Aayla Secura

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Przeglądasz kanoniczną wersję tego artykułu.
Przejdź do legendarnej wersji tego artykułu.


Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji
Ten artykuł wymaga poszerzenia o: Choose Your Destiny: A Clone Trooper Mission.

Aayla Secura
Data i miejsce śmierci: 19 BBY, Felucja[1]
Miejsce pochodzenia: Ryloth[2]
Rasa: Twi'lekanka[2]
Wzrost: 170 cm[2]
Kolor włosów: Brak[3]
Kolor oczu: Piwne[3]
Kolor skóry: Niebieska[3]
Przynależność:
Profesja:




Aayla Secura była mistrzynią Jedi wywodzącą się z rasy Twi'leków. Żyła w ostatnich latach istnienia Republiki Galaktycznej.

Aayla urodziła się na Ryloth, skąd w pewnym momencie swojego życia została zabrana na Coruscant, by rozpocząć szkolenie na Jedi. Młoda kobieta trafiła wtedy pod opiekę Quinlana Vosa, który zajął się jej treningiem.

W roku 22 BBY, już jako rycerz Jedi, Secura, podobnie jak cała galaktyka, stanęła przed nowym zagrożeniem. Wraz z bitwą o Geonosis wybuchły wojny klonów. W związku z tym wydarzeniem, Zakon Jedi zobowiązał się do objęcia dowództwa nad nowo stworzoną Wielką Armią Republiki, przydzielając swoim rycerzom i mistrzom rangę generałów.

Już na samym początku konfliktu, po otrzymaniu awansu na mistrzynię, Twi'lekanka miała okazję współpracować z Anakinem Skywalkerem i jego padawanką Ahsoką Tano. Ich wspólne przygody były całkowicie przypadkowe, gdyż w jednej z bitew, Secura potrzebowała pomocy, a zjawił się właśnie Skywalker. Będąc zmuszoną do wizyty na Maridunie, Aayla udzieliła kilku cennych lekcji Ahsoce, dzięki czemu zyskała jej szacunek.

W roku 21 BBY była świadkiem włamania do świątyni Jedi na Coruscant, a także wzięła udział w operacji powstrzymania bestii Zillo przed niszczeniem planety-miasta, a gdy zakończyła się ona sukcesem, dołączyła do poszukiwań generała Grievousa.

Rok później udostępniła swojego droida astromechanicznego, QT-KT, na potrzeby misji, w której celem było zdobycie urządzenia deszyfrującego Separatystów.

W ostatnim roku wojen klonów, po zamachu w świątyni Jedi, a także po rozpoczęciu śledztwa mającego na celu ustalenie przyczyn wybuchu konfliktu, Secura wzięła udział w poszukiwaniach Maula, które doprowadziły ją, a także innych Jedi do starcia z byłym Sithem i jego oddziałami w twierdzy Vizsla 09.

Po odniesieniu porażki na asteroidzie, Aayla dołączyła do oblężeń na Zewnętrznych Rubieżach. W czasie prowadzenia działań na pokrytej dżunglami planecie Felucji, mistrzyni Jedi została zamordowana w wyniku rozkazu 66 otrzymanego przez żołnierzy-klonów pod dowództwem komandora CC-5052.

Biografia

Młodość

Aayla Secura urodziła się jakiś czas przed wybuchem wojen klonów. Pochodziła z planety Ryloth położonej na Zewnętrznych Rubieżach.[2] W pewnym momencie swojego życia opuściła swój macierzysty świat, a następnie trafiła na Coruscant, gdzie Jedi o imieniu Quinlan Vos zdecydował się wziąć ją na padawankę.[2][6] Para często przebywała z dala od Coruscant ze względu na długie przydziały na pograniczach Republiki. Z tego też powodu Aayla zbudowała swój miecz uwzględniając jego funkcjonalność i łatwość konserwacji. Nie mając dostępu do zaawansowanych materiałów ze świątyni Jedi, Twi'lekanka dbała o swoją broń korzystając ze standardowych zestawów narzędzi.[7]

Wraz z upływem lat kobieta zdobywała wiedzę i doświadczenie, by w czasie poprzedzającym bitwę o Geonosis otrzymać rangę rycerza Jedi.[2]

Wojny klonów

Bitwa o Geonosis

W roku 22 BBY, gdy senator Padmé Amidala padła ofiarą kilku zamachów na swoje życie, Rada Jedi zleciła Obi-Wanowi Kenobiemu rozpoczęcie śledztwa, mającego na celu odnalezienie sprawcy. Dochodzenie mistrza Jedi zaprowadziło go na pustynną planetę Geonosis, gdzie odkrył nadzwyczajne skupisko okrętów należących do różnorakich firm handlowych, które postanowiły wesprzeć nowo powstały ruch Separatystów. Strażnik pokoju infiltrował bazę buntowników, lecz jego obecność została wykryta, w wyniku czego został uwięziony.[3]

Jedi otoczeni przez droidy bojowe na arenie Petranaki.

