Wolffe

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Przeglądasz kanoniczną wersję tego artykułu.
Przejdź do legendarnej wersji tego artykułu.


Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

CC-3636
"Wolffe"
Data i miejsce narodzin: 32 BBY
Miejsce pochodzenia: Kamino
Rasa: Człowiek (klon)
Wzrost: 183 cm[1]
Kolor włosów:
  • Czarne
  • Siwe
Kolor oczu: Brązowe (później prawe białe jako cybernetyczne)
Kolor skóry: Śniada
Przynależność:
Profesja: Klon-komandor




CC-3636 znany również jako Wolffe, był żołnierzem-klonem w stopniu komandora, służącym w Wielkiej Armii Republiki. Dowodził 104 Batalionem znanym również jako Wolfpack. Gdy wybuchły wojny klonów, CC-3636 został przydzielony do generała Jedi Plo Koona, pod którego rozkazami stoczył wiele bitew. Po powstaniu Imperium Galaktycznego Wolffe wraz z Rexem i Gregorem, zamieszkał w zmodyfikowanym AT-TE na planecie Seelos, gdzie ukrywali się przed Imperium.

Biografia

Młodość

Wolffe urodził się na planecie Kamino, jako klon mandaloriańskiego łowcy nagród Jango Fetta. Został wyhodowany dla Wielkiej Armii Republiki oraz wyszkolony na komandora.

Wojny klonów

Bitwa w układzie Abregado

W pierwszym roku wojny, gdy Separatyści skonstruowali nową, tajemniczą broń, Rada Jedi otrzymała raporty na jej temat. Jedi postanowili, że na misję jej odszukania, wyślą mistrza Plo Koona, który kierował własną flotą. Na pokładzie Venatora o nazwie Triumphant, przebywał również Wolffe wraz 104 Batalionem. Flota Republiki udała się na miejsce, gdzie ostatnio widziano tajemniczą broń. Po długich poszukiwaniach, udali się do układu Abregado, gdzie odkryli, że tą bronią, jest okręt o nazwie Malevolence.

Komandor Wolffe oraz Plo Koon na mostku Triumphanta.

