Forum:Nadużywanie SDU

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

W ostatnim czasie mamy na Ossusie sporo nowych archiwistów, którzy starają się tworzyć nowe hasła. Wiem, że wiele z nich nie jest zgodne z podstawowymi zasadami pisania na Ossusie ani z zaleceniami edycyjnymi. Dlatego też stosowany jest szablon sdu przeznaczający stronę do usunięcia. Uważam jednak, ze czasami jest on nadużywany. Oczywiście zgadzam się z tym, że wiele stron nadaje się wyłącznie do usunięcia (np. 2 zdania, których główną częścią są błędy interpunkcyjne, językowe i ortograficzne), ale są hasła, w których naprawdę wystarcza poprawić parę rzeczy i można osiągnąć przyzwoity efekt. Błędami popełnianymi w części haseł jest głównie brak leadu, podziału na sekcje, linkowań wewnętrznych, źródeł i kategorii. W wielu przypadkach np. w nowym haśle doktryna Tarkina (wygląda nawet nieźle) wystarczy popracować ze dwie minuty, ostatecznie pozostawić źródła gdy się ich nie zna i dać szablon. Rozumiem, że jest informacja, że "możesz go jeszcze uratować" itd., ale gdy ktoś stawia pierwsze kroki w MediaWiki tak to już jest. Nie mówię, że to co robią jest dobre, ale w ten sposób nie pozyskamy nowych użytkowników. Jeśli jakoś poprawimy hasło, nawet jak komuś wytkniemy coś w dyskusji, to z czasem się nauczy i nie będzie popełniał tych samych błędów. Jeśli jednak na każde hasło nałożymy szablon sdu, to nawet jeśli nie zostanie ono usunięte, to użytkownik nie dość, że się niczego nie nauczy, to jeszcze "spadną jego morale". Nie oszukujmy się, jak ktoś na kilku pierwszych swoich hasłach zobaczy szablon przeznaczający stronę do usunięcia, to na długo tu nie zostanie. Wobec tych czynników proponuję aby zamiast dawać od razu szablon, bo tyle to każdy potrafi, niech ktoś poświęci pięć minut na poprawę hasła, wstawi tam jakieś szablony np. do poszerzenia i napisze coś w dyskusji użytkownika. Czasem trzeba się trochę pomęczyć z poprawianiem takich haseł, ale dzięki temu możemy po pewnym czasie uzyskać "dobrego" archiwistę. Piszę to z własnego doświadczenia, bo moje pierwsze hasła też były dosyć kiepskie, ale nikt ich nie usuwał, lecz je poprawiano, ale gdyby na każdym po kolei był szablon "do usunięcia" to nie wiem, czy dziś bym pisał to co piszę. Wiem, ze brzmi to wszystko trochę patetycznie, ale myślę, że zrozumieliście o co mi chodzi.--Mariobaryla 19:13, 28 kwi 2009 (CEST)

Zgadzam się, bardzo podobne refleksje naszły mnie przed chwilą przy oglądaniu tejże Doktryny Tarkina. Mamy szablony, które należy w takim wypadku zastosować. signstraznik.png NLoriel Dyskusja  22:58, 28 kwi 2009 (CEST)
Ja mam pytanie zarówno do Strażników, jak i doświadczonych Archiwistów: dlaczego w 90% przypadków wycofujecie czyjeś zmiany/nakładacie szablony do usunięcia albo poprawy itd., a po wykonaniu tych działań nie poinformujecie danego Archiwisty na jego stronie dyskusji, gdzie popełnił błąd? Ja wiem że zabiera to czas, że jest to nużące i często denerwujące, powtarzanie milion razy tego samego... Ale jeśli takiemu Archiwiście NIC się nie napisze, to skąd ma on wiedzieć co zrobił źle i czy koniecznie musi przeczytać "te strony pomocy"? Wiele osób po prostu wycofuje niektóre zmiany i na tym kończy, myśląc że jest okej. A problem trzeba załatwiać nie powierzchownie, a zdusić w zarodku, pomagając innym poprzez stosowne uwagi i porady na stronie dyskusji. Na chwilę obecną ja widzę takie uwagi pisane przez doświadczonych Archiwistów do nowych - ale prawie zawsze tylko i wyłącznie w tzw. przypadkach "masakrycznych", kiedy ręce i nogi opadają. Bardzo rzadko zdarza się to w przypadkach Archiwistów, którzy stworzyli hasła o praktycznie zerowym formatowaniu (ale z jako-taką treścią), albo przekręcili jakieś rzeczy robiąc edycję (wtedy jest po prostu wycofywana, nikt nie spyta się takiego użytkownika w jakim celu to zrobił i co miał na myśli) i tak dalej...
Druga sprawa: jestem za zlikwidowaniem szablonu Szablon:BrakKategorii. No na litość, jak można nie wiedzieć do jakiej kategorii przypisać dany artykuł?! To jest zwykłe lenistwo a nie brak wiedzy. A jeśli nawet naprawdę nie da się w miarę intuicyjnie kategoryzować hasła (bo np. dotyczy jakieś drugoplanowej, rzadkiej postaci, albo dziwnego urządzenia) to wystarczy znaleźć taki artykuł na Wookieepedii i zobaczyć jak oni to rozwiązali w kwestii kategorii - i tym się kierować. Bądźmy poważni. Znalezienie odpowiedniej kategorii do większości haseł nie zajmuje więcej niż kilka sekund - minutę. signstraznik.png Sky Dyskusja  03:54, 29 kwi 2009 (CEST)
Trzy: o tym które hasło nadaje się na szablon SDU decydują Strażnicy oraz Jedi (oraz o poinformowaniu o tym fakcie Archiwistę odpowiedzialnego za dane hasło na jego stronie dyskusji). Proszę o tym pamiętać, w kontekście ostatniego hasła - Doktryny Tarkina i Archiwisty "Obi Wan", kiedy pewien użytkownik nieco się pospieszył. signstraznik.png Sky Dyskusja  03:54, 29 kwi 2009 (CEST)
I jeszcze jedno: Doktryna Tarkina została usunięta, ponieważ stanowiła wierną kopię hasła z Wookiee. A kolejnych takich haseł nie przyjmujemy choćby nie wiem co. signstraznik.png Sky Dyskusja  01:56, 30 kwi 2009 (CEST)