Dooku/Legendy

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

Przejdź do wersji kanonicznej.
Przeglądasz legendarną wersję tego artykułu.


Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

Dooku
Darth Tyranus
Data i miejsce narodzin: 102 BBY[1]
Data i miejsce śmierci: 19 BBY, Invisible Hand nad Coruscant[2]
Miejsce pochodzenia: Serenno
Rasa: Człowiek
Wzrost: 193 cm
Kolor włosów: Ciemnobrązowe, potem siwe
Kolor oczu: Brązowe
Kolor skóry: Jasna
Przynależność:
Profesja:




Dooku to hrabia planety Serenno. Był jednym z najzdolniejszych Jedi w historii Zakonu i mentorem Qui-Gon Jinna. Z czasem przeszedł na ciemną stronę Mocy i stał się lordem Sithów, służąc Sidiousowi jako Darth Tyranus. Był politycznym przywódcą Konfederacji Niezależnych Systemów, którą poprowadził do wojny z Republiką Galaktyczną, co w rzeczywistości było jednym z ostatnich elementów wielkiego planu Sithów. Zginął w roku 19 BBY na pokładzie okrętu Invisible Hand, pozbawiony głowy przez Anakina Skywalkera.

Biografia

Jedi

Padawan Dooku.

Dooku urodził się na planecie Serenno, 102 lata przed bitwą o Yavin. W przyszłości miał stać się hrabią i władcą planety, jednak kiedy miał dwa lata, jego rodzinny dom odwiedzili wysłannicy Jedi i zabrali go do świątyni na Coruscant. Jego nauczycielem i mentorem został najpotężniejszy z żyjących Jedi, mistrz Yoda. Podczas szkolenia Yoda zauważał, że niedoszły hrabia wykazywał pewne cechy niezależności - nie zgadzał się z decyzjami mistrza i kwestionował niektóre wpajane mu dogmaty Mocy. Wiązało się to z tym, że mimo tego, iż zaczął szkolenie w przepisowym wieku, zachował trochę cech, których Jedi powinien się wyzbyć. Mimo tego Dooku przeszedł cały proces szkolenia i po sprawdzeniu się w próbach został jednym z Jedi.

Dooku wziął na padawana Qui-Gon Jinna, któremu wpajał idee niezależności i posiadania własnego zdania. Jednocześnie sam stawał się coraz potężniejszy i wśród Jedi nabierał coraz więcej szacunku. Wraz z nim, około roku 65 BBY, wziął udział w wojnie kaleeshiańsko-bitthævriańskiej na Guitece. Walki trwały pięć lat i zakończyły się zwycięstwem Republiki Galaktycznej[3]. Dooku dowodził również rycerzami Jedi podczas masakry na Galidraan.

Darth Tyranus

Jestem potężniejszy od każdego Jedi... nawet od ciebie.
— Dooku do Yody[4]
Dooku i Sifo-Dyas.

Wśród Zakonu, Dooku propagował teorię o powrocie Sithów, jeszcze bardziej potężnych niż przed tysiącleciem i gotowych na zemstę na Zakonie Jedi. Z czasem ulegał coraz większej frustracji z powodu tego, iż nikt nie zauważał zmian, jakie przetaczały się przez galaktykę. Zaczął odczuwać, iż Senat z kanclerzem na czele byli coraz bardziej zagubieni w swojej bezradności, a Rada Jedi lekceważyła wzrastającą w siłę aurę ciemnej strony.

Poparcie dla swych wizji znalazł jedynie w osobie jednego członka Rady, mistrza Sifo-Dyasa, który podzielał zaniepokojenie Dooku wobec różnego rodzaju wydarzeń i znaków. Kiedy podczas bitwy o Naboo Qui-Gonn został pokonany w pojedynku przez Dartha Maula, Dooku przekonany o istnieniu lorda Sithów, zamierzał go odnaleźć i stoczyć z nim pojedynek na śmierć i życie. Ku jego zaskoczeniu to tajemniczy lord przybył do niego pierwszy i począł roztaczać przed nim wizję uwolnienia galaktyki od przetaczających się przez nią fali korupcji i niesprawiedliwości. Postrzeganie tego problemu przez Dooku okazało się być niezwykle podobne, dlatego też widząc w Darthcie Sidiousie szansę na przywrócenie dawnych, szlachetnych idei, przystanął do Sitha i rozpoczął poznawanie tajników ciemnej strony.

