyli Eskadry Alfabet, którą utworzyli Yrica, Nath, Kairos, Wyl i Chass wraz ze swoimi myśliwcami.

Źródła