Xexus Shev

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Xexus Shev
Data i miejsce śmierci: 11 ABY
Rasa: Człowiek
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Zielone
Kolor skóry: Jasna
Przynależność: Imperium Galaktyczne
Profesja: Pułkownik




Pułkownik Xexus Shev był dowódcą imperialnego garnizonu na Phaedzie, około roku 11 ABY. Krótko po śmierci odrodzonego Imperatora Palpatine'a Shev znalazł się wśród tych, którzy uznali Carnor Jaxa za przywódcę Imperium Galaktycznego.

Biografia

Shev nigdy nie zaliczał się do specjalnych wielbicieli Imperium. Jednak kiedyś miał zostać oskarżony o dokonanie poważnego przestępstwa, dlatego postanowił uprzedzić fakty i dołączyć do Akademii Imperialnej. Uznał że próba kariery oficerskiej będzie na pewno lepszym wyjściem niż spędzenie długich lat w kopalni przyprawy na Kessel. Shev ogólnie dobrze sprawdzał się w kwestiach militarnych, jednak sympatii dowództwa nie przysparzały mu jego sposób bycia i niska samodyscyplina. Zważywszy na to, po awansie na pułkownika został wysłany na położoną daleko od centrum galaktyki Phaedę, gdzie objął dowództwo miejscowego garnizonu. Ze względu na swoje położenie planeta była pozbawiona większego znaczenia - zarówno militarnego, jak i gospodarczego.

Przez kolejne lata swego dowództwa Shev nie zaskarbił sobie dobrej opinii jako oficer imperialny. Za jego czasu planeta stała się przystanią dla wszelkich kryminalistów i innego elementu, starającego się ukryć przed swoim losem. Placówkę zżerała korupcja, a Shev przymykał oko na fakt, że wielu oficerów brało spore łapówki od przemytników. Garnizon, chociaż jak na tak małą placówkę uzbrojony w pewną ilość ciężkiego sprzętu, kulał pod względem wyszkolenia żołnierzy. W dodatku przez długi czas nie zauważono, że rebelianci mają tu swoją tajną placówkę, która już za Nowej Republiki ewoluowała w niewielki garnizon, położony w tajnej bazie u podnóża pasma górskiego Collo Fauale. Dowódcą republikańskiej placówki była komandor Mirith Sinn.

W roku 11 ABY odrodzony Imperator Palpatine ginie tragiczną śmiercią na Onderonie, zamordowany przez rycerzy Jedi. Shev za bardzo się nie przejął tym bardzo smutnym dla Imperium faktem, stwierdził wręcz że teraz jest nawet lepiej bez niego. Shev jak i jego podwładni opowiedzieli się za stronnictwem samozwańczego "Imperatora", Carnora Jaxa i jego Rady Tymczasowej. Shev uważał że Carnor Jax to dobra opcja dla Imperium, ponieważ wie "co robić ze zdrajcami". Co ciekawe w krótkim okresie panowania Rady Tymczasowej zdobyła ona raczej niezbyt duże poparcie w osłabionym Imperium.

Koniec spokoju

Xexus Shev.

Niemal niewzruszony spokój jaki panował w placówce Sheva skończył się nagle, kiedy tajemniczy osobnik w pojedynkę zabił czterech oficerów zabawiających się w knajpie, a także wyeliminował całą drużynę szturmowców. Mimo podjętej pospiesznie akcji nie udało się schwytać zabójcy. Z relacji świadków wynikało jednoznacznie, że tajemniczy osobnik był doskonale wyszkolonym wojownikiem, innym od całej rzeszy widywanych tu wcześniej najemników i zabijaków. W ramach zapobieżenia ucieczce Shev kazał jak najszybciej zamknąć pobliski port kosmiczny. Cały garnizon zaczął przeszukiwać kolejne dzielnice miasta, chcąc schwytać poszukiwanego.

Shev starał się działać jak najszybciej, mając nadzieję że uda mu się złapać zabójcę, zanim zainteresuje się nim wyższe dowództwo. Niestety dla niego, jeden z oficerów wysłał standardowy raport o incydencie w knajpie, zanim Shev zakazał informowania o tym wydarzeniu. Raport z rewelacjami dotarł do dowódcy sił imperialnych podległych Jaxowi, generała Redd Wessela, a ten przekazał go samemu lordowi. Ten natychmiast uzyskał połączenie z Phaedą, zakazując wszelkich działań do czasu jego przybycia na Phaedę. Shev postanowił nie podporządkowywać się temu rozkazowi i postanowił dalej prowadzić poszukiwania ściganego. Dodatkowo w tym momencie pojawił się jeden z imperialnych informatorów, Tem Merkon, po cichu pracujący zresztą także dla Rebeliantów. Merkon zażądał dużej sumy za informacje o poszukiwanym zbiegu. Dodał też, że wie o istnieniu bazy rebelianckiej na Phaedzie. Shev był zaskoczony tą informacją, zważywszy na to, że wcześniej zwiadowcy niczego takiego nie wykryli. Pułkownik kazał zapłacić mu wysoką sumę za te informacje, wcześniej jednak uderzył go pięścią, domyślając się że Merkon od dłuższego czasu wie o owej bazie i nie raczył go poinformować.

W tym momencie pułkownik uznał że nie ma innego wyboru jak zignorować rozkazy lorda Jaxa. W swojej opinii musiał podjąć ryzyko, by uniknąć ewentualnej kontroli, jaką podjęliby lord Jax i generał Wessel przy okazji wizyty na planecie. Wątpił w to, że będą tolerować daleko idącą korupcję w garnizonie, a tak zrobiłby dobre wrażenie, za jednym razem zabijając ściganego, jak i niszcząc rebeliancką bazę.

