Debata na Ruul
Debata na Ruul |
Konflikt: | Wojny klonów |
Data: | 22 BBY |
Miejsce: | Ruul |
Przyczyny: |
|
Skutki: |
|
Uczestnicy: |
Debata na Ruul miała miejsce trzy miesiące po bitwie o Geonosis. Jej powodem była realna możliwość rozłamu w Zakonie Jedi. Ostatecznie kryzys został zażegnany.
Historia
Preludium
- Tylko ten, kto mówi w imię całej Rady, powinien tam iść. Wybrali ciebie, mistrzu Windu.
- — Quinlan Vos do Mace'a Windu, podczas rozmowy o planowanej debacie.
Po rozpoczęciu wojen klonów podjęto decyzję, iż Jedi obejmą dowodzenie nad oddziałami klonów, przyjmując tytuły generałów lub komandorów (zależnie od rangi w samym Zakonie). Znaczna część rycerzy uznała, że takie postępowanie jest sprzeczne z kodeksem i założeniami istnienia Jedi. W związku z tym spora część członków nie odpowiedziała na wezwanie i odmówiła wzięcia udziału w wojnie.
Niedługo po zwycięstwie na Geonosis mistrz Jedi, Tholme, zdołał ustalić, że hrabia Dooku przybędzie na Bakurę. Udał się tam razem z doborowym szermierzem, Sorą Bulqiem. Podczas pojedynku z Sithem Tholme został przygwożdżony przez zawalony sufit, a Sora ogłuszony błyskawicą Mocy. Dooku zabrał Weequaya poza teren walki i przekonał do przejścia na ciemną stronę Mocy. Następnie wysłał go, aby pomógł byłemu towarzyszowi. Dzięki temu Sora powrócił do Świątyni Jedi jako bohater. Wykorzystując swoją pozycję i zdobytą charyzmę mistrz Bulq opuścił Coruscant i zjednoczył wątpiących Jedi.
Trzy miesiące po rozpoczęciu wojny, kiedy Republika odniosła zwycięstwo na Liannie, przedstawiciele odseparowanych członków Zakonu zaproponowali spotkanie pod mediacją Sory Bulq na jego rodzinnym księżycu, Ruul. Zażądano wyłącznej obecności Mace'a Windu.
Tymczasem kierujący intrygą hrabia Dooku wysłał na księżyc Asajj Ventress, mającą wykonać podczas debaty istotną rolę jako ostateczny ruch Sithów i Konfederacji.
Przebieg
Rozmowy
- Niechętnie zabieram głos w tej kwestii, ale mądrość można znaleźć również poza Coruscant. Obawiam się, że Rada widzi tylko to, co chce widzieć, i będzie działać tak, jak zwykle.
- — Sora Bulq, przedstawiający swój pogląd podczas debaty.
Kiedy mistrz Windu przybył na Ruul, powitał go Sora Bulq. Jedi przez chwilę rozmawiali na temat powodów, które sprawiły, że Sora przyłączył się do wątpiących rycerzy. Wkrótce Weequay udał się na poszukiwania przedstawicieli oponentów. Tymczasem Windu spotkał się z pierwszym z nich – K'Kruhkiem. Whiphid opowiedział członkowi Rady o swoim uczestnictwie w bitwie o Teyr jako genezie swoich obiekcji. Do rozmawiających dołączyła Jeisel, która przedstawiła swój punkt widzenia. Po chwili Sora Bulq przyprowadził pozostałych uczestników spotkania: Mirę oraz Rhada Tarna. Rozpoczęła się właściwa debata. Mira i Rhad przedstawili swoje obiekcje, a Windu starał się udzielić kojących odpowiedzi. Uwagę zwracały radykalne poglądy Rhada Tarna, który twierdził wręcz, iż Jedi powinni jawnie wesprzeć konfederację i dążyć do obalenia skorumpowanej Republiki. Zapytany o zdanie, mistrz Bulq delikatnie poparł oponentów. Następnie wszyscy udali się na spoczynek.
