Sanktuarium w Głębi

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych
Ten artykuł wymaga poszerzenia o: Tarkin.

Sanktuarium w Głębi
Lokalizacja: Coruscant
Funkcja: Sanktuarium Sithów
Wykonawca: Sithowie
Przynależność:


Sanktuarium w Głębi było częścią świątyni Jedi na Coruscant wybudowane tysiące lat przed wojnami klonów. Znajdowało się pod salą medytacyjną i było najniższą budowlą w świątyni. Początkowo było własnością Sithów, lecz w późniejszym czasie zostało przejęte przez Jedi.

Historia

W czasach powstawania galaktyki na planecie Coruscant wystąpiło zjawisko konwergencji Mocy. Powodowało, iż miejsce to było bardzo ważne w walce pomiędzy Jedi a Sithami.

W czasach Starej Republiki, podczas trwania wojny Sithów z Jedi użytkownicy ciemnej strony przejęli punkt konwergencji i osączyli to miejsce złem. Wybudowano wtedy sanktuarium by czcić potęgę ciemnej strony i czerpać ją z jego wnętrza. Gdy planeta Coruscant została ponownie podbita przez Jedi, konwergencja została przeciągnięta na stronę światła, a około tysiąc lat przed inwazją na Naboo na fundamentach sithańskiego sanktuarium została wybudowana Świątynia Jedi. Miejsce świątyni Imperium Sithów zostało przykryte przez budowle Coruscant, i było wykorzystywane przez Jedi jako miejsce przechowywania artefaktów silnie przesyconych ciemną stroną. Jego miejsce zostało tak ukryte, że wiedzieli o nim tylko nieliczni mistrzowie.

W roku 232 BBY po odkryciu posągów, które rzekomo były przesycone ciemną stroną na amaxińskiej stacji kosmicznej, zostały one zabezpieczone rytuałem opętania przez Reatha Silasa, Cohmaca Vitusa oraz Orlę Jareni. Gdy dowiedziała się o tym Rada Jedi, rozkazała by posągi zostały przeniesione do sanktuarium, w obawie przed skrywającym się mrokiem w ich wnętrzu. Do Orli i Cohmaca dołączyli także Poreht La, Giktoo Nelmo i Tia Mirabel. Gdy rytuał odbezpieczania posągów się rozpoczął, pięciu Jedi pogrążyło się w transie Mocy, lecz gdy zdjęli osłonę z artefaktów, nic się nie wydarzyło. Okazało się, iż posągi nie były pochłonięte ciemną stroną, tylko zatrzymywały ją na odległej stacji. Wtedy zakon Jedi pokierował ich dalszymi instrukcjami co do przechowania posągów, lecz zostały one złamane przez Orlę i Cohmaca, którzy uciekli wraz z artefaktami z powrotem na stację i natknęli się na Drengirów.

Źródła