Po chwili komandor Wolffe poinformował Plo, że statek wroga utrzymuje pozycje, a flota jest gotowa do działania. Koon oznajmił mu, że przed atakiem, musi skontaktować się z Anakinem Skywalkerem i Ahsoką Tano, aby Ci wsparli go w ataku. Skywalker oznajmił, że musi przedyskutować to z Radą Jedi, lecz w tym samym czasie transmisja została zagłuszona, przez okręt wroga, na rozkaz hrabiego Dooku. Lord Sithów wraz z generałem Grievousem przystąpili do testu nowej broni i nakazali wystrzelić z potężnego działa, wiązkę jonową, w stronę floty Republiki, co całkowicie unieruchomiło jej okręty, które zostały ostrzelane przez wroga i niszczone jeden po drugim. Widząc co się stało, Koon wydał swoim żołnierzom rozkaz do ewakuacji, Wolffe udał się wraz z generałem Jedi, Boostem oraz sierżantem Sinkerem do jednej z kapsuł ratunkowych i na jej pokładzie opuścili Triumphanta, który chwilę później został doszczętnie zniszczony. Mimo tego, że udało im się uciec, nie mogli czuć się bezpieczni, ponieważ okazało się, że z powodu zbyt szybkiej ewakuacji, wszystkie systemy ich statku przestały funkcjonować. Naprawy awarii podjął się Sinker, a Wolffe zapytał się generała, czy jest szansa, że ktoś po nich przyleci. Koon oznajmił, że nie wierzy w szansę, ale jeśli będą działać wspólnie, to na pewno uda im się wyjść z tej sytuacji. Słysząc to, Sinker oznajmił, że nie wierzy w ratunek, ponieważ z strategicznego punktu widzenia nie ma to sensu, gdyż ważniejsze jest odnalezienie broni wroga. Koon oznajmił klonowi, że dla niego jest ważniejsze jego życie, a nie odnalezienie wrogiego okrętu. Po chwili Boost zauważył jedną z kapsuł. Plo użył mocy żeby ją odwrócić i okazało się, że załoga nie żyje, a kapsuła została otworzona. Koon oznajmił podwładnym, że nie są sami. Chwilę później Sinker wraz z Boostem, ponownie próbowali przywrócić zasilanie i gdy sierżant rozważał podpięcie jednych z kabli, Boost zapytał się go, czy jest pewien, bo lepiej nie pogarszać sprawy. Ten odpowiedział mu, że nie ma co pogarszać, lecz Koon oznajmił mu, że jeśli szuka kłopotów, niech nie będzie zdziwiony jeśli je znajdzie. Po chwili Boostowi udało się przywrócić zasilanie kapsuły i otrzymali wiadomość od jednego z członków załogi kapsuły 1977, w której prosił o pomoc, ponieważ zostali zaatakowani przez droidy, które na rozkaz Dooku, niszczyły ocalałe kapsuły, aby wieść o Malevolance nie została ujawniona. Boost zobaczył atakowane klony i wraz z towarzyszami przyglądał się całemu zdarzeniu. Droidy rozczelniły kapsułę co spowodowało, że obecne w niej klony wyleciały w próżnię, gdzie czekała ich natychmiastowa śmierć. Po chwili, droidy zauważyły kapsułę należącą do Plo oraz jego oddziału i skierowały swój statek w ich stronę. Widząc co się dzieje, Koon nakazał Boostowi oraz Sinkerowi, założyć hełmy i razem z nimi opuścił kapsułę w celu odparcia droidów. W środku został tylko Wolffe, który miał za zadanie nasłuchiwać sygnałów, mogących do nich dojść. Rozpoczęła się strzelanina w trakcie, której Wolffe odebrał sygnał od Ahsoki, o czym poinformował generała. Kel Dor odpowiedział mu, żeby utrzymywał sygnał ratunkowy. W tym samym czasie droidy zaczęły ściskać kapsułę, lecz Plo Koon, którego zaalarmował Wolffe, użył Mocy, aby przenieść Sinkera za plecy wroga, z którego zestrzelił pozostałe droidy. Koon odciął kleszcze trzymające kapsułę i przyciągnął Sinkera w swoją stronę, a wrogi statek wybuchł po zderzeniu z wrakiem Venatora. Walka się zakończyła, a klony wraz z Plo, oczekiwały na pomoc. Żołnierze byli pewni, że to koniec i w trakcie rozmowy z generałem, Sinker oznajmił, że są tworzeni do poświęcenia. Kel Dor opowiedział im, że ich nie poświęci i w tym samym czasie nadleciał Twilight, którym przylecieli Anakin Skywalker oraz Ahsoka Tano. Jedi wciągnęli ich na pokład swojego statku, po czym przekazali pod opiekę TB-2. Droid medyczny oznajmił Anakinowi, że szybko wrócą do zdrowia. Jedi wrócili do sterów statku, a Plo wyjaśnił im całą sytuację. Po chwili ujrzeli Malevolence, a Koon nakazał im wyłączenie wszystkich systemów statku oraz R2-D2, aby wrogi niszczyciel ich nie wykrył. Chcąc sprawdzić co się dzieje, Wolffe usiłował przejść na mostek, lecz upadł, a TB-2 oznajmił klonom, że sam się tym zajmie. Malevolence ominął Twligihta, lecz natychmiast zawrócił, gdy droidy wykryły sygnał należący do TB-2. Droid zapytał się Jedi co się dzieje, a ci natychmiast zorientowali się, że wrogi niszczyciel zawraca, ponieważ wykrył droida i rozpoczęli ucieczkę. Grievous nakazał droidom wystrzelić z działa jonowego, lecz dzięki pilotażowi Anakina, udało im się uciec. Po dotarciu do floty Skywalkera, komandor Wolffe podziękował mu za pomoc, lecz ten oznajmił, że podziękowania należą się Ahsoce, która wierzyła do końca, że uda im się ich uratować. Po chwili Plo Koon oznajmił, że muszą zdać raport Radzie Jedi i udali się wraz z Tano na mostek Venatora. Komandor oraz jego towarzysze zostali skierowani na leczenie.[2]