Gdy wiadomość o tym dotarła na Coruscant, Rada Jedi, po wcześniejszych konsultacjach z Wielkim Kanclerzem Republiki, Palpatine'em, zdecydowała ruszyć na ratunek towarzyszowi. Zgodnie z tym planem, Mace Windu zwołał grupę 212 strażników pokoju, którzy aktualnie przebywali w stolicy galaktyki. Będąc w świątyni Jedi, Aayla również otrzymała rozkaz wyruszenia na misję ratunkową. Gdy wszystkie szczegóły operacji zostały ustalone, wysłannicy Republiki wyruszyli na Geonosis.[3]

Po trwającej jakiś czas podróży, mistrz Windu polecił swoim towarzyszom, by udali się wraz z nim na arenę Petranaki, gdzie wykryto przetrzymywanego Obi-Wana. Zgodnie z tym rozkazem, Secura dołączyła do jednej z grup, mającej opanować jeden z sektorów budowli. Po znalezieniu się na terenie obiektu, Mace Windu objawił swoją obecność przed znajdującymi się tam Separatystami, co było dla innych sygnałem do przygotowania się do działania. Gdy hrabia Dooku zauważył taką ilość strażników pokoju, wezwał swoje droidy bojowe, co poskutkowało rozpoczęciem się walki. Wraz z rozpoczęciem batalii, Aayla, podobnie jak reszta Jedi, opuściła swój sektor, po czym udała się na teren wybiegu. Tam okazało się, że oprócz Kenobiego, na Geonosis zostali uwięzieni Anakin Skywalker i senator Amidala. Gdy więźniowie zostali uwolnieni, dołączyli do walczących.[3]

Bitwa dla Jedi przebiegała niekorzystnie, gdyż buntownicy zgromadzili ogromną ilość robotów. Z każdą minutą, liczba strażników pokoju malała, lecz ci co ocaleli nie ustępowali pola. Aayla w walce przemieszczała się po całym wybiegu, walcząc u boku innych strażników pokoju. Po jakimś czasie, Secura popełniła błąd, gdyż upuściła swój miecz, przez co była zdana na łaskę droidów. Na jej szczęście, hrabia Dooku postanowił chwilowo odwołać roboty, by wygłosić do ocalałej garstki Jedi, przemówienie. W związku z tym, maszyny odprowadziły Twi'lekankę do jej towarzyszy, którzy stłoczyli się na środku wybiegu. Stojąc tam, strażnicy pokoju wysłuchali tryumfalnej mowy swojego byłego sojusznika. Dooku oprócz słownego uczczenia zwycięstwa, zaproponował by ocalali się do niego przyłączyli, lecz Jedi zgodnie odrzucili tę propozycję. Słowa te spowodowały, że przywódca Konfederacji zamierzał wydać droidom rozkaz rozpoczęcia egzekucji otoczonych strażników pokoju.[3]

Aayla prowadzi oddziały żołnierzy-klonów do walki.

Gdy roboty stanęły w gotowości, nieoczekiwanie pojawił się mistrz Yoda, na czele nowo utworzonej Wielkiej Armii Republiki. Wraz z wyrównaniem sił, Jedi ruszyli do ataku, a gdy sytuacja została w miarę opanowana, skryli się w kanonierkach LAAT/i. Po uzyskaniu tymczasowego bezpieczeństwa, wysłannicy Republiki postanowili zakończyć bunt Separatystów zaraz po jego rozpoczęciu. Zgodnie z tym postanowieniem, Aayla, ponownie jak reszta ocalałych, objęła dowództwo nad wojskiem żołnierzy-klonów. Mimo względnej równowagi sił, posiadanie organicznych oddziałów sprawiło, że republikanie szybko zdobyli przewagę nad wrogiem. Fakt ten ułatwiał potyczkę, lecz nie czynił jej całkowicie prostej, gdyż droidy były zaprogramowane na brak litości. Gdy kolejne godziny kampanii mijały, Jedi i klony zdobywali kolejne przyczółki Separatystów, a w konsekwencji opanowali całą planetę. Mimo odniesionego zwycięstwa, przywódcy buntowników oraz znaczna część ich floty, zdołali uciec z Geonosis, co wiązało się z rozpoczęciem galaktycznego konfliktu nazwanego później wojnami klonów.[3]

Wraz z rozprzestrzenianiem się walk, Aayla otrzymała dowództwo nad 327 Korpusem Galaktycznym, którym jako generał Jedi dowodziła u boku komandora CC-5052.[4] Niedługo potem awansowała w szeregach Zakonu Jedi otrzymując rangę mistrzyni.[5]

Bitwa o Quell

Niezłe wejście, Skywalker. Na wyjście z klasą też masz pomysł?
— Aayla widząc przybycie Anakina Skywalkera.[5]

Podróżując na spotkanie z dowództwem, flota Aayli została niespodziewanie zaatakowana przez Separatystów, na orbicie planety Quell. Będąc w mniejszości, siły mistrzyni Jedi rozpoczęły desperacką obronę oraz wysłały prośbę o pomoc do znajdującego się nieopodal Anakina Skywalkera. Po otrzymaniu wiadomości, mężczyzna zapewnił, iż zjawi się najszybciej jak to będzie możliwe. Mając cień nadziei na przetrwanie, Secura kontynuowała dowodzenie obroną floty.[5]

Aayla dowodzi bitwą.

