Drosk

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Drosk
Rasa: Człowiek
Kolor włosów: Blond
Kolor oczu: Czarne
Kolor skóry: Jasna
Przynależność: Imperium Galaktyczne
Profesja: Porucznik




Drosk był imperialnym porucznikiem. Jakiś czas po bitwie o Endor służył pod rozkazami komodora Kordy.

Biografia

Skutki bitwy o Endor

Gdy Imperium zostało podzielone w wyniku bitwy o Endor, Dorsk stacjonował przy obozie koncentracyjnym znajdującym się na planecie Rekkana. Jego dowódcą był komodor Visler Korda, który znany był między innymi z prześladowania rodzeństwa Milo i Liny Grafów. Celem jego przełożonego było zastąpieniem pilotów myśliwców sztuczną inteligencją, która rozgromiłaby siły Nowej Republiki. Za sam plan i proces powstawania odpowiadała rasa Rekków, którzy byli rdzennymi mieszkańcami Rekkany. Byli oni mistrzami w tego typu konstrukcjach, więc Imperium postanowiło im odebrać Totem Saglanostu, w którym to zamknięte były dusze mieszkańców. Po jego odebraniu rasa pogrzebała wszelkie nadzieje i została zmuszona do niewolniczej pracy.

Korda karci Droska.

Kłopoty z republikanami

Pewnego dnia z planety zostało nadane wezwanie o pomoc, które zostało przechwycone przez Millennium Falcona pilotowanego przez Landa Calrissiana i Niena Nunba. Ciekawość i chęć zdobycia nowego sojusznika dla Republiki zaprowadziła ich w chmarę prototypowych, zautomatyzowanych myśliwców TIE/ln. Początkowo rebelianci nie zauważyli różnicy jednak ostatecznie doszli do wniosku, że imperialni piloci nie mogli być aż tak zwinni, gdyż uniknięcie strzałów laserowych było niemalże niewykonalne. Gdy wszystkie TIE-e zostały zniszczone Drosk udał się do komodora Kordy by poinformować go o stratach. Ten z niewdzięcznością przerwał mu i brutalnie zrzucając go na ziemię polecił, żeby odnalazł niezidentyfikowany statek. Jak się później okazało Visler sam odkrył kim byli ów tajemniczy buntownicy i poniósł starty tracąc dwóch więźniów politycznych i jedną maszynę kroczącą.

Koniec kariery

Wyzwolenie Rekkany.

Mimo tego wydarzenia były kapitan postanowił to zignorować i dokończyć projekt. Razem z Droskiem przygotowali pokaz nowych myśliwców, który miał być transmitowany na całą galaktykę. Imperialni nie spodziewali się jednak, że Rekkanie pod dowództwem Calrissiana postanowią się zbuntować i zhakować komputer dowodzenia kierujący myśliwcami. Gdy auto-fightery zaczęły borowodorować szwadrony szturmowców, zakłopotany Drosk spytał Vislera, czy właśnie na tym miała polegać prezentacja. Korda wyzywając porucznika od głupców połączył się z centrum dowodzenia i gdy w końcu zorientował się, że placówka została zaatakowana musiał się poddać i oddać planetę republikanom.

Wygląd i osobowość

Drosk z natury był łagodny. Miał krótkie blond włosy i kościstą twarz. Nosił typowy dla porucznika Imperium oliwkowy mundur z niebieską plakietką. Nie posiadał kodów cylindrowych.

Źródła