W międzyczasie, bez wiedzy Rady Jedi, Sifo-Dyas zamówił u klonerów na Kamino armię klonów dla Republiki. Lord Sidious uznał to za okoliczność sprzyjającą jego planom, lecz wiedział, iż żaden z Jedi nie mógł dowiedzieć się o tworzeniu armii. Wyznaczył ostatnie zadanie dla Dooku nim ten stanie się lordem Sith i zakończy swój proces przechodzenia na ciemną stronę - zgładzenie mistrza Sifo-Dyasa i wykasowanie z archiwów Jedi jakichkolwiek wiadomości o istnieniu i położeniu Kamino. Dooku zakończył swą próbę sukcesem a Sidious nadał mu nowe imię - Darth Tyranus.

Nie widząc już potrzeby dalszej swojej egzystencji wśród Jedi, Dooku zdecydował się opuścić zakon na zawsze i powrócił na swą rodzinną planetę, gdzie zajął należne mu miejsce jako hrabia i zarządca Serenno. Zadał tym samym potężny cios Jedi nie tylko dlatego, iż był typowany na zasiadanie w Radzie, ale również dlatego, iż był dwudziestym Jedi, który wystąpił z ich szeregów. Rycerze Jedi, nieświadomi potęgi ciemnej strony, nie sądzili, iż Dooku zaznał jej smaku, lecz uznali że "wyrzekł się swojego dziedzictwa i przestał być rycerzem, by służyć ideałom, które wydawały się mu ważniejsze od tych, które krzewił Zakon". Już jako Tyranus odszukał na czwartym księżycu Bogga łowcę nagród Jango Fetta i za pokaźną zapłatę nakazał mu udać się na Kamino, aby jego materiał genetyczny służył jako baza do stworzenia zamówionej dla Republiki armii klonów.

Przywódca Separatystów

Dooku był jedyną osobą, która znała prawdziwą tożsamość Sidiousa, dlatego rozumiał podejmowane przez niego kroki i intrygi w pełni, wiedząc iż tylko całkowite zniszczenie Republiki pozwoli im wprowadzić swój nowy ład - ład Sithów. Dooku widział, że Republika słabła a korupcja dosięgała nawet osób na najwyższych stanowiskach. Dlatego postanowił zebrać senatorów o podobnych poglądach i doprowadzić do upadku Republiki. Zdołał przekonać tysiące systemów, które połączyły swoje siły tworząc Konfederację Niezależnych Systemów.

Grievous

W roku 24 BBY Dooku odkrył jednego z kaleeshańskich dowódców, imieniem Qymaen jai Sheelal. Podłożył na jego statku odbiornik, który w czasie lotu nad wodą wyłączył wszystkie jego systemy, a gdy opadał niebezpiecznie blisko wody, Dooku zestrzelił jego statek. Następnie podpłynął wraz z MagnaGuardami do miejsca wypadku i uratował ledwo żywego pilota. Umieścił go w komorze z bactą i pozostawił pod opieką Sana Hilla. Ten po jego przebudzeniu przekonał go, że będzie musiał służyć Separatystom. Dooku w tym czasie rozmawiał z Poggle'em i zaprezentował mu ciało Sifo-Dyasa, którego krwi planował użyć do transfuzji dla Qumaena. Po wszystkim założył mu specjalny pancerz, tworząc z niego cyborga. Ten natomiast dokonał w nim wielu modyfikacji, nadając mu wygląd podobny do tradycji Kaleeshan. Po jakimś czasie dał mu także miecz świetlny Sifo-Dyasa i skontaktował się z Palpatine'em, któremu powiedział o gniewie i chęci zemsty, którą wyczuwał w nowym towarzyszu. Qymaen w tym czasie wykorzystywał nową broń i zniszczył mające go pilnować MagnaGuardy, po czym w złości przyjął imię Grievous.[5]

