Ubin Des

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Ubin Des
Miejsce pochodzenia: Jedha[1]
Rasa: Człowiek
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Brązowe
Kolor skóry: Ciemna
Przynależność:
Profesja: Żołnierz[1]




Ubin Des była pochodzącym z Jedhy żołnierzem Sił Specjalnych Sojuszu Rebeliantów działającym podczas galaktycznej wojny domowej. Po bitwie o Scarif zdecydowała się wstąpić w szeregi Partyzantów, aby chronić swój ojczysty świat przed wpływem Imperium, które nawet po zniszczeniu Jedha City wykradało z jej powierzchni kryszały kyber. W roku 1 ABY doprowadziła do współpracy Partyzantów z grupą rebeliantów dowodzonych przez Leię Organę, dzięki czemu udało im się ograniczyć skutki przejęcia dowodzenia nad wydobyciem przez komandora Kanchara i królową Trios. Akcją zwieńczającą ich opór było zniszczenie kombajnu Leviathan.

Biografia

Działalność w Sojuszu

Ubin Des pochodziła z Jedhy. W okresie galaktycznej wojny domowej przynależała do Sojuszu Rebeliantów, w którego szeregach wstąpiła do sił specjalnych. Była obecna na Yavin 4, gdzie usłyszała o zniszczeniu Jedha City przez Gwiazdę Śmierci. Następnie przyłączyła się do jednostki Łotr 1 podczas bitwy o Scarif, lecz w trakcie starcia przebywała w izbie chorych. Po wszystkim zdecydowała się wrócić na Jedhę, gdzie wstąpiła w szeregi Partyzantów, aby wesprzeć ich w walce z Imperium.[1]

Ratunek od rebeliantów

Ubin i Chulco uratowani przez rebeliantów.

W roku 1 ABY razem z Saurvalem i Chulco Gi na pustkowiu wdała się w strzelaninę ze szturmowcami, którzy uziemili ich pojazd i otworzyli ogień w ich kierunku. Kiedy Saurval został zastrzelony, a pozostała dwójka skryła się za wrakiem, Ubin uznała, że są skazani na śmierć, lecz Chulco pozostawał wierny swojej wierze w przeznaczenie kierowane przez Moc. Ubin nie była jednak przekonana co do jego słów i odparła, że spodziewała się takiego zakończenia spraw, kiedy tylko zdecydowała się wstąpić w szeregi Partyzantów. Niespodziewanie zostali uratowani przez Luke'a Skywalkera i Leię Organę, którzy przybyli po nich na spamelach. Mężczyzna odparł, że Sojusz poszukuje Partyzantów niegdyś współpracujących z Gerrerą, po czym zabrał ich na grzbiet zwierzęcia i ruszył w drogę. Bezpieczną ucieczkę utrudnił jednak imperialny statek, który otworzył do nich ogień, strącając Luke'a ze spamela. Z pomocą Leii całej czwórce udało się jednak dobiec na pokład przygotowanego niedaleko Millennium Falcona, którym następnie dolecieli na powierzchnię NaJedhy, gdzie Des streściła Organie przebieg starcia i zapytała, czego właściwie ci chcą dowiedzieć się od Partyzantów. Ta zapowiedziała, iż sprawa jest na tyle delikatna, że wolałaby przedyskutować ją wewewnątrz bazy. Kobiety udały się do środka, gdzie Leia przedstawiła się, lecz Ubin dobrze znała jej tożsamość i opowiedziała o swojej wcześniejszej przynależności do Sojuszu. W obliczu chęci Leii na współpracę z Partyzantami odparła, że mimo wcześniejszych prób ci nie wyrazili nigdy chęci na wspólne działanie i preferowali prowadzenie swojej własnej wojny. Mimo to Organa podtrzymała opinię o konieczności znalezienia sposobu, aby nie doprowadzić do powtórzenia wcześniejszych aktów agresji Imperium, za co następnie obie wzniosły toast.[1]

Ubin i Chulco za sterami Millennium Falcona.

