Zuvio

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

Zuvio
Rasa: Kyuzoanin[1]
Wzrost: 160 cm [2]
Kolor oczu: Żółte [1]




Zuvio był mężczyzną rasy Kyuzo[1] oraz konstablem żyjącym na Jakku około trzydzieści lat po bitwie o Endor. Wraz z dwójką tej samej rasy przedstawicieli był członkiem miejscowej milicji, którą dowodził.

Biografia

Spisek Lovasa

W pewnym momencie swojego życia Zuvio został konstablem na Jakku, zaś jego biuro mieściło się w Placówce Niima. Wraz z dwoma podwładnymi, swoimi kuzynami Drego oraz Streehnem, odpowiedzialny był za utrzymywanie porządku w mieście oraz jego okolicach. Pomagał im w tym droid sekretarz CZ-1G5, który zajmował się papierową robotą w biurze.[1]

Gdy pewnego dnia Zuvio przebywał w biurze przeglądając dokumenty, mężczyzna zwrócił uwagę CZ-1G5, iż droid się spóźnił do pracy i wyraził swoje zdziwienie tym faktem. Sekretarz przerosił, lecz nim Zuvio zdołał coś odpowiedzieć, usłyszał donośną eksplozję. Od razu udał się na miejsce, gdzie okazało się, iż ktoś zaatakował statek bankowy, który przybył do miasta. Ze względu na coraz większe zbiorowisko gapiów, Zuvio nakazał obecnym już wcześniej na miejscu podwładnym zapanować nad tłumem. Po chwili zwrócił się do niego Kubaz, Rikard Lovas, z żądaniem wyjaśnień co się stało. Zuvio odpowiedział, iż była to napaść, gdyż ładownia była pusta, a rdzeń komputera nie posiadał żadnych zapisów o aktywnych kontach. Lovas, który był przedstawicielem Kantoru Zachodniego Krańca, do którego należał statek, początkowo stwierdził, iż jest to niemożliwe, gdy ich zabezpieczenia są nie do złamania. Tymi słowami sprawił, iż Zuvio zrozumiał czemu CZ-1G5 spóźnił się do pracy i że to on był sprawcą ataku. Pozostawiając podwładnych na miejscu, Kyuzo wrócił do Biura Konstabla. Okazało się, iż droid dawno już uciekł śmigaczem, zabierając ze sobą również całą zawartość szafki na broń. Zuvio wyjął więc ukryty w jego biurku mały blaster i sprawdził poziom jego naładowania. Następnie skontaktował się z Drego i Streehnem nakazując im przekazywanie wszystkich znalezionych dowodów bezpośrednio na jego komunikator i wsiadł w pozostały śmigacz. Wiedząc, iż jedynym logicznym kierunkiem, gdzie CZ mógł uciekać jest grzbiet górki Fallen Teeth, konstabl ruszył w tamtą stronę.[1]