Wojny klonów

Początek wojen klonów

Dwa lata później zaprosił zbuntowanych senatorów i organizacje na Geonosis gdzie miano formalnie podpisać akt stworzenia wspomnianej Konfederacji. Zamierzenia Dooku rozszyfrował rycerz Jedi Obi-Wan Kenobi, który podczas swojego śledztwa odkrył prawdę o hrabim i ostrzegł Radę Jedi. Jednakże Kenobi został schwytany na Geonosis, gdzie Dooku przedstawił mu prawdziwy obraz Republiki - tworu rządzącego w rzeczywistości przez lorda Sithów - Dartha Sidiousa. Dooku starał się przez to namówić Obi-Wana do przejścia na jego stronę, jednak ten nie uwierzył w jego słowa i odrzucił teorię o upadku Republiki. Niedługo potem z misją ratowania Kenobiego na Geonosis dotarli Anakin Skywalker i Padmé Amidala. Nieudana akcja ratunkowa doprowadziła do tego iż zostali razem z Kenobim przeznaczeni na zgładzenie pod zarzutem szpiegostwa na Arenie Petranaki.[6]

Dooku spotyka się ze swoim mistrzem.

Jednak rycerze Jedi przybyli z odsieczą i po raz pierwszy w bitwie zastosowali stworzone przez Sifo-Dyasa klony, które z łatwością poradziły sobie z armią droidów Konfederacji. Dooku widząc, iż w tej bitwie był przegrany, postanowił zabrać ze sobą plany ostatecznej broni Separatystów, Gwiazdy Śmierci, i przekazać je swojemu mistrzowi, przebywającemu na Coruscant. Na drodze do tego stanęli mu dwaj Jedi: Anakin Skywalker i Obi-Wan Kenobi. Dooku swoją niezwykłą sprawnością i kunsztem walki rozprawił się z rycerzami zadał im dotkliwe rany. Anakin stracił w pojedynku przedramię. Jednak prawdziwa próba miała dopiero nadejść. Do walki z hrabią przystąpił jego dawny mentor, mistrz Yoda, który od razu wyczuł po jakiej stronie Mocy znajdował się Dooku. Zacięty pojedynek zwolenników odmiennych stanów Mocy został nierozstrzygnięty, gdyż Dooku czując, iż uciekający czas działał tylko na jego niekorzyść, wykorzystał fakt, iż dwaj wcześniej pokonani Jedi leżeli na ziemi i cisnął w nich jednym z filarów. Yoda powstrzymał atak Dooku, lecz ta jedna chwila nieuwagi pozwoliła Dooku uciec. Hrabia dostał się na Coruscant, gdzie spotkał się z Darthem Sidiousem, któremu przekazał nowinę o rozpoczęciu wojen klonów.[6]

Pojedynek na Bakurze

Niedługo po bitwie o Geonosis Sora Bulq i Tholme wpadli na trop Dooku na planecie o nazwie Bakura. Hrabia stoczył z nimi pojedynek, w trakcie którego poraził Sorę błyskawicami Mocy, przez co ten zemdlał. Tholme kontynuował walkę, ale Dooku szybko zaczął wygrywać. Zranił przeciwnika w ramię, plecy i lewe oko, powodując bliznę, a następnie zrzucił na niego głazy. Postanowił jednak zabrać z pola walki rannego Sorę. Kiedy ten się przebudził, Dooku dużo z nim rozmawiał i wyleczył jego rany, co w połączeniu z Vaapadem stosowanym przez Bulq, przekonało go do przejścia na ciemną stronę. Wspólnie postanowili jednak, że na razie zostać miało to tajemnicą. Sora po paru dniach wrócił na Bakurę, gdzie uratował ledwo żywego Tholme'a, a po powrocie z nim do świątyni został uznany za bohatera.[7]

Poznanie Ventress

Hrabia Dooku i Asajj Ventress na Rattataku.