Ułożono więc plan, zgodnie z którym Ubin i Chulco zasiedli za sterami Falcona, podczas gdy Leia, Luke i Han Solo zostali skuci i w workach na głowie przetransportowani do kryjówki Partyzantów, co było jedynym sposobem, aby ci podjęli się z nimi rozmowy. W trakcie lotu Han wyraził zaniepokojenie mało delikatnym sposobem obsługi frachtowca ze strony Des, lecz mimo jego prośby ta nie mogła przystać na oddanie mu sterów, wiedząc, że Partyzanci nie będą zadowoleni, jeśli ktoś z zewnątrz pozna lokalizację ich bazy. Wkrótce wylądowali i zostali przeniesieni przed oblicze dowodzącego grupą Benthica, który przyjął ich w swoich szeregach dosyć chłodno.[1] Ubin próbowała uspokoić nastroje, lecz dowódca uciszył ją. W ciągu rozmowy Han przekonał Partyzantów do zdjęcia z ich głów worków, a Leia przekazała chęć pomocy w utrudnieniu Imperium pozyskiwania kryształów, których gromadzenie nie było dobrą oznaką dla galaktyki. Benthic nie był jednak przekonany co do umiejętności rebeliantów, które ci mogliby wnieść do ich grupy, na co Ubin przypomniała mu, że została wyszkolona właśnie przez nich, a niejednokrotnie udowodniła swoją wartość. Następnie przedstawiła mu tożsamość ich gości, których Benthic skonfrontował z brutalnymi metodami działania Partyzantów, mając obawę, czy ci będą skłonni walczyć po ich stronie. Po zachęcie Hana dowódca dał im jednak szansę i uwolnił rebeliantów, po czym Ubin widząc zmieszanie u Luke'a zdecydowała się zaproponować mu udział w rozdawaniu filtrów.[2]

Walka z Imperium

Ubin, Chulco i Luke Skywalker w starciu ze szturmowcami w Ai-jed.

Następnie na grzebiecie spamela Ubin razem ze Skywalkerem i Chulco udała się na teren miasta Ai-jed, gdzie wciąż zamieszkiwali osadnicy. Dwójka Partyzantów opowiedziała mu trochę o brutalnych warunkach życia na powierzchni i próbach pomagania mieszkańcom. Po tym jak dostarczyli filtry, Luke spytał o powód dołączenia Des do Partyzantów, na co ta opowiedziała mu o swoich motywacjach i chęci udziału w misji na Scarifie. Ich rozmowę przerwała grupa szturmowców, którzy przybyli do osady z miotaczami ognia, aby spalić lokalną infrastrukturę. Ubin zaleciła Skywalkerowi wyjście od tyłu i dotarcie do Benthica, aby ten przygotował kontratak, lecz Luke zdecydował się zaatakować ich mieczem świetlnym. Następnie zniknął z pola widzenia Partyzantów, którzy rozpoczęli wymianę ognia ze szturmowcami, po czym nagle wrócił na pole bitwy zachodząc imperialnych od tyłu. Widząc jak sprawnie ten poradził sobie z żołnierzami, Chulco wyraził podziw wobec potęgi drzemiącej w nim Mocy, lecz Des przerwała jego zachwyty i przypomniała, że muszą zabrać z miasta mieszkańców, zanim Imperium rozpocznie bombardowanie orbitalne. Podbiegła do Skywalkera, aby zaangażować go w dalsze działania, lecz ten po stoczonym pojedynku sprawiał wrażenie zdekoncentrowanego[2]

Wkrótce na powierzchnię zesłana została cytadela górnicza, a Partizanci z pomocą Sojuszu zorganizowali atak celem unieszkodliwienia jej. Kiedy Luke i Benthic przedostali się środka, Ubin i Chulco przemieszczając się jednym spamelem podbiegli do ścian konstrukcji, aby odwrócić uwagę artylerii. Ich wierzchowiec został jednak trafiony z działa laserowego, przez co obaj zlecieli z jego grzbietu. Gi przeprosił towarzyszkę za niepowodzenie, które wyjaśnił błędnym pokierowaniem się Mocą, lecz ta nie miała mu tego za złe i skontaktowała się Hanem Solo, któremu zgłosiła sukcesywne odciągnięcie dział, na co ten przystąpił do ostrzału cytadeli z pokładu Falcona. Misja zakończyła się powodzeniem i wkrótce powrócili do kryjówki.[3]

Ubin razem z Partyzantami próbuje wysadzić Leviathana.

Jakiś czas później Imperium zesłało na powierzchnię znacznie większy pojazd, którym był kombajn Leviathan. Ubin razem z innymi Partyzantami uczestniczyła w samowolnej próbie ataku na pojazd, podczas której z użyciem śmigacza podlecieli w jego pobliże i podłożyli ładunek wybuchowy w okolicach gąsienicy. W trakcie odwrotu ich pojazd został trafiony, a Des była jedyną, która przeżyła wypadek. Odnalazła przycisk odpowiedzialny za aktywację bomby i nacisnęła go, lecz sabotaż nie przyniósł żadnych zauważalnych skutków. Na odsiecz przybył jej Han Solo, który z użyciem śmigacza śnieżnego pochwycił jej pojazd i przeciągnął w bezpieczne miejsce. Kiedy wysiedli, rebelianci naskoczyli na Ubin, określając jej plan jako nierozsądny. Kobieta odparła, że jako Partyzantka musi być gotowa do poświęceń, na co Solo stwierdził, iż poświęcenie ma sens jedynie, kiedy nie ma innego wyjścia, a zorganizowane przez nią przedsięwzięcie nie było tego warte. Organa natomiast powiedziała, że w ich kierunku zmierza przyjaciel, którego przybycie może przysporzyć jej okazję do kolejnej samobójczej misji.[4]