Wraz z upływem czasu, w chwili gdy marynarka Konfederacji Niezależnych Systemów szykowała się do ostatecznego ciosu, polegającego na przeprowadzeniu desantu super droidów bojowych B2 na statki Republiki, z nadprzestrzeni wyszły okręty Anakina Skywalkera. Widząc przybycie rycerza, Aayla opuściła mostek, po czym udała się na dolne poziomy swojego statku, by tam oczekiwać ratunku. Wraz z oddziałem klonów, kobieta natknęła się na roboty nieprzyjaciela, które z pozytywnym skutkiem przeprowadziły abordaż. Nie mając innego wyboru, Jedi rozkazała rozpoczęcie walki. Mimo braku przewagi, republikanie twardo stawiali opór Separatystom. Nie minęło dużo czasu, a u boku sił Aayli pojawił się Anakin Skywalker, który przedarł się przez hordy wroga razem z małym oddziałem klonów i swoją padawanką.[5]

Ahsoka Tano i Aayla Secura nad rannym Anakinem Skywalkerem.

Widząc przybycie sojusznika, Secura powitała go, po czym pomogła mu wyeliminować wrogie jednostki. Gdy sytuacja została stosunkowo ustabilizowana, Anakin poinformował zebranych, iż w dolnych hangarach zadokował jego statek. W związku z tymi słowami, republikanie wyruszyli w stronę okrętu. Podczas ich wędrówki, niszczyciel Aayli został poważnie uszkodzony. Fakt ten spowodował powstanie licznych eksplozji, które przyczyniły się do śmierci kilku klonów towarzyszących Jedi. Mimo tego, towarzysze kontynuowali swoją ucieczkę. Gdy już wydawało się, że wszystkie zagrożenia ustały, Skywalker wyczuł kolejną eksplozję. Nie czekając na jej początek, rycerz pchnął Mocą Aaylę i swoich pozostałych kompanów na pokład ratowniczego statku. Czyn strażnika pokoju ocalił Securę od poważnych ran, jednak spowodował, że on sam został ciężko ranny. Nie chcąc zostawić wybawcy na pastwę losu, Ahsoka Tano oraz Twi'lekanka zabrały go na pokład nowego statku, po czym skierowały się na flagowy statek admirała Wullfa Yularena.[5]

W czasie lotu, jeden z klonów pilotujących krążownik, został postrzelony w wyniku czego przypadkowo uruchomił tryb wejścia w nadprzestrzeń. Nie mogąc przerwać tej procedury, Aayla oraz jej podwładni zostali zdani tylko na siebie. Gdy okręt przyspieszył do nadświetlnej, Twi'lekanka poprosiła uczennicę Skywalkera by pomogła jej w przetransportowaniu go do przedziału medycznego. Tam rycerz Jedi został powierzony robotowi medycznemu. Gdy maszyna zajęła się pacjentem, Aayla udała się do swoich obowiązków.[5]

Maridun

Pomoc dla Skywalkera
Wydaje mi się, że zdajesz sobie sprawę, że to nie Jedi rozpoczęli wojny klonów. My chcemy jedynie je zakończyć i przywrócić pokój w galaktyce.
— Aayla do Tee Watt Kaa.[5]
Tuż przed katastrofą na Maridunie.

Jakiś czas później, Secura stwierdziła, że Ahsoka nie powinna bez przerwy przebywać przy rannym mistrzu. W związku z tym, udała się do przedziału medycznego, po czym powiedziała Togrutance, iż była potrzebna na mostku. Podczas jej wypowiedzi, nieoczekiwanie pojawił się komandor Bly. Klon poinformował swoją przełożoną, że przeanalizował trajektorię lotu nadprzestrzennego, przez co odkrył, że przypadkowy skok obrał za cel jakąś gwiazdę. Chcąc nie dopuścić do zderzenia się z ciałem niebieskim, Aayla zabrała Ahsokę na mostek, a tam zdecydowała o konieczności zresetowania systemów krążownika. Słowa te spotkały się ze sprzeciwem uczennicy, która zauważyła, że czyn ten doprowadzi do wyłączenia respiratora Skywalkera. Secura odpowiedziała jej, iż to konieczne ryzyko. Gdy Tano pogodziła się z planem mistrzyni, republikanie przystąpili do jego realizacji. Po zajęciu odpowiednich stanowisk, załoga wyłączyła zasilanie, przez co wyzerowała dane systemów oraz wyszła z nadprzestrzeni.[5]

Pozbawiony zasilania statek utracił panowanie nad grawitacją. W związku z tym, na mostku powstało zamieszanie, przez które Aayla została czasowo ogłuszona przez dryfującego w powietrzu Rexa. Gdy Twi'lekanka doszła do siebie, za pomocą Mocy włączyła zasilanie okrętu dzięki czemu Ahsoka mogła wyminąć zagrażającą im gwiazdę. Z chwilą ominięcia gwiazdy, padawanka stwierdziła, że trafiła na kurs kolizyjny z pobliską planetą.[5]

Atak mastiffów.

