Ssoh
|
|
Ssoh był trandoshańskim łowcą niewolników. Sprzedawał wyłącznie osobników rasy Wookiee.
Biografia
- "Ale przeżyłem! Minęły wieki, zanim odrossły mi kończyny. Bolało, jak wsszysscy diabli! Jestem jedynym Trandoshaninem w hisstorii, który walczył z Chewbaccą i przeżył, by o tym opowiadać."[1]
- - Ssoh kończący swoją historię.
Ssoh od początku zdawał sobie sprawę, że żadne umocnienia techniczne, jak kraty czy podwójne drzwi nie będą przeszkodą dla włochatych mieszkańców Kashyyyka, więc umieszczał w tym samym pomieszczeniu Wookieech z różnych klanów. Wewnętrzne waśnie sprawiały, iż porwani niewolnicy sami przeszkadzali sobie w ucieczce. Ułatwiało to łowcy niewolników sprzedawanie pojmanych istot. Ssoh wyciągał korzyści nawet ze śmierci niektórych osobników, gdyż sprzedawał ich futro. Szczęście odwróciło się jednak od niego, gdy na statek został przetransportowany Chewbacca.
Po przedstawieniu się pozostałym Wookieem, kilku z nich chciało walczyć po tej samej stronie lub przeciwko nowemu współwięźniowi, ponieważ mieli rodzinne porachunki z Chewbaccą. Nowy więzień uspokoił jednak swoich pobratymców i zachęcił do wspólnej ucieczki. Po przemowie wyciągnął z ust ogniwo zasilające palnika fuzyjnego. Okazało się, że kilku innych Wookiee miało również części do broni. Więźniowie porozcinali swoje kajdany i ruszyli do ataku. Na statku dokonała się prawdziwa masakra Trandoshan. W tym czasie Chewbacca zajął się Ssohem, który w walce stracił obie ręce i nogi.
W 25 ABY C-3PO i R2-D2 zbierający wspomnienia po zmarłym Chewbacce odnaleźli Trandoshanina w barze na nieznanej planecie. Ssoh stwierdził, ze trafili do idealnej osoby. Opowiedział im historię pojmania Chewbacci, w zamian chciał jednak drinka. Na koniec rozmowy pokazał droidom swoje odnóża, które w bolesnym procesie odrastały przez wiele lat, lecz i tak były skarłowaciałe. Na koniec Ssoh powiedział, że swoją opowieścią chce zarabiać do końca życia.
