Kampania coyertańska
Kampania coyertańska |
Konflikt | Galaktyczna wojna domowa |
Data | 3 ABY |
Miejsce | Coyerti |
Wynik | Zwycięstwo Rebelii. |
Strony | |
---|---|
Imperium Galaktyczne | |
Dowódcy | |
Nieznany | |
Siły | |
Straty | |
Małe | Duże |
Kampania coyertańska była misją ochrony ludności planety Coyerti przed siłami Imperium Galaktycznego, podjętą przez Sojusz dla Przywrócenia Republiki. Miała miejsce w 3 ABY podczas galaktycznej wojny domowej i stanowiła część odwrotu ze Środkowych Rubieży. Zakończyła się sukcesem rebeliantów i zniszczeniem laboratorium, w którym imperialni tworzyli broń biologiczną.
Przed bitwą
Około dziesięciu lat przed kampanią, Imperium na Coyerti założyło placówkę badawczą. Planeta pełna była fauny i flory, przez co idealnie nadawała się do tworzenia i testowania trucizn, które następnie rozsyłano po całej galaktyce. Coyertanie nie pozostali wobec tego bezczynni i stawili opór imperialnym. Okazali się bardzo trudnym przeciwnikiem. Bioróżnorodność planety chroniła ich przed toksynami, a to, na co sami nie byli odporni, potrafili wyleczyć. Pogrążyli Imperium w ponad dziesięcioletniej wojnie. Gdy galaktyka zaczęła się buntować przeciwko Palpatine'owi, lud Coyerti w naturalny sposób stał się sprzymierzeńcem rebeliantów. Zbliżał się jednak sezon reprodukcyjny Coyertich, podczas którego stawali się bezbronni. Dowództwo Sojuszu nie zamierzało zostawić sprzymierzeńców i wysłało Kompanię Zmierzch, by wsparła armię Coyertich podczas tej trudnej chwili.
Przebieg bitwy
Pierwszy dzień
Podczas pierwszego dnia walk nastąpił desant Kompanii Zmierzch na planetę. Była podzielona na oddziały dowodzone przez sierżantów Namira i Zaba. Ich celem był zespół namiotów i czujników. Była tam niewielka załoga, co jakiś czas nękająca Coyertich. Tuż po lądowaniu mało nie zginął Gadren, jednak rzucony pod jego stopy granat nie wybuchł. Oba oddziały podeszły fort z dwóch stron, od razu atakując z całą siłą. Dzięki temu, już po dziesięciu minutach wypełnili swoje zadanie.
Drugi dzień
Następnego ranka oddział Namira czekał zanurzony w bagnie na imperialny konwój, jednak okazało się, że ten wyruszył o świcie. Wieczorem nastąpił atak rebeliantów na imperialny fort. Było to pierwsze większe starcie podczas kampanii i zakończyło się powodzeniem Kompanii Zmierzch.
Trzeci dzień
Na następny dzień, oddział Namira dostał rozkaz zniszczenia AT-ST, który grasował w dżungli. Pierwsze podejście zakończyło się porażką, gdyż rzucony przez Gadrena granat odbił się od kadłuba i upadł daleko od celu. Popołudnie przyniosło serię szybkich ataków i ucieczek. W końcu wieczorem rebeliantom udało się zwabić maszynę kroczącą w pułapkę i zatopić ją.
Czwarty dzień
Podczas czwartego dnia walk, oddział Namira maszerował przez dżunglę, by dotrzeć do głównego celu ich misji - imperialnego laboratorium zwanego Destylarnią, w którym produkowano broń biologiczną. Informacje pochodziły od byłej imperialnej gubernator, Everi Chalis, która dołączyła do rebeliantów podczas bitwy o Haidoral Prime.
Piąty dzień
Następnego dnia, oddziałowi z Kompanii Zmierzch udało się wspiąć na kamienne zbocze, z którego ujrzeli cel misji. Brand ruszyła samodzielnie, by podłożyć ładunki, które umieściła na niebieskiej beczce, nastawiając detonator na trzydzieści minut. Gdy nastąpiła eksplozja, oddział Namira ruszył do ataku, sprawnie opanowując cały budynek. Gdy wracali, po przejściu pół kilometra nastąpił wybuch całego kompleksu. W ten sposób główne zadanie Kompanii Zmierzch zostało wykonane.
Po bitwie
Dwa dni później przybyła koreliańska korweta Thunderstrike, która służyła za transportowiec Kompanii Zmierzch. Jej żołnierze opuścili planetę, gdyż skończył się okres godowy Coyertich i dalej mogli już sami walczyć z imperialnymi. W ten sposób misja rebeliantów na Coyerti została wypełniona.
Źródła
- Battlefront: Kompania Zmierzch (Pierwsze pojawienie)