Kampania ruusańska

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Siódma bitwa o Ruusan.

Kampania ruusańska była serią siedmiu bitew, kończących nowe wojny Sithów. Trwała ona trzy lata - od 1002 BBY do 1000 BBY. Stronami w konflikcie były:

Początkowo Ruusan był planetą bez znaczenia politycznego czy strategicznego, jednak z czasem stał się symbolem. Zwycięstwo Bractwa Ciemności oznaczałoby nieuchronny postęp Sithów i podbój Republiki, natomiast Armii Światła - zdolność Jedi do odparcia najeźdźców i obrony obywateli.

Przebieg kampanii

Pierwsza bitwa o Ruusan

Zobacz główny artykuł: Pierwsza bitwa o Ruusan.

W 1002 BBY Republika wykorzystywała Ruusan jako bazę do ataków na pobliski Kashyyyk, zajęty przez Sithów. Ci w końcu zdecydowali się na kontratak. Armadą dowodził lord Skere Kaan, przywódca Bractwa, pozostający w swojej kuli medytacyjnej na sithiańskim niszczycielu Nightfall. Pomimo początkowego zaskoczenia, siły Republiki szybko się przegrupowały, też będąc koordynowane bitewną medytacją przez cerańską mistrzynię Jedi. Losy bitwy przesądził lord Kopecz, który siłą wdarł się na okręt flagowy nieprzyjaciela i zabił Cereankę, jak również jej dwóch selkhatańskich padawanów. Pozbawione dotychczasowego nadzoru, siły Republiki stały się tak łatwym celem, że żaden ich okręt nie przetrwał.

Druga bitwa o Ruusan

Zobacz główny artykuł: Druga bitwa o Ruusan.

Wkrótce potem siły Republiki usiłowały odbić planetę, jednak również i one zostały odparte i pokonane.

Trzecia bitwa o Ruusan

Zobacz główny artykuł: Trzecia bitwa o Ruusan.

Losy odwróciły się, gdy Ruusan zaatakowała nie flota Republiki, a jedno i dwuosobowe myśliwce pilotowane przez Jedi. Lord Hoth doszedł do wniosku, że Jedi byli zbyt rozproszeni, aby stanowić poważne zagrożenie dla floty Bractwa. Dlatego wezwał wszystkich rycerzy i mistrzów do zjednoczenia się pod sztandarem Armii Światła. Ich szturm był masakrą: wszyscy żołnierze Sithów zginęli, a zabudowania zostały zniszczone.

Czwarta bitwa o Ruusan

Zobacz główny artykuł: Czwarta bitwa o Ruusan.

Przez następny rok panował względny spokój. Zarówno Sithowie jak i Jedi uzupełniali swoje siły, zapasy, uzbrojenie. W wyniku trzech wielkich bitew ucierpiała poważnie sama planeta; walki takiej ilości mistrzów Mocy odbiły mocno swoje piętno na samych fundamentach Ruusana. W końcu, morale po obu stronach zaczęło spadać. Kaan postanowił wówczas skoncentrować całą siłę Bractwa w jednym punkcie, żeby przerwać linie obronne Jedi. Wywołało to falę sprzeciwów wśród innych Mrocznych Lordów; byli oni świadomi, że nie znali słabych punktów w linii frontu, w dodatku Jedi przewyższali ich liczebnie w stosunku dwóch do jednego. Kaan jednak zbył ich: w samą porę nadeszła nieoczekiwana pomoc. Jedna z Jedi, Githany, przeszła na stronę Bractwa i przekazała dane o rozmieszczeniu posterunków lordowi Kaanowi. Bractwo Ciemności odniosło spektakularne zwycięstwo, które znacznie podniosło morale w jego szeregach. Nawet na Korribanie świętowano; chodziły nawet pogłoski, że wszyscy Jedi, w tym Hoth, zginęli.

Pomimo to, starcie nie było decydujące. Potyczki ciągnęły się w nieskończoność, ponownie stopniowo obniżając morale żołnierzy. Ostatecznie sytuacja stała się na tyle krytyczna, że Kaan nakazał wezwanie studentów z Akademii na Korribanie, placówce szkolących najbardziej obiecujących Mrocznych Lordów, a Hoth wysłał nielubianego przez siebie, ale dobrego w sztuce dyplomacji, mistrza Valenthyne Farfallę na poszukiwania Jedi, którzy zignorowali wezwanie do przyłączenia się do Armii Światła. Posiłki z Korribanu przyszły prędzej, co jednak znów nie przesądziło losów kampanii, tylko zmusiło Jedi do zmiany taktyki na partyzancką. Szybkie ataki i ucieczki powoli wykańczały zniecierpliwionych Sithów, rozniecając głosy zwątpienia w słuszność taktyki Kaana. Sytuacja w szeregach Jedi też się pogarszała: w jednej z potyczek zginął Pernicar, przyjaciel Hotha i osoba łagodząca jego spory z Farfallą. Valenthyne wprawdzie wrócił z obiecanymi trzema setkami Jedi, jednak nie mógł ich przedostać przez blokadę Sithów w kosmosie, a kontakty między nimi stały się na tyle nieprzyjazne, że nie spieszył się z tym.

