Addar

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Addar
Rasa: Człowiek
Przynależność: Kościół Mocy
Profesja: Pielgrzym




Addar był ludzkiej rasy członkiem Kościoła Mocy. W roku 5 ABY brał udział w misji zwrócenia na Christophsis zrabowanych przez Imperium Galaktyczne kryształów kyber.

Biografia

Christophsis, cel podróży pielgrzymów.

Addar przynależał do Kościoła Mocy. W roku 5 ABY był członkiem wyprawy na Christophsis, której celem było oddanie planecie wyniesionych z niej kryształów kyber. Trzeciego dnia wyprawy, kiedy grupa wspinała się pod skalny wał, Addar wyznał towarzyszącemu mu Jumonowi, że nie do końca rozumie, czemu to robią. Mężczyzna odpowiedział, iż tak po prostu trzeba, po czym zaproponował ponowne obejrzenie holonagrań przy wieczornym ognisku. Po zmroku rozpalili więc ogień i przygotowali projekcję, na której kierujący ich ruchem religijnym Brin Izisca mówił o tym, jak Moc kontroluje otaczający ich wszechświat. Addar nie czuł jednak znaczenia słów, które Jumon podsumował mówiąc, że ich zadaniem jest najzwyczajniej zwrócić kryształy do ich domu.

Czwartego dnia udali się na przeprawę przez las kryształowych drzew. Kiedy pod koniec dnia Madrammagath wyraził swoje obawy odnośnie bycia ściganym, Addar ponownie zwątpił, po co dołączył się do misji. Szóstego dnia ciało Madrammagatha zostało znalezione przez resztę grupy, a Jumon widząc zwłoki uznał za sprawców zgonu kyaddaki. Kiedy następnego dnia kontynuowali dalszą drogę, zaczęli dostrzegać ślady obecności owych zwierząt. Pod wieczór te znacznie zbliżyły się do członków Kościoła Mocy, którzy zostali zmuszeni przyspieszyć tempo podróży. Addar zmęczony potrzebą szybkiego przemieszczania się wyznał, iż nienawidzi owych zwierząt, po czym zapytał, czemu najzwyczajniej ich nie pozabijają. W odpowiedzi Jumon uznał stworzenia za dzieci Mocy stojące na równi z ludźmi, a ich agresywne zachowanie wytłumaczył naturą bestii. Addar zasugerował więc, że kyaddaki mogą kroczyć po ciemnej stronie Mocy, która swoim działaniem generuje ich zachowanie, na co Jumon przypomniał teorię Izisci o tym, jakoby druga strona miała w ogóle nie istnieć. Wówczas Addar pokazał Jumonowi pistolet blasterowy, który ukrył pod bluzą. Na widok broni Iakaru stwierdził jednak, iż ten nie powinien był zabierać ze sobą takiego typu narzędzi na świętą wyprawę.

Kryształ kyber.

Kiedy ósmego dnia trzy kyaddaki zaatakowały Uggordę, Addar razem z Mabo ruszył jej na pomoc. Celem odstraszenia zwierząt oddał w powietrze strzał ze swojego blastera, co sprawiło, że te rozbiegły się i zostawiły grupę w spokoju. Wówczas Uggorda podniosła się i zarządziła dalsze kontynuowanie drogi w nadziei, iż bestie zostawią ich, kiedy opuszczą las. Udało się to dopiero następnego dnia, kiedy to po przejściu na bezpieczny teren rozbili obóz i rozpalili ognisko. Siedząc nad ogniem Addar spytał Jumona, czemu ten dołączył do Kościoła Mocy, na co mężczyzna opowiedział mu o tym, jak spotkał Brina, kiedy ten był ranny, po czym pomógł mu i po czasie zdecydował się stanąć w szeregach ugrupowania, co uznał za kierowany przez Moc splot wydarzeń. Addar stwierdził, iż tylko Jedi mogą się nią posługiwać, lecz Jumon wyjaśnił mu, że Moc otacza ich wszechświat i przechodzi przez wszystkie istoty w galaktyce. Addar miał jednak dość głoszenia tych sentencji i uznał, że to Imperium jest winne wykradnięcia kryształów, a nie oni. Towarzysz odpowiedział na jego słowa mówiąc, iż mimo to całe brzemię zadośćuczynienia spoczywa na nich, a skoro ten dalej wątpi w ich powinność, to częściej oglądać holonagrania Brina. Addar odparł, że nie ma na to ochoty, lecz kiedy wszyscy zasnęli, zabrał się za oglądanie czytania Iziski z Dziennika Whillsów. Następnie zastanawiając się nad postacią przywódcy Kościoła Mocy zasnął.

Dziesiątego dnia ruszyli w dalszą drogę, tracąc po drodze Uggordę, której spadający stalaktyt przebił głowę. Dwunastego dnia Mabo niosąc skrzynię z kryształami wpadł w szczelinę w położu, chwytając się skalnej półki. Adder widząc to sięgnął po kybery, na co droid puścił się skrzyni, wiedząc, że nie zdoła utrzymać ich obu. Jumon widząc, czego ten dokonał, pochwalił Addara, równocześnie wyznając mu, iż wizja, o której mu wcześniej opowiadał, przyszła do niego, kiedy był pijany. Chłopak nie przyłożył jednak zbytniej wagi do słów towarzysza i uznał, że już niedługo dotrą do celu i skończą finalnie swoją misję. Trzynastego dnia doszło do ataku kyaddaków, które błyskawicznie obeszły Jumona. Mężczyzna mimo prób obrony został przez nie zdominowany i zabity. Addar widząc to wziął kryształy i zaczął uciekać, aż dotarł w końcu do jaskini stanowiącej cel podróży. Słysząc za sobą kyaddaki oddał na oślep kilka strzałów z blastera, co spowodowało zawalenie się jedynego wyjścia z jaskini, przygniatając przy tym bestie. Addar, wiedząc, że właśnie uniemożliwił sobie wyjście z jaskini, usiadł przy jednej ze ścian i odpalił nagrania Iziski, w którym mówił o tym, jak Imperium zrabowało kryształy celem zasilenia obu Gwiazd Śmierci. Następnie odłożył kybery na ich miejsce, tym samym spełniając cel misji.

Źródła