Agenci Ossusa
Agenci Ossusa to sekretna organizacja użytkowników Mocy, założona przez Jin-Lo Rayce'a i działająca w okresie Imperium. Używali Mocy by przeżyć pod jarzmem władzy Imperium. Przebywali niemal wyłącznie w środowisku urbanistycznym i tam czuli się najlepiej. Korzystali z blasterów, latali gwiezdnymi statkami. Uważali swoją umiejętność i wolę korzystania z Mocy za ostatnią rzecz, jaką trzyma galaktykę od osunięcia się w otchłań korupcji i zepsucia Imperium.
Historia
Ostatni padawan Jocasty Nu - Jedi Jin-Lo Rayce - po wydaniu rozkazu 66 i szturmie coruscańskiej Świątyni Jedi zbiegł w podziemia planety. Tam też żył przez kilka kolejnych miesięcy. Po jakimś czasie udał się na Chandrilę, podróżował też po innych planetach Światów Jądra oraz Wewnętrznych i Środkowych Rubieży. Starał się odnaleźć jakichś ocalałych Jedi, ale napotykał jedynie niewyszkolone młode istoty wrażliwe na Moc.
Po kilku miesiącach uciekania Rayce doszedł do wniosku, że Jedi po prostu wyginęli. Postanowił więc powrócić na te światy, które odwiedził, by zebrać i wyszkolić wcześniej napotkane istoty w tajnikach Mocy (mimo że sam nie przeszedł pełnego treningu Jedi). Po jakimś czasie stworzył pewną liczbę komórek agentów wrażliwych na Moc. Rayce dbał o to, by o jego organizacji nie dowiedziało się Imperium. Jako że stracił swój miecz świetlny podczas ucieczki ze Świątyni (a i tak nie opanował do końca sztuki posługiwania się nim), postanowił, że wyszkoli swoich podopiecznych podstaw używania Mocy do korzystania z blasterów i wibromieczy. Oprócz tego przekazał im kilka technik które wymyślił i opanował, ukrywając się w podziemiach Coruscant i wielu innych światów-metropolii. Ostateczne szkolenie członków tej grupy wyglądało zupełnie inaczej od tego, czego Zakon Jedi uczył samego Rayce'a.
Gdy przyszła pora na nadanie nazwy nowo utworzonej grupie, Rayce zdecydował się na "Agentów Ossusa". Jako miłośnik zgłębiania zawiłej historii Zakonu Jedi, Jin-Lo Rayce wiedział, że legendarna planeta Ossus była niegdyś skarbnicą wiedzy rycerzy Jedi. Nazwał swoją organizację tak a nie inaczej, ponieważ stwierdził, że jej członkowie sami w sobie stali się skarbnicami wiedzy o Jedi, żyjącymi w ukryciu.
W ciągu kilku lat Agentów Ossusa było coraz więcej i pojawiali się na coraz większej liczbie cywilizowanych światów. Był to niewątpliwie sukces, choć wkrótce potem został okupiony tragicznymi stratami. Siłą rzeczy wzrastającą organizacją zainteresowali się w końcu imperialni Inkwizytorzy. Wiele komórek rozstało rozgromionych, część agentów zlikwidowanych, a reszta zaczęła ukrywać się jeszcze bardziej niż dotychczas. Część osób stwierdziła, że nie chce podjąć się dalszego treningu. Od tego czasu grupa stała się dużo bardziej przezorna i skoncentrowana. Agenci Ossusa wyspecjalizowali się w używaniu Mocy w środowiskach miejskich, a także w ukrywaniu swojej obecności (zarówno fizycznej, jak i w Mocy).