Dedra Meero

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

Dedra Meero
Rasa: Człowiek
Kolor włosów: Blond
Kolor oczu: Niebieskie
Kolor skóry: Jasna
Przynależność:
Profesja: Porucznik[1]




Dedra Meero była ludzkiej rasy porucznikiem Imperialnego Biura Bezpieczeństwa.

Biografia

Około roku 4 BBY Dedra Meero została ściągnięta do Imperialnego Biura Bezpieczeństwa, gdzie zajęła stanowisko inspektora w stopniu porucznika. Otrzymała no nadzorowania 2 sektory.[1]

W roku 5 BBY Meero uczestniczyła w zebraniu w siedzibie IBB na Coruscant, gdzie prowadzący spotkanie major Lio Partagaz w obliczu niezadowalających meldunków wystosował grupowe pytanie o cel całego zebrania. Dedra odpowiedziała, wspominając o potrzebie zapewnienia bezpieczeństwa poprzez zbieranie danych wywiadowczych, dostarczanie analiz i prowadzenie udanych tajnych operacji. Partagaza nie zadowoliła jednak jej odpowiedź i odparł, że jej słowa są cytatem ze statutu IBB. Następnie podał swoją własną interpretację, wedle której mieli służyć za lekarzy rozpoznających i diagnozujących chorobę, aby skutecznie wyeliminować źródło infekcji. Kiedy o meldunek z zajścia na Ferrixie zapytany został porucznik Blevin, Meero zwróciła uwagę na wspomniane przez niego odnalezienie na powierzchni skradzionej uprzednio nawigacji Starpath NS-9. Po spotkaniu udała się na rozmowę ze swoim asystentem, który przybliżył jej szczegóły zdarzeń z Ferrixa. Kobieta wyraźnie zainteresowała się jednak nawigacją, którą wkrótce odnalazła w datapadzie jako nielegalnie wykradzioną ze Steergardu i odnalezioną na Ferrixie przez jednego z oficerów. Wobec faktu, że Imperium miało przejąć od Preox-Morlany zwierzchnictwo nad układem Morlana, zaleciła mężczyźnie udanie się do porucznika Blevina, aby zakomunikować chęć otrzymania wszystkich fantów z Ferrixa i móc się nimi dalej zająć. Spotkał się jednak z odmową, w obliczu której Meero osobiście pofatygowała się na spotkanie z porucznikiem. Wyraziła swoje niezadowolenie wobec jego decyzji, a kiedy ten wspomniał o nadmiarze pracy, przypomniała, że prośba wystosowana przez członka jej kadry była oficjalna. W odpowiedzi Blevin zalecił jej umówienie się na spotkanie, a kiedy ta stanowczo zażądała pełnego raportu z Ferrix, mężczyzna przypomniał jej, iż region planety jest jego działką. Wówczas inspektor wspomniała o odnalezionej na powierzchni nawigacji skradzionej z bazy Marynarki na Steergard, na co Blavin wypomniał jej krótki staż w IBB i zalecił, aby uważała nad swoimi posunięciami podejmowanymi w celu pięcia się po drabinie kariery zawodowej. Dedra odrzuciła jego poradę, a kiedy ten wypomniał jej, że wyłożenie się na tym zadaniu spotka się z brakiem pomocy innych osób, uznała jego odmowę za konieczną do przekazania majorowi.[1]

Po złożeniu skargi obaj zostali wezwani na spotkanie, a kiedy major wszedł do pomieszczenia, przedstawili przełożonemu swoje argumenty. Dedra określiła skradzioną nawigację jako wartościową dla rebeliantów, a wyśledzenie złodzieja ułatwiłoby jej wytropienie ich aktywności w podległym jej sektorze. Major podważył jednak jej tezę i uznał, że kradzież mogła być po prostu średnio udanym jednorazowym przedsięwzięciem szabrowniczym, lecz porucznik uznała ten akt złodziejstwa za przygotowanie do wykradnięcia tajnego uzbrojenia Imperium na korzyść rebeliantów. Wspomniała o zebranych trzech aktach spraw, które ze względu na swój charakter łączyły się w logiczny schemat. Partagaz przypomniał jej, że w IBB powinni działać na podstawie zweryfikowanych informacji, a nie przypuszczeń, zalecając jej poinformowanie, gdy sytuacja będzie miała bardziej jednoznaczny charakter. Odesłał Blevina, po czym pozostając z nią sam na sam, porównał ją do niego pod kątem wydajności, wypominając, że jej kwartalne raporty nie zostały jeszcze przygotowane, a przez angażowanie się w takie sprawy jak kradzież nawigacji, tracą tylko cenny czas. Przyznał, iż w szeregach IBB ma wysoko zawieszoną poprzeczkę, lecz uznał kobietę za zaradną, kompetentną i posiadającą przed sobą obiecującą karierę. Wspomniał o imponującej liczbie zatrzymanych na Sev Tok, sugerując, że ze względu na jej skuteczność rozważy przydzielenie jej więcej tego typu spraw. Meero podziękowała mu za te słowa, po czym major opuścił pomieszczenie.[1]

Jakiś czas po tym, jak Blevin rozpoczął działania na Ferrix, kobieta minęła go na korytarzu centrali, ponownie wracając myślami do sprawy. Wieczorem zebrała się ze swoim asystentem i powróciła do analizowania zapisków związanych z dostrzeżonymi kradzieżami, analizując między innymi Hosnian Prime. W obliczu braku doniesień o zgubieniu lub uszkodzeniu sprzętu wojskowego od najbliższych trzech lat Meero zasugerowała, że ci mogą prowadzić na miejscu nieoficjalny rejestr, z czym zgodził się jej asystent. Kiedy kobieta zorientowała się jak późna jest już godzina, zdecydowała o odesłaniu asystenta do domu, lecz ten wyraził chęć pomocy jej w dalszych działaniach. Dedra wyznała, iż wydaje jej się, jakby błądziła po omacku, na co ten z przekonaniem uznał jej trop za właściwy. Ponownie wymienił Kessel, Fondor, Jakku, Base Cay i Steergard, które padły ofiarami kradzieży, lecz Meero uznała rozbicie podanych światów za zbyt duże, aby je skontrolować. Odparła jednak, że dowodząc siłami rebeliantów również poprowadziłaby zadania tak, aby dokonywać kradzieży po jednym razie na sektor. Asystent zgodził się z nią, w obliczu czego wspólnie zdecydowali o sprawdzeniu jeszcze kilku folderów.[2]

Przypisy

Źródła