Wiedząc, że brak im szans na jakiekolwiek pomyślne działanie, republikanie przygotowali się na katastrofę. Kilkanaście sekund później nastąpiło zderzenie z powierzchnią Maridunu, które wywołało eksplozję na statku Jedi. Zdając sobie sprawę, że niebezpieczeństwo nie minęło, strażniczki pokoju i ich podwładni opuścili wrak krążownika, zabierając wcześniej rannego Skywalkera. Gdy tylko rozbitkowie odeszli od miejsca katastrofy, nastąpił wybuch, który całkowicie zniszczył statek Republiki.[5]

Gdy sytuacja została ustabilizowana, Aayla stwierdziła iż powinni znaleźć istoty zamieszkujące planetę w celu uzyskania od nich pomocy. Mistrzyni postanowiła, że Rex zostanie przy rannym Anakinie, a ona z resztą ocalałych uda się na poszukiwania wsparcia. Pomysł ten nie przypadł do gustu Ahsoce, która nie chciała opuszczać mentora, lecz po krótkiej chwili, Togrutanka zmieniła zdanie. Gdy wszystko zostało ustalone, republikanie rozpoczęli swoją misję. Wraz z upływem kolejnych godzin i kolejnych pokonywanych odległości, towarzysze odnaleźli ogromne drzewa. Obserwując rośliny, Aayla stwierdziła, że nasiona drzew mogłyby służyć za małe domostwo. W związku z tymi słowami, postanowiła szukać śladów nasion, mając nadzieję, że tamtejsza cywilizacja wykorzystała je zgodnie z jej przypuszczeniem.[5]

Po zrobieniu sobie krótkiej przerwy, republikanie podjęli na nowo przerwaną podróż. Jakiś czas później, gdy znajdowali się na otwartej przestrzeni, zostali zaatakowani przez miejscowe drapieżniki. Efekt zaskoczenia spowodował, że zwierzęta zdołały zabić dwójkę klonów. Gdy jednak, Jedi i klony odnaleźli się w trudnej sytuacji, przegonili napastników, by znów kontynuować podróż. Wraz z nastaniem nowego dnia, drużyna Aayli dotarła do wioski tubylców. Po krótkim przywitaniu się i podaniu przyczyn swojego pobytu, Twi'lekanka poprosiła wodza wioski o udzielenie pomocy medycznej dla Skywalkera. Lurmen wysłuchał jej wypowiedzi, po czym odpowiedział, że nie udzieli pomocy, przez wzgląd na uczestnictwo Jedi w trwającym konflikcie. Słysząc to, Secura zaczęła usprawiedliwiać udział swoich pobratymców w walce, jednak jej argumenty nie podziałały na jej rozmówcę. Widząc beznadziejność sytuacji, Ahsoka wtrąciła się do rozmowy, by błagać o pomoc dla swojego mistrza. Jej słowa sprawiły, że Tee Watt Kaa zmienił zdanie i pozwolił na leczenie rannego.[5]

W wiosce Lurmenów.

Lurmen przydzielił przybyszom swojego syna, który był znachorem. Chcąc mieć jednak pewność, że obcy nie wyrządzą mu żadnej krzywdy, poprosił by Aayla została jego gościem w charakterze zabezpieczenia. Kobieta postanowiła przystać na jego żądanie, przez co oddział ratunkowy mógł wyruszyć po Anakina. Gdy podwładni Twi'lekanki odeszli, ona została zaproszona przez wodza na herbatę. W rozmowie z Tee Watt Kaa, Aayla starała się tłumaczyć słuszność działań Jedi, lecz starzec miał na to inny pogląd. Mężczyzna stwierdził, iż tylko całkowite zrzeknięcie się przemocy przywróciłoby pokój w galaktyce.[5]

Jakiś czas później, podwładni mistrzyni oraz towarzyszący im Wag Too, wrócili z rannym Skywalkerem. Gdy rycerz został przetransportowany do domostwa uzdrowiciela, Aayla rozpoczęła rozmowę z Ahsoką. Kobiety zgodnie stwierdziły, iż admirał Yularen przybędzie im na ratunek.[5]

Obrona Lurmenów
Czasami bycie wiernym swoim przekonaniom jest wielką odwagą. Każdy Jedi dobrze to wie.
— Aayla do Ahsoki Tano.[8]
Ukrywając się przed wrogiem.

Mimo pewności o przyjściu pomocy, republikanie wciąż pozostawali zdani tylko na siebie. Nie chcąc nadużywać gościnności Lurmenów, zaczęli im pomagać w codziennych czynnościach. Pewnego dnia, Rex, siedząc na obrzeżach wioski, zauważył przybycie pojedynczego statku. Po jego dokładnych oględzinach, klon stwierdził, iż na Maridun przybyli Separatyści. W związku z odkryciem podwładnego, Jedi postanowili opuścić swoich gospodarzy, by swoją obecnością nie narażać ich bezpieczeństwa.[8]

Zgodnie z tym planem, strażnicy pokoju ukryli się na pobliskim stepie, skąd obserwowali wizytę Konfederacji w wiosce tubylców. Najeźdźcy przeprowadzili brutalną inspekcję domostw Lurmenów, po czym oznajmili, iż ich planeta weszła w posiadanie Separatystów. Po zakończeniu inspekcji, Aayla wraz z towarzyszami oddaliła się od wioski. Gdy republikanie się zatrzymali rozpoczęli rozmowę na temat pomocy tubylcom. Ahsoka Tano obstawała przy konieczności niesienia pomocy, lecz jej mistrz, który w między czasie odzyskał część sił, wyraził swój sprzeciw, gdyż taka była wola Tee Watt Kaa. Słysząc jego słowa, Secura poparła jego stanowisko. Wraz z zakończeniem tego tematu, towarzysze poruszyli kwestię opuszczenia Maridunu. Gdy do głosu doszedł Anakin, zauważył, że jedyny statek na planecie należał do Konfederacji. W związku z tym, strażnicy pokoju postanowili przeniknąć do bazy nieprzyjaciela i uzyskać dostęp do jego okrętu. Nieoczekiwanie, ich rozmowa została przerwana przez robota szpiega. Nie chcąc by Separatyści dowiedzieli się o ich obecności, Jedi rozpoczęli pościg za droidem.[8]

Obserwacja bazy wroga.