Zagrożenie
- Jestem twoją uniżoną służką, Mace Windu. Mam nadzieję, że jesteś zadowolony.
- — Asajj Ventress, wrabiająca Mace'a Windu w zlecenie zamordowania Jedi na Ruul.
Po debacie mistrzowie Windu i Bulq przez chwile rozmawiali, po czym gospodarz udał się na przechadzkę. Podczas spaceru został zaatakowany przez Asajj Ventress. Walczącego Jedi wsparła Mira, która przypłaciła to życiem. Wtedy do walki dołączyli pozostali członkowie debaty. Na pytanie Windu, kim jest zabójczyni, ta odparła, że chętnie wypełniła jego zadanie i ma nadzieję, iż odpowiednio wywiązała się ze swoich obowiązków. Kiedy Mroczna Jedi uciekła, pozostali rycerze zażądali od Windu wyjaśnień. Rhad stwierdził, iż nikt nie wylądowałby na Ruul bez wiedzy Sory Bulqa, co niewątpliwie wskazywało na Mace'a. Ten ruszył w pościg za Ventress, aby udowodnić swoją niewinność. Tymczasem Tarn postanowił osobiście dowieść współpracy Windu i Ventress. Ranny Bulq wysłał Jeisel i K'Kruhka za nim, aby go chronić. Sam zaniósł zwłoki Miry do swojego domu.
Mistrz Windu odnalazł statek zabójczyni, która w tym samym czasie podjęła walkę z Rhadem. Wykorzystując swoją wyższość nad niedoświadczonym padawanem, Ventress nakłoniła go do wykorzystania gniewu. W efekcie Tarn osunął się na ciemną stronę Mocy. Kiedy do walki włączyli się K'Kruhk i Jeisel, Rhad zaatakował Devaroniankę. Tymczasem Windu dotarł do Sory Bulqa i zmusił go do przyznania się do winy. W efekcie oni również zaczęli walczyć. Sora przedstawił swój plan i postanowił zabić wszystkich Jedi, a samemu opowiedzieć innym, jak Windu wymordował przedstawicieli wątpiących rycerzy. Doprowadziłoby to do rozłamu. Jednocześnie Jeisel w obronie własnej zabiła Rhada Tarna. K'Kruhk został ranny z ręki Ventress. Windu uciekł od Sory Bulq i uratował dwoje padawanów, zmuszając Ventress do ucieczki. Następnie przedstawił fakty swoim towarzyszom. Jego słowa potwierdziły droidy ogrodowe Bulqa, które usiłowały zabić Jedi. Cała trójka uciekła statkiem Windu.
Skutki
- Właściwie wolałbym, żebyście polecieli do tych, których reprezentowaliście… i do tych, których reprezentowali Rhad i Mira. Niech poznają prawdę. Ostrzeżcie ich przed Sorą Bulq. Potem zróbcie to, co uznacie za stosowne.
- — Mistrz Windu do K'Kruhka i Jeisel po opuszczeniu Ruul.
Po opuszczeniu Ruul mistrz Windu poprosił, aby Jeisel i K'Kruhk udali się do wszystkich reprezentowanych przez nich, a także Rhada i mirę Jedi i opowiedzieli im o ostatnich wydarzeniach. Tak też się stało. Nie wiadomo, jak wielu wątpiących powróciło do Zakonu, jednak ich liczba zmalała do tego stopnia, iż rozłam nie był już możliwy. K'Kruhk powrócił na Coruscant i ponownie przyjął tytuł generała. Jeisel wciąż miała wątpliwości, jednak po pewnym czasie poszła w ślady przyjaciela.
Sora Bulq opuścił Ruul wraz z Asajj Ventress. Utracił całe poważanie w Zakonie Jedi, ujawniono jego zdradę oraz zaprzepaszczono misję spowodowania rozłamu. W obliczu tej klęski Bulq dołączył do Dooku, jawnie biorąc udział w działaniach Konfederacji Niezależnych Systemów.
Źródła
- Jedi: Mace Windu (Pierwsze pojawienie)