Darth Nihl

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

Darth Nihl
Miejsce pochodzenia: Nagi[1]
Rasa: Nagaji
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Czerwone
Przynależność:
Profesja: Lord




Darth Nihl był wojennym lordem Nagajów, zrekrutowanym przed rokiem 127 ABY przez Dartha Krayta do jego Nowego Zakonu Sithów. Zrezygnował ze swoich ogromnych ambicji po raz pierwszy w życiu akceptując, że jest ktoś kto może wydawać mu rozkazy. Szybko awansował na pozycję ręki Krayta - praktycznie rzecz biorąc, jego zastępcy. Gdy drugą ręką została mianowana Darth Talon, poczuł się pokrzywdzony i uznał ją za niegodną posiadania takiej samej rangi jak on. Jego zadaniem było egzekwowanie woli Krayta zarówno w jak i poza zakonem Sithów.

Biografia

Masakra na Ossusie

"Mój mistrz nie popełni błędu Palpatine'a. Wszyscy Jedi muszą zginąć."[2]
— Darth Nihl.
Podczas ataku na Prakseum.

Pierwszym większym dokonaniem Nihla w szeregach zakonu było poprowadzenie z woli swego mistrza w 130 ABY ataku na prakseum Jedi na Ossusie, ostatnią w Galaktyce twierdzę zmuszonych do ucieczki odwiecznych wrogów Sithów. Inwazja okazała się kompletnym sukcesem; w jej wyniku znakomita większość Jedi zginęła. W pościgu za niedobitkami przeszkodzili mu dwaj mistrzowie: Wolf Sazen i Kol Skywalker. Najpierw w walce śmiertelnie ranił tego pierwszego, by potem zabić Kola, stawiającego opór armii Sithów aby umożliwić odlot wahadłowca z młodymi padawanami, wśród których był jego syn, Cade. Wówczas stało się coś niezwykłego: Cade'owi udało się wykraść ciało mistrza Sazena, którego następnie wskrzesił za pomocą Mocy na pokładzie wahadłowca. Wydarzenie to wyczuł nawet sam Krayt, który w owym czasie desperacko poszukiwał środka na przedłużenie swojego już i tak zbyt długiego biologicznie życia. Śmierć ojca odcisnęła głębokie piętno na młodym Skywalkerze, który zdecydował się nawet wyrzec swojego dziedzictwa Jedi i zostać łowcą nagród. Poprzysiągł jednak zemstę Nihlowi, zamierzając kiedyś wymierzyć sprawiedliwość za popełnione czyny.

Wolf Sazen zraniony przez Dartha Nihla

Przewrót na Coruscant

Po powrocie z Ossusa, gdzie podczas któregoś pojedynku odniósł nieznaczną ranę, Nihl wraz z Maladi i Wyyrlokiem podążył za Kraytem do sali tronowej imperatora Fela na Coruscant. Tam dokonali przewrotu, w wyniku którego Fel utracił władzę (okazało się, że to przewidział i wówczas jego miejsce zajmował sobowtór; sam Fel uciekł przy pomocy lojalnych sobie Rycerzy Imperialnych), a Krayt mianował się nowym imperatorem Nowego Imperium Galaktycznego. Rozwścieczony ucieczką prawdziwego Roana Fela, rzucił o ziemię Maladi będącą szefem jego siatki wywiadowczej, po czym wysłał ją i Nihla aby zaczęli wynajmować łowców nagród do polowania na pozostałych żyjących Jedi.

Pułapka na Vendaxie

Przez następne siedem lat Sithowie bezskutecznie usiłowali wytropić mistrzów Sazena i Vao. W końcu ujawnili się oni na planecie Daluuj, gdzie zwołali konklawe na które mieli przybyć wszyscy ocalali z pogromu Jedi - jak się okazało, oprócz nich stawiła się jeszcze tylko dwójka, która zginęła gdy zaatakowali ich Sithowie. Tymczasem Cade był już łowcą z kilkuletnim doświadczeniem, wciąż unikającym swojego dziedzictwa, a Roan Fel przejął w swoje władanie Bastion - planetę-fortecę, na której miał się od tego czasu ukrywać