Zaledwie miesiąc po wybuchu wojny Dooku dowiedział się o śmierci swojej podwładnej, generał Sev'rance Tann, która zginęła z rąk rycerzy Jedi podczas bitwy na planecie Serapin. Z tego powodu postanowił wyruszyć w poszukiwaniu osoby, która mogła by zostać jego uczennicą. Jako że wojna dopiero się zaczęła, hrabia nie musiał się szczególnie obawiać, że przywódcy Konfederacji nie poradzą sobie podczas jego krótkiej nieobecności. W podróż udał się sam, pilotując swój jacht słoneczny. Hrabia przyleciał na niegościnną planetę Rattatak, która była znana z areny walk, na której ścierały się wszelkiej maści wojownicy. Po wylądowaniu hrabia spotkał się z tutejszym zarządcą areny, który zaprowadził go do specjalnej loży, by obejrzeć pokaz walki. W dole dziesiątki gladiatorów toczyło ze sobą walkę na śmierć i życie. Sam Dooku nie był zbyt zadowolony pokazem, i oglądał go z obojętnością. Sytuacja zmieniła się diametralnie, kiedy obok niego zjawiła się tajemnicza postać w kapturze. Dooku był pod wrażeniem tego, jak świetnie się skrada, jednak stwierdził że nie potrzebował szpiega. Ta w odpowiedzi w jednej chwili znalazła się na arenie, przy okazji wyjmując swoje dwa miecze świetlne. Dooku z zadowoleniem obserwował, jak owa wojowniczka z pomocą Mocy wyeliminowała wszystkich znajdujących się na arenie gladiatorów. Okazało się, że ową kobietą była Asajj Ventress, która uważała siebie za Sitha. Dooku z podziwem wyraził się o jej umiejętnościach, jednak stwierdził dobitnie że wiele brakowało jej do zostania prawdziwym Sithem. Jak sam stwierdził, Sith w przeciwieństwie do niej nie czuł lęku. Ventress stwierdziła, że Dooku był tylko głupim starcem, który nie wiedział nic o Mocy, po czym rzuciła się do ataku na niego. Hrabia bez żadnego wysiłku ogłuszył ją za pomocą błyskawic Mocy.[8]

Pojedynek Asajj z Dooku.

Dooku zabrał nieprzytomną Ventress do swojej kwatery na Rattatak, chcąc przetestować jej umiejętności w szermierce. Niedługo po jej wybudzeniu stoczyła z Dooku pojedynek na miecze świetlne. Oboje walczyli zawzięcie, jednak Ventress ustępowała umiejętnościami hrabiemu Serenno. Kiedy Dooku uznał, że dostatecznie przetestował Ventress w walce, powalił ją Mocą i zniszczył jej dwa miecze świetlne. Tym samym udowodnił jej, że na teraz daleko jej było do bycia prawdziwym Sithem. Zdruzgotana Ventress prosiła go by ją zabił, jednak ten miał inne plany. Okazało się, że Dooku zaaranżował pojedynek w tym miejscu, by dzięki mechanofotelowi mógł ją oglądać jego mistrz, Darth Sidious. Ten pochwalił Ventress za jej umiejętności w walce i w używaniu Mocy. Sam Dooku zaproponował jej przyłączenie się do Separatystów, na co Ventress się zgodziła. Dooku uczynił z niej swoją uczennicę, a także wykonawczynię osobistych rozkazów. Dostała od niego także cenny podarek, w postaci dwóch mieczy świetlnych należących do jego nieżyjącej uczennicy, Komari Vosy.[9]

Współpraca z Durge'em

Kolejną istotą, która dzięki naleganiom Dooku dołączyła do Separatystów, był łowca nagród Durge. Ów osobnik był psychopatycznym mordercą należącym do obcej rasy, znanej z wojowniczego trybu życia. Durge spędził ostatnie sześćdziesiąt lat w ukryciu, regenerując siły po ranach zadanych mu przez Mandalorian. Był rozczarowany, że w tym czasie pozostało przy życiu bardzo niewielu ze znienawidzonych przez niego Mandalorian. Dooku złożył dla niego propozycję, by zaczął pracować dla Separatystów przeciwko siłom Republiki. Durge zgodził się tym bardziej, że trzon Wielkiej Armii Republiki stanowiły oddziały szturmowców-klonów, stworzone na bazie nieżyjącego przywódcy Mandalorian, Jango Fetta.