Rany Skywalkera nie pozwoliły mu na udział w pogoni, przez co pozostali musieli sobie poradzić bez niego. Podczas gdy klony i Tano rozpoczęli szaleńczy bieg za maszyną, Secura wsłuchała się w Moc, co poskutkowało wyśledzeniem kursu robota. Twi'lekanka wyprzedziła obiekt pościgu, po czym zniszczyła go swoim mieczem. Mimo odniesionego sukcesu, republikanie chcieli dowiedzieć się czegoś więcej o oddziałach wroga. W związku z tym pomysłem, wspięli się na jedno z pobliskich drzew. Obserwując okolicę, towarzysze odkryli, iż Konfederacja znacznie rozbudowała swoją siedzibę. Po jakimś czasie, na drzewo wspiął się również Skywalker. Mistrz Ahsoki zauważył, że w garnizonie wroga znalazła się nieznana im broń. Chcąc się czegoś o niej dowiedzieć, mężczyzna wysłał na zwiad Bly'a i Rexa.[8]

Gdy klony wyruszyły na swoją misję, Aayla w towarzystwie Tano i Skywalkera rozpoczęła obserwację ich działań. Jedi ze zgrozą zauważyli, że nieprzyjacielski dowódca wysłał na zwiad dwójkę droidów. Na domiar złego, Separatyści rozpoczęli testy nowej broni. Wybuch pocisku wystrzelonego z defoliatora spowodował powstanie olbrzymiego pożaru. Widząc to, klony rzuciły się do ucieczki. Podczas biegu, Bly potknął się o korzeń, przez co Aayla była zmuszona go ratować. Gdy sytuacja została ustabilizowana, Jedi postanowili powiadomić Lurmenów o czekającym zagrożeniu.[8]

Walka z droidami.

Zanim jednak wyruszyli do tubylców, postanowili zdobyć statek wroga. W tym celu, zaczekali na osłonę ciemności. Gdy zaszło słońce, strażnicy pokoju przystąpili do działania. Podczas gdy Skywalker był zajęty niszczeniem droidów patrolujących okolicę bazy Konfederacji, Aayla w towarzystwie Ahsoki przeniknęła do wnętrza obozu. Kobiety wyeliminowały tam wszystkie patrolujące roboty, a następnie otworzyły bramy warowni. Gdy pojawili się Anakin, Rex i Bly, postanowili ukraść generatory osłon. Gdy ich plan został zrealizowany, republikanie zagarnęli statek wroga, po czym udali się do wioski Lurmenów.[8]

Ponowna wizyta w wiosce wywołała oburzenie Tee Watt Kaa. Strażnicy pokoju zignorowali go, po czym wyjaśnili powagę zbliżających się wydarzeń. Na potwierdzenie swoich słów, zauważyli, że oddziały wroga rozpoczęły marsz na osadę. Mimo jawnego aktu agresji ze strony Konfederacji, Lurmeni nie życzyli sobie pomocy, lecz republikanie stwierdzili, że będą ich bronić w imię własnych przekonań. Zgodnie z tą wypowiedzią, Jedi i klony zaczęli tworzyć prowizoryczny mur z nasion, z których tubylcy robili swe domy. Gdy tylko nieprzyjaciel wykrył obecność strażników pokoju, postanowił użyć defoliatora. Chcąc zapobiec zniszczeniom powodowanym przez tą broń, Skywalker rozkazał uruchomienie pól ochronnych, po czym nakazał rozpoczęcie ataku. Zgodnie z jego słowami, Secura ruszyła do walki.[8]

Aayla w trakcie bitwy.

Dzięki zgraniu i zawziętości, obrońcy Lurmenów szybko pokonali pierwszą falę droidów. Ich zwycięstwo nie trwało jednak długo, gdyż Lok Durd wysłał do walki kolejne zastępy robotów. Widząc zdwojoną siłę przeciwników, Secura, Tano i klony postanowili udać się na granicę osłon. Podczas ich odwrotu, Skywalker ruszył na dowódcę Separatystów i jego nowe działo. W czasie szturmu Anakina, republikanie starali się obronić Lurmenów i generatory pola. Na ich nieszczęście, robotom udało się zniszczyć osłony. To z kolei przyczyniło się do buntu młodych tubylców, którzy wbrew swojej tradycji postanowili przyłączyć się do walki.[8]

Wsparcie ze strony miejscowej młodzieży spowodowało, że siły Secury na nowo zaczęły zyskiwać przewagę. Walka trwała jeszcze jakiś czas, do chwili gdy Skywalker zniszczył defoliator, a następnie pojmał Loka Durda. Schwytanie Separatysty zakończyło bitwę oraz pozwoliło strażnikom pokoju opuścić Maridun. Przed odlotem, Jedi otrzymali podziękowania od Tee Watt Kaa, który mimo zachowania życia, zastanawiał się czy było warto pozwolić na przemoc. Po jego słowach, Aayla, razem z towarzyszami, opuściła planetę.[8]

Intruzi w świątyni

Jedi zaskoczeni przybyciem Todo 360.