Atak na Leviathana

Powrócili do bazy, gdzie wkrótce w ciężkim stanie przyleciał Chewbacca, który po wylądowaniu wymagał natychmiastowej pomocy medycznej.[4] Wookiee dostarczył im plany Leviathana, które następnie wyświetlono na hologramie, aby przeanalizować budowę maszyny. Po naradzie Ubin porozmawiała z Lukiem, który przekazał jej smutną informację o śmierci Chulco, który dał się pochłonąć energii płynącej z krateru pozostałego po imperialnym superlaserze. Skywalker podzielił się z nią swoimi przemyśleniami na temat samobójczej misji Łotra 1 oraz swojego udziału w wysadzeniu Gwiazdy Śmierci. Ubin zdziwiła się, kiedy usłyszała, że w trakcie oddania strzału ten wyłączył komputer celowniczy. Luke natomiast zaczął zastanawiać się, czy zrobiłby to samo gdyby wiedział, ilu musiało zginąć, aby umożliwić mu udział w misji. Des uznała go za bohatera i przypomniała, że każda śmierć poprzedzająca te wydarzenia była oparta jedynie na nadziei, iż długofalowo Sojusz wykorzysta daną im w ten sposób szansę. Do ich rozmowy dołączyła się także Leia, która również podzieliła się swoimi przemyśleniami.[5]

Partyzanci podczas natarcia na Leviathana.

Wkrótce Luke i Leia udali się na pokład Leviathana z zamiarem przedostania się do komputerowego systemu pojazdu i zasabotowania go, podczas gdy Ubin pozostała w kryjówce z resztą Partyzantów. Niespodziewanie zostali zaatakowani przez Imperium, które poznało lokalizację ich bazy. Wszyscy zebrani biegiem udali się na pokład Falcona, którym następnie odlecieli z kryjówki, lecz w trakcie ucieczki Benthic został poważnie ranny. Po opatrzeniu go Ubin zdecydowała się przejąć dowodzenie nad misją z zamiarem zemszczenia się za poniesione straty. Przedstawiła załodze swój plan na wykonanie zadania, lecz wówczas dołączył do nich Han, który uznał, że Ubin podjęła ostatnio zbyt dużo złych decyzji, w związku z czym przedstawił załodze własny pomysł na wykonanie zadania. Następnie frachtowiec doleciał na lądowisko Leviathana, zauważając, że ten nie otworzył do nich ognia, co musiało świadczyć o powodzeniu w sabotażu Luke'a i Leii. Po tym opuścili pokład i otworzyli ogień do licznych przeciwników.[5] Na skutek strzelaniny udało im się przedostać na mostek, gdzie wkroczyli z zamiarem przejęcia dowodzenia, lecz jak się okazało, ktoś już ich ubiegł i oczyścił teren. Ubin dostała się więc do konsoli i skierowała kombajn w kierunku pozostałej po ostrzale z Gwiazdy Śmierci dziury. Kiedy Luke i Leia do nich dołączyli, do krateru brakowało około kilometra, w związku z czym Solo zalecił przygotowanie się do ucieczki na Falcona. Des zasugerowała zostanie na mostku razem z częścią straży, aby odeprzeć potencjalny powrót imperialnych, lecz Han nie zezwolił jej na kolejną próbę poświęcenia się i zabrał kobietę ze sobą na pokład statku, aby następnie poderwać go do lotu i wrócić nim bezpośrednio na mostek, zabierając z niego resztę załogi. Kiedy grupa zebrała się na pokładzie, Falcon skierował się na NaJedhę, gdzie wszyscy się przegrupowali. Solo ponownie zaczepił Ubin i odparł, że bohaterska śmierć nie jest jedyną kwestią wartą uwagi i postanowił odznaczyć ją kopią swojego medalu, który otrzymał po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci, ukrywając jednak przed kobietą fakt nieoryginalnego pochodzenia przekazanego jej prezentu, po czym pogratulował jej udziału w misji. Chwilę później rebelianci pożegnali się z Partyzantami i opuścili powierzchnię.[6]

Przypisy

Źródła