Pierwsza bitwa o Felucję

W roku 21 BBY, komandor Wolffe wraz z 104 Batalionem i generałem Plo Koonem, został wysłany na pokładzie Venatora o nazwie Negotiator na planetę Felucja, aby przerwać jej blokadę, utworzoną przez flotę Separatystów. Gdy tam dotarli rozpoczęła się bitwa nad powierzchnią planety. Plo dowodził oddziałami myśliwców, a Wolfee dowodził gwiezdnym niszczycielem. W pewnym momencie otrzymali sygnał o pomoc, wysłaną przez generała Jedi Obi-Wana Kenobiego oraz Anakina Skywalkera, którzy dowodzili oddziałami żołnierzy-klonów na powierzchni planety, lecz zostali przytłoczeni przez wrogie droidy bojowe należące do Separatystów. Koon natychmiast ruszył im na pomoc wraz ze swoim oddziałem, złożonym z kanonierek LAAT oraz myśliwców V-19 Torrent. W tym samym czasie Wolffe nakazał swoim podwładnym, wycelować we fregatę Separatystów, co umożliwiło Kel Dorowi i jego oddziałowi ominąć jednostki wroga, lecz ich śladem ruszyły droidy-sępy, które strzelały w ich stronę. Gdy osiadły na ogonie jednego z myśliwców należących do oddziału Koona, pilot poinformował o swojej sytuacji i poprosił generała o pomoc. Ten natychmiast zawrócił i zniszczył wrogie jednostki, za co dostał podziękowanie od swojego podwładnego. Chwilę później kanonierki LAAT, wylądowały przed oddziałami Skywalkera i Kenobiego, a gdy wszyscy weszli na pokład, odlecieli w stronę Ahsoki Tano, która dowodziła oddziałem klonów w innej części planety. W trakcie ich ewakuacji, Kenobi skontaktował się z Tano i poinformował ją, że musi się wycofać, lecz ta nie chciała posłuchać, ponieważ była pewna, że uda jej się pokonać nacierające droidy. Gdy kanonierki ze 104 Batalionu dotarły na miejsce, wylądowały przed Tano i jej oddziałem, a następnie przystąpiły do ich ewakuacji, Anakin nakazał swojej uczennicy, że musi się wycofać, ponieważ droidy wprowadzają ją w pułapkę. Ahsoka posłuchała mistrza, a podczas odlotu, przekonała się, że miał rację i zobaczyła liczną armię droidów, która pokonałaby jej oddział, gdyby nie zdążyli się ewakuować. Armia Republiki przegrała bitwę, a jej oddziały opuściły Felucję.[3]

Pojmanie Eetha Kotha

Po schwytaniu mistrza Eetha Kotha przez generała Grievousa, cyborg skontaktował się z Radą Jedi. Gdy obecni na spotkaniu Jedi po odsłuchaniu transmisji, zastanawiali się jak odnaleźć miejsce przetrzymywania ich przyjaciela, Wolffe podszedł do Plo Koona i powiadomił swojego generała, o odkryciu ukrytej wiadomości w przekazie. Kel Dor nakazał cofnąć transmisję, w której mistrz Koth, za pomocą ruchów palcami, podał współrzędne swojego położenia, które odczytał Obi-Wan Kenobi. Wraz ze swoim uczniem, Anakinem Skywalkerem oraz Adi Gallią wyruszyli z misją ratunkową do układu Saleucami.[4]

Misja ratunkowa na Vanqor

Komandor Wolffe podczas misji ratunkowej na planecie Vanqor.

W roku 21 BBY, młody Boba Fett, w wyniku nieudanego zamachu na mistrzu Windu, poważnie uszkodził gwiezdny niszczyciel o nazwie Endurance. Umożliwiło mu to ucieczkę ze statku, który rozbił się na planecie Vanqor. Windu wraz z Anakinem Skywalkerem, udali się na miejsce katastrofy w celu sprawdzenia czy ktoś z załogi zdołał przeżyć. Gdy przeszukiwali wrak statku doszło do eksplozji bomby podłożonej przez młodego Fetta. Obaj Jedi zostali przygnieceni przez elementy statku. Udało im się wysłać R2-D2 z wiadomością do świątyni Jedi na Coruscant, którą przekazał Plo Koonowi oraz Ahsoce Tano, którzy wraz z 104 Batalionem, wyruszyli na ratunek Jedi.

Gdy dotarli na miejsce, Wolffe był w kanonierce, która przyłączyła się linami do mostku Venatora. Ahsoka oraz Plo, podtrzymali mostek przy użyciu Mocy, a Wolffe polecił Cometowi, aby wraz z nim wyskoczył z transportowca oraz ruszył po poszkodowanych Jedi. Gdy udało im się ich wyciągnąć, komandor pomagał Skywalkerowi, dotrzeć na kanonierkę. Gdy weszli na jej pokład, natychmiast oddalili się od mostka krążownika, który po chwili uległ zniszczeniu.[5]