W roku 21 BBY[9], czasie pobytu w stolicy galaktyki, Secura brała czynny udział w spotkaniach dotyczących sytuacji na polach bitew. Była obecna przy składaniu raportu z pierwszej bitwy o Felucję, którą dowodzili Anakin Skywalker i Obi-Wan Kenobi. W czasie ich relacji, mistrz Yoda wyczuł zakłócenie w Mocy, które mówiło mu o intruzach mających infiltrować świątynię. W związku z tym, sędziwy strażnik pokoju wprowadził stan wyjątkowy w całym gmachu. Biorąc pod uwagę wyjątkową sytuację, Aayla postanowiła udać się do centrum komunikacyjnego, by ochraniać informacje w nim przechowywane.[10]

Gdy po jakimś czasie, Yoda ogłosił przybycie nieproszonych gości, do Twi'lekanki dołączyło kilku innych mistrzów. Podczas gdy oni oczekiwali na ruch nieprzyjaciela, Skywalker i Kenobi starali się go wytropić. Ich działania nie przyniosły pozytywnego skutku, gdyż przez szyb wentylacyjny, do centrum komunikacyjnego dostał się droid techniczny, Todo 360. Na widok mistrzów, robot zaczął zachowywać się podejrzanie, by po chwili aktywować bombę w swoim wnętrzu. Na szczęście zebranych, Mace Windu wepchnął go Mocą do szybu, gdzie nastąpiła eksplozja. Niemal w tym samym czasie, Ahsoka Tano zameldowała o pojmaniu kolejnego intruza. Schwytana kobieta opowiedziała mistrzom o trzecim uczestniku swojej misji, który zdołał zbiec ze świątyni ze skradzionym wcześniej holokronem, oraz dodała jaki miał być jego następny cel..[10]

Bestia Zillo

Odwracanie uwagi Zillo.

Jakiś czas później, gdy bitwa o Malastare dobiegła końca, wojska Republiki rozbudziły bestię Zillo. Nowo odkryte, niebezpieczne stworzenie okazało się wyjątkowo wytrzymałe, przez co kanclerz Palpatine zarządził przetransportowanie go na Coruscant w celu przeprowadzenia badań nad jego pancerzem. Na nieszczęście społeczeństwa planety-miasta, podczas przeprowadzania testów, Zillo zdołało uciec. Gdy wiadomość o tym dotarła do uszu Rady Jedi, mistrz Yoda postanowił, że razem z Aaylą odwróci uwagę stworzenia, by nie niszczyło miasta.[11]

W związku z tym zarządzeniem, Secura wyruszyła z sędziwym strażnikiem pokoju w okolice dzielnicy senackiej. Po przybyciu na miejsce, okazało się, że stwór przechwycił mały statek, na którego pokładzie znajdował się Palpatine. Chcąc ocalić życie kanclerza, Jedi rozpoczęli odwracanie uwagi Zillo. Gdy tylko ich przeciwnik uświadomił sobie ich obecność, odwrócił uwagę od swojej dotychczasowej ofiary, przez co Anakin Skywalker uwolnił przywódcę Republiki. Gdy były senator Naboo znalazł się w bezpiecznym miejscu, rozkazał użycie bomb gazowych, które miały zabić bestię. Nowoczesna broń okazała się nadzwyczaj skuteczna, dlatego żeby jej opary nie rozprzestrzeniły się po powierzchni planety, Aayla, podobnie jak kilku innych Jedi, utrzymywała trującą chmurę za pomocą Mocy, do czasu śmierci Zillo.[11]

Polowanie na Grievousa

Przybycie R2-D2 zakłóca przebieg narady.

Gdy sytuacja została ustabilizowana, Twi'lekanka otrzymała nowe zadanie. Jako jedna z wielu Jedi, rozpoczęła polowanie na generała Grievousa. W nieokreślonym czasie trwania tego zadania, dzięki połączeniu holograficznemu, brała udział w obradach mistrzów Jedi, z których wynikło, że kluczem do zwycięstwa nad cyborgiem było zablokowanie Drogi Hydiańskiej. W pewnym momencie przebieg zebrania został zakłócony przez przybycie R2-D2, który na polecenie Anakina Skywalkera poprosił o wysłanie misji ratunkowej na Vanqor, gdzie ów Jedi się znalazł.[12]

Powołanie Drużyny D

Powołanie Drużyny D.