Piąta bitwa o Ruusan

Zobacz główny artykuł: Piąta bitwa o Ruusan.

Oddział Armii Światła, dowodzony przez Lorda Gale'a i generała Kiela Charny'ego zdołał w nocy unieszkodliwić działa broniące obozu Sithów. Gale zginął podczas ataku, jednak jego poświęcenie umożliwiło Jedi następnego poranka szturm na obozowisko. Chociaż koszt był ogromny (śmierć ponieśli między innymi: Saleeh, Chayka, Zor i Myl Vlahu), Armia Światła odniosła znaczące zwycięstwo. Zginęły tysiące Sithów.

Darth Bane przygotowuje morderczy cios

Po piątej bitwie na planetę przybył Darth Bane, zbuntowany uczeń Qordisa i Githany, zabójca Lorda Kas'ima, który spędził poprzednich kilka miesięcy studiując holokron Dartha Revana na Lehonie. Z pobranych nauk wywnioskował, że Bractwo było złym pomysłem, i że musi je zlikwidować, żeby móc odrodzić Sithów, potężniejszych, trzymając się swojej Zasady Dwóch. Nauczył Kaana budowy bomby myślowej, która w momencie eksplozji miała wchłonąć duchy wszystkich użytkowników Mocy w promieniu kilku kilometrów. Krocząc pomiędzy trupami i dogorywającymi Lordami Sithów, z których część była jego kolegami z Akademii, naśmiewał się z nich i pokazywał pogardę dla ich słabości.

Szósta bitwa o Ruusan

Zobacz główny artykuł: Szósta bitwa o Ruusan.

Próbkę możliwości bomby Kaan poznał, gdy Bane połączył potęgę wszystkich Lordów Sithów w swoim ciele, po czym wypuścił ją na las, w którym ukrywali się Jedi, niszcząc go doszczętnie. Dzięki przeczuciu Hotha wielu rycerzy ocalało z pożogi, jednak wkrótce zostali zaskoczeni przez oczekujących na nich Sithów. Gdy Bractwo toczyło kolejną z bitew z Armią Światła, Bane skontaktował się z admirał Adrianną Nyras, dowodzącą blokadą Sithów w przestrzeni. Nakazał jej szturm na statki Jedi na orbicie, co w rezultacie umożliwiło niektórym z nich przedarcie się na planetę i wzmocnienie sił Hotha. Posiłki przybyły na czas, żeby uratować ocalałe niedobitki stawiające jeszcze opór Sithom. Bitwa zakończyła się zwycięstwem Jedi, chociaż straty były ogromne po obu stronach.

Siódma bitwa o Ruusan

Zobacz główny artykuł: Siódma bitwa o Ruusan.

Zwiadowcy Hotha donieśli, że Bractwo rozpoczęło odwrót do jaskiń. Świadom podstępu, liczył że Sithowie nie będą mieli czasu na jego porządne przygotowanie. Przeliczył się jednak: Kaanowi udało się przeprowadzić rytułał. Lordowie Kopecz i Githany domyślili się, że wbrew temu co mówił, bomba uśmierci również jej twórców, więc uciekli z jaskini. Kopecz opowiedział napotkanemu Farfalli o złowieszczym planie Kaana, umożliwiając części Jedi odwrót. Sam Hoth wiedział, że jeśli nie osaczy przywódców Bractwa w jaskini, uciekną i wojna rozpocznie się od nowa. Zdecydował się zmusić ich do odpalenia bomby. Udał się na miejsce z setką Jedi-ochotników, gotowych poświęcić życie dla sprawy. Gdy doszli do kręgu Mrocznych Lordów, Kaan uwolnił niszczycielską siłę, która w przeciągu sekund zabiła wszystkich: jego, Hotha, Githany, uciekającą korytarzami, oraz wszystkich Jedi i Sithów znajdujących się w jaskini.

Reszta Jedi, dowodzona przez Farfallę, ocalała i wzięła w niewolę poddających się masowo żołnierzy Sithów. Tylko jeden Mroczny Lord ocalał: był to Darth Bane, konstruktor całej katastrofy. Na pobojowisku po bitwie znalazł Zannah, młodą dziewczynkę, stojącą nad trupami dwóch Jedi. Była silna w Mocy; oświadczyła, że chce się u niego uczyć tajników Ciemnej Strony. Do historii przeszła jako Darth Zannah, uczennica ustanowiciela Zasady Dwóch.

Pułapka Sithów

Lata później, rycerz Jedi Johun Othone zbudował monument, upamiętniający Jedi poległych w bitwie. Z czasem miejsce detonacji bomby zostało znane jako Dolina Jedi. Dolina była bardzo silna Mocą. W okresie galaktycznej wojny domowej stała się miejscem zainteresowania Imperium w postaci Inkwizytora Jereca i jego sześciu Sithów, oraz rycerza Jedi Kyle'a Katarna. Planety w układzie Ruusan zostały nazwane imionami Jedi walczących w kampanii.

Uczestnicy kampanii

Jedi

Sithowie

Źródła


Ważniejsze bitwy i kampanie
[Pokaż/Ukryj]