Myśliwiec RZ-2 A-wing

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
A-wing
Podstawowe dane
Pełna nazwa: Myśliwiec RZ-2 A-wing
Producent: Kuat Systems Engineering
Rodzaj: Myśliwiec kosmiczny
Specyfikacja techniczna
Długość: 7,68 m
Wysokość: 2,02 m
Szerokość: 4,62 m
Silniki: 2 silniki podświetlne K-88 Event Horizon
Hipernapęd: Wyposażony
Uzbrojenie:
Kadłub: Karboplast
Osłony: Generator osłon Hullspace 2e
Różne
Załoga: 1 pilot
Rola: Myśliwiec przechwytujący
Przynależność:



Myśliwiec RZ-2 A-wing był opracowanym przez Kuat Systems Engineering modelem myśliwca przechwytującego będącym następcą RZ-1 walczącego podczas galaktycznej wojny domowej. Ulepszenia obejmowały udoskonalone gniazda działek, poprawioną linię kadłuba i silniejsze urządzenia zakłócające.

Charakterystyka

Najważniejszą zmianą unowocześnionego A-winga była smuklejsza sylwetka, która zwiększyła prędkość myśliwców i dodatkowo nieco usprawniła ich wrażliwy system kontroli. Długość wynosiła 7,86 m; szerokość 4,62 m, a wysokość 2,02 m. Za napęd służyły 2 silniki podświetlne K-88 Event Horizon produkcji Novaldex, które tak jak u poprzednika posiadały pierścień kontrolny wektora ciągu. Uzbrojenie RZ-2 stanowiły 2 wyrzutnie rakiet udarowych, z których jedna wyrzutnia mieściła 6 takich pocisków oraz 2 działka laserowe GO-4. Tak samo jak w modelu RZ-1, działa laserowe nowego A-winga można było obrócić o 180 stopni, by ostrzeliwać wroga siedzącego na ogonie maszyny. Jednakże Kuat Systems Engineering zmodyfikowało podstawy działek, co wyeliminowało ryzyko zablokowania się pary GO-4 w odwróconej pozycji, co było zmorą poprzednika. Załogę A-winga stanowił pilot. Tuż przed jego kabiną umieszczono komputery celownicze oraz lotów. Drugi z nich był chłodzony cieczą. Natomiast jeszcze przed nimi znajdował się magazynek ze sprzętem umożliwiającym pilotowi przetrwanie gdyby ten został zestrzelony. Po bokach obu tych przedziałów znajdowały się przednie projektory pola osłon, które były generowane przez generator Hullspace 2e umiejscowiony tuż za fotelem pilota. Resztę przestrzeni bezpośrednio poprzedzającej kabinę przeznaczono na magazynowanie rakiet udarowych. Z kolei w samej kabinie pilota znajdowały się stery i kontrolki lotu. Owiewka kokpitu była wzmocniona w porównaniu do RZ-1, a na dachu znajdował się projektor osłon kabiny. Zaraz na nią zamontowano kompensator przyspieszenia i zminiaturyzowany reaktor fuzyjny. Po bokach kokpitu znajdowały się 2 stabilizatory żyroskopowe - po jednym z lewej i z prawej oraz ogniwa zasilania działek laserowych, które z kolei znajdowały się na samym skraju kadłuba - już na zewnątrz. Natomiast na bokach tylnej części A-winga zamontowano silniki, a na ich spodzie stabilizatory do lotów atmosferycznych. Można było regulować ich położenie, tak samo jak w wersji RZ-1. Natomiast w przedniej części myśliwca umieszczono serwisowy port diagnostyczny, zaczep holowniczy, czujniki nawigacyjne, przednie repulsory, przednią goleń lądowniczą, właz do przedziału systemu goleni lądowniczej czy szyb wentylacji radiatora. Na przodzie RZ-2 zamontowano też system celowniczy, którym były czujniki ANs-9e. Znajdował się tam również zakłócacz czujników CloakEye, który utrudniał wrogim jednostkom namierzenie atakującego znienacka A-winga. RZ-2 podobnie jak jego poprzednik został przeznaczony do misji zwiadowczych oraz błyskawicznych ataków i zadawania precyzyjnych ciosów okrętom, gdyż tak jak w przypadku RZ-1 był projektowany głównie pod względem prędkości maksymalnej. Zdolny pilot mógł tym myśliwcem wyskoczyć z nadprzestrzeni, błyskawicznie uruchomić potężne czujniki i skanery, przemknąć obok celu i zniknąć nim wróg zdołałby zareagować. Nowy A-wing miał wrażliwsze sensory zdolne szybciej zgromadzić dane i ulepszone systemy zakłócające.[1]

Historia

RZ-2 A-wing na pokładzie Raddusa.

Jakiś czas po bitwie o Endor, w czasie której RZ-1 A-wingi odegrały ważną rolę, inżynierowie z Kuat Systems Engineering postanowili wskrzesić porzucony po wojnach klonów projekt poprzednika A-wingów, R-22, by stworzyć ulepszoną wersję myśliwca, którą nazwano RZ-2 i przeznaczono dla Nowej Republiki. Wykorzystując wieloletnie doświadczenia inżynierowie z Kuat zaprojektowali nowego A-winga o smuklejszej i dłuższej ramie, co zwiększyło osiągane prędkości. Dodatkowo udało się również znacząco zmniejszyć awaryjność. Przeznaczenie nowego modelu było takie samo co w przypadku RZ-1 - misje zwiadowcze oraz błyskawiczne ataki znienacka. Po pewnym czasie Nowa Republika zdecydowała się zaprzestać produkcji RZ-2, lecz nie oznaczało to końca ich służby, bowiem niektóre z A-wingów trafiły na wyposażenie Ruchu Oporu, który walczył z Najwyższym Porządkiem - spadkobiercą Imperium.[1] W 34 ABY modele RZ-2 brały udział w ewakuacji sił Ruchu Oporu z D'Qar, gdzie miały za zadanie osłaniać bombowce SF-17 przed atakiem post-imperialnych myśliwców TIE. Zdołały wywiązać się ze swojego zadania, gdyż jeden z ciężkich bombowców rebeliantów zdołał dolecieć do Fulminatrixa i zniszczyć go. Ocalałe z tej potyczki A-wingi wróciły na pokład Raddusa. Wszystkie uległy zniszczeniu, gdy hangar MC85 został zbombardowany przez TIE Silencera Kylo Rena.[2]

Przypisy

Źródła