Misja ratunkowa na Loli Sayu

Jakiś czas później, oddział kierowany przez Obi-Wana Kenobiego oraz Anakina Skywalkera, udał się na planetę Lola Sayu w celu wyciągnięcia z więzienia o nazwie Cytadela, mistrza Jedi Evena Piella oraz kapitana Wilhuffa Tarkina. Zostali schwytani przez Separatystów, ponieważ udało im się zdobyć tajne koordynaty korytarza nadprzestrzennego, znanego jako szlak Nexus. Po wielu perturbacjach, udało im się uratować Piella oraz Tarkina. Gdy próbowali uciec jednym z promów, ten został zniszczony, w wyniku czego Echo, został poważnie ranny, lecz oddział był pewien, że zginął. Republikanie zostali zmuszeni do ukrycia się na pustkowiach Lola Sayu, gdzie musieli czekać na flotę Republiki, którą dowodził Plo Koon, komandor Wolffe, Saesee Tiin, Kit Fisto oraz Adi Gallia. W trakcie marszu przez pustkowia, zostali zaatakowani przez wroga, a następnie zmuszeni do rozdzielenia. W wyniku ataku bestii, Piell został śmiertelnie ranny i chwilę przed śmiercią przekazał Ahsoce Tano, informacje na temat szlaku Nexus. Po chwili flota Republiki przybyła na miejsce, a na pokładzie jednego z gwiezdnych niszczycieli przebywał Wolffe, który wraz z Koonem i Cometem, wszedł do kanonierki, a następnie udał się na powierzchnię planety pod eskortą Tiina, który dowodził atakiem myśliwców razem z resztą Jedi. Jednak nie mogli tego zrobić ponieważ flota Separatystów torowała im drogę, w wyniku czego doszło do bitwy kosmicznej. Udało im się jednak przebić, a następnie ewakuowali oddział Kenobiego oraz Skywalkera, otoczony przez droidy kraby. Odlecieli w stronę floty Republiki, która wciąż walczyła z flotą Separatystów. W trakcie lotu zostali zaatakowani przez droidy-sępy, lecz Tiin wraz z Kitem i Gallią zdołali je zniszczyć. Kanonierka z Wolffem i resztą oddziału, dotarła na jeden z krążowników, a następnie cała flota wyruszyła w kierunku planety Coruscant.[6]

Powrót na Felucję

Jakiś czas później, Wolffe wraz ze 104 Batalionem został wysłany na planetę Felucja, gdzie miał za zadanie wesprzeć 501 Legion w misji odbicia planety z rąk armii Separatystów, dowodzonej przez generała Grievousa. Anakin Skywalker, Ahsoka Tano oraz kapitan Rex, poprowadzili swoje oddziały do zmasowanego ataku na pozycje wroga, które zaczęły ulegać ich oddziałowi. W trakcie bitwy Grievous widząc co się dzieje, postanowił przegrupować swoje jednostki do jednego posterunku z nadzieją, że uda im się utrzymać zdobyte terytorium. Plo Koon postanowił, że powinni podzielić się na grupy, aby zmylić obronę droidów. Podzielił 104 Batalion na dwie grupy: pierwsza, dowodzona przez niego oraz Wolffe'a, miała za zadanie przeprowadzić atak z lewej flanki, natomiast druga grupa pod dowództwem Ahsoki oraz Cometa, miała za zadanie, sforsować tylny mur. Następnie polecił Anakinowi, aby ten wraz z 501 Legionem oraz Rexem, zaatakowali główną bramę. Gdy wszystkie grupy dotarły na wyznaczone miejsca, każdy z Jedi, oznajmił gotowość do działania. Plo Koon nakazał artylerii, otworzyć ogień w stronę wrogiego posterunku, co wywołało walkę z droidami. Następnie Kel Dor polecił swoim oddziałom, żeby ruszyli za nim i wskoczył na mury posterunku. Wolffe, który wraz ze swoimi ludźmi nosił plecak odrzutowy, ruszył za swoim generałem. Po zakończeniu walk, Anakin pochwalił Cometa za wykonanie zadania. Skywalker widząc, że nie ma z nimi Ahsoki, zapytał się klona, gdzie przebywa jego uczennica. Comet oznajmił, że osłaniała tyły, gdy jego grupa forsowała mur. Anakin rozkazał klonom, przeszukać cały teren, jednak nie udało im się odszukać młodej padawanki. Nastepnego dnia, Wolffe wraz ze 104 Batalionem i 501 Legionem, opuścił Felucję.[7]

Pomoc na Aleen

Komandor Wolffe na Aleenie.