Ventress i Durge zaczęli wykonywać szereg misji dla hrabiego Dooku. Udowodnili swoją przydatność już w 10 tygodniu trwania konfliktu. Wtedy to objęli dowództwo nad akcją skierowaną przeciwko Gunganom, zamieszkującym jeden z księżyców Naboo, Ohma-D'un. W wyniku tej akcji z pomocą gazów bojowych Separatyści zamierzali unicestwić tamtejsze kolonie, co nie udało się z powodu interwencji Jedi, z Obi-Wanem i Anakinem Skywalkerem na czele. Mimo tej porażki Dooku docenił swoich podwładnych, którym zaczął powierzać coraz ważniejsze zadania. Na szczególną uwagę zasługiwała Ventress, która została uczennicą hrabiego i pragnęła dzięki niemu poznać największe tajniki Ciemnej Strony. Dooku unikał nauczenia jej większości z nich, by zmniejszyć ryzyko że nowa uczennica go przerośnie. Mimo tych ograniczeń Asajj zajmowała ważne miejsce w planach obu Sithów. Obaj chcieli wysłać ją w niedługim czasie przeciwko Anakinowi Skywalkerowi, by sprawdzić, czy tamten pokonałby ją w walce. Miało to potwierdziło nadzieje, jakie Sidious pokładał w młodym padawanie Jedi.[10]

Zasadzka na Ruul

Dooku.

W roku 22 BBY Dooku wysłał Ventress na Ruul, gdzie razem z Sorą Bulq przygotowali zasadzkę na Jedi. System ochrony działał w taki sposób, że żaden statek nie mógł wylądować bez wiedzy Sory. W przypadku pojawienia się nieplanowanego gościa, oznaczało by to, że ktoś z Jedi przybyłych na planetę musiał mieć w tym swój udział, ukrywając go na swoim statku. Sora w sekrecie wpuścił statek Ventress, żeby podejrzenia spadły na Windu, który lądował jako ostatni. Plan się jednak nie powiódł, ponieważ po ataku zabójczyni, Mace odnalazł jej statek i domyślił się zdrady. Sora otwarcie dołączył więc do hrabiego Dooku i uciekł.[11]

Kadrian Sey i Tol Skorr

Dooku poznał Kadrian Sey w czasie gdy ta jako Jedi dostałą misję infiltracji jego twierdzy na Antar 4 i została tam złapana. Dooku planował ją zabić, ale ta postanowiła dołączyć do niego jako jedna z jego akolitek.

Tol Skorr dostał misję na Korribanie, lecz po drodze został zaatakowany przez piratów i jego statek się rozbił. Odnalazł go Dooku, który uratował mu życie, opatrzył jego rany i zajął się nim, za co Skorr obiecał mu oddanie i przyłączył się do niego.[12]

VCD987

Po jakimś czasie Dooku i Sorą z pomocą Quarreńskich żołnierzy przejęli republikański transportowiec VCD987. Na jego pokładzie znajdywali się trzej jedi: Tsui Choi, Kai Justissa i Sian Jeisel, którzy zdając sobie z sprawę z przewagi liczebnej przeciwników musieli się poddać. Dooku jednak postanowił ułaskawić ich, licząc na przyłączenie się do niego kolejnych jedi.[12]

Quinlan Vos

Kolejną osobą, która przyłączyła się do Dooku, był Quinlan Vos., który po przybyciu do niego pokonał w pojedynku treningowym Skorra i Kadrian. Dooku nie ukrywał zaskoczenia, ale postanowił samodzielnie przetestować go w walce. Vos co prawda przegrał, ale dzięki użyciu Vaapadu wywarł na nim wielkie wrażenie. Hrabia słusznie nie był pewny jego przejścia na ciemną stronę, więc postanowił kilkukrotnie go sprawdzić. Po zdobyciu Tibrin, Dooku spytał swoich uczniów o opinie na temat tamtejszego władcy - Suribrana Tu. Kadrian stwierdziła, że mógłby się przydać, lecz Quinlan nazwał go rzeźnikiem i dodał, że lud go znienawidził. Dooku wyjął swój miecz i odciął Suribranowi głowę, wyzwalając lud Ishi Tibów, którzy zaczęli skandować jego imię. Dooku pochwalił decyzję Quina i zlecił mu kolejne zadanie.