Kierując się na południe Zuvio nie miał większych problemów z odnalezieniem właściwej drogi. Trasa nie było zbyt uczęszczana i nic nie zatarło śladów śmigacza, którym uciekł droid. Wiedział jednak, iż CZ nie popełniłby takiego błędu, który pozwolił go łatwo odszukać. Gdy zbliżał się do wraku frachtowca, który ktoś wcześniej przerobił na farmę wilgoci, mężczyzna ostro zahamował swój śmigacz. Uratowało mu to życie, gdyż w tej samej chwili pojazd został trafiony pociskiem, który był przeznaczony dla Kyuzoanina. Ten od razu wturlał się za osłonę wystających skał, które ochroniły go przed kolejnym strzałem. Pierwszy pocisk trafił pojazd w silnik, który wybuch, zaś odłamki raniły mężczyznę w rękę. Zuvio spróbował wezwać pomoc, lecz jego komunikator był zagłuszany.Sięgnął więc po pistolet blasterowy, gdy trzeci strzał odłupał kawałek skały przy jego głowie. Mężczyzna doskonale wiedział, iż broń, z której go zaatakowano, to karabin myśliwski Czerka-93U oraz, iż domontowany komputer celowniczy nie działa w pełni sprawnie. Postanowił to wykorzystać i sypnął garścią piachu poza osłonę skał i w tym samym momencie wstał i wycelował swój blaster. Zgodnie z jego przewidywaniami, napastnik oddał niecelny, czwarty strzał, po którym musiał przeładować. Korzystając z okazji mężczyzna wystrzelił trzy razy i zaliczył bezpośrednie trafienie. W tej samej chwili zaskoczony usłyszał język binarny i zobaczył jak droid-kamera Hologlide J57 przelatuje koło niego i kieruje się w stronę zrujnowanej farmy. Uświadomiło go to, iż nie mierzy się jedynie z CZ-1G5, lecz z co najmniej trzema zbuntowanymi droidami. Jednym skokiem więc pokonał połowę odległości między skałą, za którą się krył a zabudowaniami. Pozostałe doridy próbowały się bronić ostrzeliwując go blasterami, lecz po kolejnym skoku Zuvio znalazł się na dachu farmy, a po chwili wskoczył do środka. Uszkodzony droid astromechaniczny, B33, próbował zaatakować go jednym ze swoich narzędzi, lecz mężczyzna kopnięciem posłał go w stronę droida RIC. Następnie jego uwagę przykuł gąsienicowiec WED Treadwell, lecz widząc iż ten nie stanowi zagrożenia, skupił się na DD-13. Ledwie uniknął ostrza droida medycznego, lecz drugi cios trafił go w przedramię. w tej samej chwili astromech powrócił do walki i wystrzelił w stronę konstabla uchwyt holowniczy. Mężczyzna postanowił to wykorzystać i uniknął liny, która zaczepiła się o DD13, a następnie wyrzucił małego B33 przez okno. Astromech pociągnął za sobą droida medycznego i oba uderzyły o ziemię. Wtedy zauważył stojącego dalej CZ-1G5, który trzymał w ręku blaster, lecz nie strzelał. Nim zdołał coś zrobić został jednak zaatakowany przez droida kamerę, którego pchnął w stronę ściany. W tej chwili do walki postanowił w końcu włączył się gąsienicowiec, zaś Zuvio, wiedząc, iż narzędzia droida mogą być niebezpieczne, cofnął się. Wtedy też zauważył MSE-6, którym rzucił w stronę gąsienicowca. Ten, zgodnie z przewidywaniami mężczyzny uszkodził poważnie droida-mysz, który wypuścił ładunek jonowy dezaktywując WED. Zuvio zauważył, że CZ ucieka i ruszył za nim w pościg, lecz na drodze stanął mu oblepiony granatami droid zasilający EG-6. Kyuzo rzucił się przez okno tuż przed tym, jak pomieszczenie rozniosła eksplozja. Poraniony podniósł się i zauważył, iż B33 wciąż jest aktywny pomimo znacznych obrażeń. zauważył również ogranicznik przyczepiony do droida i uświadomił sobie, iż to kto inny stał za rabunkiem. [1]

Zuvio ruszył w pościg za uciekającym CZ, który zostawił wyraźny ślad na piasku. Gdy go dogonił zaczął zadawać mu pytania, lecz ze względu na ogranicznik droid nie mógł odpowiedzieć. Wtedy konstabl postanowił zmienić taktykę i zadawał pytania tak, aby brak odpowiedzi nakierował go na sprawcę, którym okazał się Rikard Lovas. Następnie nakazał droidowi rzucić broń, lecz gdy ten zaczął celować w mężczyznę, Zuvio nie miał wyboru i postrzelił go. Następnie razem z nieaktywnym CZ wrócił do miasta i udał się do biura Lovasa. Znalazł się tam w ostatniej chwili, gdyż jego podwładni również rozwiązali tajemnicę napadu i walczyli z nasłanym na nich przez bankiera droidem DT-17, który został zniszczony przez konstabla, gdy tylko znalazł się na miejscu. A następnie aresztował bankiera. Po zakończonej sprawie, Zuvio zadbał, aby zarekwirowana od Lovasa bacta trafiła najpierw do Streehna, a następnie do reszty poszkodowanych w wyniku działań bankiera. Postanowił naprawić uszkodzonego B33, który zaczął pracować wraz z CZ-1G5, również oczyszczonym ze złośliwego oprogramowania.[1]

Charakterystyka

Zuvio był niskim i krępym Kyuzoaninem o szarej skórze, którą większej części przykrywał bandażami, dzięki którym mógł łatwiej mierzyć się z suchym klimatem planety. Miał żółte oczy z wąskimi źrenicami, które często mrużył z powodu swojej wady wzroku, przez co osobom, które na niego patrzyły wydawało się, iż jest zły.[1] Był również pozbawiony poczucia humoru.[2] Miał silne poczucie sprawiedliwości i był nieprzekupny. W walce posługiwał się wibrohalabardą. Nosił na sobie tradycyjny dla jego rasy hełm bojowy, plecak czujników z wysuwaną anteną i tunikę podszytą oddychającym materiałem z nasion tsu obłożoną elementami pancerza wykutymi z metalu z odzysku.[3]

Poza światem Gwiezdnych wojen

Postać Zuvio została stworzona na potrzeby Przebudzenia Mocy, siódmej części sagi. O istnieniu postaci fani dowiedzieli się, gdy w sierpniu 2015 roku w sieci pojawiły się zdjęcia związanych z nadchodzącym filmem figurek firmy Hasbro Inc.[4] oraz katalogu produktów firmy[5]. Na początku września w Databanku pojawił się wpis poświęcony Zuvio.[2] Postać po raz pierwszy pojawiła się w opowiadaniu High Noon on Jakku autorstwa Landry'ego Q. Walkera.

Przypisy

Źródła