Lama Su

Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.

Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

Lama Su

Miejsce pochodzenia:	Kamino^[1]
Rasa:	Kaminoanin^[1]
Wzrost:	229 cm
Kolor włosów:	Brak
Kolor oczu:	Czarne
Kolor skóry:	Szara
Przynależność:	Republika Galaktyczna^[1] Konfederacja Niezależnych Systemów^[2] Imperium Galaktyczne^[3]
Profesja:	Premier^[1]

Lama Su to premier planety Kamino, żyjący za czasów panowania Republiki Galaktycznej oraz Imperium Galaktycznego. Około roku 32 BBY mistrz Jedi Sifo-Dyas zamówił w usługach Kaminoan armię klonów dla Republiki.

Biografia

Zamówienie armii klonów

Około roku 32 BBY Mistrz Jedi Sifo-Dyas zamówił w usługach Kaminoan armię klonów dla Republiki. Lama Su rozpoczął proces produkcji klonów. Gdy za sprawą hrabiego Dooku Sifo-Dyas został zamordowany on sam w utajnieniu przed Jedi przejął władzę nad procesem produkcji. Znalazł dla nich materiał genetyczny w postaci łowcy nagród Jango Fetta. Oraz rozkazał w każdym wyprodukowanym klonie zamontować Czip inhibicyjny który powodował bezwzględne wykonywanie rozkazu 66. ^[1]

Wojny klonów

Problemy z odziałem Domino

Po śmierci Jango Fetta materiał genetyczny musiał zostać naciągany, by nie zatrzymywać produkcji nowych klonów. W podczas pobytu Shaak Ti na Kamino zgłosiła ona, iż nowe klony nie są już tak posłuszne jak pierwsze. Lama Su wyjaśnił że to z powodu śmierci dawcy materiału genetycznego, który jest niezbędny do produkowania klonów bez defektów genetycznych. Premier planety zasugerował by mistrzowie Jedi zaczęli szukać w galaktyce nowego wzorca genetycznego. Mistrzyni się na to nie zgodziła, a problematyczny Oddział Domino po dobrym szkoleniu nie sprawiał już problemów.^[4]

Atak na Kamino

Rok później Republika przechwyciła rozmowę generała Grievousa z Asajj Ventress gdy poruszali kwestię ataku na planetę Kamino. Ich planem była wykradnięcie materiału genetycznego Jango Fetta z Tipoca City. Jedi natychmiast rozpoczęli gromadzenie swoich wojsk nad orbitą Kamino. Gdy do miasta Tipoca przybyli generałowie Jedi Anakin Skywalker i Obi-Wan Kenobi Lama Su przywitał ich i stwierdził, iż wątpi w nastąpienie ataku, gdyż Republika ma zbyt dużą przewagę liczebną na tej planecie. Obi-Wan zaprzeczył i zapewniał, że dodatkowe wsparcie w stolicy planety się przyda.^[5]