W trakcie podróży Wolffe'a wraz z jego batalionem do układu Qiilura, na planecie Aleen doszło do potężnych trzęsień ziemi, które doprowadziły do zniszczeń oraz śmierci wielu mieszkańców. Wolffe pomimo faktu, że miał za zadanie zablokować dołączenie układu Qiilura do Separatystów, otrzymał od Padmé Amidali oraz mistrza Yody polecenie natychmiastowej pomocy mieszkańcom Aleen. Po wylądowaniu na powierzchni planety, Wolffe udał się w eskorcie swoich żołnierzy na rozmowę z królem Aleenów, Manchucho. W porozumieniu z tubylcami pomagał mu C-3PO. Gdy w trakcie rozmowy doszło do wstrząsu wtórnego, komandor nakazał swoim żołnierzom, aby ci przeskanowali cały teren i oznaczyli niebezpieczne miejsca oraz rozpoczęli rozładunek zaopatrzenia dla mieszkańców. Chwilę później wezwał Sinkera oraz Boosta, aby wraz z R2-D2 i kilkoma Aleenami udali się do głównego komputera, w celu naprawy, przywrócenia zasilania i wgrania instrukcji dotyczących wykorzystania przywiezionych zapasów. Następnie udał się do miejsca budowy tymczasowego szpitala polowego oraz kuchni, gdzie tłumaczył Aleenom, co zamierzają zrobić. Król Aleenów oznajmił jednak, że podstawowym problemem są trzęsienia ziemi, które trzeba uspokoić i nie zgadza się na tworzenie kuchni. Wolffe słysząc to i widząc, że Aleenowie zaczęli się modlić, zirytowany powiedział do C-3PO, że jest to misja humanitarna i gdy tylko R2 ukończy transfer danych, ten ma go natychmiast o tym poinformować. W trakcie pracy R2, do Wolffe'a zgłosił się Sinker, który oznajmił, że transfer danych postępuje. Komandor słysząc to, nakazał Siknerowi, aby wraz z resztą klonów udał się do bazy, ponieważ są potrzebni, a droid poradzi sobie sam. Jakiś czas póżniej doszło do kolejnego wstrząsu, w wyniku którego C-3PO wraz z R2 wpadli do jednej z jaskiń. Jeden z Aleenów widząc co się stało pobiegł poinformować o tym króla. Manchucho próbował powiedzieć Wolffe'owi co się stało, lecz ten nie mógł go zrozumieć, w wyniku czego Aleenowie sami ruszyli droidom na pomoc. Gdy droidy wydostały się z jaskiń, to C-3PO doszedł do wniosku, że powodem tego jest fakt, iż mieszkańcy Aleen zakłócili spokój przebywających pod ziemią istot, poprzez otwarcie włazów prowadzących do ich świata. Wraz z R2 postanowili zamknąć owy właz, dzięki czemu rozwiązali problem trzęsienia ziemi. Po chwili podszedł do nich jeden z klonów i zapytał, czy transfer danych został ukończony. Gdy C-3PO oznajmił, że R2 zakończył swoje zadanie, klon powiedział mu, że czas ruszać, bo Wolffe od dawna ich szuka. Gdy Republika opuszczała Aleen, C-3PO zaczął rozmawiać z R2 o niesamowitej przygodzie, jaką przeżył z R2 we wnętrzu planety, a Wolffe poirytowany ich rozmową, oznajmił towarzyszom, że zaraz po opuszczeniu planety, muszą się ich pozbyć, a następnie odlecieli w kierunku krążownika. Po opuszczeniu Aleen, Wolffe wraz ze swoimi oddziałami ruszyli układu Qiilura, a po drodze wysadzili R2 oraz C-3PO na okręt Adi Galli.[8]

Ratunek Adi Galli

Wkrótce po tym, niszczyciel mistrzyni został zaatakowany, przez siły Separatystów. W wyniku tego, starcia Gallia trafiła do niewoli, a jej żołnierze ze 91 Korpusu Zwiadowczego zostali zabici. Wolffe oraz Plo Koon po rozwiązaniu sprawy z udaremnieniem dołączenia układu Qiilura do Separatystów, ruszyli mistrzyni na ratunek. W trakcie walki, Koon wraz z Wolffem i żołnierzami ze 104 Batalionu, udali się na okręt generała Grievousa. Udało im się uwolnić Adi Gallię, a Wolffe oznajmił Koonowi, że Grievous zdołał uciec. Plo nakazał komandorowi, aby jego oddział zniszczył resztę działających droidów, lecz po chwili zza ściany wyjawili się R2 oraz C-3PO, którzy zostali schwytani przez droidy, które zaatakowały statek, na którym byli przetrzymywani przez piratów. Wolffe rozpoznał dwa droidy i potwierdził ich tożsamość, a po krótkiej wymianie zdań, wszyscy udali się na gwiezdny niszczyciel.[9]

Przypisy

Źródła