Roshti
Roshti |
Rasa: | Togrutanin |
Kolor włosów: | Brak |
Kolor oczu: | Pomarańczowe |
Kolor skóry: |
|
Profesja: | Gubernator |
Roshti był togrutańskim gubernatorem planety Kiros, żyjącym w okresie wojen klonów.
Biografia
Wojny klonów
W nieokreślonym czasie wojen klonów Roshti przewodził swojemu ludowi na Kiros, gdzie Togrutanie mieli nadzieję na odnalezienie pokoju. Nie trwał on jednak długo, ponieważ na planetę przybył przywódca Separatystów, hrabia Dooku. W rozmowie z Roshtim wyjaśnił on, że przybycie wojsk Konfederacji nie jest inwazją, lecz jedynie pokojową okupacją. Dodał ponadto, że Republika planuje atak na planetę. Gubernator, który chciał zachować neutralność w konflikcie, stwierdził, że atak nastąpiłby bez względu na okoliczności. Hrabia zaproponował więc Roshtiemu i jego ludziom azyl.
Wkrótce z Togrutaninem skontaktował się mistrz Yoda i ostrzegł go, by nie ufał przywódcy Separatystów. Roshti powiedział jednak, że jest już za późno i negocjacje będą trwały.
Rzekomy azyl tak naprawdę okazał się przeniesieniem całej populacji planety na Zygerrię, gdzie wszyscy Togrutanie zostali zniewoleni przez tamtejszych mieszkańców. Śledztwo prowadzone przez Anakina Skywalkera, Obi-Wana Kenobiego i Ahsokę Tano ostatecznie doprowadziło ich do lochu na Zygerrii, gdzie przetrzymywany był gubernator. Zdruzgotany Roshti powiedział, że zawiódł swoich ludzi i że nie wie, gdzie się znajdują. On, Ahsoka i Obi-Wan wkrótce rozpoczęli ucieczkę, wykorzystując do tego celu lokalne zwierzęta. Roshti i Kenobi zostali jednak pochwyceni przez Zygerriańską Straż Powietrzną.
W niedługim czasie Togrutanin trafił na aukcję niewolników, zorganizowaną przez królową Miraj Scintel. Prowadzący aukcję Devaronianin ustalił cenę wywoławczą za Roshtiego na trzysta milionów kredytów. Wkrótce licytację przerwał doradca królowej, Atai, a ona zapowiedziała wystąpienie specjalnego "gościa", czyli pochwyconego Kenobiego. Gdy Skywalker, który udawał handlarza niewolników nie chciał ubiczować byłego mistrza, dał znać Reksowi i rozpoczęła się walka, w której zwyciężyli Zygerrianie. Roshti, Obi-Wan i Rex, wraz z innymi więźniami zostali przetransportowani do obozu pracy na Kadavo. Pracowali tam w odlewni lawy.
Po jakimś czasie Obi-Wan wzbudził w niewolnikach chęć buntu, mówiąc im, że Kiros jest już wolna. Zaproponował im jednak, zamiast walki zbrojnej, metodę biernego oporu. Później, gdy przybyli Anakin i Ahsoka z odsieczą, zygerriański nadzorca zagroził, że zacznie zabijać niewolników, wrzucając ich do lawy. Szalę przeważyło pojawienie się floty Separatystów. Myśliwce, zgodnie z rozkazem hrabiego Dooku, zaczęły jednak brać na cel budynki, w których znajdowali się niewolnicy. Rozgorzała walka, którą wygrały wojska Republiki; niewolnicy natomiast zostali uratowani przez Jedi, którzy posłużyli się Mocą, by przenieść ich na bezpieczną platformę.
Togrutanie zostali odstawieni do domu dzięki wojskom Republiki. Po powrocie Roshti znów rozpoczął rozmowę z Yodą, w której podziękował za udzieloną pomoc. Mistrz powiedział, że od tej chwili na Kiros będzie stacjonował garnizon klonów, aby chronić jej mieszkańców. Gubernator dodał, że jego lud musi także sam zadbać o swoje bezpieczeństwo i dlatego będzie się szkolić w sztukach walki.
Źródła
- The Clone Wars: Niewolnicy Republiki (Pierwsze pojawienie)