Squill

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Squill
Miejsce pochodzenia: Pastoria
Rasa: Pastorianin
Kolor oczu: Żółte
Kolor skóry: Brązowa
Profesja: Pułkownik




Squill był pastoriańskim pułkownikiem podległym pod rozkazy króla Siroca. W roku 34 ABY dowodził zdalnie misją wyeliminowania politycznego przeciwnika swojego przełożonego, w co wmieszana została nieświadoma faktycznej sytuacji Eskadra Czarnych, której wmówiono, że ich cel jest odpowiedzialny za zamachy terrorystyczne na osadę króla.

Biografia

Squill był zamieszkującym na Pastorii pułkownikiem służącym pod rozkazami króla Siroca w okresie konfliktu między Najwyższym Porządkiem a Ruchem Oporu. W roku 34 ABY został wyznaczony do wyeliminowania głównego politycznego rywala Siroca, będącego równocześnie pretendentem do tronu. W tym celu pułkownik miał posłużyć się zmanipulowanymi przez króla pilotami Eskadry Czarnych, którzy myśleli, że pomagają mu w eskortowaniu transportu przez terytorium terrorystów. Squill wyszedł na spotkanie członkom Ruchu Oporu i przedstawione zostały im szczegóły całego planu, zgodnie z którym pułkownik miał dowodzić całą akcją z bazy, podczas gdy po stronie pilotów pozostało przeprowadzenie eskorty.

Squill dowodzi atakiem na wrogi transport.

W trakcie przelotu doszło do ataku ze strony wrogich myśliwców, o czym dowodzący eskadrą Temmin Wexley zgłosił Squillowi, nie wiedząc że w rzeczywistości to oni naruszyli ich teren, a statki bronią się przed nimi. Pułkownik nakierował ich jednak na myśl, że ostrzał jest nieuzasadnionym atakiem, w związku z czym doszło do wymiany ognia. Eskadra nie chcąc zawieść Siroca, stanęła w obronie królewskiego transportu i próbowała jedynie uszkodzić wrogie statki, lecz każdorazowy ostrzał wykazywał słabą wytrzymałość lokalnych myśliwców i doprowadzał do natychmiastowego wybuchu. Poskutkowało to odwrotem pozostałych statków, w związku z czym podległe Sirocowi jednostki rozpoczęły właściwy etap misji i zaatakowały pojazd, w którym przebywał ich cel, doprowadzając do zniszczenia go. Raport z potyczki Squill wysłał następnie królowi, który uznał go za spory sukces, po czym spotkał się z pilotami i wyjawił im, że w rzeczywistości wykorzystał ich dobre zamiary.

Źródła