Centralna elektrownia na Coruscant to miejsce na niższych poziomach planetyCoruscant, zapewniające energię elektryczną dla pozostałych mieszkańców. W roku 21 BBY, po tym jak obie strony konfliktu wyraziły chęć rozpoczęcia negocjacji pokojowych. Dooku nie chciał do tego dopuścić, więc wraz z generałemGrievousem stworzył partię fałszywych droidów sprzątających. Zostały one wysłane na Coruscant gdzie po wtopieniu się w tło, udały się do elektrowni, zabijając jej pracowników i zamieniając się w bomby. W tym czasie w SenacieRepubliki trwało głosowanie na temat rozpoczęcia negocjacji, lecz po wybuchu utracony został prąd w całym Galactic City. Negocjacje zostały natychmiast anulowane i zdecydowano na podpisanie umowy o deregulacji banków. W czasach panowaniaImperium Galaktycznego w elektrowni pracował Mich Matt, który był tam zarządcą zatrudnionych tam techników. Po odkryciu jego talentu przez rząd, dostał od nich propozycję pracy nad tajnym projektem, daleko od Światów Jądra. Ishi Tib odrzucił propozycję, lecz nalegające na podpisanie umowy Imperium, uprowadziło go i zmusiło do współpracy.