W roku 20 BBY[9], republikańskie siły wywiadowcze przechwyciły wiadomość, której nadawcą był generał Grievous. Okazało się, że transmisja została zaszyfrowana za pomocą nowego kodu porozumiewawczego droidów. W tym czasie wojsko było świadome planowania przez Separatystów ogromnej inwazji, dlatego dowództwo, znając miejsce pochodzenia przechwyconej wiadomości, postanowiło wykraść nieprzyjacielowi jego matrycę szyfrującą. Opracowany plan zakładał stworzenie zespołu, w którego skład wchodziłyby tylko droidy. Z powodu pobytu Secury w świątyni Jedi, Najwyższa Rada postanowiła przydzielić do nadchodzącego zadania jej droida, QT-KT. Kobieta nie sprzeciwiała się tej decyzji, a ponadto gdy nadszedł czas odprawy, towarzyszyła swemu robotowi do czasu przekazania go pod dowództwo pułkownika Meebura Gascona.[13]

Zamach terrorystyczny w świątyni Jedi

Rok później[9] Aayla ponownie znalazła się w świątyni na Coruscant. Pewnego dnia, ku zaskoczeniu Jedi i pracującego w budynku personelu, w jednym z hangarów doszło do zamachu terrorystycznego, w wyniku którego śmierć poniosło sześciu członków Zakonu, a także liczni, cywilni pracownicy. Gdy nastał dzień ceremonii pogrzebowej zamordowanych strażników pokoju, Twi'lekanka poczekała do jej zakończenia, a następnie odbyła rozmowę z mistrzem Ki-Adi-Mundim, który wziął w niej udział.[14]

Pobyt na Coruscant

Gdy rycerze Jedi otrzymali sygnał z księżyca położonego w pobliżu planety Oba Diah, który doprowadził ich do odkrycia przyczyn wybuchu wojen klonów, Secura spotkała się z Luminarą Unduli, Obi-Wanem Kenobim i Oppo Rancisisem, aby odbyć rozmowę. Ich spotkanie zostało przerwane przez przybycie Mace'a Windu, który pilnie potrzebował porady mistrza Kenobiego. Nie chcąc im przeszkadzać, pozostali Jedi oddalili się do swoich spraw.[15]

Poszukiwania Maula

Jedi w czasie narady na Ord Mantell.

Wkrótce do stolicy galaktyki dotarły wieści o bitwie jaka miała miejsce na orbicie i powierzchni Ord Mantell. Z relacji ocalałych świadków wynikało, że hrabia Dooku prowadził szarżę swych wojsk przeciwko czerwonoskóremu, rogatemu użytkownikowi Mocy, którego identyfikowano jako Maula. Informacje te otrzymały w oczach Jedi oraz kanclerza Palpatine'a najwyższy priorytet, dlatego przywódca Republiki zlecił Mace'owi Windu przeprowadzenie śledztwa, na potrzeby którego mógł on korzystać z nieograniczonych środków.[16]

W związku z tym zarządzeniem, Aayla dołączyła do grupy, w skład której wchodzili Mace Windu, Obi-Wan Kenobi i Tiplee, a następnie wraz z nimi wyruszyła na powierzchnię Ord Mantell. Po przybyciu na miejsce, siły republikańskie odkryły, że wszelkie pozostałości po armii, która stanowiła przeciwnika Separatystów, zniknęły. Mimo utrudnionego zadania, Jedi nie poddali się, dlatego z pomocą klonów poczęli przeszukiwać region stoczonej bitwy.[16]

Po jakimś czasie, Secura została poinformowana przez komandora CC-3636 o odnalezieniu szczątków mandaloriańskiego hełmu. Dzięki uzyskaniu pierwszej poszlaki, Twi'lekanka postanowiła podzielić się odkryciem z pozostałymi Jedi. Gdy mistrz Windu usłyszał najnowsze wieści, stwierdził, iż sojusz premiera Almeca z półświatkiem, który tworzył Kolektyw Cienia, wciąż obowiązywał. Po tych słowach, strażnicy pokoju zebrali się, by przestudiować mapy i odkryli, iż w pobliżu ich pozycji znajdowała się placówka należąca do Mandalorian. Nie chcąc dopuścić do utraty Mandalory na rzecz Separatystów oraz mając nadzieję na odnalezienie kryjówki Maula, Kenobi i Tiplee zdecydowali się przeprowadzić infiltrację odkrytego obiektu.[16]

Walka z Maulem.

Po wyruszeniu pary mistrzów, Secura i Windu odczekali jakiś czas, a następnie postanowili dołączyć do swoich towarzyszy w twierdzy Vizsla 09. Na miejscu, nowo przybyli strażnicy pokoju odkryli, iż Obi-Wan i Tiplee stawiali czoła połączonym siłom Maula i Dooku. Na ten widok, mistrz Windu zażądał, by wrogowie Republiki złożyli broń. Darth Tyranus odpowiedział mu, że śmierć Jedi nie zostanie przez nikogo zapamiętana co przyczyniło się do rozpoczęcia walki. Rozwój wydarzeń spowodował, że Aayla wraz z Mace'em stawiali czoła Maulowi, który pałał radością z możliwości wzięcia udziału w równej walce. W tym samym czasie Kenobi i Tiplee opierali się atakom hrabiego Dooku.[16]

Podczas trwania pojedynku, Twi'lekanka została kopnięta przez Maula, co na jakiś czas ją ogłuszyło. Równolegle do otrzymanego przez nią ciosu, mistrzyni Tiplee poniosła śmierć z ręki Dooku. Gdy Aayla była gotowa, by wrócić do walki, jeden z mandaloriańskich popleczników Zabraka, wystrzelił w jej stronę pocisk, który wybuchając zranił jej ramię, a także odrzucił na znaczną odległość i pozbawił przytomności.[16]

Gdy kobieta się ocknęła, okazało się, że przeciwnicy, z którymi przyszło im walczyć, zdołali uciec. Odniesiona porażka wiązała się z koniecznością złożenia raportu kanclerzowi Palpatine'owi, czego wkrótce podjął się mistrz Windu, kończąc tym samym wizytę Jedi w twierdzy Vizsla 09.[16]

Rozkaz 66

Narada w czasie prowadzenia oblężeń na Zewnętrznych Rubieżach.