Bitwa

W pospiesznym tempie Shev i jego oficerowie zmobilizowali do akcji znaczne siły. Z bazy wyruszyła znaczna część garnizonu. Dodatkowo wzięto na akcję wszystkie zdolne do akcji pojazdy, m.in AT-ST, Juggernauty, czołgi TIE, transportery Chariot i inne. Doliczyć do tego należy wsparcie powietrzne jakie zapewniała pewna ilość doskonałych myśliwców przechwytujących TIE Interceptor. Pomimo pewnych braków jakie reprezentowali jego żołnierze, Shev zaufał swoim siłom i umiejętnościom dowódczym, licząc na zwycięstwo dzięki uzyskaniu zaskoczenia, a także przewadze liczebnej i ogniowej.

Xexus wydaje rozkaz do ataku ze swojego AT-ST.

Faktycznie - garnizon rebeliancki został całkowicie zaskoczony niespodziewanym atakiem. Zanim Rebelianci zdołali na dobre zająć swoje pozycje, zostali dosłownie przyciśnięci do ziemi przez atakujących. Sam Shev dowodził z pierwszej linii, z otwartej wieżyczki maszyny kroczącej AT-ST. Szczytowym punktem bitwy był moment kiedy rebelianci rzucili na wysunięte pozycje oddział "niebieski". Shev i jego oficerowie błyskawicznie zauważyli błąd przeciwnika i skierowali atak na tą pozycję. Udało im się odciąć oddział wroga od jego sił głównych.

Wydawało się, że wojska Imperium rozstrzygną bitwę na swoją korzyść. Niestety w tym momencie nastąpiło tragiczne wydarzenie, którego nikt nie mógł przewidzieć. Do walki po stronie buntowników włączył się niespodziewanie gwardzista imperialny. Był to właśnie poszukiwany przez Carnora Jaxa Kir Kanos. W tym momencie dało się zauważyć doskonałe wyszkolenie gwardzisty w stosunku do niezaprawionych w boju szturmowców Sheva. Mimo przewagi liczebnej, szturmowcy musieli wycofać się ze zdobytej pozycji, ponosząc bardzo duże straty z ręki Kanosa. Ten sukces sprawił, że w buntowników wstąpiły nowe siły. Dodatkowo w wyniku tragicznego przypadku jeden z zestrzelonych myśliwców TIE spadł prosto w zgrupowanie imperialnych żołnierzy, omal nie zabijając pułkownika Sheva. Podwładni Sheva starali się namówić pułkownika do nakazania odwrotu. Wsparcie powietrzne zostało zestrzelone lub musiało wycofać się z bitwy, a starty były tak poważne, że było więcej rannych niż zdolnych do walki. Wiedząc że większość strat zadał jeden człowiek, Shev został zmuszony do wydania rozkazu odwrotu. W tym momencie zdał sobie sprawę z powagi swojej sytuacji - w końcu zignorował bezpośredni rozkaz lorda Jaxa. W najlepszym razie mógł stracić dowództwo... jeśli nie gorzej.

Po tym jak udało się wycofać do miasta wykrwawione oddziały, załamany Shev zamknął się w swojej kwaterze, rozkazując by mu nie przeszkadzano. Niedługo potem jednemu z oficerów przypomniało się, że niedługo przed walką w knajpie wylądował frachtowiec z podejrzanym pilotem na pokładzie. Mając nadzieję że w ten sposób choć trochę zrehabilituje się w oczach Jaxa, Shev osobiście dopilnował zabezpieczenia frachtowca na lądowisku.

Wkrótce na planetę przybył okręt flagowy Jaxa, niszczyciel Emperor's Revenge. Kiedy do portu kosmicznego przyleciał Jax z generałem Wesselem i adiutantem Jaxa, porucznikiem Blimem, Shev wyszedł im na spotkanie zameldować o sytuacji. Carnor Jax jednak nie chciał nawet słuchać jego wyjaśnień, wściekły za to że pułkownik nie wykonał rozkazu i tym samym umożliwił ucieczkę Kanosowi. Wydał więc rozkaz swoim czarnym szturmowcom, by odprowadzili Xexusa Sheva na bok i zastrzelili go na miejscu.

Ciekawostki

  • W pierwszym zeszycie Karmazynowego Imperium wśród zabitych podczas walki w knajpie oficerów narysowano postać identycznie wyglądającą jak pułkownik Shev. Postać ta również posiada identycznie wysokie dystynkcje oficerskie, które posiadał Shev (4 czerwone i niebieskie kwadraty). W dodatku pod koniec zeszytu pojawia się znów pułkownik Shev, jednak nie mający dokładnie tego samego wyglądu co w późniejszej części. Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie jest takie że autorzy komiksu nie sprecyzowali na początku jego wyglądu i wyszedł błąd. Wyjaśnić to można w ten sposób że postać z knajpy to Shev, jednak mógł opuścić wcześniej knajpę, zanim doszło do bójki z Kanosem.
  • W Handbook 2: Crimson Empire, Shev został przedstawiony z nieprawidłową, wyższą rangą od tej jaką posiadał faktycznie w komiksie.
  • Głos Xexusowi Shevowi podkładał w wersji audio Karmazynowego Imperium Gary Groomes.

Źródła