Nihl i Talon na Vendaxie

Krayt, pragnąc wywabić coraz bardziej dokuczliwego przeciwnika z ukrycia, wysłał swoją nową rękę: Darth Talon na poszukiwanie córki Fela, księżniczki Marasiah. Ta odnalazła ją na planecie Socorro, gdzie rozprawiła się z całą miejscową ochroną, jednak samej księżniczce udało się zbiec dzięki przypadkowej pomocy ze strony... Cade'a Skywalkera, przebywającego wówczas na planecie ze swoją załogą. Wspólnie udali się na Vendaxę, jednak Talon podążyła ich tropem i w końcu osaczyła ich i zaatakowała. Nie mogła jedynie przewidzieć kolejnej trudności, która stanęła jej na drodze: oto Wolf Sazen i Shado Vao pojawili się na Vendaxie i wspólnymi siłami odparli jej atak. Mając świadomość, że sama jedna Talon nie podoła tylu przeciwnikom, Krayt wysłał jej do pomocy oddział na czele którego stał Nihl. Gdy posiłki przybyły na miejsce, Sithowie zaatakowali.

"Powinieneś był zostać martwy na Ossusie, jednoręki! Nie lubię zabijać swych wrogów dwukrotnie!"[3]
— Darth Nihl do Wolfa Sazena.

Nihl ponownie wdał się w pojedynek z mistrzem Sazenem, oświadczając że nie lubi zabijać swoich przeciwników dwa razy. Możliwe, że jego przewidywania by się sprawdziły, gdyby na odsiecz swojemu przyjacielowi nie ruszył Cade Skywalker, tymczasowo powracający na ścieżkę Jedi. Darth Talon przestrzegła przed nim Nihla, oświadczając że Moc w młodym łowcy aż lśniła. Ten zignorował jej ostrzeżenia i podsycał gniew Cade'a, kpiąc z jego ojca i sposobu, w jaki zginął. Gdy Sazen wycofał się, aby odsłaniać odwrót rannej księżniczki Marsiah, Cade zdecydował się zostać i zyskać im trochę czasu, jednocześnie kierując całą swą wściekłość na Nihla. Prawdopodobnie podzieliłby los ojca, gdyby nie interwencja Jariaha Syna, który postrzelił Nihla ze swojego blastera. Jego zbroja wytrzymała, acz sam nagaiski Sith został wytrącony z równowagi, co umożliwiło Cade'owi zepchnięcie go z klifu. Przeżył, ale z czasem gdy wrócił, Mynock, a na nim Jedi, wzbijał się już w powietrze. Talon chciała kontynuować pościg w atmosferze, ale Nihl ostudził jej zapał, mówiąc że z czasem gdy oni dotrą do swoich statków, Mynock będzie już dawno w nadprzestrzeni. Dodał też z satysfakcją, że Twi'lekanka najpewniej zginie za swoją porażkę, jako że to ona dowodziła podczas misji na Vendaxie, i że jedna ręka Krayta - on - w zupełności wystarczy. Tak się jednak nie stało. Krayt uznał, że informacje które dostarczyła mają większą wartość, niż jej porażka. Wiedział już, że Fel ukrywał się na Bastionie, i że żyje jeszcze ostatni z rodu Skywalkerów - potrafiący wskrzeszać zmarłych. Krayt, mający problemy z własnym, rozpadającym się ciałem, dostrzegł w tym okazję dla siebie i wysłał Talon na następne zadanie: miała dostarczyć mu Cade'a. Żywego.

W Świątyni Sithów na Coruscant

Poszukiwania przez długi czas były daremne, jednak opłaciły się: oto sam Cade wkroczył w paszczę lwa. Pragnąc odkupić swoje winy, włamał się do świątyni Sithów na Coruscant, gdzie przetrzymywany był Hosk Trey'lis, bothański Jedi, którego sam jakiś czas wcześniej wydał w ręce wroga. Po odmianie, jaką przeszedł na Ossus, Cade dostrzegł swój błąd i zaczął go żałować. Na jego nieszczęście, Krayt wyczuł jego aurę i wysłał Nihla wraz z Talon, aby go pojmali. Podczas, gdy Talon zajęła Cade'a walką, Nihl zaszedł go od tyłu i ogłuszył. Kilka dni później, Krayt przyjął Cade'a na prywatnej audiencji, w której oprócz nich dwóch, uczestniczyli tylko Talon i Wyyrlok. Nihlowi, który eskortował więźnia, nakazano czekanie przed drzwiami, wraz z Maladi - co rozsierdziło go, jako, że od samego początku rywalizował z Talon. Maladi wytłumaczyła mu, że nie jest faworyzowany prawdopodobnie przez to, że nie urodził się jako Sith i nie był szkolony od małego. Nihl skontrował, że udowodnił swoją lojalność niezliczoną ilość razy, jednak Devaronianka zgasiła jego zapał, oświadczając, że został Ręką Krayta tylko dlatego, że jego poprzednik zszedł nagłą śmiercią, a Talon nie była jeszcze gotowa.