Gdy rozpoczęły się oblężenia na terytorium Zewnętrznych Rubieży, Secura, wraz z dowodzonym przez siebie 327 Korpusem Galaktycznym, została skierowana do przeprowadzenia kampanii na pokrytej dżunglami planecie Felucja.[2]

Niedługo po zakończeniu bitwy o Coruscant, za pomocą transmisji holograficznej, Twi'lekanka wzięła udział w naradzie mistrzów Jedi, w czasie której zastanawiali się oni nad reakcją Sheeva Palpatine'a na wieść o walce Grievousa z Obi-Wanem Kenobim na Utapau. Strażnicy pokoju wzięli pod uwagę konieczność odsunięcia przywódcy Republiki Galaktycznej od władzy i przejęcia kontroli nad Senatem Galaktycznym.[1]

Wkrótce potem, Wielki Kanclerz Republiki, Sheev Palpatine wydał rozkaz 66, w którym zwrócił się do dowódców armii klonów, by niezwłocznie zlikwidowali swoich zwierzchników z Zakonu Jedi. Wiadomość o takiej treści dotarła do komandora CC-5052, który wraz z towarzyszącymi mu żołnierzami, wycelował broń w Aaylę, a następnie otworzył ogień.

Aayla Secura tuż przed śmiercią z rąk własnych żołnierzy-klonów.

Kobieta nie spodziewała się zdrady ze strony klonów, więc nie zdążyła nawet uruchomić swego miecza świetlnego. Gdy padła martwa na ziemię w felucjańskiej dżungli, klony kontynuowały ostrzał jej pozbawionego życia ciała.[1]

Śmierć Aayli Secury, a także wielu innych Jedi, wyczuł mistrz Yoda, który w tym czasie prowadził kampanię na planecie Kashyyyk. Wielkie zakłócenie w Mocy pozwoliło sędziwemu strażnikowi pokoju na uniknięcie śmierci z rąk klonów, a także na ucieczkę.[1] Medytująca na powierzchni Kallera, mistrzyni Jedi Depa Billaba doświadczyła śmierci mistrzyni Secury za pomocą wizji Mocy, którą dzieliła ze swym padawanem, Calebem Dume'em. Będąc świadkiem nowego zagrożenia, kobieta poświęciła się walcząc z własnymi żołnierzami, dzięki czemu jej uczeń zdołał ocalić życie i uciec.[17]

Osobowość i umiejętności

Miecz świetlny należący do Aayli Secury.

Secura podobnie jak większość członków Zakonu Jedi, była wytrenowana na dobrą szermierkę. Do perfekcji opanowała walkę mieczem świetlnym w Formie IV, w technice Ataru, lecz zdarzało się, iż korzystała z Formy V i należącego do niej Djem So.[18] Jej broń, o niebieskim ostrzu, towarzyszyła jej w wielu bitwach wojen klonów. Z pomocą Mocy potrafiła sobie poradzić w wielu trudnych sytuacjach.[3]

Aayla była osobą inteligentną, która w pewnych momentach potrafiła być złośliwa.[18] Dzięki szkoleniu, które odbyła pod wodzą Quinlana Vosa nauczyła się w jaki sposób ocenić sytuację w jakiej przyszło się jej znaleźć. Pomimo osobistego pragnienia ochrony bezbronnych Lurmenów, szanowała ich decyzję, w której nie chcieli by Republika Galaktyczna broniła ich podczas ataku Konfederacji Niezależnych Systemów. Rozumiała co znaczyło przywiązanie i starała się to przekazać Ahsoce Tano, podczas gdy ta martwiła się o swojego rannego mistrza.[5]

Aayla sprawdzała się jako dowódca. W czasie bitwy o Geonosis niezwłocznie poprowadziła żołnierzy-klonów do walki przeciwko Separatystom, a po jej zakończeniu objęła dowództwo nad 327 Korpusem Galaktycznym, z którego komandorem CC-5052 miała wręcz przyjacielską więź.[4]

Posiadała droida astromechanicznego o nazwie QT-KT.[19]

Poza światem Gwiezdnych wojen

Postać Aayli Secury została stworzona przez Johna Ostrandera i Jan Duursemę na potrzeby zaliczającej się do Legend serii komiksowej Republic, w której zadebiutowała w 2000 roku. Gdy jednak George Lucas zobaczył pierwsze szkice dotyczące postaci, zdecydował się umieścić ją w Ataku klonów i Zemście Sithów.[20] W obu filmach w postać Twi'lekanki wcieliła się Amy Allen. W oryginalnej wersji serialu Wojny klonów głosu Aayli Securze użyczyła Jennifer Hale, która nadała mu francuskiego akcentu.[21]. W polskiej wersji językowej głosu Jedi użyczyła Dorota Furtak.

Przypisy

Źródła

Zobacz kolekcję grafik dotyczących
Aayli Secury.