Quinlan miał zabić Zurrosa, upadłego senatora Republiki, który dla własnych zysków nastawiał Republikę przeciwko Konfederacji. Vos nie mógł jednak go zabić, ponieważ było to sprzeczne z zasadami Jedi, więc postanowił przynieść mu ucięte włosy senatora i nagranie na którym błagał Dooku o wybaczenie. Skorr skrytykował to zachowanie, jako jednoznaczny dowód na zdradę Vosa. Dooku jednak to wystarczyło i pochwalił jego inteligencję.

Dooku i Quinlan Vos.

Dooku wyznaczył swoim uczniom kolejną misję. Polecieli razem na Kiffex, gdzie przywódczyni planety nie chciała zgodzić się na wybudowanie tam bazy Separatystów. Po przylocie sheyf Tinté Vos ponownie odmówiła, na co Dooku kazał ją zabić. Dla Quina było to trudne ze względu na to, że znał Tinté i wiedział, że ta nie była niczego winna, więc kiedy Kadrian chciała go wyręczyć, Vos rozciął ją mieczem w pół, a następnie zaczął uciekać razem z sheyf. Dooku jednak dogonił ich i zaczęli walczyć na miecze. Hrabia szybko powalił przeciwnika, lecz wiedział, że chłopak miał w sobie dużo ciemności i powiedział mu co Tinté zrobiła z jego rodzicami. Polecił Quinlanowi, żeby za pomocą ciemnej strony odczytał z niej wizję, co było naturalną zdolnością jego rasy]]. Jedi zobaczył, jak Tinté oddała jego rodziców Anzatom, którzy ich zabili. Rozwścieczony Quinlan wyjął swój miecz i zabił ją. Dla Dooku oznaczało to jednoznaczne przejście Vosa na ciemną stronę.

Po jakimś czasie zlecił jemu i Skorrowi, udanie się do starożytnej świątyni Sithów na Korribanie w celu zdobycia holokronu Dartha Andeddu. Dooku czekał na nich na statku, aż po chwili obydwaj wyskoczyli ze świątyni walcząc. Quin kopnął Skorra, który dzięki interwencji hrabiego uniknął upadku z wysokości. Dooku zawiódł się na nim, a Quinlana pochwalił dając mu kryształ znaleziony w holokronie.[13]

Kolejnym zadaniem było zabicie senatora. Dooku przeprowadził z nim rozmowę w taki sposób, aby Vos uznał, że ten którego miał zabić był drugim Sithem. Quin przebrał się za Zac'ryaha Vosa i udał się na bankiet. Zaczął krążyć po pomieszczeniu, wyczekując na komendę Dooku. Hrabia powiedział mu kto był celem, dopiero kiedy ten przechodził koło senatora Viento. Quin zdziwił się, jakoby ten miał być Sithem, ale wykonał polecenie i kiedy senator zasnął, włamał się do jego apartamentu i zabił go mieczem świetlnym. Całą intrygę odkrył jednak K'Kruhk, który co prawda nie uratował Viento, ale próbował aresztować Vosa, który ostatecznie uciekł.[13]

Oblężenie Saleucami

W roku 20 BBY Dooku wraz z Sidiousem zdecydowali się na rozpoczęcie procesu klonowania Morgukai na podstawie DNA Boka. Wysłał na Saleucami Sorę Bulqa, który wynajął Anzatów do szkolenia klonów. Z czasem odesłał tam także Skorra. Armia sklonowanych Morgukai była nadzieją dla Separatystów na wygranie wojny, więc pilnowali uważnie swojej bazy.