Kilka dni po złapaniu Cade'a, Nihl rozmawiał na jego temat z Darth Maladi. Uważał, że Krayt nie powinien tak ufać Skywalkerowi. Maladi uważała jednak, że tylko Cade może uzdrowić ich mistrza. Nihl zaczął też podejrzewać, że Krayt zrobi ze Skywalkera swojego dziedzica i to on obejmie władza nad Zakonem Sithów.

Darth Nihl walczy z Cade'em Skywalkerem

Wkrótce Cade spróbował uciec ze Świątyni, ale został złapany przez Darth Talon i zaprowadzony przed oblicze Krayta. W obecności Nihla i Talon, Krayt powiedział Skywalkerowi, że wiedział iż ten nie zamierza przejść na Ciemną Stronę. Powiedział mu też, że wkrótce to się zmieni i w tym celu nakazał mu zabić Hosk Trey'lis, bothańskiego mistrza Jedi, którego Cade oddał niegdyś w ręce Imperium. Cade kategorycznie odmówił. Krayt zagroził mu, że jeśli tego nie zrobi, to on zabije Cade'a. Skywalker wiedział jednak, że to groźby bez pokrycia, gdyż Sith potrzebował go do uleczenia siebie. W tym momencie Krayt powiedział, że w takim razie on sam zabije Hoska. Cade krzyknął, że nikt nie zginie już z jego winy, ale Hosk powiedział, że to nie będzie jego wina i wybacza mu, że oddał go w ręce Imperium. Dodał też, że żal mu Krayta. Ten słysząc to, wściekł się i zabił Bothanina. Wtedy Cade wściekł się, ale nagle pojawił się duch jego ojca, który powiedział mu, że to co leczy, może też zniszczyć. Cade zniszczył wtedy gablotę, gdzie Krayt trzymał miecz świetlny Kola i stanął do walki z Nihlem i Talon. Skywalker po krótkiej walce pokonał Talon i ruszył w stronie Krayta. Drogę zagrodził mu Nihl. Krayt zaczął kusić Cade'a, aby zabił mordercę swojego ojca.

Cade stanął do walki z Nihlem i szybko wygrał pojedynek, odcinając oponentowi rękę. Krayt zaczął podjudzać Skywalkera, by zabił mordercę swojego ojca. Skywalker jednak kategorycznie odmówił i zostawił go przy życiu, a następnie rozpoczął pojedynek z Kraytem.

Po ucieczce Cade'a ze Świątyni Sithów Darth Krayt chciał zabić Nihla z powodu porażki, lecz zmienił zdanie i wstawił na jego stanowisko innego Sitha- Dartha Stryfe'a.

Ciekawostki

Darth Nihl.
  • Nihl używał wyjątkowo rzadko spotykanego miecza świetlnego o przedłużonej rękojeści, podobnego tylko do tego, którego używał mistrz Zao podczas wojen klonów. Rękojeść jego miecza nie była metalowa, przypominając z wyglądu bardziej wytwór z koralu bądź jakiejś jego pochodnej. Miecz świetlny Nihla na okładce pierwszego zeszytu Złamanego wygląda bardziej na podwójny miecz świetlny, niż na jego specyficzny miecz.
  • Imię Nihl pochodzi z łaciny, gdzie Nihil pusty, nieobecny. Nihilizm, do którego imię również prawdopodobnie się odnosi, jest pesymistycznym poglądem negującym w różny sposób istnienie oraz jego sens i cel, jak również zakładającym, że upadek obecnie urzędującego ustroju jest niezbędny w dążeniu do lepszej przyszłości.

Przypisy

  1. Dziedzictwo 0½
  2. My Master will not make Palpatine's mistake. All Jedi must die." - Dziedzictwo: Złamany
  3. You should have stayed dead on Ossus, one-arm! I dislike to kill my opponents twice. - Dziedzictwo: Złamany

Źródła