Pięć miesięcy później, Republika wysłała na planetę Jedi pod dowództwem Oppo Rancisisa i Quinlana Vosa. Odziały Republiki szybko zaczęły mieć szansę na wygraną, dzięki medytacji bitewnej mistrza Oppo. Dooku zaplanował atak, według którego Sora wysłał na medytującego Jedi anzackich zabójców, a kiedy ten ich pokonał i myślał, że wygrał, Bulq zabił go mieczem świetlnym. Była to dla Republiki wielka strata, więc zaplanowali kontratak. Następnego dnia Dooku skontaktował się z Quinlanem. Skorr schwytał bliską dla niego Khaleen Hentz, którą hrabia nakazał Vosowi zabić, żeby sprawdzić ostatecznie oddanie Vosa. Widząc, że Quin się wahał, powiedział mu, że ta szpiegowała go i mówiła im o wszystkim co ten jej przekazał. Jedi zajrzał w jej umysł za pomocą Mocy i przekonał się, iż była to nieprawda. Odmówił wykonania polecenia i zaczął walkę z mrocznymi Jedi. Do walki dołączył też Tholme, na co Dooku widząc gniew Vosa dalej starał się go podjudzać. Ten jednak zabił Skorra i Sorę, odłączając się od hrabiego raz na zawsze. [14]

Próby schwytania

W czasie trwania wojen klonów siły wywiadowcze oraz sztab dowodzenia Republiki starał się ustalić położenie Dooku, gdyż wierzono iż jego schwytanie i postawienie przed wymiarem sprawiedliwości zakończy wyniszczającą galaktykę wojnę. Rycerze Jedi wielokrotnie starali się zastawiać pułapki na Dooku, jednakże ten dzięki swej mądrości i sprytowi zawsze się z nich wymykał. Udało się mu to nawet przed Yodą, z którym zmierzył się na planecie Vjun. Wtedy to podjął próbę przeciągnięcia nawet tak potężnego Jedi jak Yoda na ciemna stronę, lecz ten nie dał się skusić ogromną potęgą oferowaną przez kroczenie ścieżką mroku. Jednocześnie Yoda starał się przeciągnąć byłego padawana na swoją stronę mówiąc mu, iż bramy świątyni Jedi pozostaną dla Dooku zawsze otwarte.

Plany Palpatine'a

Darth Sidious, chcąc zadać potężny cios Republice, postanowił przeciągnąć na swoją stronę bohatera wojen klonów, Anakina Skywalkera. W tym celu wyznaczył Dooku nowe zadanie - hrabia miał stać się przynętą na Skywalkera i przy jego udziale młody Jedi miał przejść ostatnią próbę - zmierzyć się z lordem Sith i pokazać czy głębia jego gniewu jest w stanie pokonać tak potężnego wojownika. Jednocześnie Sidious zapewniał Dooku, że gdyby przypadkiem Skywalkerowi udało się okazać swą wyższość w walce, to on oszczędzi mu życie, a Anakin stanie się ich uczniem. Aby zwabić młodego Jedi, Sidious nakazał generałowi Grievousowi sfingować porwanie samego siebie jako kanclerza Republiki, wiedząc, iż żywiący w stosunku do niego silne uczucia Skywalker na pewno ruszy mu na ratunek.[15]

Śmierć

Dooku tuż przed śmiercią.

Gdy Skywalker wraz z Kenobim przybyli na pokład Invisible Hand, gdzie więziony był kanclerz, Dooku stanął z nimi do ostatecznego pojedynku. Zadaniem Sitha było pozbawienie życia Obi-Wana a następnie doprowadzenie do wyzwolenia siły gniewu z Anakina. Mimo tego, iż udało mu się powalić Kenobiego, najwidoczniej zlekceważył siłę, jaką miał w sobie Skywalker. Nawet usilne próby przechylenia wyniku pojedynku na swoją korzyść przez Dooku były niczym wobec wzrastającej z sekundy na sekundę potęgi Anakina. Skywalker wpierw zemścił się za stracone na Geonosis przedramię, pozbawiając hrabiego obu dłoni, a następnie powalił go na kolana, jednocześnie przechwytując jego miecz i krzyżując go wraz ze swoim na szyi Dooku.[15]

Upokorzony Sith zdany był już tylko na łaskę młodego Jedi. To wystarczyło Palpatine'owi aby przekonać się, że Skywalker był idealnym materiałem na jego nowego ucznia. Nakazał mu zgładzenie Tyranusa, co Skywalker mimo tego, że nie powinien, uczynił. Tak oto Sith zginął pokonany bronią Sithów - zdradą.[15]

Miecz świetlny

Miecz świetlny hrabiego Dooku

Już jako Mistrz Jedi, hrabia Dooku porzucił swój pierwszy miecz świetlny skonstruowany w czasach gdy był padawanem i stworzył nowy o zakrzywionej rękojeści, będący jego zdaniem idealnym do pojedynków przy stosowaniu jego stylu walki.

Styl walki

Dooku był mistrzem Makashi, a więc podczas walki używał szybkich cięć, rzadko polegając na pchnięciach. Jego ruchy były dość oszczędne. Sporej liczby ciosów, które padły w jego stronę nie blokował. Zamiast tego uchylał się przed nimi, co dowodziło iż mimo swego wieku był nadal bardzo zwinny. Często podczas pojedynku używał Mocy do rozbrojenia przeciwnika, jak również do bardziej radykalnych celów.

Niezgodne z Expanded Universe pojawienia

Fett Club

W roku 32 BBY Dooku w związku z zamówieniem na armię klonów rozpoczął poszukiwanie odpowiedniego wzorca. Najbardziej obiecujący wydawał się Jango Fett, jednak nie był wstanie zdecydować się kogo ostatecznie wybrać do tego celu. Dlatego postanowił zrobić rzecz najprostszą - dał ogłoszenie w gazecie. Pod pretekstem możliwości wstąpienia do klubu Fetta Dooku postanowił przetestować możliwości Jango Fetta. Tym nie mniej w przeznaczonym do tego celu budynku na Coruscant pojawiła się cała masa przedstawicieli różnych ras, w tym między innymi Ewok i Gunganin. Sam hrabia obserwował z jednej platformy cały test. Okazało się że większość uciekła lub została zabita. W końcu ku zadowoleniu hrabiego na miejscu został już tylko Jango. Zgodnie z zapisem z oferty "robotę dostanie ostatni mężczyzna lub kobieta, który pozostanie żywy". Nie mając już żadnych wątpliwości, Dooku zatrudnił Janga do pracy z Kaminoanami.[16]

Revenge of the Brick

Podczas wojen klonów Dooku zaplanował operację mającą na celu zajęcie planety Kashyyyk. Ogromne siły separatystów wylądowały na planecie i podjęły walkę z mieszkańcami. Sam Dooku dowodził bitwą z pokładu krążownika Federacji Handlowej. Do ataku na statek dowodzenia ruszyli Obi-Wan Kenobi i Anakin Skywalker. Dooku miał problemy z koordynowaniem walki, ponieważ jego telewizor źle odbierał sygnał. W tym celu użył generała Grieovusa jako anteny satelitarnej. Mimo przywrócenia łączności Dooku nie zdołał powstrzymać obu Jedi przed zniszczeniem swojego statku dowodzenia.[17]

Ciekawostki

  • W rolę hrabiego Dooku w Ataku klonów i Zemście Sithów wcielił się brytyjski aktor Christopher Lee. Lee powrócił później do roli hrabiego, podkładając mu głos w filmie Wojny klonów.
  • Ze względu na swój wiek, Christopher Lee nie brał udziału w wielu scenach pojedynkowych. Zamiast niego wystąpił w nich kaskader Kyle Rowling. Później w trakcie montażu podłożono mu komputerowo twarz Christophera Lee, a także jego głos.

Przypisy

Źródła

Zobacz kolekcję cytatów
Dooku.
Zobacz kolekcję grafik dotyczących
Dooku.

Niekanoniczne

Poprzednik:
brat Dooku
Hrabia Serenno
ok. 32 - 19 BBY
Następca:
Adan Dooku